- 1 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (27 opinii)
- 2 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (476 opinii)
- 3 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (38 opinii)
- 4 Lechia fetuje wygranie derbów i 1. Ligi (156 opinii)
- 5 Lechia - Arka 2:1. Bohater Mena (528 opinii) LIVE!
- 6 Żużel. Najgorszy start i przeciętnie w Anglii (159 opinii)
Za Łotysza Łotysz, Ślusarski lub Nildo
Lechia Gdańsk
Zimą Lechii ciężko będzie utrzymać Ivansa Lukjanovsa. Łotewskiemu napastnikowi za pół roku kończy się kontrakt w Gdańsku. Piłkarz chciałby zarabiać 150 tysięcy euro rocznie, ale po kiepskiej jesieni w wykonaniu biało-zielonych w ekstraklasie, klub nie zamierza negocjować nowego kontraktu. Dlatego możliwa jest wymiana popularnego Wani na Bartosza Ślusarskiego z Lecha Poznań, angaż dla kolejnych jego rodaków Vladsilavsa Kozlovsa i Jurgisa Kalnsa bądź sięgnięcie po czołowego snajpera I ligi, Brazylijczyka Nildo
.Lukjanovs trafił do Gdańska wraz z Siergiejsem Kożansem latem 2009 roku. Wówczas był to najwyższy transfer w historii Lechii, gdyż piłkarze zostali wykupieni ze Skonto Ryga w pakiecie za 200 tysięcy euro. Ivans miał stać się snajperem biało-zielonych, gdyż rundę wcześniej w lidze łotewskiej w 15 meczach strzelił 14 goli.
Jednak na polskich boiskach to nie skuteczność (zdobył 7 bramek w 80 spotkaniach ligowych i pucharowych), a niezwykła pracowitość i szybkość sprawiły, że Lukjanovs stał się cenionym piłkarzem. Nie tylko zresztą w naszym kraju. W styczniu 2010 roku zadebiutował w reprezentacji seniorskiej Łotwy. Tym samym przeszedł do historii Lechii jako pierwszy cudzoziemiec, który zagrał w drużynie narodowej swojego kraju.
Do dziś 24-latek uzbierał 6 meczów w kadrze. Gra w niej m.in. u boku Artjomsa Rudniewa. Z tego też względu chętnie Lukjanovsa w swoim składzie widziałby Lech. Okazja jest doskonała, bo gdańskiemu Łotyszowi kontrakt kończy się latem, a zatem już 1 stycznia może podpisać angaż z nowym pracodawcą, który wejdzie w życie od nowego sezonu.
Lechia już w październiku ogłosiła, że zawiesza rozmowy o przedłużeniu umów z piłkarzami, którym kontrakty kończą się 30 czerwca 2012 roku, a po zakończeniu rundy podtrzymała tę deklarację. Ponadto negocjacji z Ivansem nie będzie również z tego względu, że - jak nieoficjalnie się dowiadujemy - życzy on sobie znacznej podwyżki. Chciałby za rok zarabiać 150 tysięcy euro.
Taka gażę z pewnością Łotysz dostanie w Poznaniu. Wszystko zatem wskazuje, że jest możliwa powtórka sprzed roku, gdy Lech podpisał kontrakt z Hubertem Wołąkiewiczem na 6 miesięcy przed wygaśnięciem jego umowy w Gdańsku, a potem wykupił obrońcę zimą za kwotę szacowaną na 300-350 tysięcy złotych.
Tym razem też pieniądze nie będą większe, a może nawet obyć się bez nich, jeśli dojdzie do wymiany piłkarzy. Takie transakcje Lechia prowadziła w przeszłości z Polonią Warszawa (Łukasz Trałka za Krzysztofa Bąka) oraz Bełchatowem (Paweł Buzała za Kamila Poźniaka).
Za pół roku umowa z Lechem kończy się Bartoszowi Ślusarskiemu. 30-letni napastnik jesienią stracił miejsce nie tylko w podstawowym składzie, ale nawet na ławce "Kolejorza". Zdecydowanie lepszą miał wiosnę, gdy zdobywał gole m.in. w Trójmieście. Na początku marca umieści piłkę w siatce w Gdyni, a pod koniec maja w Gdańsku, jeszcze na stadionie przy Traugutta.
Piłkarz z pewnością nie zapomniał jak się strzela bramki, bo w ekstraklasie strzelił ich już 44 w 168 meczach. Ma też doświadczenie wyniesione z zagranicznych lig: portugalskiej (UD Leiria) oraz angielskiej (West Bromwich Albion, Blackpool, Sheffield Wednesday)
Ponadto to rosły, silny napastnik (186 cm), który z powodzeniem poradzi sobie na środku ataku. Bartek nie miałby kłopotów z aklimatyzacją w Lechii, bo jego serdecznym przyjacielem jest Krzysztof Brede, drugi szkoleniowiec III-ligowych rezerw biało-zielonych.
Jeśli nie po Ślusarskiego, to Lechia może sięgnąć po kolejnych Łotyszy. W centrum zainteresowania jest przede wszystkim rówieśnik Lukjanovsa, Vladsilavs Kozlovs. Napastnik FK Jelgava ma na koncie dwa mecze w reprezentacji narodowej, a w minionym roku w 32 meczach ligowych i pucharowych strzelił 17 goli. Mierzącemu 187 centymetrów piłkarzowi właśnie kończy się kontrakt z dotychczasowym klubem, a zatem 1 stycznia można go pozyskać za darmo.
Atrakcyjne warunki pozyskania i młody wiek gracza sprawiają, że jest nim duże zainteresowanie, także ze strony innych polskich klubów, m.in. Legii Warszawa. Dlatego gdańszczanie mają na Łotwie również inną opcję. To Jurgis Kalns. Napastnik w październiku skończył 29 lat, też mierzy 187 centymetrów, latem z Liepajas Metalurgs grał w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, strzelając nawet gola FC Salzburg. Łącznie w 33 meczach ligowych i pucharowych w ostatnim roku zaliczył 18 trafień.
Ponadto w obrębie zainteresowań Lechii jest wicekról strzelców jesiennych rozgrywek I ligi. Nildo Franca Junior dla Bogdanki strzelił 11 goli. 28-letni Brazylijczyk w Łęcznej ma kontrakt ważny jeszcze przez pół roku. Może jednak odejść już zimą, jeśli ktoś zapłaci za niego około 400 tysięcy złotych. Zainteresowanie jest, bo poza gdańskim klubem mówi się o Górniku Zabrze, Cracovii, GKS Bełchatów, a także Arce Gdynia.
Kluby sportowe
Opinie (350) ponad 20 zablokowanych
-
2011-12-28 18:10
wezcie Kruszczynskiego,Puszkarza,Tomek Korynt tez chyba jest wolny:)
- 7 2
-
2011-12-28 19:00
nie piszcie wielka lechia bo nigdy nię nie była i nie bedzie
- 9 10
-
2011-12-28 19:47
Drutex-Lechia-Gdańsk gra na stadionie Pokoleń Lechii Gdańsk
dlaczego pomysły Budynia zamieniają się _zawsze_w farsę?
- 4 4
-
2011-12-28 20:10
czepiacie się Sazankowa
chłop od Łukaszenki,musi 24 miechy posiedzieć na ciągłym zwolnieniu i renta z ZUSU jest,dziwicie się??
- 2 0
-
2011-12-28 20:15
zobaczcie jak to bida i nędza,oraz status społeczny wyciąga z człowieka jad!!popatrzcie jak śledzie
kąsają,jak ujadają,jak kłody podkładają!!nasza wina żescie gdynianki bidne jak myszy kościelne?tylko drutex,Lechia,nic wiecej nie potrafia,ale co się dziwić,jak całe zycie grało się w 3 lidze,a ma się super dyrektora co do sadu podaje własnych kibiców!!!czepiają się że naszym trene-
- 3 4
-
2011-12-28 20:17
150tyś. Euro to nie jest dużo. Gość chce zarabiać 55 tyś. miesięcznie. Lepiej wywalić niektórych darmozjadów i dołożyć te parę złoty oraz dokupić gościa do ataku.
- 4 3
-
2011-12-28 20:37
Błagam
Możecie sobie lubić tą Gedanie albo naprawdę takie wypowiedzi to zachowajcie dla siebie :)
- 1 2
-
2011-12-28 20:37
kopacz dostaje ok 40 tysiecy co trzydziesci dni...jak zyc? (1)
- 4 4
-
2011-12-28 23:37
trzeba było też kopać, każdy może
proste
- 2 1
-
2011-12-28 20:37
np:M'waye.... co ? Pan Kracy? (1)
- 1 0
-
2011-12-29 00:15
Taki M'waye czy jak mu tam to przyszedł za darmo z klubu w którym sprzątał a nie grał i jeszcze obrażony wyjechał że nie zdążył przekonać do siebie klubu.
- 1 0
-
2011-12-28 20:41
Beka (2)
Wpadnę z ciekawości kiedyś na Gedanie policzyć ilu was jest skoro mówicie że wy to kibice z dziada pradziada, skoro tak to zobaczę tych kibiców. Ludzie, naprawdę tak gadacie że Gedania Gedania ale to już naprawdę się nudne robi
- 4 4
-
2011-12-28 23:46
beka to będzie jak na państwowej PGE nie zapełnicie wkrótce nawet sektora.
A za lat 20-30 pies z kulawą nogą będzie wspominał twoją fuzję.
GEDANIA, klub z wiarą i tradycją!- 3 1
-
2011-12-29 18:42
przychodzi tam kilku miejscowych emerytów bo nie ma co robić
a tak to można na gedanii piwko spić. nie mam nic przeciw. ale nie ma się czym podniecać, z atmosferą meczu to nie ma wiele wspólnego. ale cenie gedanię za tradycje, rok założenia, mieli też sukcesy z siatkarkami
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.