• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Rogowska poza finałem MŚ

jag.
11 sierpnia 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Anna Rogowska z SKLA zakończyła udział w mistrzostwach świata w lekkiej atletyce w Moskwie po trzecim skoku. Anna Rogowska z SKLA zakończyła udział w mistrzostwach świata w lekkiej atletyce w Moskwie po trzecim skoku.

Anna Rogowska już na trzech skokach zakończyła start w lekkoatletycznych mistrzostwach świata w Moskwie. Tyczkarka SKLA Sopot nie zaliczyła żadnej wysokości w eliminacjach. Za wysoko było dla niej już na 4.45. Aby skakać w finale trzeba było pokonać poprzeczkę zawieszoną wyżej o 10 centymetrów. W poniedziałek do rywalizacji przystąpi Karolina Tymińska, która wymieniana jest w gronie kandydatek do medalu w siedmioboju. Dwa lata temu podopieczna Michała Modelskiego w tej konkurencji była czwarta.



Przed wyjazdem do Rosji Anna Rogowska jakby asekurowała się na wypadek słabszego występu. Długo zresztą "goniła" minimum uprawniające do startu na mistrzostwa (4.60), osiągając tę wysokość dopiero ma mityngu w Słupsku.

NAJLEPSZY START ROGOWSKIEJ W SEZONIE LETNIM 2013

-W tym roku za mną bardzo dużo zmian, jeżeli chodzi o sposób skakania. Nie wszystkie zostały wdrożone. Po igrzyskach olimpijskich w Londynie dokonałam modyfikacji w treningu, po to, aby halowe mistrzostwa świata w Ergo Arenie zakończyły się sporym sukcesem. Mistrzostwa w stolicy Rosji są dla mnie bardzo ważne, ale impreza w Sopocie jest numerem jeden - mówiła nam kilka dni temu Rogowska, podkreślając, że najważniejsze są dla niej halowe mistrzostwa świata 2014 roku.

ROGOWSKA: CO Z FORMĄ? OKAŻE SIĘ W MOSKWIE

Do konkursu tyczkarek zgłosiły się 22 zawodniczki. W eliminacjach podzielone zostały na dwie grupy. Do finału miała kwalifikować wysokość 4.60. Ostatecznie okazało się, że wystarczyło pokonać 4.55. Sędziowie już po pierwszej grupie zawodniczej nie podnosili wyżej poprzeczki.

Rogowska zakwalifikowana została do pierwszej grupy. Wylosowała numer starty tuż obok carycy tyczki i faworytki gospodarzy - Jeleny Isinbajewej.

Pierwsze dwie wysokości (4.15 i 4.30) sopocka tyczkarka opuściła. Na rozbiegu stanęła, gdy poprzeczka powędrowała na 4.45. Niestety, wszystkie trzy skoki mistrzyni świata z 2009 roku były nieudane. Tym samym mistrzostwa w Moskwie się dla niej skończyły.

Towarzyszką niedoli Rogowskiej była Kylie Huston. Amerykanka w grupie A była drugą tyczkarką, która nie potrafiła oddać ani jednego udanego skoku.

Z tej grupy do finału zakwalifikowano 6 tyczkarek, które pokonały 4.55. Pierwsze miejsce wspólnie zajęły: Isinbajewa i Silke Spiegelburg. Rosjanka i Niemka w eliminacjach oddały tylko jeden skok, pokonując właśnie 4.55.

W Moskwie czekają nas jeszcze trzy starty lekkoatletów SKLA. Karolina Tymińska wystartuje w 7-boju. Jeśli uda jej się poprawić rekord Polski, co zapowiada, może włączyć się do walki o medale.

Przed dwoma laty, w mistrzostwach świata w Taegu sopocianka z wynikiem 6544 punktów zajęła 4. miejsce. W Moskwie nie ma żadnej medalisty z tamtej imprezy, a także medalistek ubiegłorocznych igrzysk olimpijskich, których Karolina nie ukończyła.

W tym sezonie Tymińska z wynikiem 6360 punktów plasuje się na szóstym miejscu na światowej liście.

PIERWSZY PEŁNY SIEDMIOBÓJ OD 20 MIESIĘCY

Natomiast Marta JeschkePatryk Dobek kandydują do startu w sztafetach - odpowiednio 4x100 i 4x400 metrów. W obu tych konkurencjach sukcesem biało-czerwonych będzie już awans do finału.

STARTY SOPOCKICH LEKKOATLETÓW W MOSKWIE
Karolina Tymińska (siedmiobój): poniedziałek (12 sierpnia), godz. 7:30 - 100m ppł., 8:35 - skok wzwyż, 16:45 - pchnięcie kulą, 18:35 - bieg na 200m; wtorek (16 sierpnia), godz. 7:30 - skok w dal, 9:10, 10:25 - rzut oszczepem, 18:10 - bieg na 800m

Marta Jeschke (4x100m): niedziela (18 sierpnia), godz. 14:15 eliminacje, 16:10 finał

Patryk Dobek (4x400m): czwartek (15 sierpnia), godz. 17:05 eliminacje; piątek (16 sierpnia), godz. 19:30 finał
jag.

Opinie (22)

  • jak zwykle (2)

    wielka tyczkarka

    • 21 5

    • wypalona

      może molo jej wystarczy

      • 9 1

    • ale tyłeczek ma niezły

      • 7 1

  • Szkoooda

    Duża impreza, duża strata.

    • 4 1

  • no i

    szkoda na nią kasy i tyle w temacie...

    • 17 4

  • porazka....

    • 13 2

  • Może wreszcie zrozumie

    że jej czas minął i trzeba zakończyć karierę a nie ośmieszać się udając wielką sportsmenkę.

    • 25 6

  • Po

    Pora kończyć .

    • 20 2

  • zakoncz ..

    • 15 3

  • Aniu - starczy

    Teraz rodzić dzieci. Nie masz dynamiki , szybkości i zawodzi technika. Tak jak u Moniki Pyrek . Czas na zmianę w życiu. Teraz do powiększania rodziny. Może wyrosną następcy. Rekreacyjnie możesz sobie trenować, ale wysoki poziom już nie do osiągnięcia.

    • 17 2

  • Ktoś się jeszcze wyczynami (1)

    tej przebrzmiałej gwiazdy interesuje?

    • 14 2

    • Związek LA

      Bo innych zawodników po prostu nie ma.

      • 3 0

  • ale jesteście mili (1)

    każdy czasami jest w gorszej formie, ale co o tym mogą wiedzieć krytykanci zza monitora dla których największym wysiłkiem jest wyjęcie piwa z lodówki :)

    • 11 10

    • nikt jej nie zabrania tej zabawy

      ale już nie za pieniądze podatników

      • 1 1

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane