- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (146 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (30 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 11-letnia ninja podbija świat (8 opinii)
- 5 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Ulewa oszczędziła lania
Energa Wybrzeże - żużel
INTAR: Lukas Dryml 4 (1,3), Mads Korneliussen 2+1 (0,2*), Joonas Kylmaekorpi 5+1 (3,2*), Daniel Nermark 4 (1,3), Chris Harris 9 (3,3,3), Maciej Piaszczyński 2 (1,1), Adrian Gomólski 5 (3,1,1).
LOTOS: Tomasz Chrzanowski 6 (3,1,2,0), Tobias Kroner 2+1 (2*,0,0), Krzysztof Jabłoński 6 (d,2,2+2 (joker), Magnus Zetterstroem 2 (2,0), Cyprian Szymko 1 (1), Damian Sperz 0 (0), Andriej Karpow 2 (2,u).
Niespodzianką zapachniało tylko raz. Po podwójnym zwycięstwie w drugim wyścigu Chrzanowskiego i Kronera gdańszczanie wyszli na prowadzenie 7:5. Jak się później okazało była to pierwsza i ostatnia wygrana tego dnia gości. Nawet zwycięska co zyskała tej gonitwie, oddała w starcie numer pięć, przegrywając podwójnie.
Remis można było przytrzymać do czwartego biegu, ale jadący na trzecim miejscu Karpow przewrócił się i do powtórki już nie został dopuszczony. Wcześniej motor zdefektował Jabłońskiemu, ale bez strat punktowych, bo i tak ten zawodnik jechał jako ostatni.
Tak na dobrą sprawę w Lotosie nie ma kogo wyróżnić. No chyba, że Szymkę, który pokonał kiepsko dysponowanego... Kronera. Gdańszczanie kolejno próbowali startować w miejsce kontuzjowanego Bjarne Pedersena, ale na tym manewrze tylko tracili siły. Coraz wyższemu prowadzeniu nie zapobiegło też wprowadzenie rezerwy taktycznej (Chrzanowski za Jabłońskiego bieg nr 6), ani jokera (Jabłoński w biegu nr 8). W tych startach gdańszczan było tylko stać na to, aby przedzielić rywali.
Gdyby nie deszcz, który po raz drugi z rzędu przerwał mecz Lotosu, mogło skończyć się pogromem. A tak wynik zatrzymał się przy minus dwanaście, co teoretycznie stwarza możliwość walki w drugiej rundzie o punkt bonusowy. Przypomnijmy, że zdobywa go drużyna, która osiąga korzystniejszy bilans dwumeczu.
BIEG PO BIEGU
I. Gomólski, Karpow, Piaszczyński, Sperz 4:2 (4:2)
II. Chrzanowski, Kroner, Dryml, Korneliussen 1:5 (5:7)
III. Kylmaekorpi, Zetterstroem, Nermark, Jabłoński (defekt) 4:2 (9:9)
IV. Harris, Jabłoński, Piaszczyński, Karpow (upadek) 4:2 (13:11)
V. Nermark, Kylmaekorpi, Chrzanowski, Kroner 5:1 (18:12)
VI. Harris, Chrzanowski, Gomólski, Zetterstroem 4:2 (22:14)
VII. Dryml, Korneliussen, Szymko, Kroner 5:1 (27:15)
VIII. Harris, Jabłoński (JOKER), Gomólski, Chrzanowski 4:4 (31:19)
Pozostałe wyniki 5. kolejki: PSŻ Milion Team Poznań - Polonia Bydgoszcz 44:46, RKM Rybnik - GTŻ Grudziądz 58:34, Lokomotiv Daugavpils - Kolejarz Rawicz 60:32.
Kluby sportowe
Opinie (24) 1 zablokowana
-
2008-05-05 21:32
GKS fan milo ze sie zgadzasz. Mozliwe ze te bledy kosztowaly max 4pkt jak piszesz chociaz kto wie moze mniej moze wiecej teraz to jest tylko gdybanie ale... idac tropem tych 4pkt to zawsze do odrobienia byloby 8 a nie 12;]
A wiemy mimo iz na swoim torze jestesmy mocni ze kazdy pkt sie liczy co bylo widac chocby w przypadku deszczowych barazy z Gnieznem gdzie wlasnie 1pkt zadecydowal.
Pozdro
śVirus- 0 0
-
2008-05-06 09:49
a my swoje! jeden klub, jedno serce, kochamy tylko gdańskie Wybrzeże!
tylko GKS!!
- 0 0
-
2008-05-09 23:57
A LINDBAECKA ZSIADŁE MLECZKO WYPOZYCZA DO RYBNIKA.
W ZESZŁYM ROKU NIE POZWOLIŁ NAM SCIAGNAĆ HAFFENBROKA.
TA CZESTOCHOWA CHYBA NIE LUBI GDANSKA !!!- 0 0
-
2008-05-21 19:26
ulewa i mój debiut
Pierwszy raz poszłam kibicować i zmokłam - cieszyłam się w duchu, że to tylko 8 kolejek :) pozdrawiam kibiców Krys caluję.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.