• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Szmal najlepszym bramkarzem kontynentu

jag.
31 stycznia 2010 (artykuł sprzed 14 lat) 
Kapitan polskiej reprezentacji uznany został najlepszym bramkarzem Euro 2010 i jako jedyny z naszej drużyny znalazł się w siódemce all stars mistrzostw. Kapitan polskiej reprezentacji uznany został najlepszym bramkarzem Euro 2010 i jako jedyny z naszej drużyny znalazł się w siódemce all stars mistrzostw.

To najlepszy występ w historii polskiej piłki ręcznej w mistrzostwach Europy. Jednak trudno ukryć niedosyt, gdyż w Wiedniu biało-czerwoni zdobyli "tylko" czwarte miejsce. Po pięciu meczach bez porażki podopieczni Bogdana Wenty i Daniela Waszkiewicza turniej zakończyli trzema przegranymi. Mistrzami zostali Francuzi. Za tydzień wracamy do ekstraklasy, w której odbędą się m.in. derby pomiędzy AZS AWFiS Gdańsk a MMTS Kwidzyn

.

Na rzecz Trójkolorowi Polacy przegrali pierwszy numer rozstawienia do play-off. Wówczas nawet z tego się cieszono, gdyż paradoksalnie porażka dawała nam prawo gry w finałach mistrzostw świata 2010, a awans do najlepszej czwórki Euro i tak zapewniliśmy sobie wcześnie. Mówiono, że nie potrafiliśmy się odpowiednio zmobilizować.

W półfinale biało-czerwoni zmierzyli się z najlepszą drużyną drugiej grupy. Mecz z Chorwatami golem rozpoczął Bartosz Jurecki, a grę kontrolowaliśmy przez pierwszą połowę, choć nie udało się odskoczyć na więcej niż dwa trafienia. Pod koniec tej odsłony problem pojawił się w obronie, gdyż dwie kary otrzymał czołowy nasz defensor Artur Siódmiak.

Czy to sędziowie zabrali Polsce medal?

Fatalny był początek drugiej połowy, który przegraliśmy 0:3. Potem było nawet 12:15 i już do końca spotkania goniliśmy wynik. Graliśmy też przeciwko... sędziom. Norwegowie Kenneth Abrahamsen - Arne Kristiansen ostatecznie podcięli nam skrzydła na niespełna 4 minuty przed końcem. Zamiast ukarać Chorwata, który wyrzucił celowo piłkę poza boisko, dali żółto kartkę trenerowi Wencie i... oddali piłkę Chorwatom.

- Po meczu przeprosili mnie, że się pomylili. Co mi po tym - ściekał się przed kamerami Polsatu Sport polski selekcjoner. Pojedynek o finał przegraliśmy 21:24 (10:9).

Porażka fatalnie odcisnęła się na psychice naszej drużyny. Do walki o brąz z Islandią, z którą przegraliśmy także w ćwierćfinale igrzysk olimpijskich 2008, Polacy zebrali się dopiero w drugiej połowie, gdy przegrywali różnicą 8 bramek!

Był kapitalny pościg, rewelacyjne interwencje Szmala, uznanego najlepszym bramkarzem mistrzostw i zniwelowanie strat do 25:26 na 4 minuty i 20 sekund przed końcem! Niestety, gdy wydawało się, że przeskoczymy Islandczyków ci odpowiedzieli nam dwoma trafieniami. Ostatecznie przegraliśmy brąz 26:29 (10:18).

Tym wszystkim, którzy mają ochotę krytykować drużynę za zajęcie "tylko" czwartego miejsca należy przypomnieć, że turnieje o mistrzostwo Europy rozgrywane są w cyklu dwuletnim od 1994 roku. Do pierwszych czterech zawodów finałowych Polska w ogóle się nie zakwalifikowała! W dwóch kolejnych kończyła udział po pierwszej fazie turnieju (15. miejsce w 2002 i 16. w 2004 roku). Następnie była 10. pozycja (2006) oraz w ostatnich mistrzostwach siódma (2008).

