- Ale jadą! - dało się słyszeć po półfinale krajowych eliminacji indywidualnych mistrzostw świata. Do finału w Zielonej Górze awansowało czterech reprezentantów Lotosu.
Przed zawodami liczyliśmy, że przynajmniej dwóch gdańszczan znajdzie się w czołowej ósemce. Podczas zawodów okazało się, że nie doceniliśmy naszych zawodników. Podopieczni
Grzegorza Dzikowskiego od początku jeździli znakomicie. Zwyciężył
Krzysztof Jabłoński, a trzeci był
Tomasz Chrzanowski. Zawodników Lotosu przedzielił
Piotr Protasiewicz. Na czwartej pozycji uplasował się
Robert Kościecha. Ósmy był
Krzysztof Pecyna.- Na finał jadę z myślą o awansie - powiedział "Głosowi" K. Jabłoński.
- Gdybym nie myślał o miejscu w szóstce, to mógłbym w ogóle nie jechać. W półfinale nie miałem kłopotów ze sprzętem. Dokonaliśmy kilku poprawek i motocykle jechały lepiej. Do Zielonej Góry jadę po awans. Tylko to mnie interesuje - dodał starszy z braci Jabłońskich.
O zielonogórskim finale nie myśli jeszcze Chrzanowski.
- Przed nami mecz z Gnieznem i na nim się koncentruję - wyznał "Chrzanik" przed spotkaniem ze Startem.
- Dopiero po meczu ligowym zacznę przygotowania do turnieju w Zielonej Górze. Jest nas czterech. Zobaczymy jak będzie wyglądała sytuacja pod koniec zawodów. Jeśli będzie taka potrzeba, to będziemy mogli sobie pomagać - dodał kapitan Lotosu.
Z optymizmem oczekuję czwartkowego turnieju Kościecha.
- Obsada jest mocna i zapowiada się twarda walka - zauważył "Kostek".
- Tor pewnie będzie twardy. W ubiegłym roku w turnieju indywidualnym zająłem w Zielonej Górze trzecie miejsce - dodał znakomicie spisując się od początku sezonu Robert.
Powody do zadowolenia miał Pecyna. Po słabszym występie w Grudziądzu pokazał, że to był wypadek przy pracy.
- Było dobrze - ocenił Krzysiek.
- Najważniejszy jest awans. Pokazałem dzisiaj, że mogę dobrze jechać. Postaram się równie skutecznie walczyć w lidze - dodał Pecyna.
Jedynym gdańszczaninem, któremu nie powiodło się w półfinale, był
Krzysztof Stojanowski. "Stojan" w Rzeszowie zdobył cztery punkty i zajął trzynaste miejsce.
Uczestnicy finału krajowych eliminacji indywidualnych mistrzostw świata: Krzysztof Jabłoński, Tomasz Chrzanowski, Robert Kościecha, Krzysztof Pecyna (wszyscy
Lotos), Piotr Protasiewicz, Wiesław Jaguś (obaj Apator Adriana Toruń), Jacek Rempała, Damian Baliński (obaj Unia Leszno), Tomasz Gapiński, Jarosław Hampel, Sławomir Drabik, Piotr Świderski (wszyscy Atlas Wrocław), Maciej Kuciapa (Marma Polskie Folie Rzeszów), Sebastian Ułamek, Zbigniew Czerwiński (obaj Złomrex Włókniarz Częstochowa), Janusz Kołodziej (Unia Tarnów).