- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (29 opinii)
- 2 W Arce na derby po półmaratonie? (70 opinii)
- 3 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (32 opinie)
- 4 Lechia nie bierze remisu w derbach (79 opinii)
- 5 Żużel. Awans Kasprzaka i dwucyfrówki (73 opinie)
- 6 W tej lidze będzie walka do ostatniej kolejki (6 opinii)
W Morągu decydowały rzuty karne
Energa Bałtyk Gdynia
Zaledwie niespełna trzy godziny trwał udział Bałtyku w tegorocznym Pucharze Polski. Gdynianie sprawili duży zawód, odpadając po porażce już w rundzie przedwstępnej z III-ligowcem. Biało-niebiescy okazali się gorszy na wyjeździe od Huraganu Morąg, przegrywając po rzutach karnych 3:5. Po 90 minutach był remis 1:1 (1:0), a po dogrywce kolejny 3:3.
Bramki:
0:1 Król (28')
1:1 Kulpaka (53')
1:2 Kudyba (104')
2:2 Płoszczuk (105' - karny)
2:3 Kudyba (116')
3:3 Gagat (118')
HURAGAN: Szełemej - Lipka, Naczas, Kulpaka, Przybylski - Daniel Madej (106 Mróz), Płoszczuk, Galik (55 Sitek), Naczas - Gagat, Czorniej (86 Brzuziewski).
BAŁTYK: Grubba - Musuła, Martyniuk, Król, Loda - Lemanek (46 Filipiak), Jędryka, Ziemak, Noga (46 Manelski) - Kudyba, Hirsz (64 Dettlaff).
Żółta kartka: Naczas (Huragan). Sędziował: Adam Lyczmański (Bydgoszcz).
Kibice oceniają
Zapewne zupełnie inaczej wyobrażali sobie piłkarze Bałtyku Gdynia i ich kibice pierwszy oficjalny mecz nowego sezonu. Gdynianie jechali do Morąga w roli faworytów, rywal to drużyna z niższej klasy rozgrywkowej, która dodatkowo przeżywa ostatnio spore kłopoty kadrowe, kilku podstawowych zawodników pożegnało się z Huraganem.
Początek meczu zdawał się utwierdzać w powyższym przekonaniu. W 28 minucie pierwszą bramkę w meczu i dla biało-niebieskich zdobył Paweł Król po strzale głową z dośrodkowania Dominika Lemanka. To prowadzenie utrzymało się najdłużej, bo do 53 minuty, wówczas Dariusza Grubbę pokonał Dominik Kulpaka.
Bałtyk jednak jeszcze dwukrotnie wychodził na prowadzenie w tym meczu, ale także dwukrotnie dawał sobie to prowadzenie odebrać i to już po chwili. Na kolejne bramki w meczu trzeba było czekać jednak do dogrywki. Wówczas, po niespełna kwadransie doliczonego czasu, Dariusz Kudyba, wykończył zespołową akcję gdynian. Kilkadziesiąt sekund później znów był jednak remis a gdyński bramkarz skapitulował po "jedenastce" egzekwowanej przez Przemysława Płoszczuka, to okazało się być zapowiedzią późniejszych emocji.
Do serii rzutów karnych mogło jednak nie dojść. Bałtyk raz jeszcze wyszedł na prowadzenie i ponownie zapewnił mu je Kudyba. Gdynianie strzelili gola na 3:2 na 4 minuty przed końcem dogrywki, wydawało się więc, że jako drużyna bardziej doświadczona będą potrafili "przypilnować" wynik.
Tak się jednak nie stało, ambitni morążanie zaatakowali jeszcze raz i jeszcze raz Grubba musiał wyciągać piłkę z siatki, tym razem od odzyskania prowadzenia, do jego utraty upłynęły 2 minuty.
Już w pierwszym karnym swojej szansy nie wykorzystał Sławomir Ziemak i nic nie dało to, że pozostałe karne wykorzystali Paweł Król, Marcin Dettlaff i Dariusz Kudyba, gospodarze byli bezbłędni i to oni w rundzie wstępnej PP zagrają ze zwycięzcą meczu ŁKS 1926 Łomża - OKS 1945 Olsztyn
Kluby sportowe
Opinie (75) ponad 20 zablokowanych
-
2011-07-20 21:14
arka pany (5)
popatrzcie kadłuby i betony na areczke
- 14 11
-
2011-07-20 21:31
na co tu patrzec zakuty zakompleksiony rybi łbie (2)
daruj se te wypociny
zawsze szczekacie,a jak dostaniecie baty,albo ktos wam oklepie płetwy
to cisza przez 2 tygodnie,
jestescie zalosni i niema co na was marnowac czasu,a nowy sezon tylko udowodni jak jestescie słabi,i ile w polsce znaczycie.- 5 7
-
2011-07-21 08:22
Nie ośmieszaj się miszczu propagandy..
Ile razy dostaniecie od Arki i się wypieracie tego śmieszni jesteście jak wasz klubik!!!
- 0 0
-
2011-07-21 06:21
poruszaj troche glowa bo beton powoli zastyga w glowce
- 4 1
-
2011-07-20 22:15
a co mam niby zauwazyc? Jakiegos internetowego napinacza jak ty?
- 2 1
-
2011-07-20 21:19
czlowieku tez jestem kibicem Arki ,ale badz realista. na poczatku beda baty od kazdego, ten zespol nie jest zgrany. z czasem powinny przyjsc wyniki, ale nie odrazu.
- 5 2
-
2011-07-20 20:03
Grzesiu Niciński:Kupię,Sprzedam (1)
Wracać gdzie wasze miejsce.Zobaczymy jak bedzie w Poznaniu nie nie z Lechem ale Wartą.
- 12 29
-
2011-07-21 06:31
Ty pseudo Grzesiu choć minimum byś sie ogranąl bo mecz jest w Gdyni a nie w Poznaniu a ten zespół to Warta a nie nie z Lechem :)
- 3 0
-
2011-07-21 06:07
Jednak was ten SKS interesuje. Nawet bardziej niż własny klub.
- 7 6
-
2011-07-21 00:35
baltyk no i dobrze ,skupcie sie na lidze
- 4 1
-
2011-07-20 20:38
napewno kibice po dzisiejszym meczu poleca do klubu po karnety (2)
- 19 0
-
2011-07-20 21:23
(1)
ja pujde lecieć nie bede wole karnet na Baltyk niż na sledzi
- 4 6
-
2011-07-21 00:26
Naucz sie pisac i "pujdź" dopiero wtedy.
- 4 0
-
2011-07-20 23:58
katastrofa
uwazam ze bledem bylo pozbycie sie trenera grembockiego bo baltyk zaczynal miec swoj styl a teraz tragedia mam nadzieje ze dojdzie wlodarczyk i bedziemy wygrywac ale niestety chyba nie jest to sklad na awans ale nie ma tego zlego sledzie spadna i za rok znowu derby ciekawe llu z nich pamieta jak baltyk wygrywal z nimi 7 do zera
- 9 9
-
2011-07-20 23:50
hahahahahahahahahahaha.... :DD:DDDDDDDDDDDDD
- 3 2
-
2011-07-20 20:05
.. (2)
Sytuacja kadrowa morążan przed środowym spotkaniem nie wygląda za wesoło. W drużynie Kaczkana Huraganu Morąg na pewno nie zobaczymy zawodników, którzy rozstali się z naszym klubem. Są to Karol Janik, Andrzej Jaroń, Tomasz Szawara oraz Marcin Muszka, który prawdopodobnie będzie występował w III lidze szwedzkiej. W bramce morążan stanie Paweł Szełemej, gdyż testowany Kamil Ryłka szuka szczęścia również w Skandynawii, w jednym z klubów norweskich. Z testowanych zawodników ostatnio występujących w sparingach działaczom z Morąga udało się zgłosić do rozgrywek pucharowych tylko Grzegorza Naczasa. Jakby kłopotów było mało w meczu z Bałtykiem nie zagra kontuzjowany Kamil Mędrzycki natomiast Rafał Siudziński nieoczekiwanie ogłosił zakończenie kariery piłkarskiej. !!!!- to ze strony Morąga!!Pół zespołu nie mogła grać,nowych żadnych,treningi zaczęli 11lipca!!ta niby mega obrona-traci dwa gole w minute po strzeleniu!!żenada....
- 19 6
-
2011-07-20 23:28
(1)
nie nie, nie prawda!!
- 0 0
-
2011-07-20 23:30
co jest nieprawda?
- 0 0
-
2011-07-20 23:28
Zgodnie z planem.
Mialo wszystko pojsc zgodnie z planem.tymczasem p*********i k..... z Huraganem.
- 6 0
-
2011-07-20 22:42
bałtyku nic sie nie stało
- 2 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.