- 1 Lechia - Arka. Bilety wyprzedane (77 opinii)
- 2 Arka o dwa zwycięstwa od ekstraklasy (51 opinii)
- 3 Trefl mistrzem Polski juniorów młodszych (3 opinie)
- 4 Zmora i przebudzenie w Wybrzeżu (120 opinii)
- 5 Wybrzeże pewne utrzymania w Superlidze (20 opinii)
- 6 Lechia: Mocny gong, wielka złość (120 opinii)
Z drugiej linii
Energa Wybrzeże - żużel
LOTOS: Bjarne Pedersen 11+1 (2* 0 3 3 3), Billy Forsberg 9+2 (3 2 1 1* 2*), Krzysztof Jabłoński 5+2 (2* w 1 2*), Artur Pietrzyk 10 (3 1 3 3 0), Tomasz Chrzanowski 12 (3 3 2 2 2), Cyprian Szymko 0 (0), Andriej Karpow 5+1 (3 2* 0 0 0), Kamil Popławski ns.
INTAR: Mikael Max 17 (1 3 3 1 3+3 3), Joe Screen 3+1 (0 2* 1), Charlie Gjedde 4+2 (d 1* 2 1* w), Mariusz Węgrzyk 6 (1 2 0 2 1), Peter Karlsson 7 (1 3 2 0 1), Sebastian Brucheiser 1 (1 0 0), Marcin Liberski 1+1 (1*), Lubos Tomicek 2 (2 0).
Ten mecz nie był tak łatwy, jak wskazuje wynik. Po jego zakończeniu co najmniej tyle samo jest powodów do zadowolenia, jak i zafrasowania. Przede wszystkim tercet liderów nie jest tak, pewny jak to bywało w poprzednich pojedynkach. Jabłoński nie wygrał żadnego wyścigu, choć miał dwa bonusy z drugich miejsc, Chrzanowski nie jest już tak niezawodny, ale 12 punktów budzi szacunek, a Pedersenowi znów mogą zdarzać się wpadki.
Niedzielny mecz Lotosowi wygrali żużlowcy z drugiej linii. Poobijany w Szwecji Forsberg, choć jest jeszcze młodzieżowcem, bez kompleksów pojechał z pozycji seniora. Pietrzyk z kolei miał w ogóle nie startować, gdyż w dwóch ostatnich zawodach nie potrafił zdobyć żadnego punktu. W Gdańsku przywiózł dziesięć i to w czterech startach!
Trudno jednoznacznie ocenić tylko Karpowa. Młody Ukrainiec gasł w oczach. To dzięki niemu na inaugurację Lotos zremisował rywalizację młodzieżowcu, a w wyścigu numer cztery przyczynił się on do trzeciego z rzędu zwycięstwa 5:1 i objęcia prowadzenia aż 18:6! Jeszcze następny bieg Andriej rozpoczął dobrze, gdyż wyszedł na drugiej pozycji, ale na mecie był ostatni, a i potem już nie zdobył żadnego punktu.
Między piątą a ósmą gonitwą Intar przystąpił do kontrataku. W tym fragmencie spotkania gdańszczanom udało się tylko jeden wyścig zremisować, a ich przewaga stopniała do zaledwie czterech punktów (26:22). Dobrze, że na więcej nie pozwolili Pedersen z Forsbergiem. Gdy w dwunastym wyścigu Pietrzyk i Jabłoński wygrali dubletem, tego meczu już nie można było przegrać. Wprawdzie Max wywiązał się doskonale z roli jokera, ale do biegów nominowanych miejscowi przystępowali z przewagą dziewięciu punktów.
BIEG PO BIEGU:
I. Karpow, Tomicek, Liberski, Szymko 3:3 (3:3)
II. Forsberg, Pedersen, Max, Screen 5:1 (8:4)
III. Pietrzyk, Jabłoński, Wegrzyk, Gjedde (defekt) 5:1 (13:5)
IV. Chrzanowski, Karpow, Karlsson, Tomicek 5:1 (18:6)
V. Max, Screen, Pietrzyk, Jabłoński (wykluczenie) 1:5 (19:11)
VI. Chrzanowski, Węgrzyk, Gjedde, Karpow 3:3 (22:14)
VII. Karlsson, Forsberg, Brucheiser, Pedersen 2:4 (24:18)
VIII. Max, Chrzanowski, Screen, Karpow 2:4 (26:22)
IX. Pedersen, Gjedde, Forsberg, Węgrzyk 4:2 (30:24)
X. Pietrzyk, Karlsson, Jabłoński, Brucheiser 4:2 (34:26)
XI. Pedersen, Węgrzyk, Gjedde, Karpow 3:3 (37:29)
XII. Pietrzyk, Jabłoński, Max, Brucheiser 5:1 (42:30)
XIII. Max (JOKER), Chrzanowski, Forsberg, Karlsson 3:6 (45:36)
XIV. Pedersen, Forsberg, Węgrzyk, Gjedde (wykluczony) 5:1 (50:37)
XV. Max, Chrzanowski, Karlsson, Pietrzyk 2:4 (52:41)
W drugim półfinale play off RKM Rybnik pokonał Stal Gorzów 46:44. Drugi i ewentualnie trzeci mecz odbędą się w Gorzowie.
Kluby sportowe
Opinie (18) 3 zablokowane
-
2007-08-12 21:02
bravo LOTOS!!!
- 0 0
-
2007-08-12 21:27
Słabiutko !!!
Ten wynik NIC nie gwarantuje, może jedynie potężny stres w meczu wyjazdowym !
Za niska wygrana powoduje, że zestresowanym zawodnikom Lotosu mogą się nogi uginać podczas rewanżu w Ostrowie.- 0 0
-
2007-08-12 21:35
kempes
nie po raz pierwszy zabierasz głos przy żuzlu, a nie wiesz o co chodzi
wysokość wygranej nie mam nic do rzeczy, liczy się zwycięstwo, bo jak mozna przeczytać walczy się do dwóch wygranych- 0 0
-
2007-08-12 22:15
co to o Krzychu? a kto zdobywał dla nas punkty w Gorzowie? Pedersena wpadka jest wynikiem chamskiego ataku Karlssona, po którym Duńczyk z trudem uniknął upadku!
- 0 0
-
2007-08-12 22:18
do tego wyzej
przed sezonem mowili ze nasi liderzy Pedersen-Chrzanowski-Jabłoński mają zdobywac po 40-45 punktow
a ile bylo teraz 28
i taka jest też prawda
jak jestes jego zona, to sie podpisz...- 0 0
-
2007-08-12 22:47
Pedersen wydaje sie byc silnym punktem mimo wszystko w ostatnich meczach. Do Ostrowa powinnismy jechac w tym samym skladzie za duzo sie tu nie wymysli. Havelocka bym odpuscil Knappa tez, ewentualnie Smith ale nie wiem jakie jest stanowisko klubu wobec niego po sobotnim treningu.Wiem, ze Pietrzyk ma kontrakt profesjonalny ale moglby jednak dostac jakas pomoc od klubu odnosnie zakupu silnikow bo jak tak dalej pojdzie to w tym sezonie juz nie zdazy to, ze pojechac potrafi kazdy widzi tylko, zeby mial na czym
- 0 0
-
2007-08-12 22:47
pomysl jak 3 zawodnikow moze zdobywac 45 pkt??kazdy z nich musialby wygrywac wszystko wiec sie zastanow co mowisz bo wszystkim sie zdarzaja bledy i 30-34 pkt zxdobyte przez ten tercet to swietny wynik...dzisiaj zawiodl krzysiek w gorzowie chrzanek....
- 0 0
-
2007-08-12 23:18
Nie, nie jestem jego żoną. Krzychu zdobył dziś 5 punktów + 2 bonusy w 3 biegach, bo wykluczony za upadek na I łuku został dość niesprawiedliwie.
- 0 0
-
2007-08-12 23:20
FORSBERG - ten zawodnik powinien byc w podstawowym skladzie, jezdzi naprawde dobrze
mimo ze ma dopiero 19lat
- 0 0
-
2007-08-12 23:32
srednio 35 pkt dla tego tercetu zakladal Los a nie 45 kur.. :)
Bedzie dobrze oby Billy tylko jechal bez kolejnych upadkow a bedzie ok- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.