• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Toruński KH - Stoczniowiec Gdańsk

Tomasz Łunkiewicz
16 lutego 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 
Rozgrywki Polskiej Ligi Hokeja wkraczają w decydującą fazę. Dziś rozegrane zostaną pierwsze mecze play off. Hokeiści Stoczniowca rozpoczną rywalizację z Toruńskim KH od spotkania wyjazdowego. Początek konfrontacji na lodzie hali "Tor-Tor" o godz. 18.30.

Po prawie miesięcznej przerwie hokeiści wracają na lód. Gdańszczanie walkę o medal rozpoczną od rywalizacji z Toruńskim KH. Gospodarzami pierwszego meczu są torunianie, którzy przeciwko "stoczni" zagrają osłabieni. Kontuzja Tomasza Wawrzkiewicza nie jest tak poważna, jak się wydawało, ale golkiper KH wznowi treningi dopiero za dwa tygodnie. Absencja "Wachy" może zwiększyć szanse biało-niebieskich na awans do drugiej rundy.

- Nie jesteśmy faowrytem tej rywalizacji - przyznaje Marek Kostecki. - Nie stoimy jednak na straconej pozycji. Szanse są wyrównane, a wynik - sprawą otwartą. W pierwszym meczu atautem torunian będą kibice. O sukcesie zadecyduje konsekwencja w realizacji założeń taktycznych. Kontuzja Tomka Wawrzkiewicza na pewno będzie dużym osłabieniem. Kiedewicza nasi zawodnicy dobrze znają. Zresztą obie drużyny znają się doskonale. Kolega będzie grał przeciwko koledze. Jestem optymistą. Nawet w przypadku niepowodzenia w pierwszym meczu trzeba grać dalej. Gra się przecież do trzech wygranych - dodaje prezes Stoczniowca.

- Szanse obu drużyn oceniam pięćdziesiąt na pięćdziesiąt - mówi Marcin Słodczyk. - Kto będzie bardziej konsekwenty w realizacji założeń taktycznych, ten wygra. Trafiliśmy chyba na najbardziej odpowiadającego nam rywala. Torunianie w lidze już dawno nie wygrali w Gdańsku. To, że w piątym meczu będą mieli atut własnego lodu, raczej nie powinno mieć znaczenia. Dużą rolę może odegrać publiczność. Trochę szkoda, że tak mało osób chodzi na mecze w Gdańsku. W Toruniu jest większa widownia. Przy pełnych trybunach gra się lepiej, zawodnicy czują większą mobilizację. Trudno ocenić, czy przerwa w rozgrywkach wyjdzie nam na dobre czy nie. Na pewno było więcej czasu na przetrenowanie zagrywek. Wzięliśmy udział w turnieju o Puchar Bałtyku, inne zespoły grały sparingi. Każdy jakoś ten czas spożytkował. Brak Tomka Wawrzkiewicza będzie w drużynie z Torunia odczuwalny. Był i jest mocnym punktem zespołu. Pod jego nieobecność nasze szanse na awans do kolejnej rundy rosną - dodał napastnik "stoczni".

Faworytem rywalizacji są torunianie, którzy do play off przystąpią z trzeciej pozycji i w przypadku decydującego piątego meczu będą dysponowali atutem własnego lodu. W sezonie zasadniczym w bezpośrednich grach korzystniejszy bilans mają gdańszczanie. Stoczniowiec wygrał trzy spotkania, w tym jedno w Toruniu. W dwóch górą byli gracze z grodu Kopernika. Nie mielibyśmy nic przeciwko podobnemu scenariuszowi w pierwszej rundzie play off.

Mariusz Justka będzie mógł grać w play off w barwach GKS Tychy. Tyszanie doszli do porozumienia ze Stoczniowcem i "Juhas" został odwieszony.


16 lutego TKH TK Energostal - Stoczniowiec (18.30)
18 lutego Stoczniowiec - TKH TK Energostal
20 lutego TKH TK Energostal - Stoczniowiec
22 lutego Stoczniowiec - TKH TK Energostal (ewentualnie)
25 lutego TKH TK Energostal - Stoczniowiec (ewentualnie)
Głos WybrzeżaTomasz Łunkiewicz

Kluby sportowe

Opinie (6)

  • nie będzie piernik pluł nam w twarz, ni dzieci nam pierniczył!!!!

    • 0 0

  • do boju STOCZNIOoooooo !!!
    pokonamy Torun bo mamy lepszy bilans dotychczasowy!!
    i inaczej byc nie moze !!!
    a Torun to ma tyko pierniki :P
    pozdro fani
    wszyscy na mecze!!!

    • 0 0

  • 4-3 dla Torunia

    Szkoda, ostatnia minuta...

    • 0 0

  • a to sobie popierniczyłeś......

    • 0 0

  • heh..no si i tyle mam do powiedzenia heh..

    • 0 0

  • heh..przeciez laka to slonice..

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane