• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Atom Trefl zatrudnił trenera z Holandii

jag.
8 czerwca 2013 (artykuł sprzed 11 lat) 
Teun Buijs rozpocznie pracę z Atomem Treflem w sierpniu. Teun Buijs rozpocznie pracę z Atomem Treflem w sierpniu.

Po miesiącu Atom Trefl potwierdził informację trojmiasto.pl z początku maja. Nowym szkoleniowcem mistrzyń Polski w siatkówce został Teun Buijs. 53-letni Holender podpisał dwuletni kontrakt. Ostatnio prowadził niemiecki Schwerin SC. Trener, który w Sopocie zdobył złoty medal, Adam Grabowski nie chciał zostać zredukowanym do asystenta i przeniósł się do Budowlanych Łódź.



6 MAJA TROJMIASTO.PL: BUIJS GŁÓWNYM KANDYDATEM

Jak potoczą się losy Teun Buijsa w Atomie Treflu Sopot?

-Trener Buijs jest właśnie takim szkoleniowcem, jaki idealnie pasuje do wizji naszej drużyny - zapewnia Roman Szczepan Kniter. -Z jednej strony ma już na swoim koncie istotne osiągnięcia i świetny warsztat trenerski, z drugiej wciąż jest głodny sukcesów na coraz wyższych szczeblach - dodaje prezes sopockiego klubu.

Dla Holendra Atom Trefl będzie dopiero drugim żeńskim klubem, który samodzielnie poprowadzi. Udanie zadebiutował w tej roli w Niemczech. W dwóch ostatnich sezonach ze Schwerin SC po dwa razy wygrał rozgrywki ligowe i o tamtejszy puchar. Jednak w Lidze Mistrzyń zaszły tylko tak daleko jak sopocianki, czyli do pierwszej rundy play-off. Tymczasem jednym z głównych powodów zmiany szkoleniowca jest chęć awansu w międzynarodowej hierarchii.

Zdaniem władz sopockiego klubu takiego awansu nie gwarantował Adam Grabowski. Trener, który z Atomem Treflem zdobył złoto, mógł zostać w Sopocie jedynie jako asystent Holendra, ale na to się nie zgodził.

GRABOWSKI: JEDYNĄ KONKRETNĄ PROPOZYCJĘ OTRZYMAŁEM Z BUDOWLANYCH

-Celem moim i mojej drużyny będzie po prostu to, by wygrać każde spotkanie, do którego przystąpimy. Liga polska jest moim zdaniem jedną z pięciu najmocniejszych w Europie. Dlatego też rywalizacja na takim poziomie będzie dużym wyzwaniem. Jednak nie obawiam się. Jestem pewny swoich działań i tego, jakie przyniosą efekty - pewnie mówi Buijs.

Zdaniem Grabowskiego walka na dwóch frontach wymaga o wiele szerszego składu dobrych zawodników niż to miało miejsce w ostatnim sezonie. Na razie Atom Trefl ma podpisane kontrakty z siedmioma siatkarkami, a z ósmą (Natalia Gajewska) może odwiesić umowę zawartą przed rokiem.

-Buijs posiada umiejętność pracy z młodymi siatkarkami, potrafi świetnie oszlifować młode diamenty. Dzięki spędzeniu wielu lat przy drużynach seniorskich z łatwością znajduje z kolei wspólny język również z tymi doświadczonymi zawodniczkami. W naszym zespole będzie to bardzo ważne, ponieważ stawiamy właśnie na rozwój zawodniczek. Chcemy, aby młode siatkarki napędzały nasz zespół, a te doświadczone stanowiły jego filar. Jestem przekonany, że warsztat trenerski nowego szkoleniowca, doświadczenie zawodnicze i jego doskonała organizacja pracy zaowocują przebojową i widowiskową siatkówką na wysokim poziomie w nadchodzącym sezonie - deklaruje prezes Kniter.

Buijs wcześniej z Atomem Treflem zetknął się tylko raz. Właśnie w Szwerinie sopocianki rozegrały ostatnie mecze sparingowe przed poprzednim sezonem. Mistrzynie Polski przegrały 1:2 i 1:3. Wówczas w niemieckiej drużynie najskuteczniejsza były: przyjmująca Lousiane Penha Souza Ziegler oraz atakująca Lucia Hatinova. Czy 28-letnia Brazylijka lub o rok starsza Słowaczka podążą za trenerem do Polski? Na te pozycje siatkarki w Sopocie są poszukiwane.

BUIJS WYGRYWAŁ Z ATOMEM TREFLEM

Holender był siatkarzem na reprezentacyjnym poziomie. Z Holandią zajął m.in. 5. miejsce na igrzyskach olimpijskich w Seulu (1988), a łącznie w narodowych barwach zagrał 321 razy. Potem do kadry wrócił w roli asystenta, ale żeńskiej drużyny. Holenderki z nim na ławce, pod wodzą głównego trenera Avitala Selingera wygrały rozgrywki Grand Prix (2007).

Karierę ligowego trenera rozpoczął od męskich drużyny. Najpierw pracował w Lozannie VC, a ze Szwajcarii przeniósł się do RWE Volleys Bottrop.

W Sopocie Buijs podpisał dwuletni kontrakt. Pracę rozpocznie na początku sierpnia. Nie są znani jego najbliżsi współpracownicy. Klub musi zatrudnić m.in. nowego statystyka, bo Adam Malik przeniósł się do Bielska.

RUCHY TRANSFEROWE ATOMU TREFLA PRZED NOWYM SEZONEM:
Zostają: Julia Szeluchina (środkowa), Klaudia Kaczorowska (przyjmująca), Izabela Bełcik (rozgrywająca), Mariola Zenik (libero), Justyna Łukasik (środkowa), Magdalena Kuziak (libero)

Przyszli: Teun Buijs (trener, Holandia, poprzedni klub Schwerin SC, Niemcy), Zuzanna Efimienko (środkowa, Spes Volley Conegliano, Włochy)

Mogą zostać: Erika Coimbra (przyjmująca), Noris Cabrera (przyjmująca), Anna Podolec (przyjmująca)

Może przyjść: Natalia Gajewska (rozgrywająca)

Odeszli: Adam Grabowski (trener, nowy klub Budowlani Łódź), Anita Kwiatkowska (atakująca, Budowlani Łódź), Dorota Pykosz, Sylwia Wojcieska (obie środkowe - nie przedłużono kontraktów), Dorota Wilk (rozgrywająca, Aluprof Bielsko-Biała), Rachel Rourke (atakująca, Rabita Baku, Azerbejdżan)
jag.

Kluby sportowe

Opinie (23) 3 zablokowane

  • za taką kasę mogą dużo lepszego trenera i zespół mieć (4)

    • 3 10

    • Znam go z Bottrop. Dobry wybór.

      • 0 4

    • (2)

      a skąd wiesz za jaką kasę go zatrudnili znawco ??

      • 1 2

      • za wiesza niz matlak i grabowski mieli razem wzieci (1)

        pewne info

        • 1 1

        • Nie rozumiem skąd ta pewnosc. Jestes ksiegowym atomu??!!

          • 1 1

  • moze LANGUST Z OGNIWA by trenowal ich?

    • 2 1

  • (1)

    rozważają pozostawienie Podolec ?

    • 0 4

    • niestety tak

      • 4 2

  • no i

    to jakiś kosmita?dobrze się najarał...

    • 8 2

  • czy to ten ATOM gdzie CBA bada sprawę przekrętów? (3)

    ponoć gruba kasa poszła z państwowych pieniędzy na polityków PO

    • 10 12

    • sop (2)

      KŁAMIESZ JAK KTOŚ ZE ZNANEGO UGRUPOWANIA. NIE STWIERDZONO PRZESTĘPSTWA W FINANSOWANIU ATOMU TREFLA. JEDYNIE CO MOZNA BY ZARZUCIĆ TO MOŻE MAŁA NIEGOSPODARNOŚĆ STAREGO ZARZĄDU Z PIECHOCKIM NA CZELE I ZNANYM CWANIACXZKIEM BRANTEM, NATOMIAST KLUB Z POWIERZONEGO ZADANIA WYWIĄZAŁ SIE ZNAKOMICIE ZDOBYWAJĄC VICEMISTRZOSTWO I DWA RAZY MISTRZOSTWO. aLE CIEBIE TO WIDOCZNIE BARDZO BOLI, BO PEWNIE JESTEŚ KIBICEM JAKIEGOŚ KOPANEGO ZESPOŁU KTÓRY NIGDY NIE SIĘGNIE PO TAKIE ZWYCIĘSTWO. Ścignąć to moga jedynie Zadrogę.

      • 6 3

      • (1)

        Chyba nie wiesz o czym piszesz. Przedmówcy chodziło o coś innego inteligencie :]

        • 0 2

        • Wiem o czym piszę, przedmówca napisał dokładnie

          " ponoć gruba kasa poszła z państwowych pieniędzy na polityków PO " a to nieprawda, może niepotrzebnie napisałem kłamiesz, bo przedmówca napisał "ponoć".... nie pisze się czegoś o czym "ponoć" bo taki delikfent może wylądować w sądzie .

          • 0 0

  • Cudze chwalicie, swego nie znacie, sami nie wiecie co posiadawcie.

    To Polaka nie było? Poprzedni sezon pokazał że trenerzy polscy nie są gorsi a nawet lepsi niż zagraniczni. Grabowski osiągnął tyle ile Ciapolini z teoretycznie słabszym zespołem.

    • 10 1

  • No niezły znawca z Kniter!

    Ale skąd zna się na siatkówce? Pachnie mi to radosną siatkówką!

    • 9 1

  • (2)

    to ten u którego córka grała w pierwszym składzie w poprzednim zespole?

    • 3 2

    • (1)

      Owszem, ten sam. A córka tak słaba, że do jakiegośtam trzeciego w Europie Busto Arsizio trafiła. Pewnie u tatka po znajomości grała.

      • 6 2

      • Tu się akurat mylisz

        Córka to akurat świetna siatkarka i szkoda, że z nim nie przyszła. A zespół o którym mówisz na ten sezon akurat ma znakomity skład. Dla przypomnienia najlepsze zespoły włoskie dalej są mocniejsze od najlepszych w Polsce. Wystarczy zobaczyć wyniki w ostatnim LM.

        • 0 0

  • A czy on (3)

    chociaż po polsku będzie rozmawiał z dziewczynami czy kolejny który będzie szwargolił w swoim języku pomimo iż pracuje w polskim klubie?

    • 4 3

    • bedzie szwargolil

      • 2 2

    • (1)

      pewnie będzie "szwargolił". cebulowy kompleks. Polaczek jedzie za granicę - musi się uczyć od razu angielskiego/niemieckiego/włoskiego/chińskiego/azerskiego. przychodzi zawodnik/trener z zagranicy do Polski i wszyscy muszą się do niego dopasować, bo przecież nie nakażą obcokrajowcowi nauki polskiego. bo trudny. bo mało popularny. bo później zostanie z nim, jak Himilsbach z angielskim... przykre.

      • 1 4

      • nie martw się.

        Trener zapowiedział, że chce się uczyć języka polsliego.

        • 0 0

  • coś cienko widzę ten przyszły sezon, Grabowski ma rację że bez wzmocnień nic więcej nie da się ugrać w LM, a narazie kadrowo to wygląda przeciętnie nawet jak na rodzimą ligę

    • 3 3

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane