• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Udany debiut Rumunki Mateescu

jag.
6 stycznia 2011 (artykuł sprzed 13 lat) 

Piłkarki ręczne Vistalu Łączpolu zrobiły krok w kierunku turnieju Final Four Pucharu Polski, który 30 kwietnia i 1 maja ma odbyć się w Gdyni. W meczu 1/8 finału podopieczne Jerzego Cieplińskiego na własnym parkiecie pewnie pokonały KPR Jelenia Góra 33:22 (18:8). W ćwierćfinałach rozgrywane będą dwumecze, ich terminy wyznaczono na 16 i 23 lutego, a drużyny w pary pogrupowane zostaną na podstawie losowania. Natomiast już w niedzielę o godzinie 17.00 w hali przy ul. Górskiego gdynianki rozegrają mecz ligowy.



VISTAL ŁĄCZPOL: Sadowska, Mikszto, Brzezińska - Sulżycka 6, Głowińska 4, Jędrzejczyk 1, Kobzar 2, Lipska 1, Szwed 4, Mateescu 6, Dinis Vartic 5, Kulwińska 2, Andrzejewska 2, Białek.

KPR: Szalek, Kozłowska - Bułak, Fursewicz 4, Dąbrowska 4, Kocela 6, Buklarewicz 1, Załoga 7, Kubicka, Kozłowska, Muras, Rykaczewska.

Kibice oceniają



Małgorzata Jędrzejczak, obecna trenera KPR przez lata była zawodniczką reprezentacji Polski prowadzonej przez Jerzego Cieplińskiego, która zajmowała m.in. piąte miejsce w mistrzostwach Europy oraz ósme w mistrzostwach świata, a także pracowała pod okiem tego szkoleniowca w AZS AWF Gdańsk. Jednak dzisiaj nie mogło znaleźć potwierdzenia o uczniu, który przerósł mistrza, gdyż potencjał zawodniczy Vistalu Łączpolu nie zdecydowanie większy niż KPR.

Gdynianki do gry wyszły skoncentrowane, a jak na kobiety przystało zwracały uwagę nie tylko na aspekt sportowy, ale i... wygląd. Mecz odbywał się na syntetycznym podłożu przygotowanym na międzynarodowy turniej piłkarzy ręcznych. Dominującym na nim kolorze jest żółty. Gospodynie zaś na rozgrzewkę wyszły w żółtych trykotach. - Nie będzie nas widać - oceniła Monika Głowińska. Na wniosek kapitana drużyny, po akceptacji trenera miejscowe szczypiornistki przebrały się w niebieskie stroje.

Mecz został rozstrzygnięty zaraz na początku. Przyjezdne przez sześć minut nie mogły sforsować bramki Vistalu Łączpolu, który rozpoczął od prowadzenie 4:0. Przy 6:1 trener Jędrzejczak poprosiła o przerwę, ale na niewiele się do zdało.

Początkowo KPR nękały głównie rumuńskie szczypiornistki oraz Karolina Sulżycka, która rozpoczęła na prawym skrzydle, zastępując kontuzjowaną Katarzynę Koniuszaniec. Rejestr bramkowy otworzyła Teodora Dinis Vartic, a dwa kolejne trafienia dorzuciła debiutująca w gdyńskich barwach, Loredana Maria Mateescu.

W 23. minucie po trzecim tego dnia skutecznie rzuconym karnym przez Głowińską gospodynie po raz pierwszy osiągnęły 10-bramkową przewagę (15:5). Z tą też różnicą drużyny zeszły na przerwę, a Sulżycka jeszcze w pierwszej połowie zdążyła zdobyć bramkę ze swojej nominalnej pozycji - lewego skrzydła.

Po zmianie stron pierwsza bramka dla gospodyń znów należała do Rumunki. Tym razem skuteczną akcją popisała się Mateescu. Przewaga rosła, mimo że trener Ciepliński dawał możliwość wykazania się coraz to nowym rezerwowym. Dobrze do gry wprowadziła się m.in. 18-letnia Ewa Andrzejewska, poprawiając wynik efektownym rzutem na 24:10. Warto odnotować również powrót rekonwalescentek skrzydłowej Aleksandry Jędrzejczyk i bramkarki Dominiki Brzezińskiej.

- Gdy grała podstawowa grupa zawodniczek nasza przewaga była wyraźna. Dopiero po wprowadzeniu kolejnych zawodniczek rywalki zaczęły dotrzymywać nam kroku. Debiut Mateescu oceniam pozytywnie. Widać, że ta doświadczona zawodniczka będzie naszym wzmocnieniem. Dobrze spisywała się dzisiaj tak w obronie jak i ataku - ocenił trener Ciepliński.

W niedzielę Vistal Łączpol wraca do rozgrywek PGNiG Superligi. Pozycji wiceliderek tabeli gdynianki bronić będą w meczu z AZS AWF Sportconcept Wrocław. Początek gry o godzinie 17.00. Wynik można obstawiać w naszym typerze.

Pozostałe mecze 1/8 finału Pucharu Polski piłkarek ręcznych:
UKS PR 2 Polkowice - KSS Kielce 18:60 (8:30), KU AZS Politechnika Koszalińska - AZS AWF Wrocław 37:19 (23:9), Latocha Sambor Tczew - Piotrcovia 33:36 (12:13), LZS Tor Dobrzeń Wielki - Start Elbląg (16.01), Ruch Chorzów - Zgoda Ruda Śląska, walkower, przyjezdne wycofały się z rozgrywek.
Wolny los: SPR Lublin, KGHM Metraco Zagłębie Lubin.
jag.

Kluby sportowe

Opinie (21) 7 zablokowanych

  • a czemu kibice Łączpolu (7)

    w szalikach pewnej piłkarskiej drużyny dopingowali?

    • 9 15

    • (1)

      a co na trefla to w bialo zielonych szalikach nie chodza?co Ty sie obudziles?

      • 3 1

      • zenek gamoniu

        NA TREFLA CHODZA W ZIELONO-BIAŁYCH SZALACH ŻALGIRUSU KOWNO

        • 1 0

    • Bo żółto-niebiescy są najlepsi i zawsze zwycięscy, co potwierdziły dzisiaj dziewczyny. Brawo.

      • 1 5

    • Lechia przyjedzie i zrobi porządek. (1)

      • 3 5

      • Kibelki już posprzątane i śnieg odgarnięty więc po co?

        • 3 0

    • Już raz uciekali po meczu z ruchem jak przyjechała Sekcja Osowa i ich pogoniła pod stadionem

      • 3 1

    • kibiców kopanej nie chcemy na tym forum - nie ważne jakich barw.

      to jest PIŁKA RĘCZNA i full KULTURA!

      • 3 2

  • (1)

    Bo Vistal Łączpol to to samo co ARKA GDYNIA, najwspanialszy klub na świecie.

    • 12 19

    • Jedyne co się zgadza to że klub wspanialy.

      Im mniej powiązan z Arką tym lepiej

      • 9 1

  • UKS PR 2 Polkowice - KSS Kielce 18:60 (8:30),

    Niezły wynik w innym meczu Pucharu Polski

    • 7 1

  • Spokojna wygrana!!!!!!!!!

    Podobała mi się gra Rumunek.Matesku i Vartic aktywne w obronie i ataku!!!!!!.Brawo!!!!!!.Reszta zespołu też zasługuje na Brawa!!!!!!!!

    • 17 3

  • Dr optymistą !

    Jak jest tak dobrze zdaniem dra to MISTRZ pewny.I tak trzymać.

    • 6 4

  • VISTAL ŁĄCZPOL GDYNIA

    Ten puchar jest nasz ten puchar do nas należy nie damy nikomu nikomu nie damy ten puchar do nas należy

    • 4 5

  • tak jak przewidywałem.

    duet Vartić-Mateescu ładnie zatrybił.

    nawet wyeliminowanie jednej z nich w mecz nie gwarantuje przeciwnikowi pełnego sukcesu. Mam nadzieję, żę dzieki nim reszta zespołu przestanie stopować grę na 10 minut tracąc tym samym wywalczoną wczesniej przewagę, lub nie pozwoli przeciwnikowi odjechac na kilka bramek.

    cały zespół zagrał ładnie wczoraj.
    w niedzielę kolejna rozgrzewka z Wrocławiem i zaczyna się gra na poważnie z Chorzowem, Koszalinem, i 30.01.2011 z lubinem - teoretycznie meczem o pierwszą pozycję przed playoffami - teoretycznie bo Lubin ma aż 3 a nie 2 pkty przewagi i musiałby znowu np zatrzymać się z Elblągiem bądź Lublinem.

    Dobra robota dziewczyny i trenerzy!
    Działacze t

    • 4 4

  • ucieło powyżej

    Działacze też - za to, że kolejny tranfer wydaje się być bardzo udany

    • 2 2

  • z ocena Rumunki poczekacie do silniejszego przeciwnika (1)

    na tle Jelonki blyszczeć nie jest sztuką

    • 8 1

    • zgadza się.

      ale nawet na tle Jelonki czy Tczewa żadna z naszych zawodoniczek nie widzi tyle gry co Loredana. ona czytała grę i widziała całe boisko.
      do tej pory jedynie bramkarki podawały długie kontry - natomiast Mateescu potrafiła w meczu na dzień dobry zaprezentować celne rzuty również w poprzek/po skosie boiska.

      Na pewno będzie cennym uzupełnieniem składu.
      Nie musi być gwiazdą, ale może byc brakującym ogniwem rozegrania, które uruchomi też więcej talentów naszych szczypiornistek.

      • 4 2

  • GDYNIA STOLICA KOSZA NA KASZUBACU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

    • 0 3

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane