- 1 Lechia: gratulacje, derby, transfery (19 opinii)
- 2 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (272 opinie) LIVE!
- 3 Powitanie Lechii pod stadionem (228 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (24 opinie)
- 5 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (5 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (87 opinii)
Utalentowany, zadziorny, po grze w Lidze Mistrzów...
Lechia Gdańsk
Czy Abdou Razack Traore był jednorazowym strzałem transferowym Lechii, czy też gdański klub stać, aby znaleźć jego następcę? Na przykładzie reprezentanta Burkina Faso wyłania się swoisty przepis na gwiazdę biało-zielonych. Należy przewertować World Football Magazine i zestawienia największych talentów świata ostatnich lat, dotrzeć do takich graczy, którzy mają za sobą grę w Lidze Mistrzów, ale w ostatnim czasie popadli w niełaskę w swoich klubach i to nie z powodu umiejętności sportowych. Nie można bać się krnąbrnych typów, ale też nie należy kupować w ciemno, gdyż na testach najlepiej można poznać charakter piłkarza. W dodatku na początek nie trzeba nawet wkładać dużych pieniędzy.
-Nasz skaut ma bardzo dobre rozeznanie na rynku afrykańskim. Wyszukuje najzdolniejszych piłkarzy z całego kontynentu. Następnie trafiają oni na ogół do Casablanki, w Maroku. Tak też wyglądała droga do Europy Traore - mówił Peter Pawłowski, reprezentujący Stars&Friends, gdy ta agencja menedżerska proponowała Traore Lechii.
Latem 2010 roku Razack był alternatywą dla... Aleksandra Sazankowa, za którego ostatecznie zapłacono aż 300 tysięcy euro, a trzyletni kontrakt rozwiązano po dwóch sezonach, w których i tak zamiast grać ten zawodnik głównie leczył rozmaite kontuzje.
-Gdy przedłużały się negocjację z Białorusinem, wysłaliśmy do kilku agencji menedżerskich zapytanie, czy na pozycję środkowego napastnika mają dla nas jakieś alternatywne oferty. Wśród nadesłanych była ta odnośnie Razak. Po konsultacji z jednym ze skautów, który doskonale zna realia ligi norweskiej, zdecydowaliśmy się piłkarza zaprosić na testy. Nie był z tego powodu zadowolony, ale przystał na nie. Tym samym wysłał nam sygnał, że jest zdeterminowany, jeśli chodzi o przenosiny do Gdańska. Zresztą nie tylko z tego względu nad tym transferem od początku unosiła się pozytywna aura. Na przykład certyfikat Traore udało nam się załatwić w 70 minut - mówił nam ówczesny dyrektor Lechii, Błażej Jenek.
Lechia zrobiła bardzo dobry interes. W sierpniu 2010 roku wypożyczyła Razacka z Trondheim za około 80 tysięcy euro, a jednocześnie zagwarantowała sobie prawo transferu definitywnego, już bez kolejnych opłat, w zimowym oknie. Zatem, gdyby piłkarz "nie wypalił" w ekstraklasie, można było się z nim szybko i bez dodatkowych kosztów rozstać.
Ponadto dopiero od 1 stycznia 2011 roku Traore dostał podwyżkę i zaczął zarabiać około 50 tysięcy złotych miesięcznie. Jesienią jego uposażenie było o 25 procent niższe. Gdański klub miał nieograniczone prawa do tego piłkarza do 31 grudnia 2012 roku i to bez żadnej klauzuli z sumą odstępnego na wypadek wcześniejszego transferu. Jeszcze latem 2011 roku klub stawiał zaporową cenę dla potencjalnych kontrahentów na poziomie 2 milionów euro.
Zarobić się nie udało, ale samo pozyskanie Traore było wyjątkową okazją. Wcześniej Rosenborg nie zdecydował się sprzedać tego gracza do Wisły, choć krakowski klub był skłonny wyłożyć 300 tysięcy euro. "Zaspał" zaś Lech.