Co ciekawe do niedzieli najlepszym polskim występem biało-czerwonych w championacie kontynentu było piąte miejsce reprezentacji Polski... kobiet. W 1998 roku ten wynik był udziałem kadry, którą prowadził Jerzy Ciepliński.

W finale Francja pokonała Chorwację 25:21 (12:12). Tym samym Trójkolorowymi udała się nieprawdopodobna sztuka. Wygrali trzeci najważniejszy turniej z rzędu! W 2008 roku byli mistrzami olimpijskimi, a przed rokiem sięgnęli po mistrzostwo świata.

Końcowa klasyfikacja mistrzostw Europy - Austria 2010:
1. Francja, 2. Chorwacja, 3. Islandia, 4. POLSKA, 5. Dania, 6. Hiszpania, 7. Norwegia, 8. Czechy, 9. Austria, 10. Niemcy, 11. Słowenia, 12. Rosja, 13. Serbia, 14. Węgry, 15. Szwecja, 16. Ukraina.

Kadrowicze nie będą mieli czasu na odpoczynek po Euro. Już na najbliższy weekend zaplanowana jest 17. kolejka ekstraklasy. W Gdańsku dojdzie do rewanżu za rywalizację o brązowy medal w minionym sezonie. 6 lutego o 17.00 AZS AWFiS ugości MMTS. Wynik tego spotkania już można obstawiać w naszym typerze.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (38)

  • tomala, to ty chyba żadnego meczu nie widziałeś. wystraczyło obejrzeć finał mistrzostw i juz byś widział.

    • 0 0

  • chodzi mi o drużyny grajace finał, popełniające błędy polegające na stratach piłki, niewykorzystywaniu sytuacji sam na sam i popełnianiu błedu kroków.troche się skompromitowałeś tym komentarzem. dodam dla ułatwienia , że mistrz europy w spotkaniu finałowym popełnił tylko do przerwy 15 błędów własnych.

    • 1 0

  • Za M. Lijewskiego mogł pojechac ktos inny bo nic nie grał tylko straty ale ogolnie to i tak z****iscie!

    • 2 0

  • ME w Austrii to już historia

    Zgadzam się z jednym z przedmówców że "Jacha" to jeszcze nie gracz pokroju Tkaczyka czy Wleklaka.Ale nie można mówić że środek rozegrania był przez to zły.Lijek grał po ciężkiej chorobie,a jego młodszy brat z całym szacunkiem ale grał nierówno.Jakoś nikt nie zauważył eksplozji talentu Jureckiego-Dzidziusia - to co wyczyniał ten człowiek w meczach chociażby ze Szwecją czy Hiszpanią to był szczypiorniak światowy.No i w drugiej połowie meczu z Chorwatami w sumie tylko on trafiał.Skrzydła mogłyby być lepsze,fakt,trochę za mało strzeliliśmy z kontrataków.No i niziutki procent wykorzystanych karnych.Gdyby nie niesamowity "Kasa" prawdopodobnie nie doszlibyśmy do półfinału...Rosiński pokazał się w paru meczach ... Nie ma co narzekać.Medalu nie mamy,ale trzeba widzieć plusy w tym wszystkim,np taki że mamy awans do MŚ automatyczny.
    Gratulacje dla ręcznych,BRAWO!!!...

    • 3 0

  • Pamiętajcie, że piłka ręczna to sport drużynowy. Nie ma co rozkładać pojedynczych zawodników. Sam Szmal meczu nie wygra. Faktem jest, że było za mało współpracy ze skrzydłami. Ale niestety to nasza przypadłość, że gramy praktycznie wyłącznie rozgrywającymi. Jak dla mnie zabrakło rzutów z podłoża - nie są tak sygnalizowane i w znacznie większym procencie zaskakują bramkarzy.

    • 2 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane