- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (254 opinie) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (222 opinie)
- 3 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (22 opinie)
- 4 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (4 opinie)
- 5 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (75 opinii)
- 6 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (38 opinii)
Manewr na miarę żużlowej ekstraligi?
Energa Wybrzeże - żużel
Trener żużlowców Zdunek Wybrzeża Gdańsk zaskoczył wystawiając Huberta Łęgowika jako prowadzącego parę na niedzielny rewanż finału Nice 1. Ligi z Unią w Tarnowie. Szkoleniowiec nie stwierdził bynajmniej, że "Łęgi" nagle prezentuje się lepiej od Andersa Thomsena. Po prostu Duńczyk lepiej poradzi sobie z pól zewnętrznych, a dla Polaka start bliżej krawężnika w pierwszych wyścigach ma być szansą na lepsze wejście w mecz, w którym każdy punkt będzie na wagę złota. W czwartek dobre wieści dotarły ze Szwecji i Rosji, gdzie finały drużynowych rozgrywek wygrali Mikkel Bech i Renat Gafurow.
SPRAWDŹ AWIZOWANE SKŁADY NA NIEDZIELNY MECZ W TARNOWIE
Ci, którzy zobaczyli skład awizowany na niedzielny mecz przez trenera gdańskich żużlowców, nie kryli zdziwienia, gdy pod numerem 3 zobaczyli nazwisko Huberta Łęgowika jako prowadzącego parę. Wszakże "Łęgi" w tym sezonie pełni rolę rezerwowego w zespole Zdunek Wybrzeża, a przeciwko Unii pojedzie ze względu na kontuzję Oskara Fajfera.
Pojęcie prowadzącego parę oprócz symbolicznej hierarchii, sprowadza się w zasadzie do dwóch kwestii. To on rozpoczyna mecz z wewnętrznego pola, bliżej krawężnika, a poza tym szkoleniowiec bierze pod uwagę rotacje w parach, które mają miejsce w czwartej serii startów. Ustawiając pary trener ma do wyboru czy w czwartej serii będzie miał taką z dwoma potencjalnie silniejszymi zawodnikami i jedną ze słabszymi czy dwie bardziej wyrównane.
Kowalik i tak zestawił silną parę pod numerami 1 i 2, gdzie zarówno Troy Batchelor i Mikkel Bech mają predyspozycje aby być "tym lepszym" w czwartej serii. Dlatego wystawienie Łęgowika z numerem 3 to nic innego jak zabieg, który ma ułatwić Hubertowi udane wejście w zawody i zdobycie punktów w fazie, w której może być trudniej o wyprzedzanie na dystansie.
- Na przełożony po dwóch wyścigach mecz w Tarnowie Hubert dostał dobry silnik od Oskara Fajfera. Fajnie wyszedł spod taśmy, ale później było gorzej i przyjechał ostatni - mówił nam trener Kowalik.
MECZ UNIA - WYBRZEŻE PRZERWANY PRZY STANIE 9:3
Szkoleniowiec wyszedł z założenia, że przy udanym starcie w jego pierwszym wyścigu, Łęgowik będzie miał większe szanse na zdobycie punktów, gdy od razu ucieknie do krawężnika. Awizowanym z nim w parze Anders Thomsen powinien poradzić sobie tak czy inaczej, Duńczyk wielokrotnie udowodnił, że potrafi napędzić się po zewnętrznej części toru.
Startując z numerem 3 Łęgowik stanie na wewnętrznych polach w dwóch pierwszych wyścigach. Trener Kowalik liczy, że dobre wejście w zawody pozwoli mu także spisać się lepiej w kolejnych startach z zewnętrznych pól. Jeśli nie, będzie mógł go zmienić juniorem lub innym zawodnikiem w przypadku, gdy Wybrzeże będzie przegrywało różnicą przynajmniej 6 pkt. Poza tym udane rozpoczęcie meczu będzie tak samo ważne dla samego Huberta jak i dla całej gdańskiej drużyny.
Przypomnijmy, że aby wywalczyć bezpośredni awans do PGE Ekstraligi, Zdunek Wybrzeże nie może przegrać w Tarnowie różnicą większą niż 7 pkt.
Gdyby znów żużlowcom przeszkadzały opady deszczu, zawody mogą się nie odbyć lub ponownie zostać przerwane. Aby uznać wynik spotkania, rozegrane musi zostać przynajmniej 12 wyścigów. W minioną niedzielę udało się rozegrać tylko 2, więc mecz będzie powtarzany do skutku od pierwszego wyścigu.
WYBRZEŻE WYGRAŁO W BŁOCIE PIERWSZY MECZ FINAŁU
W czwartek dobre wieści dla Wybrzeża napłynęły z lig zagranicznych. W Szwecji Mikkel Bech i jego Vastervik przypieczętowali awans do elity pokonując Vargarnę Norrkopeing 50:40. Bech był jednym z ojców sukcesu zdobywając 9 pkt (3,2,1,3). Co ciekawe, kolejnym z nich był Peter Ljung - 12+1 (2,3,3,2*,2), czyli... zawodnik Unii, z którym Mikkel będzie rywalizował w niedzielę o awans do PGE Ekstraligi.
4. Bech, Kling, Davidsson, Wennerstam (w) - 5:1 (12:12)
9. Sundstroem, Bech, Kling, Lindman - 3:3 (28:26)
12. Sundstroem, Nilsson, Bech, Kling - 1:5 (38:34)
14. Bech, Ljung, Nilsson, Davidsson - 5:1 (48:36)
Gafurow, który jest poza składem na niedzielny mecz (jako zawodnik zagraniczny nie może zastąpić Oskara Fajfera) zdobył 8 pkt i bonus (0,3,2,1*,0,2) dla Mega Łady Togliatti w wygranym 49:43 meczu z Turbiną Bałakowo i został mistrzem Rosji.
1. Borodulin, Lachbaum, Morozow, Gafurow - 2:4 (2:4)
3. Gafurow, Kudriaszow, Czałow, Sosnow - 5:1 (12:6)
6. Kułakow, Gafurow, Morozow, Lachbaum - 2:4 (23:13)
9. Borodulin, Kudriaszow, Gafurow, Kułakow - 3:3 (36:18)
12. Borodulin, Czałow, Darkin, Gafurow - 1:5 (42:32)
15. Kułakow, Gafurow, Łaguta, Morozow - 3:3 (49:43)
Przypomnijmy, że w środę po mistrzostwo Danii sięgnął Anders Thomsen. Oznacza to, że w zagranicznych ligach żużlowcy Wybrzeża cieszyli się z końcowego triumfu w aż trzech różnych rozgrywkach. Miejmy nadzieję, że w niedzielę przyjdzie kolej na polską Nice 1. Ligę Żużlową.
W piątek w Rybniku gdańscy juniorzy mieli wystartować w finale młodzieżowych mistrzostw Polski par klubowych. Zawody zostały jednak odwołane ze względu nie niekorzystne prognozy pogody.
Typowanie wyników
Jak typowano
82% | 284 typowania | Grupa Azoty Unia Tarnów | |
1% | 5 typowań | REMIS | |
17% | 59 typowań | ZDUNEK WYBRZEŻE Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (53) 8 zablokowanych
-
2017-09-23 04:40
Jest nadzieja i jest szansa
W rundzie zasadniczej w Tarnowie na "twardym" Thomsen 15, Gomólski 7, Kossakowski 3, Turowski 0. Może Łęgi dowiezie więcej punktów niż Gafi wówczas (1), Bech na pewno więcej niż Fajfer (6), no i Batchelor (5) może się poprawić.
Pomarzyć można?
Thomsen 10
Bech 12
Batchelor 9
Gomólski 8
Łęgowik 2
Kossakowski 2
Turowski 1
i dziękuję...- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.