- 1 Momoa spotkał się z Michalczewskim (57 opinii)
- 2 Neptun gotowy już na derby. A ty? (97 opinii)
- 3 Lechia dostała licencję, ale i karę (85 opinii)
- 4 Nowy silnik i chęć zwycięstwa żużlowców (43 opinie) LIVE!
- 5 Sędzia z finału MŚ 2022 wraca na derby (49 opinii)
- 6 Ogniwo o finał, Arka może pomóc (3 opinie)
- To najstarszy, ze względu na sopocką przeszłość, a zarazem najmłodszy, bo po raz pierwszy odbywający się w Warszawie, turniej tenisowy w Polsce - podkreśla Ryszard Fijałkowski, który zachował stanowisko dyrektora imprezy. Do 404 tysięcy dolarów spadła pula nagród, ale tenisistów o znanych nazwiskach, którą chcą coś z niej uszczknąć dla siebie nie brakuje.
Faworytami wydają się być triumfatorzy - sprzed dwóch lat, Nikołaj Dawidienko (Rosja, obecnie nr 4 w rankingu ATP) oraz z ubiegłego roku, Tommy Robredo (Hiszpania, nr 17). Z listy zgłoszeń wyżej od tego ostatniego jest jeszcze Juan Monaco (Argentyna, nr 16).
Polacy w singlu zagrają tylko na podstawie dzikich kart. Jedną z nich dostanie Jerzy Janowicz, a dwie kolejne zawodnicy z grupy: Dawid Olejniczak, Łukasz Kubot, Michał Przysiężny, Błażej Kolusz. W deblu zaprezentuje się zaś nasza eksportowa para Mariusz Fyrstenberg/Marcin Matkowski.
Przypomnijmy, że gdy pojawiły się pogłoski, że Prokom nie jest zainteresowany dalszym finansowanie turnieju tenisowego w Sopocie, do działania przystąpiły władze miasta i klubu, na którego kortach odbywały się rozgrywki. Prezydent Karnowski zadeklarował, że miasto dołoży do organizacji dwa miliony złotych, a SKT zapowiedział, iż użyczy korty za darmo. Ponadto klub sam złożył ofertę Prokomowi odkupienia licencji. Niestety, turniej został przeniesiono do Warszawy , i to co najmniej na dwa najbliższe lata.
Opinie (5) 1 zablokowana
-
2008-05-08 02:03
Polska
I znów zwyciężył biznes a nie sport ;/ Co można zrobić ? Niech SKT też zorganizuje nowy turniej i tyle...
- 0 0
-
2008-05-08 07:44
To co;- Rychu zabiera ze soba wszystko do Monte Carlo?
- 0 0
-
2008-05-08 09:18
z****ne zadupie z centralno-wschodniej polski wszystko nam zabierze najpierw radio teraz tenis co nastepne???? moze koszykowke meska
- 0 0
-
2008-05-08 09:41
rysiu zabiera zabawki
To początek końca kasy od Rysia wydawanej w nieskończonych ilościach na sportowych nieudaczników
kolejny mają iść do cięć piłkarzyki z Arki, a potem koszodziurkowce z Sopotu- 1 0
-
2008-05-26 13:43
a co z dziemi???
A co z dziećmi trenującymi tenisa na kortach w Gdyni.Najpierw zachęcano w szkołach do trenowania przychodzili działacze sportowi na zebrania szkolne namawiali do zapisywania się, a teraz wypieli się ni nich wszyscy,jak wytłumaczyć dzieciom że koniec ich czteroletniej pracy
- 0 1
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.