• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Tyle samo osób na dużych i małych obiektach sportowych. Czy tak powinno być?

Jacek Główczyński
29 kwietnia 2020 (artykuł sprzed 4 lat) 
Różnica w wielkości obiektów sportowych, na których w myśl deklaracji premiera Mateusza Morawieckiego od 4 maja będzie mogło przebywać od 4 do 6 osób równocześnie. Różnica w wielkości obiektów sportowych, na których w myśl deklaracji premiera Mateusza Morawieckiego od 4 maja będzie mogło przebywać od 4 do 6 osób równocześnie.

W czasach pandemii koronowirusa sklepach liczba klientów uzależniona bywa od ich wielkości lub liczby kas. Dlatego właściciele i zarządzający obiektami sportowymi, które mają zostać otwarte 4 maja, dziwią się, dlaczego podobnych kryteriów nie przyjęto przy "odmrażaniu sportu". - Czy to logiczne? - pyta Jerzy Smolarek, dyrektor Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego, którego stadion może przyjąć tyle samo osób co popularny "Orlik", choć jest czterokrotnie większy.



Harmonogram "odmrażania sportu". Co i kiedy będzie otwierane?



Czy liczba osób przebywających równocześnie na otwartych obiektach sportowych powinna być uzależniona od:

Od 4 maja nie tylko profesjonalni sportowcy, ale także młodzież, czy zwykli amatorzy sportu mogą wrócić na obiekty sportowe. Jednak obowiązują ograniczenia co do liczy przebywających równocześnie osób. Maksymalnie może trenować 6 osób. Właściciele i zarządzający obiektami sportowymi dziwią się, że głównym kryterium decydującym o liczbie trenujących nie stała się wielkość obiektu.

- Zestawiając przyjęte limity z wielkością obiektów wychodzi na to, że 6 osób jednorazowo na stadionach lekkoatletycznych to około 20 razy mniej niż dopuszczono na korcie tenisowych, czy 4 razy mniej niż zezwolono na liczbę piłkarzy na Orliku w stosunku do dostępnej na tych obiektach powierzchni. Czy to logiczne? - pyta Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA Sopot oraz miejski radny.
Przypomnijmy, że od 4 maja będzie można korzystać m.in.: ze stadionów sportowych (piłkarskie, lekkoatletyczne i inne), boisk szkolnych i wielofunkcyjnych (w tym Orliki). Otwarta będzie także infrastruktura zewnętrzna do uprawiania sportów motorowych oraz lotnictwa, pola golfowe, stadniny koni oraz otwarte obiekty takie jak: strzelnice, tory łucznicze, tory gokartowe, tory wrotkarskie i rolkowe. Możliwe będzie korzystanie z infrastruktury otwartej do uprawiania sportów wodnych.

Czy siłownie i fitness kluby można otworzyć szybciej?



Na każdym z tych obiektów przebywać będzie mogło po 6 osób, z wyjątkiem kortu tenisowego, gdzie limit wynosi 4 osoby. W tym przypadku znaczenie miała nie wielkość zajmowanego placu przez grających, a tenisowe przepisy, określającą maksymalną liczbę zawodników w grze podwójnej. Ponadto jest jeszcze tylko ograniczenie co do liczby korzystających z jednej łódki, roweru wodnego czy kajaka. Tutaj limit to 2 osoby.

- W naszych klubie trenuje około 250 osób. Najwięcej jest biegaczy. Ponadto trenują u nas gdyńskie kluby: KL i Flota. Gdy przymierzyliśmy się do organizacji zajęć przy określonych limitach to wychodzi nam, że treningi trzeba rozłożyć między godziną 8 a 21, a i tak dla wszystkich nie wystarczy miejsca i czasu - dodaje dyrektor Smolarek.
Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA uważam, że sopocki stadion lekkoatletyczny jest na tyle duży, że bezpiecznie może na nim trenować równocześnie i 60 osób, czyli 10 razy więcej niż od 4 maja przewiduje rządowe rozporządzenie. Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA uważam, że sopocki stadion lekkoatletyczny jest na tyle duży, że bezpiecznie może na nim trenować równocześnie i 60 osób, czyli 10 razy więcej niż od 4 maja przewiduje rządowe rozporządzenie.
Jego zdaniem taki stadion jak SKLA przy ul. Wybickiego w Sopocie, przy uwzględnieniu zaleceń sanitarnych w odległościach między ludźmi, może bez żadnych obaw organizować trening, w którym bierze udział równocześnie około 60 zawodników i trenerów.

- Tylko nasza bieżnia ma blisko 4,5 tysiąca metrów kwadratowych. Ponadto są skocznie i rzutnie. Gdy przyjmiemy, na skoczniach i rzutniach ćwiczyłoby równocześnie po 5 osób, a na każde tysiąc metrów kwadratowych bieżni, to mniej więcej prosta, przypadałoby po 8 osób, to wraz z trenerami jednocześnie moglibyśmy przyjąć właśnie około 60 osób - argumentuje szef SKLA.

Czego nie wolno sportowcom w COS?



Ponadto w Sopocie ma miejsce sytuacja, której zapewne nie przewidziano przygotowując rządowe rozporządzenie. Stadion SKLA poza funkcją lekkoatletyczną ma także: kort tenisowy i Orlika.

- Kort tenisowy zawiera się w półkolu, które służy do skoku wzwyż. I tutaj najlepiej widać najlepiej, jakie są dysproporcje w wielkościach. Kort to zaledwie 1/4 całej skoczni. Liczę, że te sprawy dostrzegać będą związki sportowe i na przykład lekkoatletyczny będzie w ministerstwie wskazywał na tego typu kwestie, aby zwiększyć limity - podkreśla dyrektor Smolarek.
Z racji posiadania kortu w w infrastrukturze lekkoatletycznej klub na razie nie planuje, że wpuści na obiekt równocześnie 6 lekkoatletów i 4 tenisistów, ale zamierza sumować ćwiczących na stadionie oraz na Orliku.

- Na tzw. górnym tarasie stadionu jest Orlik, który jeśli nie był pierwszym to na pewno jednym z pierwszych w Trójmieście. Planujemy na nim zorganizować siłownię, gdyż te w pomieszczeniach nie mogą działać. Tym samym jedna 6-osobowa grupa miałaby zajęcia siłowe, a druga 6-osobowa grupa w tym samym czasie odbywała zajęcia specjalistyczne na stadionie lekkoatletycznym. Następnie by się wymieniały - zdradza swój pomysł na umożliwienie treningów dla większej liczby zawodników Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA.

Jakie dodatkowe obowiązki od 20 kwietnia mają piłkarze i kluby ekstraklasy?



Być może w kolejnych tygodniach limity dla ćwiczących na obiekty sportowych będą zmienianie. Na przykład w planie powrotów do treningów, a potem meczów piłkarskiej ekstraklasy zapisano, że od 10 maja rozpoczną się "treningi drużynowe".

Miejsca

Opinie (102) 2 zablokowane

  • (1)

    kiedy otwarcie kin, teatrów, oper???

    • 4 3

    • Dla 6 osób?
      To bilety po 1000 zł co najmniej :D

      • 1 0

  • Jak to dlaczego? Przecież sport to zdrowie.

    • 0 0

  • Ktoś kto podpowiada kancelari rządu musi bardzo nie lubić sportu a zwłaszcza ludzi od piłki nożnej (1)

    Premier powinien odciąć się od tych ludzi z takimi podpowiedziami

    • 12 2

    • No jak Zibi mu doradzał.

      • 1 0

  • Pan Jerzy tworzył SKLA od podstaw .Nie ma chyba w Polsce lepszego organizatora sportu od niego . Jego trzeba słuchać a nie tych palantów z wa-wy.Ps. to ON zorganizował halowe Mistrzostwa Świata w LA w Sopocie. Takiej imprezy rangi światowej u nas nie było.

    • 9 3

  • to tak samo jak w kajaku moga być 2 osoby ale 2m odstępu? Morawiecki kiedyś widział kajak?

    • 8 2

  • dziwne

    no chyba Ktoś nie niedługo poprawki

    • 1 1

  • (3)

    Dlaczego dzieci wracają do żłobków i przedszkoli? ano dlatego że nas czyt.rządu nie stać na kolejne przedłużanie opieki nad dzieckiem nie ma po prostu na to kasy. To nie tylko luzowanie obostrzeń z powodu terminu wyborów by móc powiedzieć że przecież jest ok - stosujmy zalecenia a nikomu nic nie będzie.Dziś pan premier o 10 rano z dumą i tryumfem przed kamerami poinformował że dziś zanotowano więcej wyleczonych niż zarażonych ( do końca dnia pozostało jedynie 14 godzin)ale zapomniał wspomnieć o ilości testów że zrobiono ich 7 tys zamiast jak to powiedział wiceminister zdrowia 25tys testów bo takie podobno mamy możliwości, no ale to nie od nich zależy że tak mało testów robimy to wina szpitali i lekarzy nie kierujących na te badania.Co ciekawe jeden i drugi zgrabnie dodają że poluzowania można cofnąć i nałożyć ponownie ograniczenia. Czyli do 10 maja idziemy na luz a potem z powodu majówki i niestosowania się do zaleceń ministra zdrowia i premiera ponowne ograniczenia a to że zemrze trochę ludzi-jakie to ma dla nich znaczenie.

    • 14 2

    • Ma (1)

      umrą starsze osoby, więc oszczędzą na emeryturach, a i ochronę zdrowia (bo już nie ma służby) też odciążą w przyszłości

      • 3 0

      • Nie życz nikomu śmierci bo co będzie gdy ona przyjdzie po ciebie prędzej niż po nich?Na tobie też oszczędzą na emeryturze zanim do niej dożyjesz już z niej zrezygnujesz jedyna strata to do budżetu nie będziesz składał się przez kolejnych x lat więc będzie dziura budżetowa.

        • 0 1

    • To będzie ofiara złożona na ołtarzu polityków.

      • 2 0

  • Widać, że nasi politycy dawno sportu nie uprawiali, tak samo jak nie jeździli komunikacją miejską i rowerem miejskim.

    • 13 0

  • Nie wymagajmy od rzadu Pisu myslenia

    • 12 0

  • Czarno na białym (1)

    Czarno na białym widać jak ten cały rząd się miota od ściany do ściany. Każde kolejne rozporządzenie to bubel i logiczna niekonsekwencja pisana na kolanie przez ludzi którzy nie mają praktycznych kompetencji w dziedzinie którą się zajmują. Efekt kolesiostwa, nepotyzmu i promowania mierności. To co nie rzucało się aż tak w oczy w czasach wolnych od zarazy (nie trzeba było podejmować decyzji których skutek jest natychmiastowy i ma duży zasięg społeczny) teraz dobitnie pokazuje jak słabą mamy władzę i ludzi na kierowniczych stanowiskach.

    • 15 0

    • Dopiero teraz? Wszystkie ich decyzje były od razu i nie przemyślane.

      • 5 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane