• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Trener przyjedzie ze Wschodu?

Krzysztof Klinkosz
10 sierpnia 2010 (artykuł sprzed 13 lat) 

Hokeiści Stoczniowca pokonali w pierwszym przedsezonowym sparingu, na małej tafli "Olivii" Sokoła Toruń 3:2 (1:1, 2:1, 0:0). Dobry mecz w miejscowej bramce rozegrał Sylwester Soliński. Gdańską drużynę poprowadził jako grający trener Bartłomiej Wróbel. Klub zapewnia, że wkrótce znajdzie następcę Andrzeja Słowakiewicza. Nowy szkoleniowiec pochodzić będzie prawdopodobnie zza wschodniej granicy.



Bramki:
0:1 Kuchnicki as. Marmurowicz (5.14)
1:1 Maciej Rompkowski as. Jankowski (7.33 w przewadze)
2:1 Jankowski as. Ziółkowski, Maciej Rompkowski (25.19)
2:2 Chyliński as. Ignatovics (37.58)
3:2 Skutchan, as. Steber, Kostecki (39.07 w przewadze)

STOCZNIOWIEC: Soliński (40.01 Maza); B.Wróbel - Kostecki, Maj - Mat.Rompkowski, Smeja - Kantor, Kwieciński - Kabat; Skutchan - Janecka - Steber, Chmielewski - Ziółkowski - Jankowski, Wróblewski - M.Wróbel - Mac. Rompkowski, Zaleski - Zienkiewicz - Marzec.

SOKOŁY: Witkowski; Pietras - Chrzanowski, Porębski - Lidtke, Bloks - Adamovics, Pronobis - Husak; Marmurowicz - Kuchnicki - Bomastek, Wiśniewski - Kalinowski - Minge, Ignatovics - Chyliński - Gościmiński oraz Wieczorek, Pieniak

Kary Stoczniowiec - 16 min. Sokoły - 8 min.
Widzów; 300

Gdańszczanie na początku ubiegłego tygodnia wyszli na lód, ale nadal nie mają pierwszego trenera. W pierwszym sparingu zmierzyli Sokołami Toruń, czyli drużyną, która rywalizuje w barażach o miejsce w ekstraklasie. Jeżeli ekipa byłego trenera "Stoczni" Wiesława Walickiego nie poprawi gry, gdańszczanie będą jedyną drużyną z północy naszego kraju w PLH.

Dobrze zaprezentowali się doświadczeni zawodnicy Stoczniowca Wojciech Jankowski czy Roman Skutchan. Co prawda gdańszczanie mieli okresy przestoju w grze, sporo jeszcze było niecelnych podań, czy rwanych akcji, ale widać, że zawodnicy poważnie podeszli do swoich letnich obowiązków i treningów we własnym zakresie.

Bardzo dobrze zagrał również między słupkami Sylwester Soliński, broniąc kilka sytuacji sam na sam z hokeistami z Torunia, a w 38 minucie obronił rzut karny, którego egzekutorem był Mateusz Wiśniewski.

W trzeciej tercji Solińskiego zastąpił Bartosz Maza i w kilku interwencjach pokazał się z dobrej strony. W meczu nie zagrał Przemysław Odrobny , który, jak poinformował prezes klubu Marek Kostecki, wrócił chory ze zgrupowania kadry.

Wprawdzie pierwszą bramkę zdobyli gracze z Torunia, to jednak gdańszczanie dość szybko wyrównali wykorzystując okres gry w przewadze. Jankowski uderzył na bramkę z dystansu a lot krążka zmienił Maciej Rompkowski i gdańszczanie doprowadzili do remisu.

Na 2:1 wyprowadził gospodarzy Jankowski po składnej akcji, których więcej chciałoby się oglądać w wykonaniu "Stoczni".

Wynik meczu rozstrzygnął się w końcówce drugiej tercji. Najpierw wyrównali goście, ale po niespełna 70 sekundach gdańszczanie odzyskali prowadzenie.

W czasie gry w przewadze zamknęli rywali w ich tercji oddali kilka strzałów, wymieniali się pozycjami aż wreszcie krążek w bramce ulokował Roman Skutchan.

W zespole gdańskim zaprezentował się testowany czeski napastnik Petr Janecka. Zagrał wspólnie z rodakami w pierwszym ataku, widać było, że ma potencjał, jest dość szybko i z racji tego, że grał wcześniej z Janem Steberem, najszybciej znalazł z min porozumienie na lodzie. Wydaje się jednak, że ma potencjał do tego, aby być cennym wzmocnieniem dla gdańskiej ekipy.

Kluby sportowe

Opinie (30)

  • Jak sie ma takiego prezesa....

    to żaden normalny sponsor nie bedzie dawał pieniedzy na stocznie!!!

    • 12 0

  • Neptun to może ty zasponsorujesz dalej cwaniaczycie

    • 2 6

  • Medal? Dla Kostka? (2)

    Co ty gadasz. przecież widać wyraźnie że to wszystko jest ustawione. Najpierw Kostek oddaje drużynę spółce która nie robi nic potem nagle pomaga wystartować drużynie i wychodzi z tego że kibice chcieli żeby pierwsza drużyna była odrębna a i tak nic z tego nie wyszło i bez niego sobie nie poradzą. I skończy się tak że to znów prezio był the best i gdyby nie on to by nic nie było

    • 3 2

    • (1)

      no dokładnie, Kostecki oddał drużynę, że niby już się nie miesza, ale zaczęło się źle dziać, więc on jako wielki dobrodziej powrócił i uratował hokej w Gdańsku - chwała mu za to po wsze czasy

      • 2 0

      • Za cwaniactwo chwała?

        Bez jaj! Mógł yć takim dobrodziejem w poprzednich latach.

        • 0 0

  • Toruń - Gdańsk (1)

    Kiedy ma być rewanż w Toruniu????

    • 0 1

    • wtorek 11

      • 0 0

  • Szanse ligowe

    Bez względu na to czy wystartują w lidze i znajdą pieniądze (lub odwrotnie), czy będzie nowy trener czy też stary nowy trener, to z tym składem i taką grą, pozostanie walka o utrzymanie. Obrona niestety tradycyjnie... do wymiany.

    • 1 5

  • ligowe szanse

    jedynym celem tego sezonu będzie to, aby nie dopuścić do upaku hokeja na północy Polski....

    • 10 1

  • dlaczego ma być żle, skoro odszedł tylko jeden zawodnik - Rzeszutko (nie licząc nie chcianych w Gdańsku Czechów), a rok temu dwóch grajków odeszło i była walka o medale a w PP zdobyliśmy drugie miejsce, bądźmy optimistami ludziie, skoro jest trener z Niemiec .

    • 0 0

2

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane