- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (100 opinii)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (6 opinii)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (32 opinie)
- 6 Powitanie Lechii pod stadionem (231 opinii)
Słabe występy żużlowców Wybrzeża
Energa Wybrzeże - żużel
Dawid Wawrzyniak zajął ostatnie miejsce w finale młodzieżowych indywidualnych mistrzostw Polski na żużlu. Zawodnik Renault Zdunek Wybrzeża zdobył w Częstochowie tylko jeden punkt. W sobotę do ścigania po kontuzji wrócił natomiast Anders Thomsen. Duńczyk w inauguracyjnej rundzie cyklu indywidualnych mistrzostw Europy w Guestrow zajął 13. pozycję z dorobkiem 6 punktów.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z DAWIDEM WAWRZYNIAKIEM
Jadąc do Częstochowy Dawid Wawrzyniak liczył się z tym, że nie będzie mu łatwo ścigać się z krajową czołówką żużlowców do 21. roku życia. Choć gdański zawodnik lubi częstochowski tor, rywale okazali się dla niego za mocni.
18-latek, dla którego był to debiut w imprezie tej rangi, zdobył zaledwie punkt pokonując jedynie Mike'a Trzensioka. Pozostałe wyścigi kończył na ostatnich lokatach. Zawody zakończyły się sensacyjnym zwycięstwem Daniela Kaczmarka, który pogodził faworytów Pawła Przedpełskiego i wychowanka Wybrzeża Krystiana Pieszczka.
Przedpełski, który jako jedyny pokonał w bezpośrednim starciu Kaczmarka, zajął ostatecznie drugie miejsce po wyścigu dodatkowym z Bartoszem Smektałą. Pieszczek znalazł się tuż za podium.
W niemieckim Guestrow wystartował natomiast Anders Thomsen. 22-letni Duńczyk, który pauzował przez trzy tygodnie po kontuzji barku wrócił do ścigania od razu na imprezę dużego kalibru. Thomsen wystąpił w pierwszej odsłonie cyklu SEC, czyli indywidualnych mistrzostw Europy.
ŻUŻLOWIEC WYBRZEŻA WRACA DO ZDROWIA
Wypadł przeciętnie, choć trzeba przyznać, że impreza ze względu na rangę była silnie obsadzona. Anders zajął 13. lokatę zdobywając 6 pkt. Duńczykowi udało się pokonać w bezpośrednich starciach m.in. Antonio Lindbaecka i Petera Ljunga.
Zwycięzcą zawodów został Martin Vaculik, choć w dosyć nietypowych okolicznościach. Ze względu na opady deszczu i stan toru odwołano finał i zaliczono wyniki rundy zasadniczej. Kolejne turnieje odbędą się 6 sierpnia w Daugavpils, 20 sierpnia w Togliatti i 17 września w Rybniku.
1. Daniel Kaczmarek (Fogo Unia Leszno) 14 (3,2,3,3,3)
2. Paweł Przedpełski (Get Well Toruń) 13 (3,3,3,1,3) + 3
3. Bartosz Smektała (Fogo Unia Leszno) 13 (3,1,3,3,3) + 2
4. Krystian Pieszczek (Ekantor.pl Falubaz Zielona Góra) 12 (3,3,2,2,2)
5. Kacper Woryna (ROW Rybnik) 10 (2,2,1,2,3)
6. Adrian Gała (Betard Sparta Wrocław) 9 (1,2,3,1,2)
7. Dominik Kubera (Fogo Unia Leszno) 8 (1,1,2,3,1)
8. Hubert Łęgowik (Eko-Dir Włókniarz Częstochowa) 7 (2,0,2,3,d)
9. Robert Chmiel (ROW Rybnik) 7 (2,3,1,0,1)
10. Marcin Nowak (MrGarden GKM Grudziądz) 6 (0,0,2,2,2)
11. Oskar Bober (Orzeł Łódź) 5 (2,3,0,0,w)
12. Mike Trzensiok (MrGarden GKM Grudziądz) 4 (0,0,0,2,2)
13. Rafał Karczmarz (Stal Gorzów Wlkp.) 4 (1,2,0,1,0)
14. Oskar Polis (Eko-Dir Włókniarz Częstochowa) 4 (1,1,1,0,1)
15. Adrian Cyfer (Stal Gorzów Wlkp.) 3 (0,1,0,1,1)
16. DAWID WAWRZYNIAK (Renault Zdunek Wybrzeże Gdańsk) 1 (0,0,1,0,0)
Biegi z udziałem Dawida Wawrzyniaka:
2. Smektała, Chmiel, Polis, WAWRZYNIAK
8. Bober, Karczmarz, Cyfer, WAWRZYNIAK
11. Gała, Nowak, WAWRZYNIAK, Trzensiok
14. Łęgowik, Woryna, Przedpełski, WAWRZYNIAK
17. Kaczmarek, Pieszczek, Kubera, WAWRZYNIAK
Klasyfikacja SEC w Guestrow
1. Martin Vaculik (Słowacja) 12 (3,2,3,2,2)
2. Krzysztof Kasprzak (Polska) 11 (3,3,2,3,w)
3. Kai Huckenbeck (Niemcy) 9 (1,0,3,3,2)
4. Janusz Kołodziej (Polska) 9 (2,3,0,3,1)
5. Przemysław Pawlicki (Polska) 9 (3,3,2,w,1)
6. Antonio Lindbaeck (Szwecja) 8 (2,2,1,0,3)
7. Andrzej Lebiediew (Łotwa) 8 (0,2,3,2,1)
8. Vaclav Milik (Czechy) 8 (2,1,3,2,0)
9. Emil Sajfutdinow (Rosja) 8 (1,w,2,2,3)
10. Leon Madsen (Dania) 7 (d,3,1,t,3)
11. Hans Andersen (Dania) 7 (0,w,2,3,2)
12. Nicki Pedersen (Dania) 7 (2,1,w,1,3)
13. ANDERS THOMSEN (Dania) 6 (1,2,d,1,2)
14. Peter Ljung (Szwecja) 5 (1,1,1,1,1)
15. Tobias Busch (Niemcy) 4 (3,0,1,0,0)
16. Nicolas Covatti (Włochy) 1 (0,1,0,0,0)
17. Tobias Kroner (Niemcy) - 1 (1)
Biegi z udziałem Andersa Thomsena
4. Pawlicki, Kołodziej, THOMSEN, Lebiediew
7. Madsen, THOMSEN, Milik, Huckenbeck
10. Vaculik, Kasprzak, Busch, THOMSEN d4
16. Andersen, Sajfutdinow, THOMSEN,, Lindbaeck
17. Pedersen, THOMSEN,, Ljung, Covatti
Kluby sportowe
Opinie (30) 1 zablokowana
-
2016-07-16 22:34
DZIKOWSKI TEN NIEUDACZNIK WON. !!!!!!! (1)
Jezu kiedy Zdunek zrozumie ze ten DZIKOWSKI jest słabym trenerem jeżeli można nazwać go trenerem ha ha !! Jaka będzie FREKFENCJA na stadionie . Masakra decyzje w tym klubie
- 14 2
-
2016-07-17 14:30
Po sezonie zrozumie. Jeszcze pięć kolejek z Dzikowskim i sajonara!
- 5 0
-
2016-07-16 22:49
Efekty pracy zawodników Wybrzeża z nieudacznikiem dzikowskim są PORAŻAJĄCO-PRZERAŻAJĄCE !!!! Brawo laweciarz !!!!!
- 12 4
-
2016-07-16 23:43
Ten nasz sklad . (1)
To chyba jakies zarty ?
- 8 0
-
2016-07-17 14:29
Wytrzymasz do kolejnego sezonu chyba?
- 3 2
-
2016-07-17 06:43
Wawrzyniak technicznie dobrze jechał tylko co z tego jak pod tyłkiem osiołki miał.
- 9 1
-
2016-07-17 07:41
wszędzie ten nachalny Mateusz Sitek (2)
może czas na mechanika Wawrzyniaka,
co o ty myślisz ?
czas reklamy Brzózki, miną.- 6 2
-
2016-07-17 12:10
Marcin Wawrzyniak
Mechanik Wawrzyniaka
- 2 1
-
2016-07-17 12:48
kup sobie słownik
- 1 1
-
2016-07-17 10:39
W tym sezonie każdy po trochu zawiódł ..
- 2 2
-
2016-07-17 10:39
W tym sezonie każdy po trochu zawiódł ..
- 2 0
-
2016-07-17 12:35
(1)
Bo to słabi zawodnicy
- 2 4
-
2016-07-18 13:31
Masz racje.
Bardzo slabi zawodnicy !
- 1 3
-
2016-07-18 16:24
Okiem Prezesa (za stroną klubową)
Tadeusz Zdunek doskonale zna pojęcie presji. Towarzyszy ona w każdej dziedzinie życia, czy jest to sport, czy biznes.
Presja jest wszędzie - czy w sporcie, czy w biznesie. Niektórym ludziom wydaje się, że jak ktoś współpracuje w biznesie z firmami, to jej nie ma. Tak jednak nie jest. Firmy mają swoje cele i aby je zrealizować, rosną w górę. My chcemy dążyć do celów też w żużlu. Jak ich nie osiągamy, to nie pojawiają się pieniądze.
Nie jest tak, że gdy się przegra mecz, to się oszczędzi. Natura ludzka jest taka, że chcemy być przy tych, którzy zwyciężają. Porażki zmniejszają wpływy o kilkadziesiąt procent - zarówno te z biletów, jak i od potencjalnych sponsorów. Tutaj przechodzimy do miejsca różnić między klubem, a firmą o których pisałem już tydzień temu. Gdy w firmie ktoś nie wykonuje swoich planów, to ponosi wyższe konsekwencje związane nawet z utratą pracy, a w żużlu zawodnicy mówią, że przecież nic się nie stało. Ja tego nie pojmuję. Wszędzie muszą być wyciągane konsekwencje za osiągnie niesatysfakcjonujących wyników. Zaznaczam, że to nie zła wola - to droga do profesjonalizmu.
Czasem czytam komentarze. Nie ukrywam, że zdarza mi się irytować tym co czytam. Mimo, że wszystko związane z żużlem wykonuję społecznie i wykładam własne pieniądze, mówi się o mnie że to mój prywatny folwark i jedzie się po mnie. Presja pomaga, ale to co się dzieje w internecie przekracza granicę konstruktywnej krytyki czy też wywierania presji. Chcemy, by wszystko funkcjonowało na jak najlepszym poziomie. Nasz klub jest otwarty i każdy może przyjść i porozmawiać. Na pewno wysłuchamy rad, a gdy będą one przydatne, skorzystamy z nich. Chcemy zorganizować spotkanie z kibicami. Zrobiliśmy wszystko, by zespół jechał dobrze i jesteśmy podobnie, jak kibice rozczarowani przebiegiem sezonu.
Tadeusz Zdunek- 6 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.