-Latem 2009 roku była oferta Wisły, ale w ostatniej chwili Rosenborg wycofał się z transferu. Natomiast latem zorganizowaliśmy sparing norweskiej drużyny z Lechem, aby Traore mógł się zaprezentować poznańskim trenerom. Jednak wówczas uznano, że priorytetem dla mistrzów jest znalezienie napastnika - mówił w sierpniu 2010 roku menedżer Pawłowski.
Wielkim zwolennikiem talentu reprezentanta Burkina Faso był zwłaszcza Maciej Skorża. To on proponował jego zatrudnienie Wiśle, a potem próbował nakłonić Legię do wykupienia tego gracza z Lechii. Jednak 700 tysięcy euro, które był skłonny wyłożyć stołeczny klub, nie satysfakcjonowało gdańszczan.
Traore nie był przecież piłkarzem anonimowym w Europie. Kariera zawodnika, urodzonego w Abidżanie, w Wybrzeżu Kości Słoniowej, a obecnie reprezentującego Burkina Faso, nabrała przyspieszenia w 2007 roku. Przeniósł się wówczas do Rosenborga i niemal od razu w rozgrywkach grupowych Ligi Mistrzów zagrał przeciwko takim drużynom jak: Chelsea, Schalke i Valencia, rywalizował z m.in. z Claudem Makelele czy Davidem Villą. World Football Magazine umieścił go na liście 50 największych talentów na świecie.
Jednak norweska bajka Traore nie trwała długo. Od 2008 roku jego rola w drużynie zaczęła słabnąć. Oficjalnym powodem była zmiana taktyki wprowadzona przez nowego szkoleniowca Erika Hamrena na 1-4-2-3-1 z 1-4-3-3. Nieoficjalnym - kłopoty wychowawcze. W październiku 2008 według jednym źródeł Razack brutalnie sfaulował, wedle innych nawet uderzył innego piłkarza Rosenborga, Oyvinda Storflora. Za karę nie grał do końca sezonu. Natomiast zimą 2009 roku został wyrzucony ze zgrupowania w Hiszpanii.
-Znaliśmy przeszłość piłkarza, wiedzieliśmy, o jego problemach pozaboiskowych. Przekazano nam, że na treningu miał spięcie z jednym z graczy, pupilem trenera, a następnie konflikt ze szkoleniowcem na tle rasowym. Uznaliśmy, że nie musi to być mankament, a nawet zaleta tej kandydatury. To obrazowało, iż mamy do czynienia z zadziornym piłkarzem, któremu tylko trzeba pozwolić tę cechę wyzwolić na boisku - podkreślał dyrektor Jenek latem 2010 roku.
Nie pomylono się. Zresztą Traore od razu ujął gdańszczan, gdyż poza klasą piłkarską, którą pokazał na testach okazał się być człowiekiem bezpośrednim i spontanicznym. Nie wybrzydzał, że musiał sobie radzić w nowym mieście z jedną walizką odzieży, którą zabrał, jadąc na testy aż przez trzy tygodnie, a cieszył się jak dziecko, gdy dostał koszulkę Lechii ze swoim nazwiskiem. - Od razu zrobił jej zdjęcie i wysłał żonie, fotografował także nasz meczowy autokar - podkreślał wówczas Piotr Żuk, kierownik gdańskiego zespoły.
Żona Aichata Silue Epse Traore i ich wtedy niespełna dwuletnia córeczka Tyra Alya dołączyły do piłkarza po kilku tygodniach. Zamieszkali w dwupokojowym mieszkaniu na Przymorzu, gdyż i w tym względzie Razack nie miał wygórowanych oczekiwań, w przeciwieństwie do jego poprzedników w Lechii, którzy zdarzało się, że życzyli sobie domek jednorodzinny lub mieszkanie z widokiem na morze. Również w oczy nie rzucało się auto piłkarza. Pierwszy samochód, golfa dostarczył mu do Gdańska menedżer.
Pracownicy klubu ze względu na pewne podobieństwo fizyczne do amerykańskiego aktora, ale także i poczucie humoru nadali piłkarzowi przydomek... "Eddie Murphy".
-Przy podpisywaniu kontraktu umówiliśmy się, że będzie się uczył się jednego słowa po polsku dziennie. Od razu zapytał jak się mówi "dzień dobry" i "dobry wieczór". Gdy wychodził zapytał, czy to oznacza, że teraz ma cztery dni wolnego w nauce? - śmiał się wówczas dyrektor Jenek, ale Traore do dzisiaj polskiego się nie nauczył.
-Przed przyjazdem do Gdańska o polskiej piłce wiedziałem tylko tyle, co zobaczyłem w sparingu z Lechem. Obowiązuje tutaj inny styl niż w Norwegii, gdzie gra się dużo długich piłek. Mi lepiej odpowiada to, co prezentuje się w Lechii, czyli piłka techniczna z dużą liczbą podań. Przy takiej grze można także dać więcej od siebie kibicom. Chcę cieszyć ich swoją postawą. Ale w żadnym wypadku nie powiem, że byłem bohaterem na boisku. Nawet nie lubię tego słowa - deklarował Razack na początku pobytu w biało-zielonej drużynie. Nie miał jednak wyboru - musiał być gwiazdą...
PRZECZYTAJ FELIETON SŁAWOMIRA WOJCIECHOWSKIEGO:
"NIE PŁACZMY PO TRAORE"
Rosenborg Trondheim
Liga norweska
debiut 09.04.2007, ostatni mecz 07.08.2010
51 meczów/3 gole/7 asyst
Liga Mistrzów (kwalifikacje i faza grupowa)
debiut 08.08.2007, ostatni mecz 28.08.2008
10 meczów/3 gole
Puchar UEFA i Liga Europy
debiut 14.02.2008, ostatni mecz 14.07.2010
8 meczów/0 goli
Puchar Intertoto
06.07.2008
1 mecz/0 goli
Lechia Gdańsk
Ekstraklasa
debiut 28.08.2010, ostatni mecz 08.12.2012
64 mecze/25 goli/10 asyst
Puchar Polski
debiut 21.09.2010, ostatni mecz 03.10.2012
8 meczów/2 gole/2 asysty
Kluby sportowe
Opinie (184) ponad 20 zablokowanych
-
2012-12-26 18:37
David wracaj do drużyny (1)
Bobo wołaj Davida do treningów i wyrzuć Rasiadlo bo ona juz nawet chodzi jak drewno
- 15 11
-
2012-12-26 18:39
David
Villa?
- 10 0
-
2012-12-26 18:48
0,39 gola na mecz. (1)
Nie róbmy z gościa nie wiadomo jakiej gwiazdy.Takich jak on jest bardzo wielu.Zawodnik ofensywny ze średnią 0,39 gola na mecz to jakaś kpina.
- 8 17
-
2012-12-26 19:50
Ty gostek masz coś z główką nie tak ?
Takich jak on jest bardzo wielu.
Napisz jeszcze ,że w lechii HAHAHAHAHAHHAAH
Popuściłem w futro- 2 4
-
2012-12-26 18:48
dość już o Traore!!! (4)
jak ten grajek miałby klasę to umiałby godnie pożegnać się z kibicami,trenerem ,który tak na niego liczył,zarządem...a nie ,trzymał w niepewności ,uciekł do swojej Afryki w pogoni za kasą ...gość ,którego powinniśmy jak najszybciej zapomnieć ,a on nigdzie nie zdobędzie kariery ,chyba ,że będzie to liga na polskim poziomie,a a takie nie zagwarantują mu takiej pensji i premi za podpisanie kontraktu...niech spada na drzewo gwiazdorek
- 25 15
-
2012-12-26 19:51
On ma nawet 5 klas
Ale nie musi nikomu się tłumaczyć
- 1 1
-
2012-12-26 21:01
Razack pożegnał się z kibicami po ostatnim meczu (2)
- 1 2
-
2012-12-26 21:15
(1)
tak? nie przypominam sobie,tylko podziękował jak każdy inny gracz Lechii kibicom za doping ,a Nakulmie powiedział przed kamerami ,że zostaje
- 2 0
-
2012-12-26 21:35
tzn. MA WAS W ...
