- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (151 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (82 opinie)
- 3 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (52 opinie)
- 4 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (9 opinii)
- 5 Niższe ligi. Rekordowy wynik (42 opinie)
- 6 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
Tyle samo osób na dużych i małych obiektach sportowych. Czy tak powinno być?
W czasach pandemii koronowirusa sklepach liczba klientów uzależniona bywa od ich wielkości lub liczby kas. Dlatego właściciele i zarządzający obiektami sportowymi, które mają zostać otwarte 4 maja, dziwią się, dlaczego podobnych kryteriów nie przyjęto przy "odmrażaniu sportu". - Czy to logiczne? - pyta Jerzy Smolarek, dyrektor Sopockiego Klubu Lekkoatletycznego, którego stadion może przyjąć tyle samo osób co popularny "Orlik", choć jest czterokrotnie większy.
Harmonogram "odmrażania sportu". Co i kiedy będzie otwierane?
- Zestawiając przyjęte limity z wielkością obiektów wychodzi na to, że 6 osób jednorazowo na stadionach lekkoatletycznych to około 20 razy mniej niż dopuszczono na korcie tenisowych, czy 4 razy mniej niż zezwolono na liczbę piłkarzy na Orliku w stosunku do dostępnej na tych obiektach powierzchni. Czy to logiczne? - pyta Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA Sopot oraz miejski radny.
Przypomnijmy, że od 4 maja będzie można korzystać m.in.: ze stadionów sportowych (piłkarskie, lekkoatletyczne i inne), boisk szkolnych i wielofunkcyjnych (w tym Orliki). Otwarta będzie także infrastruktura zewnętrzna do uprawiania sportów motorowych oraz lotnictwa, pola golfowe, stadniny koni oraz otwarte obiekty takie jak: strzelnice, tory łucznicze, tory gokartowe, tory wrotkarskie i rolkowe. Możliwe będzie korzystanie z infrastruktury otwartej do uprawiania sportów wodnych.
Czy siłownie i fitness kluby można otworzyć szybciej?
Na każdym z tych obiektów przebywać będzie mogło po 6 osób, z wyjątkiem kortu tenisowego, gdzie limit wynosi 4 osoby. W tym przypadku znaczenie miała nie wielkość zajmowanego placu przez grających, a tenisowe przepisy, określającą maksymalną liczbę zawodników w grze podwójnej. Ponadto jest jeszcze tylko ograniczenie co do liczby korzystających z jednej łódki, roweru wodnego czy kajaka. Tutaj limit to 2 osoby.
- W naszych klubie trenuje około 250 osób. Najwięcej jest biegaczy. Ponadto trenują u nas gdyńskie kluby: KL i Flota. Gdy przymierzyliśmy się do organizacji zajęć przy określonych limitach to wychodzi nam, że treningi trzeba rozłożyć między godziną 8 a 21, a i tak dla wszystkich nie wystarczy miejsca i czasu - dodaje dyrektor Smolarek.
Jego zdaniem taki stadion jak SKLA przy ul. Wybickiego w Sopocie, przy uwzględnieniu zaleceń sanitarnych w odległościach między ludźmi, może bez żadnych obaw organizować trening, w którym bierze udział równocześnie około 60 zawodników i trenerów.
- Tylko nasza bieżnia ma blisko 4,5 tysiąca metrów kwadratowych. Ponadto są skocznie i rzutnie. Gdy przyjmiemy, na skoczniach i rzutniach ćwiczyłoby równocześnie po 5 osób, a na każde tysiąc metrów kwadratowych bieżni, to mniej więcej prosta, przypadałoby po 8 osób, to wraz z trenerami jednocześnie moglibyśmy przyjąć właśnie około 60 osób - argumentuje szef SKLA.
Czego nie wolno sportowcom w COS?
Ponadto w Sopocie ma miejsce sytuacja, której zapewne nie przewidziano przygotowując rządowe rozporządzenie. Stadion SKLA poza funkcją lekkoatletyczną ma także: kort tenisowy i Orlika.
- Kort tenisowy zawiera się w półkolu, które służy do skoku wzwyż. I tutaj najlepiej widać najlepiej, jakie są dysproporcje w wielkościach. Kort to zaledwie 1/4 całej skoczni. Liczę, że te sprawy dostrzegać będą związki sportowe i na przykład lekkoatletyczny będzie w ministerstwie wskazywał na tego typu kwestie, aby zwiększyć limity - podkreśla dyrektor Smolarek.
Z racji posiadania kortu w w infrastrukturze lekkoatletycznej klub na razie nie planuje, że wpuści na obiekt równocześnie 6 lekkoatletów i 4 tenisistów, ale zamierza sumować ćwiczących na stadionie oraz na Orliku.
- Na tzw. górnym tarasie stadionu jest Orlik, który jeśli nie był pierwszym to na pewno jednym z pierwszych w Trójmieście. Planujemy na nim zorganizować siłownię, gdyż te w pomieszczeniach nie mogą działać. Tym samym jedna 6-osobowa grupa miałaby zajęcia siłowe, a druga 6-osobowa grupa w tym samym czasie odbywała zajęcia specjalistyczne na stadionie lekkoatletycznym. Następnie by się wymieniały - zdradza swój pomysł na umożliwienie treningów dla większej liczby zawodników Jerzy Smolarek, dyrektor SKLA.
Jakie dodatkowe obowiązki od 20 kwietnia mają piłkarze i kluby ekstraklasy?
Być może w kolejnych tygodniach limity dla ćwiczących na obiekty sportowych będą zmienianie. Na przykład w planie powrotów do treningów, a potem meczów piłkarskiej ekstraklasy zapisano, że od 10 maja rozpoczną się "treningi drużynowe".
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (102) 2 zablokowane
-
2020-04-29 15:54
Lepiej porównajcie z liczbą przedszkolaków w sali (1)
- 6 2
-
2020-04-29 20:17
Boisko piłkarskie jakieś 7000m2 i max 6 osób, sala w przedszkolu 50 m2 i... ile dzieci?
- 4 0
-
2020-04-29 18:10
Na korcie tenisowym powinno być maksymalnie 5 osób. Wg rządowej logiki, da się zagrać w debla.
- 2 0
-
2020-04-29 18:08
A po co w ogóle odmrażać sport?
- 2 7
-
2020-04-29 17:01
(2)
A jeśli obok boiska dla piłki nożnej, jest jeszcze boisko do siatkówki i jeszcze kolejne do koszykówki?? Na każde ma wejść 6 osob? Czy na całość ma wejść 6 osób??
- 1 1
-
2020-04-29 17:02
jak jeden orlik w jednym ogrodzeniu to na cały 6 osób (1)
- 1 0
-
2020-04-29 18:04
Boisko ma swoje ogrodzenie, obok siatkowka ma ogrodzenie, koszykowka brak ogrodzenia. Jest to generalnie duzy obszar.
- 0 0
-
2020-04-29 14:38
Nie szukajcie logiki w postanowieniach rządu (2)
A może nawet szerzej, w ogóle polityków! Podobny problem mają strzelnice, mała czy duża to ograniczenie do 6 osób.
- 60 5
-
2020-04-29 17:56
na Wiejskiej w Warszawie można zrobić strzelnicę
- 6 1
-
2020-04-29 15:20
Oooo to zależy które strzelnice.... znam taką, która nie przestrzega żadnych zaleceń i działa sobie cały czas jak zwykle... więc nie ma znaczenia czy 0 osób czy 6 czy 20. Ważne kto jest właścicielem...
- 3 0
-
2020-04-29 17:27
Powierzchnia a liczba osób
Liczba osób w sklepach powinna być liczona od wolnej powierzchni podłogi. Duża cześć sklepu zwykle jest zastawiona regałami, a nie jest to uwzględniane przy wyliczaniu liczby klientów.
I teraz w sklepach bywa tłoczno.
Liczba osób w obiektach sportowych też mogłaby być wyliczana od powierzchni , ale pewnie powinna być jakaś granica. Przeliczając tylko powierzchnię mogłoby się okazać że wejdzie nawet kilkaset osób jednocześnie.- 1 2
-
2020-04-29 17:24
niemal wszystkie te ograniczenia a poitem ich znoszenie
jak się przyjrzeć pod względem merytorycznym, odrzucić grę na strachu i emocjach, to wychodzą absurdy
- 13 0
-
2020-04-29 17:10
Jaki rząd takie rozprządzenia.
- 7 1
-
2020-04-29 16:45
Czyli jest nowy element gry
Koronospalony
- 8 0
-
2020-04-29 16:41
nie to nie jest logiczne
tak samo jak to że w Gdańsku jest dziesięć razy mniej zachorowań niż w Warszawie a wszędzie trzeba nosić deblne maseczki
- 17 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.