- 1 Było ciężko, ale Arka o punkt do lidera (51 opinii) LIVE!
- 2 Lechia: Mocny gong, wielka złość (48 opinii)
- 3 W Arce plagi egipskie, nóż na gardle Resovii (65 opinii)
- 4 Żużlowcy zremisowali w Poznaniu (200 opinii) LIVE!
- 5 Lechia przegrała. Święto odłożone (268 opinii) LIVE!
- 6 IV liga. Jaguar liderem, Bałtyk ograł Gryfa (35 opinii)
Wchodzi Szymański
Ogniwo Sopot
W czwartek wieczorem obradował powiększony do trzynastu osób, zarząd sopockiego klubu. Krzysztof Walus, dyrektor marketingu Porty, został skarbnikiem, godność wiceprezesa ds. sportowych objął Stefan Stasiołek, a nowym członkiem jest Włodzimierz Machczyński, prezes Portu Lotniczego Gdańsk-Trójmiasto, który już od dwóch lat wspomaga rugbistów.
Jednak najbardziej frapującym punktem obrad było uzupełnienie wakatów po trenerach Grzegorzu Kacale i Sylwestrze Hodurze. Podejmując decyzje w tej kwestii władze klubu odpowiadały zawodnikom, którzy złożyli pismo w sprawie przywrócenia szkoleniowców do pracy.
- Zarząd klubu wybrał na trenera pierwszego zespołu Jakuba Szymańskiego. Szkoleniowiec obowiązki przejmie w poniedziałek - poinformował Cezary Jakubowski, prezes sopockiego klubu.
Szymański został "namaszczony" przez działaczy, ale najtrudniejsze było dopiero przed nim. W sobotę stanął naprzeciw drużyny, z którą przyjdzie mu współpracować.
- 20 minut przed spotkaniem zrobiliśmy naradę wewnątrz drużyny. Uzgodniliśmy, że podtrzymamy wniosek o powrót Kacały i Hodury. Jeśli do tego nie dojdzie, odmawiamy gry. Na Ogniwo bez seniorów nikt nie pójdzie. Działacze wobec takiej postawy muszą się ugiąć - tak myśleliśmy, zdradza nam jeden z zawodników.
Ale do tej konfrontacji dobrze przygotował się i zarząd. Zanim do głosu został dopuszczony Szymański, zawodnikom złożono obietnice natury socjalnej. Od kwietnia mają zostać objęci ubezpieczeniem, za każdy trening w ramach zwrotu poniesionych kosztów zawodnik otrzymywać ma 10 złotych, a ponadto klub ma pomóc w znalezieniu pracy. Ten ostatni postulat ma być realizowany m.in. we współpracy z Portem Lotniczym.
- Wydawało się, że jest to zwykła kiełbasa wyborcza. Szymańskiemu na dzień dobry obiecano to, o co trenerzy Kacała i Hodura walczyli przez pół roku. Zawsze słyszeli, że brakuje pieniędzy - przypomina jeden z sopockich rugbistów.
Na tak przygotowany grunt wszedł nowy trener. Podczas spotkania z zawodnikami, już bez udziału członków zarządu, zażądał od nich jednoznacznej deklaracji, czy zostają, czy odchodzą. Jako pierwszy miał się określić kapitan zespołu.
- Gdyby Adam opowiedział się za poprzednimi trenerami, jak to było ustalone, wszystko by się rozleciało. Z nowym szkoleniowcem nikt, by nie gadał. Ale skoro kapitan drużyny powiedział "zostaję w klubie", to większość poszła za jego przykładem - relacjonuje jeden z zawodników. - Pogorzelski w ostatniej chwili odwrócił się od trenerów, w którzych obronie pismo podpisało wcześniej 29 zawodników, w tym on sam - dodaje kolega z zespołu.
Według naszych informacji, których Jakub Szymański wczoraj ani nie potwierdził, ani nie zdementował, nowy trener ma po swojej stronie większość sopocian. "Nie" usłyszał tylko od Marcina Baraniaka, Tomasza Nikielskiego i Marcina Malochwy. Raczej nie może też liczyć na najbardziej doświadczonych - Milana Ignatowicza i Tomasza Wysieckiego. Kilku zawodników, w tym na przykład bracia Marcin i Mariusz Wilczukowie, Łukasz Szostek, Filip Cackowski, Łukasz Mikołajczak, Jan Jaguszewski, poprosili o czas do namysłu. Ostatecznie mają się określić do 13 marca.
Kluby sportowe
Opinie (49)
-
2004-02-29 22:15
POWODZENIA W PRACY Z BABAMI:}}}
- 0 0
-
2004-02-29 22:50
BRAWO!!! W KOŃCU SIE WYJAŚNIŁO
- 0 0
-
2004-02-29 22:58
Szkoda
Szkoda, że Szymański przyszedł. Wcale nie dlatego, że to zły trener, bo tak nie jest, ale dlatego, że udowodnił, że nie ma u nas w trójmieście czegoś takiego jak solidarność. Wie jak kiepsko jest w Ogniwie i jak zarząd potraktował Hodurę i Kacałę a mimo to przyszedł. Dał zarządowi dowód na to, że niezależnie od tego co robi i tak może być ze swoich działań zadowolony, a była szansa na to, że coś się zmieni. Zawodników ciężko ocenić, jedni chcą grać a inni chcą przede wszystkim grać a inni przede wszystkim zmienić warunki w klubie. Szkoda, że nie mogli się trzymać razem do końca, ale sezon tuż tuż, a od listopada nic nie drgnęło. Szkoda
- 0 0
-
2004-02-29 23:14
Artykuł z****iście stronniczy, poza tym już jest sprawa zamknieta, a Głos Wybrzeża sieje na siłe ferment - szkoda tylko chłopaków których miedzy slowami nazwał sprzedawczykami!!!
- 0 0
-
2004-03-01 08:28
podsumowanie
Kiedyś Dasiuk w spadku po E.Hodurze otrzymał drużynę która i bez trenera zdobyłaby wtedy Mistrza, zapewniono mu najlepsze warunki pracy,teraz Kuba otrzymuje dobre warunki ,Dlaczego zarząd rusza dupę raz na cztery lata, Dlaczego nie dba o osoby , nazwiska dzięki którym klub jest znany i trzymał się przez tyle lat w czołówce. Szkoda tego wszystkiego, to nie będzie to samo Ogniwo,
- 0 0
-
2004-03-01 08:36
DWA NAZWISKA KTÓRE DUŻO ZNACZĄ DLA HISTORII KLUBU PRZESTAŁY DUZO ZNACZYĆ DLA DZIAŁACZY. MIANOWICIE NAZWISKO HODURA- NIE WYOBRAŻAM SOBIE KLUBU BEZ NIEGO IN NIE TRZEBA NIKUMU TŁUMACZYĆ CO KLUB STRACIŁ. DRUGIE NAZWISKO TO KACAŁA I TU TEZ N IE TRZEBA WIELE PISAC . PANOWIE DZIAŁACZE CO CHCECIE OSIAGNAC CHYBA TYLKO KOZYSC DLA SWOJEJ KIESZENI. KUBA SZYMANSKI DOBRY TRENER ALE CZY BEDZIE AKCEPTOWANY PRZEZZAWODNIKÓW . TO SIE JESZCZE OKAZE
- 0 0
-
2004-03-01 11:16
kto teraz zaproponuje lepsze warunki tym ktorzy jeszcze nie wiedza moze zyskac niezłych zawodników za nic.......Wilki, Szostek czy Cycu nizły kąsek dla Lechii, Dembicy....a może ktoś z centralnej? Piszcie kogo byście chcieli miec i gdzie?
- 0 0
-
2004-03-01 11:39
cacek do socho.wilki do lechii,a szostek debica.moje typy,ale najgorsze jest to ze hasan idzie do arki i przez to arka niestety moze byc czarnym koniem beda poprostu mocni na wiosne
- 0 0
-
2004-03-01 12:45
wilki zostaja w ogniwei, sio tez, hasan arka, cycu socho
- 0 0
-
2004-03-01 12:57
do tego co sie nie podpisal
prawda kole w oczy! czyzby pisal to jakis dzialacz na temat stronniczosci! nie widze nic w tym co napisane stronniczego, takie byly ustalenie miedzy zawodnikami, a potem nic z tego nie wyszlo.
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.