- 1 1
-
2012-12-26 19:12
nie płaczmy (1)
Punktów jest duzo na tyle, że się utrzymamy.
- 26 3
-
2012-12-26 19:54
Ten co do tych punktów się przyczynił powiedział wam nie do widzenia
Zacznijcie płakać i się martwić
- 3 5
-
2012-12-26 19:20
pucha ma nowe buty casual
Lechii zyczymy powodzenia.
- 4 4
-
2012-12-26 19:28
SENSACJA PUCHA MA NOWE BUTY!!!!
- 5 1
-
2012-12-26 19:33
zgadnijcie kto namawiał Razaka na odejście z Gdańska ? (1)
dla ułatwienia podam, że był prezesem LO.
Ciekawe czy pismaki pójdą tym tropem ?- 7 5
-
2012-12-26 22:06
LO ?
- 3 0
-
2012-12-26 19:35
moja data (1)
urodziles sie w moje urodziny jakis czas po moich i co ja z GDANSKA nie uciekam tyko LECHIA
- 7 0
-
2012-12-26 19:58
Tylko lechia ucieka ?
- 2 1
-
2012-12-26 20:13
Traore drugiego takiego nie bedzie
Taki interes zrobili ze teraz złotówki za niego nie dostana i obliża sie smakiem.Fajnie ze u Nas zagrał Traore.Szkoda ze polityka klubu jest taka ze szybciej nie pomysleli zeby na nim zarobić wiekszych pieniedzy.
- 6 2
-
2012-12-26 20:14
Greuther Fürth ostatnia drużyna w Bundeslidze (8)
ma stadion na 15 tys widzów -- jak Arka
ale widocznie jest lepsza niż Wielka Lehijka z jej Ariną na 45 tys w tym pół trybun
zamkniętych żeby się nie brudziły...- 11 10
-
2012-12-26 20:29
No i te atrakcje na PGR ARINA (7)
Zjazd na linie na murawe.
Razack raz zjechał i powiedział odchodzę to nie liana- 7 5
-
2012-12-26 20:34
Arina w Budyniowie to wypisz wymaluj PGR-owski blok (6)
obdrapany, kryty eternitem ale za to w każdym oknie antena do TV--sprzęt
pierwszej potrzeby- 6 5
-
2012-12-26 21:07
tylko takie łby mogą pisać o najpiekniejszym stadionie świata (5)
boli zazdrość oj boli śledziki.
martwcie się........ no właśnie o co wy macie się martwić skoro nie macie stadionu
Buahahahahahaha- 8 7
-
2012-12-26 21:37
No ,ale co wy na tym najpieknieszym stadionie znaczycie ? (3)
- 6 5
-
2012-12-27 09:02
Wiecej niż wy na stadionie Bałtyku śledzie posr*ne (2)
- 8 6
-
2012-12-27 18:49
hehe ale cię zabolało (1)
prawda jest taka, że za rok, dwa będziesz mógł sobie pooglądać pgr arinę z wewnątrż na pokazach tracków czy motocykli crossowych. twoja olimpio-lechijka będzie już wtedy po derbach z FC Siwiałka na bocznej murawie przy Marynarki Polskiej.
- 0 3
-
2012-12-27 22:18
tak zabolała mnie twoja głupota
FC Siwiałka powiadasz?jesteście coraz bliżej meczu z tą potegą śledziku
- 0 0
-
2012-12-27 22:42
Stadion-antena jest fajna tylko ten blok do niej nie pasuje
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.