- 1 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (255 opinii) LIVE!
- 2 Powitanie Lechii pod stadionem (222 opinie)
- 3 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (22 opinie)
- 4 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (37 opinii)
- 5 Arka II Gdynia wygrywa, seria TLG trwa (3 opinie)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (72 opinie)
Vitaral Jelfa - Nata AZS AWFiS
Gra Vitaralu Jelfy Jelenia Góra w Challenge Cup spowodowała modyfikacje w ligowym terminarzu. "Witaminki" nie przyjadą w najbliższą sobotę do Gdańska, lecz ugoszczą Natę dzisiaj u siebie. Obie strony świadczyły sobie uprzejmości.
- Zgodnie z regulaminem, musielibyśmy ten mecz przyspieszyć na środę. Ale tego dnia nie dysponujemy halą. Wystąpiliśmy więc do Jelfy o zmianę gospodarza meczu. Uzyskaliśmy zgodę. Jeleniogórzankom na przed wyprawą do Niemiec na rękę jest zagrać w domu. Inaczej musiałby dwukrotnie przemierzać Polskę - wyjaśnia Jerzy Ciepliński, trener Naty AZS AWFiS.
Akademiczki wyruszyły na południowyzachód wczoraj wieczorem. Noc spędziły w pociągu, ale nie powinno to odbić się negatywnie na kondycji zawodniczek. Każdej z nich zapewniono miejsce do spania. Dzięki temu zabiegowi akademiczki we wtorek mogły przeprowadzić jeszcze dwa treningi.
- W tej fazie rozgrywek niczego nie można zaniedbać. Mecze są najważniejsze, ale formę trzeba wykuwać na treningach. Dobrowolnie nie można zrezygnować z żadnych zajęć - podkreśla akademicki szkoleniowiec.
Gdańszczanki są od czternastu kolejek niepokonane. Co więcej w okresie tym wygrały aż trzynaście spotkań, w tym dziesięć pod rząd. Po raz ostatni gorycz porażki przełknęły 22 listopada ubiegłego roku. W Jeleniej Górze przegrały 24:27. Co ciekawe, trzy wcześniejsze wyjazdy kończyły się remisami (30:30, 27:27, 28:28).
- Nie chcę w ciemno remisu. Zgoda, że w konfrontacji z Jelfą byłby to dobry wynik, bo utrzymalibyśmy nad rywalem 6-punktową przewagę, ale musimy porównywać się także z Bystrzycą. A tutaj mielibyśmy stratę - przypomina trener Ciepliński.
Lublinianki w niedzielę wygrały w Jeleniej Górze 30:29. Bramkę na wagę wygranej zdobyła gdynianka, Agnieszka Wolska. Ale Vitaral może mieć pretensje głównie do siebie. Tego dnia nie wykorzystał aż siedmiu rzutów karnych! Do prowadzącego duetu Nata-Bystrzyca traci już sześć punktów.
- Zdajemy sobie sprawę, że naprzeciwko nam stanie zdeterminowany rywal. Następna porażka oznacza dla niego pożegnanie z marzeniami o złocie. Ale to nie nasz problem. Jedziemy, żeby wygrać. U nas także na każdym kroku widać maksymalną koncentracją i świadomość szansy, jaka przed nami się otworzyła - zapewnia trener Naty AZS AWFiS.
Kluby sportowe
Opinie (69)
-
2004-03-17 20:34
dzieki, rowniez pozdrawiam :)
- 0 0
-
2004-03-17 18:54
do gksu
TO bosko :D. pozdrowienia
- 0 0
-
2004-03-16 22:59
Do Sophii
Nie, ten od bebenka to nie ja, a oprócz Naty chadzam na wszsytko co sie tylko da
- 0 0
-
2004-03-16 22:06
Chodze też na DGT od czasu do czasu, byłem na meczu z Chrobrymi ale nie nosze bębenka. Pozdrawiam
- 0 0
-
2004-03-16 20:46
do gks!
a czy Ty chodzisz tylko na NAtę czy coś ( DGT) jeszcze i czy masz bebenek :D
- 0 0
-
2004-03-16 15:10
kiedy gra NATA????
czy Nata gra w środe 17 marca z kimś u siebie????????????
- 0 0
-
2004-03-14 22:17
JAKNAJCHĘTNIEJ!!!!!!!:)
- 0 0
-
2004-03-14 10:43
GKS!!!
NO to kołujemy grupkę, jakiś będbenek i dajemy do Elbląga!!! Może być wesoło- Elbląg by się zgarbił, ale w sumie o to chodzi!
DO dzieła!- 0 0
-
2004-03-14 10:06
To ze doping zalezy tylko od kibicow to ja dobrze wiem, po prostu to co zrobiły dziewczyny w elblągu było moim zadaniem fajnym pomysłem. A doping u nas, cóż, są hale które wrą dopingiem, a są też takie jak nasza i chyba nie ma widoków, na większe zmiany. Delikatnie idzie ku lepszemu, pojawia się beben, a przy najważniejszych meczach, coś się jednak dzieje,wiec może idzie ku lepszemu, oby. I koniecznie jedziemy do Elbląga, naprawdę wystarczy parę osób, żeby dać o sobie znać
- 0 0
-
2004-03-13 14:53
W STUDENTACH DOPING
NIe ma co włączać w sprawy dopingu KLUB. TO jest nasz - czyli kibiców sprawa, żeby widowisko było naprawdę emocjonujące. To MY musimy sie zgrać na meczu i kibicować!!!! I to właśnie my nei możemy od razu wychodzić z hali!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.