- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (44 opinie)
- 2 Lechia dostała licencję, ale i karę (44 opinie)
- 3 Neptun gotowy już na derby. A ty? (51 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (28 opinii) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (47 opinii)
- 6 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (3 opinie)
Trener Michniewicz pracuje normalnie
Arka Gdynia
Maciej Scherfchen podpisał z Arką półroczny kontrakt i poleciał z gdyńską drużyną na zgrupowanie do Turcji. W podróży żółto-niebiescy spędzili ponad pół doby. Dlatego Czesław Michniewicz trening dla 25 podopiecznych zorganizował już o ósmej rano
.Nie było żadnej niespodzianki. Scherfchen potwierdził to co pisaliśmy, że do Gdyni zostanie wypożyczony z Lecha Poznań na rundę wiosenną. Natomiast trener Michniewicz tak jak obiecał, po jednodniowym urlopie stawił się w Gdyni. Widać, że "spowiedź" w Prokuraturze we Wrocławiu na tematy związane z Lechem Poznań sprawiła mu ulgę. Szkoleniowiec znów miał dobry nastrój, ale zespołu nie oszczędzał. Trening przy ul. Olimpijskiej rozpoczął się już o 8.00. Przez trzy kwadransy zawodnicy zaliczyli zajęcia o charakterze szybkościowo-wytrzymałościowym. Na placu zajęć nie było w ogóle piłek.
Następnie 25 piłkarzy z Rębiechowa odleciało do Kolonii. Tam było kilka godzin oczekiwania na samolot do Antalyi. Cel wyjazdu żółto-niebiescy mieli osiągnąć około północy.
Arka stacjonować będzie do 20 lutego w Side. W ramach zgrupowania zaplanowano cztery sparingi:
7 lutego - Busan I'Park (Korea Południowa)
11 lutego - Valerengens IF (Norwegia)
14 lutego - FK Charków (Ukraina)
17 lutego - Farul Konstancja (Rumunia)
Arka na zgrupowanie w Turcji:
Bramkarze:
Andrzej Bledzewski, Norbert Witkowski, Tomislav Basić
Obrońcy:
Anderson, Łukasz Kowalski, Michał Łabędzki, Dariusz Żuraw, Michał Płotka, Tomasz Sokołowski, Błażej Telichowski,
Pomocnicy:
Dariusz Ulanowski, Bartosz Karwan, Bartosz Ława, Marcin Pietroń, Marcin Budziński, Krzysztof Przytuła, Olgierd Moskalewicz, Maciej Scherfchen, Krzysztof Bułka
Napastnicy:
Damian Nawrocik, Zbigniew Zakrzewski, Marcin Wachowicz, Przemysław Trytko, Grzegorz Niciński, Michał Kojder.
Kluby sportowe
Opinie (145) ponad 50 zablokowanych
-
2009-02-05 16:52
TROJMIASTO ZOLTO NIEBIESKIE (2)
KIBICE Z TROJMIASTA MIASTA GDYNI MY MAMY SKLAD ARKA TO JEST POTEGA A TE Z PRZEDMIESCI MOSKWY LESIJA TO WSTYD KUPUJA CO POPADNIE
- 11 7
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-02-06 12:04
CO POPADNIE :))
i tak drużyna, co kupuje co popadnie walnęła pachnąca rybą drużynę 0:1 na Bałtyku
hahahahahaha
a teraz zacznij się napinać o pucharze ligi :D- 1 0
-
2009-02-05 16:55
i niech juz nie wracają :]
- 8 10
-
2009-02-05 16:58
Srarka (1)
Ciekawe czy Turasom coś ukradną? Mam pytanie do kumatych, czy sparingi też moża kupować ?
- 7 13
-
2009-02-05 17:06
kumaty śledz hahahahahaha !!!!!!!!!!!!!!!!!
- 3 0
-
2009-02-05 17:03
może złodzieje ukradną flagę tylko te złodzieje to potrafią LECHIA w walce zdobywa flagi
- 6 12
-
2009-02-05 17:05
zakrzewski nie wracaj WROCŁAW czeka
- 7 10
-
2009-02-05 17:36
SLEDZIE 0- L E C H I A 1 GAMONIE ZAPAMIETAJCIE NA WIEKI !!!!!
- 7 7
-
2009-02-05 17:36
To jest prawdziwa chistoria (9)
Zupełnie inny przebieg miało spotkanie rewanżowe. Za walczącą wtedy o awans do ekstraklasy Lechią pojechało do Gdyni 15 000 kibiców! Stanowili oni aż 3/4 dwudziestotysięcznej publiki!! Nic więc dziwnego, że tego dnia to gdańszczanie czuli się na Ejsmonda jak u siebie. Pierwsza grupa lechistów, która przyjechała na stadion po krótkiej awanturze pod kasami, zaczęła od razu przemieszczać się w stronę tzw. "górki", czyli sektora największych fanatyków Arki. Ci przeczuwając szturm na swoje miejsca rozpoczęli przygotowania obronne. W momencie gdy około 500 lechistów rzuciło się do ataku, posypał się grad kamieni i elementy trybun oraz płotu. Pierwszy szturm został więc odparty.
Za chwilę w jeszcze większej sile Lechia ruszyła ponownie, tym razem jednak z dwóch stron. Po kilkuminutowej walce Arka całkowicie została wyparta poza własny stadion! Za kilka minut na "górce" siedziało już kilka tysięcy ludzi. Do dzisiaj niektórzy kibice wspominają, że "górka" nigdy nie był tak Żółto-Niebieska, jak tego dnia Biało-Zielona. W trakcie meczu dochodziło kilkakrotnie do prób odbicia sektora, ale za każdym razem w pobliskim lasku za koroną stadionu wygrywała Lechia. Tego dnia po zwycięstwie 4:1 nastąpił spadek Arki w trzecioligową otchłań i jednocześnie praktycznie przypieczętowano awans Lechii do I ligi. Dlatego też, wśród wielu kibiców Lechii panuje przekonanie, że był to najbardziej udany mecz w historii klubu.- 13 8
-
2009-02-05 18:09
historia sie troche inaczej pisze,polglowku
- 0 0
-
Opinia została zablokowana przez moderatora
-
2009-02-05 20:50
błąd
popełniłeś błąd w słowie chistoria, zamiast i powinno być j, tzn. chistorja
- 0 0
-
2009-02-05 20:59
ZAPOMNIAŁEŚ O ORMO I MILICJI TEZ BYLI Z NAMI !!!
- 0 0
-
2009-02-05 22:10
naucz się ortografii betonie
- 0 0
-
2009-02-05 22:42
nie wierzę kolejny analfabeta bez szkoły CHistoryk
- 0 0
-
2009-02-06 09:29
wzruszająca historia, niestety niekompletna. zapomniałeś o oddziałach zomo i milicji którzy umozliwili wam wejście i rozpoczęli pałowanie
- 0 0
-
2009-02-06 22:15
pazdziernik 1971
pazdzi
- 0 0
-
2009-02-06 22:16
pazdziernik 1971
Te wasze 15 tys wsadzcie sobie w dupe , nas bylo na Traugutta 30 tys :)
- 2 0
-
2009-02-05 17:40
1984 WSZYSTKO W TEMACIE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
- 7 6
-
2009-02-05 17:45
ty 10-cio letni CHISTORYK ,no to zes nas koles oswiecil!!!
- 4 3
-
2009-02-05 17:48
Mam fotki z tego meczu Arka-Lechia 1984
Czarno-białe, ale dosyć sporo ich tam, postaram się gdzieś wrzucić bo to historia, śledzie pouciekały z górki, i na całym stadionie sami lechiści, prawie 15.000 lechistów oglądało sobie meczyk jak Lechia wygrywa 4-1. Klasyk!
"Górka nigdy wcześniej nie była tak żółto-niebieska jak w tym dniu biało-zielona"
BKS till I die!- 9 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.