Dla kibiców koszykarek Lotosu VBW Clima Gdynia i Małgorzaty Dydek mamy dwie wiadomości. Pierwsza jest dobra. Uraz kolana "Ptysia" nie jest tak groźny, jak początkowo przypuszczano. Druga jest gorsza: najwyższa środkowa świata nie zagra w czwartkowym meczu Euroligi z ROS Casares Walencja.
- Gosia będzie pauzowała około dwóch, trzech tygodni. Pewność da nam dodatkowe badanie rezonansem magnetyczym - mówi Tadeusz Rocławski, lekarz zespołu. - Jeśli badanie wykaże, że zerwane zostały włókienka, jej nieobecność może się przedłużyć. Zabieg operacyjny nie wchodzi w grę. Naciągnięte zostały więzadła poboczne kolana. Nie ma opuchlizny, staw jest suchy, zwarty, objawy łąkotkowe są ujemne - wyjaśnia specjalista.