- 1 Oficjalna data i godz. derbów Lechia - Arka (65 opinii)
- 2 Awans Lechii jeszcze w tym tygodniu? (122 opinie)
- 3 Skóra o Arce: Zasługujemy na ekstraklasę (17 opinii) LIVE!
- 4 Chińczycy nie dostali wiz. O mało nie spadli (7 opinii)
- 5 Siatkarze zakończyli sezon na 6. miejscu (24 opinie)
- 6 VBW Arka postawi na nowe gwiazdy (5 opinii)
Trefl Gdańsk - Jastrzębski Węgiel. Siatkarskie emocje i strefa rozrywki
Trefl Gdańsk
- Forma jest zadowalająca, ale oczywiście są też rzeczy do poprawy przed meczem z Jastrzębskim Węglem. To spotkanie znaczy dla nas bardzie wiele w kontekście układu tabeli - mówi trener Andrea Anastasi. Siatkarze Trefla Gdańsk, pieczętując awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów odnieśli piąte zwycięstwo z rzędu. W niedzielę w Ergo Arenie liczą na kolejny sukces, tym razem w PlusLidze. Początek gry o godzinie 14:45. Klub przygotował specjalną strefę rozrywki.
Typowanie wyników
Jak typowano
28% | 86 typowań | TREFL Gdańsk | |
72% | 217 typowań | Jastrzębski Węgiel |
Przeczytaj relację ze spotkania Trefl - Skra, w którym zdobyli awans do ćwierćfinału Ligi Mistrzów
Czwartkowe zmagania w Lidze Mistrzów na długo zapadną w pamięci gdańskich kibiców. Sukces był okraszony jednak delikatną rysą. Po meczu prezes Trefla Dariusz Gadomski potwierdził, iż Andrea Anastasi z końcem sezonu pożegna się z drużyną, a swoją karierę szkoleniowca będzie kontynuował w Onico Warszawa. Włoski trener pojawił się w klubie w roku 2014 i przez ten czas udało mu się wywalczyć z klubem dwukrotnie Puchar Polski (2014/2015, 2017/2018) oraz srebrny (2014/2015) i brązowy (2017/2018) medal PlusLigi. Klub jest w trakcie poszukiwań następcy Anastasiego.
O przenosinach Anastasiego do Warszawy pisaliśmy na początku stycznia
Niewątpliwą radością zarówno dla Włocha, jak i dla całej społeczności Trefla byłoby zwieńczenie jego pracy dobrym rezultatem na krajowym podwórku. Patrząc na tabelę PlusLigi, w której Trefl zajmuje aktualnie dziewiątą pozycję nie będzie to łatwe, jednak szóste miejsce, gwarantujące występ w fazie play-off, jest ciągle w zasięgu gdańszczan. Strata do zajmującej tę lokatę Skry to zaledwie cztery oczka, a trzeba pamiętać, że Trefl rozegrał dwa spotkania mniej. Krokiem do zniwelowania części punktowych strat może być rywalizacja z Jastrzębskim Węglem.
Po raz pierwszy w tym sezonie cała przestrzeń wokół boiska w Ergo Arenie zamieni się w strefę rozrywki dla dzieci. Będzie można szaleć na dmuchańcach Stadionu Energa Gdańsk i Nautilus Gdańsk, trampolinie JumpCity, czy zagrać o atrakcyjne nagrody w kole fortuny kina Helios. Obok pojawi się stanowisko Portu Gdańsk, gdzie w grze planszowej będzie można sprawdzić swoje siły w organizacji pracy portu.
Ponadto będzie można przemienić się w swoje ulubione postaci przy pomocy malowania buziek. W jednej z przerw meczu odbędzie się konkurs, w którym za celną zagrywkę w punkt do wygrania jest wyjazd w Alpy od Loco Travel, a czas umilać będzie Zespół Tańca Nowoczesnego Rytm z Kościerzyny.
Sektor rodzinny, z którego mogą kibicować całe rodziny, przeznaczony jest dla dzieci do 13. roku życia, starszej młodzieży oraz ich opiekunów. Wszystkie miejsca, z których dopingują najmłodsi i ich rodzice, znajdują się w sektorach 117 i 122 na najniższej kondygnacji trybun - dzięki temu bez problemu można dotrzeć do nich z dziecięcymi wózkami. W Ergo Arenie znajduje się też specjalny pokój dla matek karmiących, więc kibice żółto-czarnych mogą być obecni na meczach od pierwszych miesięcy życia.
Jastrzębski nie będzie łatwym rywalem dla Trefla. "Pomarańczowi" obecnie plasują się na trzeciej pozycji w zestawieniu PlusLigi. Drużyna Roberta Santilliego miała ostatnia świetną passę pięciu ligowych triumfów z rzędu, którą jednak tydzień temu przerwał lider tabeli, ZAKSA Kędzierzyn Koźle. Meczem z Jastrzębskim Trefl może przedłużyć swoją passę do trzech zwycięstw z rzędu na ligowym podwórku, lecz biorąc pod uwagę rozgrywki Ligi Mistrzów, pojawia się szansa na szóste kolejne spotkanie bez porażki. Do tego jednak będzie potrzebna koncentracja przez cały mecz.
- W ostatnim meczu Ligi Mistrzów ze Skrą nagle przestaliśmy realizować założenia. Stało się to w połowie drugiego seta. W takich sytuacjach musimy nauczyć się uwalniać głowy - mówi rozgrywający Trefla, Marcin Janusz.
Rywalizacja z Jastrzębskim jest też drugim elementem meczowego maratonu w jakim znajduje się Trefl. Zaledwie trzy dni dzielą grę z "Pomarańczowymi" od historycznego meczu ze Skrą. Dalszy terminarz też nie będzie sprzyjał odpoczywaniu - w środę gdańszczanie zagrają w Rzeszowie z miejscowym Asseco, a w następną sobotę podejmą na własnym boisku Cuprum Lubin.
- Wcześniej brakowało nam gry. Teraz mamy ją co trzy dni, więc cieszymy się. Forma jest zadowalająca, ale oczywiście są też rzeczy do poprawy przed meczem z Jastrzębskim. Te spotkanie, zresztą jak każde kolejne, znaczy dla nas bardzie wiele w kontekście układu tabeli - uważa Andrea Anastasi.
"Brak regularnego grania jest niekorzystne" uważa Andrea Anastasi
Niedzielny mecz z Jastrzębskim Węglem rozpocznie się o godzinie 14:45. Ostatnie zmagania w Gdańsku pomiędzy obiema drużynami rozgrywane były w kwietniu 2018 roku i zakończyły się zwycięstwem 3:2 gospodarzy, co dało Treflowi awans do półfinału fazy play-off.
Kluby sportowe
Wydarzenia
Opinie (4)
-
2019-02-16 13:29
Będę
- 4 0
-
2019-02-16 13:52
Mijajlovic zagra?
- 2 0
-
2019-02-16 15:38
Jacek na trenera :)
- 4 1
-
2019-02-16 23:51
Gdzie oni jutro pasują....
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.