- Cały czas mamy szansę na walkę w finale. Przed nami kolejne starcie. Jesteśmy na nim skupieni i uważamy, że możemy wygrać - mówi dla Trojmiasto.pl Murphy Troy, którego wybraliście Ligowcem Marca. Na podstawie nadesłanych przez czytelników pytań, powstał wywiad z amerykańskim siatkarzem, który chce zostać na kolejny sezon w Trójmieście. To miejsce jest dla niego specjalne z kilku powodów, gdyż tutaj m.in. oświadczył się przyszłej żonie. Ale zanim rozpocznie rozmowy o nowym kontrakcie chce jeszcze powalczyć w finale play-off. Aby go przedłużyć Lotos Trefl musi wygrać we wtorek, na wyjeździe z Asseco Resovią. Jeśli się nie uda, rywale zostaną mistrzami Polski, a gdańszczanie wicemistrzami. Początek meczu o godz. 20.
Relacja LIVE
-
ASSECO RESOVIA
28 kwietnia 2015, godz. 20:00
Miro: Czy Resovia jest rzeczywiście tak mocna, czy może to wasze błędy sprawiają, że nie możecie wygrać z nimi w finale play-off?Murphy Troy: Na pewno to bardzo mocny zespół. Świadczy o tym chociażby fakt, że dotarli do finału Ligi Mistrzów. Do tego mają szeroki skład. W ostatnim meczu jednemu z ich graczy nie szło, to wszedł inny i odmienił losy rywalizacji. A do tego został MVP. Resovia posiada 14 siatkarzy i każdy z nich może dokonać czegoś takiego. To świadczy o klasie drużyny. A co do nas, to w ostatnim meczu zagraliśmy dobrze. Nie popełniliśmy zbyt wielu błędów, a w tie-breaku przegraliśmy tylko 13:15.
GDAŃSZCZANIE WALCZYLI W DRUGIM MECZU FINAŁU, ALE NIESTETY PRZEGRALIGość: Czy wierzycie jeszcze w pokonanie Asseco Resovii w finale play-off PlusLigi?Cały czas mamy na to szansę. Pomimo porażki w pierwszym meczu 0:3 i tak czuliśmy, że nawiązujemy wyrównaną walkę. A przed własną publicznością zabrakło niewiele do tego, aby wygrać. Przed nami kolejne starcie. Jesteśmy na nim skupieni i uważamy, że możemy wygrać.
LOTOS TREFL WYGRAŁ PUCHAR POLSKI, TROY NAJLEPSZYM ZAGRYWAJĄCYMSiata: Jaka jest najsilniejsza strona Resovii?Są bardzo silni w polu zagrywki. Serwis każdego z nich jest trudny do zatrzymania. Penczev, Ivović i Schops zagrywają mocno z wyskoku, a środkowi potrafią posłać trudnego flota. Jeśli wszyscy wstrzelą się zagrywką, bardzo trudno ich zatrzymać.
Ania: Czy przed przyjściem do Gdańska spodziewałeś się, że w tym sezonie będziesz grał o Puchar Polski i mistrzostwo Polski?Zupełnie się tego nie spodziewałem. Szczerze mówiąc, nie wiedziałem czego oczekiwać. Wiedziałem, że drużyna zakończyła wcześniejszy sezon na 10. miejscu, ale jest budowana od nowa, łącznie z trenerem. Byłem podekscytowany, że mogę być tego częścią. Nigdy nie grałem w Polsce. Interesowałem się oczywiście ligą i wiedziałem, że co roku, w pierwszej czwórce są te same drużyny. Dlatego sądziłem, że będzie trudno przebić się na szczyt tabeli. Z biegiem sezonu oczekiwania jednak rosły i tak znaleźliśmy się w finale.
Zawodnik
Średnie oceny w kolejnych meczach sezonu
Helenka: Dlaczego jesteś szybki jak kot i silny jak koń?SKĄD SIĘ WZIĄŁ MURPHY "KOTOKOŃ" TROY?Język polski jest bardzo trudny dla niemal wszystkich obcokrajowców. Koledzy z drużyny postanowili nauczyć mnie paru słów. Niektóre są zabawne, niektóre głupie. Podczas jednego z treningów zapytali się, dlaczego jestem tak szybki itd. I tak powstał ten zwrot.
Sebek: Chciałbym zapytać o szkolenie zawodników w stanach. W Polsce jest to popularna dyscyplina, a jak wygląda to w USA? Gdzie szlifowały się takie talenty jak Ty, Matthew Anderson czy Clayton Stanley?Siatkówka nie jest w USA tak popularna jak w Europie. Na szczęście jest to duży kraj, mieszka w nim ponad 300 mln ludzi więc znajdzie się miejsce dla każdego sportu. Sporo ludzi uprawia siatkówkę, dlatego można znaleźć wielu dobry graczy. Z drugiej strony dużą ich część zabierają koszykówka czy futbol amerykański, czyli dwie najbardziej popularne dyscypliny. A siatkówce trudno je przeskoczyć. Grupa, która jednak zostaje przy tej dyscyplinie stara się to robić wszystko jak najlepiej i to przynosi efekty. A talenty szlifują się w ośrodku kadry w Kalifornii.
Klucznik Piotr: Czy zostanie Pan w Gdańsku na następny sezon?Mam nadzieję, że uda się zostać w Gdańsku. Prawdopodobnie po zakończeniu finałów porozmawiamy o tym w klubie nieco szerzej. Na razie staram się skupić na grze.
Mateusz: Co z życia codziennego zaskoczyło cię najbardziej po przyjeździe do Europy?Jest tego bardzo dużo. Nie da się ukryć, że Stany Zjednoczone są nieco odizolowane od reszty świta. W Europie masz wiele krajów obok siebie, a to sprawia, że podróżując po kontynencie poznajesz różne kultury. W Ameryce Północnej masz jedynie nas, Kanadę i Meksyk. Poza kulturą pierwszą rzeczą, która rzuciła mi się w oczy, to samochody. W USA jeździmy znacznie większymi. W Europie są one mniejsze, ale idealnie wpasują się w miasta. Do tego musiałem nauczyć się prowadzić z manualną skrzynią biegów, gdyż zawsze jeździłem samochodem w automacie. Takich samochodów jest w USA zdecydowana większość.
Mati K: Czy jesteś najlepszym zawodnikiem Lotosu Trefla?Nie sądzę. Mamy wielu bardzo dobrych siatkarzy. Myślę, że właśnie to sprawiło zaskoczenie i pozwoliło awansować do finałów w lidze i Pucharze Polski. Potrafimy grać dobrze razem, a to prowadzi do sukcesów. Nie mamy jednej gwiazdy. Oczywiście wybija się nieco Mikuś (
Mateusz Mika - red.), który jest mistrzem świata i MVP Pucharu Polski. Ma zadatki na gwiazdę. Ale pamiętamy, że siła drzemie w grupie.
Imionofob: Kto dał Ci takie dziwne imię, czy aby nie jest kobiece? Moje imię pochodzi od babci, która miała tak na nazwisko. Moi rodzice chcieli upamiętnić babcię i zrobili to w taki sposób.
Zgrywuska: Jeżeli miałbyś możliwość zaproszenia całej swojej rodziny ze Stanów Zjednoczonych do Gdańska, to jakie miejsca chciałbyś im pokazać? Co Tobie najbardziej podoba się w Gdańsku?Już byłem w takiej sytuacji. Rodzice oraz narzeczona odwiedzili mnie podczas świąt Bożego Narodzenia. Byliśmy w kilku ciekawych miejscach. Na co dzień mieszkam w Sopocie i bardzo lubię to miasto. Molo jest świetne. W tym miejscu się oświadczyłem. Byliśmy także na Długiej w Gdańsku. Bardzo lubię to miejsce i rodzinie także się bardzo spodobało.
Marcin: Dlaczego wybrałeś na miejsce oświadczyn właśnie Trójmiasto?Był na to idealny czas tak dla mnie, jak i mojej dziewczyny. W trakcie sezonu nie widzimy się zbyt często. Ona mieszka w Kalifornii, ja w Trójmieście. Wtedy akurat mnie odwiedziła i pomyślałem sobie, czemu nie. Dlatego jak wybraliśmy się na molo, to się oświadczyłem.
Alicja: Który mecz pod kątem dopingu kibiców pamiętasz najbardziej? Czy któryś moment zapadł Tobie szczególnie w pamięci?Obecnie najbardziej pamiętam ten ostatni. Niestety przegraliśmy go, ale mecz był świetny. Do tego fani bardzo nieśli do zdobywania kolejnych punktów. Kiedy zagrywałem w czwartym secie i tie-breaku dokładnie ich słyszałem i to mi pomagało.
Typowanie wyników
28 kwietnia 2015, godz. 20:00
HIT
3 pkt.
Asseco Resovia
LOTOS TREFL Gdańsk
Jak typowano
73% |
282 typowania |
Asseco Resovia |
|
27% |
104 typowania |
LOTOS TREFL Gdańsk |
|
Playoff
Ćwierćfinały
Asseco Resovia |
2 |
Cerrad Czarni Radom |
0 |
PGE Skra Bełchatów |
2 |
ZAKSA Kędzierzyn-Koźle |
0 |
Jastrzębski Węgiel |
2 |
Cuprum Lubin |
1 |
LOTOS TREFL GDAŃSK |
2 |
Transfer Bydgoszcz |
0 |
Półfinały
Asseco Resovia |
3 |
Jastrzębski Węgiel |
0 |
PGE Skra Bełchatów |
1 |
LOTOS TREFL GDAŃSK |
3 |
Finał
Asseco Resovia |
3 |
LOTOS TREFL GDAŃSK |
0 |