- 1 Derby wyjątkiem. Kiedy moda na Lechię? (145 opinii)
- 2 Arka. Nowi akcjonariusze. Motywacja piłkarzy (211 opinii)
- 3 Prezes Trefla walczy o wyższe budżety (10 opinii)
- 4 Trefl po finał. Scruggs o sile (5 opinii) LIVE!
- 5 Lechia wystawi Arce fakturę za derby (221 opinii)
- 6 Mecz żużlowców zagrożony. Składy (138 opinii)
Czy derby muszą być wyjątkiem? Dlaczego ludzie stale nie chodzą na Lechię Gdańsk?
24 maja 2024
(145 opinii)Milos Krasić podpadł trenerowi Lechii
Lechia Gdańsk
Po trzech porażkach Lechii z rzędu Thomas von Heesen zamierza wprowadzić zmiany w zespole. Być może już podczas niedzielnego meczu przeciwko Lechowi Poznań w kadrze znajdzie się 17-letni pomocnik Juliusz Letniowski. - Potrzebuję zawodników, którzy dają z siebie sto procent i walczą o każdy centymetr boiska. Nie obchodzi mnie czy ktoś jest reprezentantem kraju, jeśli nie robi tego na moich zajęciach. Piłkarzom pozostało pięć meczów w tym roku, by udowodnić, że identyfikują się z klubem - mówi trener gdańszczan. Z miejscem w meczowej kadrze na razie pożegnał się Milos Krasić, o którym szkoleniowiec mówi wprost, że nie wykazuje pełnego zaangażowania na treningach.
TRENER LECHII NIE ODPOWIADAŁ NA PYTANIA PO MECZU Z CRACOVIĄ
Przypomnijmy, że po wyjazdowej porażce 0:3 z Cracovią trener Thomas von Heesen nie był zbyt rozmowny. Szkoleniowiec ograniczył się do zrzucenia winy za klęskę na Michała Maka, który za próbę bezmyślnego faulu już w 6. minucie ukarany został czerwoną kartką. Ta zdaniem niemieckiego szkoleniowca miała w praktyce zakończyć dla Lechii to spotkanie.
- Po meczu z Cracovią nie było za dużo do wyjaśnienia, byłem strasznie zły. Mówiąc, że mecz skończył się dla nas w 6. minucie, miałem na myśli fakt, że cały nasz plan legł w gruzach. Musieliśmy wszystko zmienić i skupić się na defensywie. Nie posądzam moich zawodników o brak motywacji, twierdzę że jest wręcz przeciwnie. Nie jest łatwo po trzech kolejnych porażkach, ale musimy podnieść głowy i przezwyciężyć problemy. Nie możemy mówić, że drużyna się poddała. Oczekuję od zawodników ciężkiej pracy. Do końca roku mają pięć gier, aby pokazać, że identyfikują się z tym klubem - mówi von Heesen.
Szkoleniowiec gdańskiego klubu od początku swojego pobytu w Lechii nie owija w bawełnę pytany o dyspozycję swoich podopiecznych. W przeszłości nie krył niezadowolenia z formy Sebastiana Mili czy Sławomira Peszko. Teraz von Heesenowi "podpadł" Milos Krasić. Serb, który miał być wielkim hitem transferowym Lechii nie łapie się do wyjściowego składu. W niedzielę przeciwko Lechowi nie będzie go nawet na ławce rezerwowych i to wcale nie z powodu urazu, którego nabawił się na treningu dwa dni temu.
- To co Krasić prezentuje na treningach nie sprzyja temu, by grał w meczu. Nie widzę, aby był w stu procentach zaangażowany i przygotowany do gry w tym zespole. Gdybyście byli z nami przez dwa ostatnie tygodnie na treningach, doskonale wiedzielibyście dlaczego wolę postawić na któregoś z młodych zawodników - mówi bez ogródek trener Lechii.
JERZY JASTRZĘBOWSKI OSTRO O LECHII GDAŃSK
Czy słowa te można traktować jako zapowiedź kolejnych roszad i znalezienia miejsca w meczowej osiemnastce na niedzielę dla Juliusza Letniowskiego? 17-letni pomocnik, grający dotychczas w III lidze, zgłoszony został do rozgrywek ekstraklasy.
- Julek to utalentowany chłopak. Trenuje z nami od 10 dni i radzi sobie świetnie, nie ma żadnych kompleksów, nie boi się nazwisk z pierwszej drużyny. Na zajęciach daje z siebie sto procent, a właśnie takich graczy potrzebuję w zespole. Nie interesuje mnie piłkarz, który nie daje z siebie maksimum, choćby nawet był reprezentantem kraju. Do drużyny w ramach dalszego rozwoju dołączył także Adam Gołuński. Będziemy stawiać na tych chłopaków - twierdzi von Heesen.
18-letni Gołuński został w piątek zgłoszony do rozgrywek ekstraklasy. Nie jest to nowy talent w klubie, gdyż już zimą 2012/13 Bogusław Kaczmarek włączył tego piłkarza do pierwszej drużyny. Wówczas napastnik był w niej najmłodszym zawodnikiem.
Czy w niedzielę nastolatkowie usiądą choć w "18", w której zwalniają miejsca rutynowani piłkarze? Oprócz Krasicia oraz Maka, zawieszonego na dwa mecze, kontuzję wciąż leczy Adam Buksa, a pod znakiem zapytania stoi występ Macieja Makuszewskiego.
- Maciek naciągnął mięsień podczas meczu z Cracovia, mamy jeszcze dwa dni, by postawić go na nogi. Brak Maka na pewno jest dla mnie irytujący, bo to dla mnie ważny gracz. Stwarza zagrożenie pod bramką rywali i walczy o każdy centymetr boiska. Musi się nauczyć, by nie dać się prowokować. Jestem przekonany, że taka niepotrzebna kartka w jego przypadku już się nie powtórzy - mówi niemiecki szkoleniowiec.
MIAŁ BYĆ BRAMKARZEM W MANCHESTERZE, ZAGRA DLA LECHII
Trener Lechii nie chciał wypowiadać się na temat nowego nabytku klubu bramkarza Vanji Milinkovicia-Savicia. Zaprzeczył natomiast informacjom, iż to on zdecydował, że po sezonie z klubem pożegna się Piotr Wiśniewski, który otrzymał zgodę na poszukiwanie nowego klubu. Kontrakt zawodnika, który w Lechii gra nieprzerwanie od 2005 roku, wygasa z końcem czerwca.
- O Vanji nie mogę w tej chwili za dużo powiedzieć. Najważniejsze, że jest już tutaj. Ostatni raz widziałem go w Vojvodinie Nowy Sad cztery lata temu. To ogromny talent, ale na razie skupmy się na meczu z Lechem. Jeśli chodzi o Wiśniewskiego z mojej strony nie było żadnej decyzji w jego sprawie. Ja go nie skreśliłem. W tej chwili to pełnoprawny zawodnik pierwszej drużyny, który profesjonalnie podchodzi do treningów. Nie interesuje mnie czy menedżer szuka mu nowego zespołu - wyjaśnia von Heesen.
Typowanie wyników
Jak typowano
39% | 186 typowań | LECHIA Gdańsk | |
18% | 84 typowania | REMIS | |
43% | 201 typowań | Lech Poznań |
Kluby sportowe
Opinie (96) 8 zablokowanych
-
2015-11-27 20:21
A może jest odwrotnie?
To trener podpadł Krasicowi?
- 20 1
-
2015-11-27 20:29
Co to za trener co się żali publicznie. Jak on ma rządzić tyloma facetami. D*a z niego i to wszystko, sympatii reszty przez to sobie nie zyska to pewne. Trener ma być przede wszystkim szanowany, ale też dobrze żeby był lubiany. Takim zachowaniem to szacunku sobie nie pozyska.
- 10 5
-
2015-11-27 20:36
wróć Kafar
wróć Kafar wróć z daleka wróć Lechia czeka......hahahaha .Wszyscy z niego SZYDZILI ale aż miło było popatrzeć na grę Lechii. Wina nie w orkiestrze tylko w
dyrygencie.- 18 5
-
2015-11-27 21:14
(2)
No i z Lechem przegramy 5-0. Nam potrzeba walki w ataku. Pytam się kto zawalczy? Właśnie na taki mecz potrzebny jest Krasić, Makuszewski. Mak, a ich niestety nie będzie. Tam będzie szedł ogień na boisku. a my nie mamy z kim wyjść.
- 8 2
-
2015-11-27 22:03
(1)
Makuszewski? Słaby snajper. Krasić? Cieńki bolek, okej technicznie dobry ale wolny jest.
- 5 0
-
2015-11-27 22:14
Peszko, jeździec bez głowy, Mila jak z innej epoki chodzi jak czołg przedwojenny. Ogólnie nie mamy kogo tam dać. Kuświk sam nic nie zdziała - mecz mu nie podpasuje i psyche mu siądzie, Letniowski - młodzik jeszcze - może mieć opory. Cienko to widzę. Kovacewicz może pobrykać i Ariel Borysiuk. też. Oni może coś skroją.
- 4 1
-
2015-11-27 21:30
jeszcze troche i na mecz wyjda tylko von i Piekario i Beretto (1)
- 14 1
-
2015-11-28 07:37
I lwy po północy
- 6 0
-
2015-11-27 21:36
a taki Piast znowu prowadzi... (2)
- 10 2
-
2015-11-27 22:01
Piast na majstra idzie. W sumie to życze im tego.
- 13 0
-
2015-11-28 00:04
Bo taki Piast nie ma gwiazd . To jest zespół chłopaków co chcą grać w piłkę, jedni po upadku drudzy na fali czyli każdy siebie pilnuje dobra atmosfera w szatni to 60% sukcesu .
- 6 0
-
2015-11-27 21:45
kpina
Co to ku** się dzieje !! Podarujcie troche na hokej , a wyniki, ambicja i wszystko będzie na wysokim poziomie !!! Na żużel też by trochę dołożyli !
- 7 3
-
2015-11-27 23:17
O vANJI nie moge za dużo powiedzieć, czyli to qwa jest trener. to kto powiedział żeby go wziąć?. nie no panowie z zarządu, jakl zarabiać ciężką kase to może tak żeby nikt się nie zorientował, a wy jawnie i bezczelnie bierzecie goście , który nie pomoże Lechii w polu, bo tam grają padake, a nie w bramce, ja robie przekręty, ale nie tak bezczelnie.....
- 2 0
-
2015-11-27 23:29
Bez paniki (5)
Poukładanie rozbitej drużyny niestety może trwać. Ocenić pracę TVH będzie można na wiosnę, po przygotowaniach zimowych a najlepiej na koniec sezonu. Czasem wychodzi efekt nowej miotły, ale widać, że w Lechii jest większy problem. Wiele transferów jest nietrafionych. Pozostaje mieć nadzieję, że TVH podejdzie do tematu jak trener a nie inwestor: pogodzi się z wyrzuceniem kasy w błoto na nazwiska i będzie wystawiał po prostu najlepszych. Mila, Peszko, Krasic - to miały być wielkie gwiazdy, ale zawodzą. Krasic jeśli obija się na treningach po przyjściu do Gdańska na odbudowanie jest do natychmiastowego wyrzucenia z drużyny. Nic już z niego nie będzie a może tylko psuć atmosferę. Czas zmienić kierunek strategiczny rozwoju Lechii. Wolniej, z naciskiem na własne zasoby zawodników i z dokładniejszym analizowaniem selekcji zakupowej (bo niestety na dzisiaj wychowankami to my się w ekstraklasie nie utrzymamy i trzeba kupować, tylko tam gdzie naprawdę potrzebujemy wzmocnień).
Natomiast co do trenera - to człowiek z wielkim doświadczeniem, dajmy mu pracować spokojnie.- 7 5
-
2015-11-28 09:03
Zakupiono nie tych co potrzeba. (4)
Mylne jest przekonanie,że to ten trener jest winien, ani ten ani poprzedni,tez nie Machado jak się teraz okazało. Jeśli trener to z następnym gra Lechii będzie podobna jak i wyniki .
Przyczyna słabej gry Lechii jest bardzo banalna, dlatego trudno zauważalna, no bo jal niby powiedzieć,że czterech reprezentantów Polski nie potrafi dobrze grać, na dziś nie potrafi dwóch/Peszko,Mila/ a dwóm nie chce się/Wawrzyniak i Borysiuk/.
Do tego brak napastnika z prawdziwego zdarzenia, para środkowych obrońców jest a jak by jej nie było i mamy prawdziwe przyczyny, najlepiej to było widać w meczu z Ruchem.- 0 1
-
2015-11-28 09:11
(1)
Popytajcie co mówią o Berecie kibice Legii, będzie jaśniej w głowach naszych.
- 2 0
-
2015-11-28 12:01
Beret z Piekarskim mają kupować do Lechii zawodników, ogrywac ich aby uzyskali formę i odstawiać do Legii jak najtaniej,Vranjes, teraz klepnięty jest Borysiuk i prawie na pewno Wawrzyniak.
Z Gersona i Marica Legia wycofuje się na razie.- 0 0
-
2015-11-28 10:57
nie zgodzę się zmoim przemówcą (1)
bo stoperzy, gdy było zaangażowanie całej druzyny w obronę ( pressing + cofanie się ) wraz z naprawdę bardzo dobrymi bocznymi obrońcami, stanowili najsolidniejszą obronę w ekstraklasie. Po kontuzji Gersona, słabszej formie Janickiego, a przy kiepskiej organizacji gry obronnej to wszystko sie posypało.
- 0 2
-
2015-11-28 11:42
Ok ale ja piszę co jest teraz a nie co było.
- 0 0
-
2015-11-27 23:35
Heheheh znowu dymają Lechię z kasy..heheheh i kibiców przy okazji też, bo za ten cyrk płacą..
..hehehe BeKazwaS
- 13 2
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.