• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Telenet - Energa Gedania 3:0

jag.
15 grudnia 2003 (artykuł sprzed 20 lat) 
Całe szczęście, że jesień w siatkówce żeńskiej należy do reprezentacji, a rozgrywki w serii A I ligi zostały ogranicznego do niezbędnego minimum. Dzięki temu Energa Gedania może zakończyć ten rok tylko z trzema porażkami. W Mielcu z drużyną Telenet Polska Autopart gdańszczanki przegrały z krestesem 0:3 (13:25, 14:25, 16:25).

GEDANIA: Drzewiczuk, Kuczyńska, Bełcik, Kruk, Szyjanowa, Wiśniewska oraz Siwka (libero), Ordak, Sołodkowicz, Siwka.

Zdarzało się, że takimi rezultatami kończyły przegrane drużyny, gdy grano do 15 punktów. Przy nowej punktacji te osiągnięcia to prawdziwa klęska. W sobotę w Mielcu gdańszczankom nie udało się ani na moment objąć prowadzenia.

- Umiejętności i przygotowanie jest, Mielec też wydawał się być w naszym zasięgu, a skończyło się tak źle... Cały zespół ogarnęła dziwna niemoc, totalny paraliż. Nie wiem, może tak na dziewczyny podziałały nietypowe warunki gry? W Mielcu hala mieści się w zaadaptowanym dla potrzeb sportu byłym hangarze samolotowym. Był także żywiołowy doping publiczności, przy wsparciu syren i bębnów - przyznaje Marek Mierzwiński, szkoleniowiec Energi Gedanii.

W pierwszym secie wyrównana walka trwała do stanu 6:6. W drugim nie było o czym mówić, bo gospodynie odskoczyły na 5:0. W trzeciej partii notowaliśmy remis 4:4, a nieźle było jeszcze przy pierwszej przerwie technicznej (6:8). W tej części gry gedanistki grały już w połowie w rezerwowym składzie. Na ławkę trafiły teoretycznie najlepsze zawodniczki: Izabela Bełcik, Margarita Szyjanowa i Dominika Kuczyńska.

- Próbowałem zagrać va banque, wstrząsnąć drużyną. Nic z tego nie wyszło. Nadal, nie tylko nie graliśmy trudnej zagrywki, co nakazałem zawodniczkom, ale serwowaliśmy asekuracyjnie i jeszcze popełnialiśmy przy tym błędy. Generalnie mielczanki nie musiały grać wielkiej siatkówki. Wystarczyło, że myliły się znacznie rzadziej niż my - dodaje Mierzwiński.

Pozostałe wyniki 3. kolejki:
AZS AWF Poznań - Muszynianka 3:0 (25:17, 25:21, 25:19), GCB Adriana Gazeta Pomorska Bydgoszcz - ZSV Gwardia Wrocław 3:1 (25:20, 17:25, 25:19, 25:19), Winiary Kalisz - Stal Bielsko-Biała 2:3 (25:19, 22:25, 12:25, 25:23, 6:15). Pauzowała Nafta Gaz Piła.
Głos Wybrzeżajag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (27)

  • ???

    jestem pod wrazeniem jak duzo dala zmiana trenera. A moze by zmienic prezesa to lepiej poczuja sie dziewczyny i zaczna grac.

    • 0 0

  • Angela musi odejść, a może ktoś inny?

    Tak zle przygotowana druzyna nie ma szans na zwycięstwa w lidze.Niech trener wezmie do ciężkiej pracy swoje gwiazdeczki.

    • 0 0

  • Jagła wróć !

    No comments!

    • 0 0

  • ??

    Spec co ja mam wspólnego z Twoją wypowiedzą (Tak zle przygotowana druzyna nie ma szans na zwycięstwa w lidze.Niech trener wezmie do ciężkiej pracy swoje gwiazdeczki.) ??????????

    • 0 0

  • Trener?

    A gdzie On jest? bo ja nie widzę!

    • 0 0

  • Angelo

    Czytaj między wierszami,a dokładniej w tytule.

    • 0 0

  • Spec (ciekawe od czego??)

    mam odejśc tylko dlatego że pisze na temat pewnej osoby gdzie cała hala aż huczy (i nie tylko hala Gedani) o tym. Lepiej by bylo jak by ktoś inny przyszedł i wspomógł dziewczyny na parkiecie

    • 0 0

  • Na początku sezonu kibice zastanawiali się kto ma być kapitanem Gedanistek moim zdaniem najlepszym kapitanem byla by Wiśnia!! Otóz ona ma dar przekonywania i doskonałe podejście do sędziów, jak by była taka potrzeba to Wiśnia by nawet poszła do trenera drużyny przeciwnej i wytłumaczyła mu że punkt to się należy ale nam (Gedani).Wiśnia jesteś najlepsza a na pozycjiu kapitana mogła by ją wspierac Ania Sołodkowicz (wtedy Gedania była by na samej górze tabeli). Nie mowię że Iza Bełcik jest złym kapitanem ale za rok można by było pomyśleć o czymś takim ;o)

    • 0 0

  • Angela = Domino

    • 0 0

  • No przepraszam cię bardzo droga Angelo, że się z tobą nie zgodzę... Ale jeśli uważasz, że Gedania jest na ostatnim, a nie pierwszym miejscu przez to, że Iza jest kapitanem, no to ja ci współczuję...
    Bez przesady !!! Na boisku występuje 6 zawodniczkek i często nawet słabsza forma jednej z nich nie powoduje słabszej gry innych. A co dopiero to, że Iza nie kłóci się o każdy punkt z sędziami? No to już w żadnym wypadku nie może być powodem słabszej gry drużyny... Poza tym jak sędzia się uprze to nie popuści... To by oznaczało przyznanie się do błędu, a sędzia swój honor ma :) Aha, no i żeby było się o co kłócić, to najpierw trzeba wyeliminować błędy własne, których jest zdecydowanie za dużo

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane