• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Z wiosłem na Ateny

jag.
16 czerwca 2004 (artykuł sprzed 19 lat) 
Pięć polskich osad, w których startuje m.in. trzech gdańszczan, awansowało do finałów, rozgrywanych w Lucernie kwalifikacji olimpijskich w wioślarstwie. W półfinale popłynie jeszcze na jedynce Julia Michalska (Tryton Poznań). Z polskich reprezentantów, którzy przyjechali do Szwajcarii z marzeniami o igrzyskach, pożegnała się na razie tylko dwójka podwójna kobiet. Cezary Morozowicz i Robert Urbański (AZS AWFiS Gdańsk), którzy wraz z Gabrielem Pawlakiem i Pawłem Rańdą walczą o nominacje w czwórce bez sternika wagi lekkiej, pływali w Lucernie już dwukrotnie.

- W przedbiegu zajęli trzecie miejsce, co spowodowało, że musieli przebijać się do finału przez repasaże. Wygrali. Jednak trudno oszczawać ich szanse na Ateny. Z sześciu finalistów na igrzyska pojadą dwie najlepsze osady. Stawka jest bardzo wyrównana. O wszystkim rozstrzygnie dyspozycja - specjalnie dla "Głosu" o szansach akademików mówi Bogdan Gryczuk, szef wyszkolenia polskiego związku.

Na pozór łatwiejsze zadanie ma Dariusz Nowak, który z niecierpliwością czeka na start ósemki. W tej konkurencji jest tylko pięć osad. Od razu będzie finał. - Do Aten pojadą dwa najlepsze zespołu. Polakom będzie bardzo ciężko o awans - dodaje Gryczuk.
Głos Wybrzeżajag.

Opinie

Relacje LIVE

Najczęściej czytane