• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

To trzeba zobaczyć

www.energa-gedania.pl
9 grudnia 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Sympatycy siatkówki tego meczu nie mogą przeoczyć. Przy ul. Kościuszki zaprezentuje się lider I ligi kobiet. Energa Gedania na własnym parkiecie grywa teraz raz na... miesiąc. W sobotę o godzinie 17.00 gdańszczanki zmierzą się z Polonią Świdnica. Kolejna szansa na obejrzenie gry gedanistek we Wrzeszczu nadarzy się dopiero 14 stycznia przyszłego roku.

Mecz u siebie, dwa na wyjeździe - w takim rytmie gra obecnie Energa Gedania. Po raz ostatni podopieczne Leszka Milewskiego zaprezentowały się gdańskiej publiczności 13 listopada. Następnie miały dwutygodniową pauzę oraz mecze w Rumi i Łodzi.

- To już cztery tygodnie? Nawet nie pomyślałem, że tak dawno nie graliśmy w Gdańsku. Czas najwyższy, aby przypomnieć się publiczności oraz mediom. Bo gdy zbyt łatwo nam idzie, to wszyscy kolejne sukcesy przyjmują jako norma. Jednak na pewno szukać na siłę sensacji nie będziemy. Przegrana nie wchodzi w grę. Tym bardziej, że w pełni wykonaliśmy przedmeczowy mikrocykl treningowy, nie było żadnych kontuzji - zapewnia trener Milewski.

Gedanistki wygrały komplet jedenastu meczów za trzy punkty. Ich sobotni rywal ma od Energi Gedania aż 23 punkty mniej! To tegoroczny beniaminek, którego marzeniem jest uniknięcie degradacji. Obecnie Polonia znajduje sie na ostatnim miejscu (11), które na koniec sezonu zagwarantuje pozostanie w I lidze.

- Z moich informacji wynika, że Polonia ma dość niski zespół, który w dodatku ostatnio nie jest w najwyższej formie. Najbardziej znaną osobą jest tam... Ryszard Kruk, były trener męskiej reprezentacji Polski - dodaje gdański szkoleniowiec.

Choć i Milewski, i Kruk wywodzą się z Dolnego Śląska, a następnie pracowali w szkoleniu centralnym, to nigdy nie współpracowali ze sobą. - Zawsze byliśmy rywalami - przyznaje Milewski.

Jak na I-ligowe warunki, świdniczanki dysponują zawodniczkami zaawansowanymi wiekowo. Aż trzy siatkarki (Teresa Bromm, Anna Lis, Magdalena Antoniak), choć nikomu, a zwłaszcza kobietom, nie wypominamy wieku, dość dawno zdmuchnęły trzydzieści świeczek na urodzinowym torcie.

Sobotni mecz będzie ostatnim spotkaniem w I lidze w Gdańsku w tym roku. W dwóch ostatnich kolejkach 2005 roku gedanistki zagrają na wyjazdach (Bydgoszcz i Sosnowiec).

W bardzo dogodnej pozycji do ataku na jedno z miejsc w play off w grupie trzeciej II ligi są siatkarki Energi Gedania II. Gdańszczanki tracą do czwartej pozycji zaledwie jeden punkt, a aż pięć z ostatnich sześciu meczów rundy zasadniczej rozegrają na własnym parkiecie. W sobotę zespół Witolda Jagły w hali przy ul. Kościuszki ugości AZS UW Warszawa. Początek gry o godzinie 19.00. Wstęp dla publiczności wolny.

Stołeczna drużyna to zdecydowany outsider grupy. W ośmiu meczach nie zdobyła żadnego punktu, a na jej koncie są zaledwie cztery wygrane sety. Jeden z nich został zdobyty na Enerdze Gedanii II, która w Warszawie, w pierwszej rundzie zwyciężyła 3:1.

- Jest tam kilka niezłych zawodniczek, ale najwyraźniej brakuje im solidnego trenigu. Odnoszę wrażenie, że zawodniczki Uniwersytetu Warszawskiego traktują ligowe występy w kategoriach studenckiej przygody - ocenia rywalki trener Jagła.

Jednak to są zmartwienia warszawianek. W gdańskich szeregach też jest nieco kłopotu. Wprawdzie szkoleniowiec zmoblizuje do gry wszystkie podopieczne, ale niektórym może być daleko do optymalnej formy.

- W sobotę zagramy o zwycięstwo i wierzę, że to nam się uda. Z drugiej strony te tygodnie są dla nas bardzo trudne. Jest zakończenie semestru w szkołach i zawodniczki bardziej przykładają się do nauki. Kilka z nich, w tym z podstawowego składu - Anne Makiewicz, czeka w przyszłym roku matura - dodaje szkoleniowiec rezerw Energi Gedania.
www.energa-gedania.pl

Kluby sportowe

Opinie (5)

  • KRUK KRUKOWI OLA O SORKI OKA NIE WYKOLE

    POZDROWIENIA Z ELBLAGA DLA CALEJ DRUZYNY GEDANISTEK JAK ROWNIEZ GRONA KIBICOW Z KIEROWNIKIEM NA CZELE

    • 0 0

  • No to jedziemy w środę do Bydzi :))))
    Dzięki za pozdrowienia Marcinie ;)

    • 0 0

  • Dziwna sprawa. Obecnie gedania przegrała tyle setów co w zeszłym sezonie zdobyła ;P

    • 0 0

  • oczywiscie wygrana 3:0

    • 0 0

  • 2+2=5??? nieeee...a może...

    no chyba jednak małe problemy z matematyką wielki znawco

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane