• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Uwaga, wchodzę

jag.
22 października 2002 (artykuł sprzed 21 lat) 
Od wygranej rozpoczęli II-ligowe występy przed własną publicznością siatkarze Ambera Starogard. Podopieczni Eugeniusza Witkowskiego pokonali rezerwy AZS UWM WSPol Olsztyn 3:0 (25:16, 25:18, 25:15). Nie powiodło się Alpatowi. Gdynianie w ramach Pucharu Polski przegrali z GTPS Gorzów 1:3 (28:26, 16:25, 16;25, 24:26), a trzy dni później w meczu o mistrzostwo II ligi przegrali w Legnicy z Ikarem-Inkasson 0:3 (20:25, 18:25, 19:25).

AMBER: Sobolewski, Dusowski, Winiarski, Michna, Głuszak, Masiak oraz Jaworski (libero), Sykut, Galiński, Pepliński, Dziekanowski, Parulski.

Do Starogardu zawitał bardzo młody rywal, który w swoich szeregach miał tylko dwóch seniorów. Gospodarze przeważali pod każdym względem. Trener Witkowski mógł pozwolić na grę wszystkim zawodnikom.

Spośród rezerwowych najlepiej okazję wykorzystał Adam Sykut, który na mecz przyjechał prosto z... Niemiec.

- Na najwyższe słowa uznania zasłużyli obaj środkowi bloku - Patryk Michna i Andrzej Masiak. To cieszy, gdyż zakładamy, że rozgrywający właśnie do nich ma kierować najwięcej piłek. Patryk nie tylko bardzo dobrze blokował i atakował, ale także podobał się przy zagrywkach z wyskoku. W drugim secie serwował aż osiem razy z rzędu - podkreśla starogardzki szkoleniowiec.

Pozostałe wyniki 3. kolejki grupy III:
Siemowit Gostynin - OSiR Hajnówka 3:0, MOSiR Giżycko - OKSiW Warka 2:3. Pauzował: Net Ostrołęka 3:2.

1. Siemowit 3-0 6 9:0
2. Hajnówka 2-1 5 6:6
3. Warka 1-2 4 3:8
4 Net 1-1 3 5:3
Giżycko 1-0 2 3:0
6. AMBER 1-1 3 4:3
7. WSPol 0-3 3 0:9


ALPAT: Krzyżak, Kolan, Boguszewski, Pawlun, Pacyński, Pawlik (tylko z GTPS) oraz Michniewski (libero), Rydzewski (w Legnicy w "6"), Dziura, Patoła.

Gdynian spotkała nie lada przyjemność. W 1/16 finału Pucharu Polski ich rywalem jest beniaminek ekstraklasy. W spotkaniu przed własną publicznością w poczynaniach Alpatu początkowo nie było widać respektu dla rywali.

- Graliśmy swoją siatkówkę i okazało się, że to wystarczyło do wygrania pierwszego seta. Takim obrotem sprawy moi zawodnicy tak się przejęli, że dwie następne partie oddali bez walki. Rówież strach przed wygraną dopadł ich w czwartym secie. Nie porafiliśmy skończyć tej partii na swoją korzyść, mimo że prowadziliśmy 22:14 i 23:16. Zamiast zagrać prostą wystawę na skrzydło, siedem razy nasz rozgrywający grał kombinacyjnie - mówi Marek Patoła, trener Alpatu.

Prawo gry z zespołem ekstraklasy gdynianie zdobyli po zwycięstwie u siebie z Ikarem (3:2). W lidze nastał czas rewanżu. Dodajmy, że bardzo słabego. Patoła był tak zirytowany postawą podopiecznych, że w drugim i trzecim secie sam pojawiał się na parkiecie i próbował rozgrywać. - Po stronie rywali była większa determinacja. Zbliżaliśmy się co najwyżej na dwa punkty i znów straty... rosły. Liczę, że tak słaby mecz w naszym wykonaniu już się nie powtórzy - przyznaje trener Patoła.

Pozostałe wyniki 3. kolejki grupy I:
Śnieżka Joker Piła - Orzeł Międzyrzecz 3:2, Stal Grudziądz - Gwardia-Gubin Zielona Góra 1:3, Progress Września - Astra Ustronie Morskie 0:3.

1. Śnieżka 3-0 6 9:4
2. Astra 2-1 5 7:4
3. Orzeł 2-1 5 8:5
4. Gwardia 2-1 5 7:6
5. Ikar 1-2 4 5:6
6. ALPAT 1-2 4 5:7
7. Stal 0-2 2 3:6
8. Progress 0-2 2 0:6
Głos Wybrzeżajag.

Zobacz także

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane