- 1 Czy Arka się pozbiera i awansuje? (251 opinii)
- 2 Czy Lechia zrobi limit w młodzieżowcach? (62 opinie)
- 3 Trefl blisko największego sukcesu od 12 lat (17 opinii) LIVE!
- 4 Bez gdańskich wioseł na IO Paryż 2024 (2 opinie)
- 5 Wywiad z nowym trenerem Trefla (10 opinii)
- 6 Arka: Karny ewidentny. Boniek popiera (482 opinie)
Za Łotysza Łotysz, Ślusarski lub Nildo
Lechia Gdańsk
Zimą Lechii ciężko będzie utrzymać Ivansa Lukjanovsa. Łotewskiemu napastnikowi za pół roku kończy się kontrakt w Gdańsku. Piłkarz chciałby zarabiać 150 tysięcy euro rocznie, ale po kiepskiej jesieni w wykonaniu biało-zielonych w ekstraklasie, klub nie zamierza negocjować nowego kontraktu. Dlatego możliwa jest wymiana popularnego Wani na Bartosza Ślusarskiego z Lecha Poznań, angaż dla kolejnych jego rodaków Vladsilavsa Kozlovsa i Jurgisa Kalnsa bądź sięgnięcie po czołowego snajpera I ligi, Brazylijczyka Nildo
.Lukjanovs trafił do Gdańska wraz z Siergiejsem Kożansem latem 2009 roku. Wówczas był to najwyższy transfer w historii Lechii, gdyż piłkarze zostali wykupieni ze Skonto Ryga w pakiecie za 200 tysięcy euro. Ivans miał stać się snajperem biało-zielonych, gdyż rundę wcześniej w lidze łotewskiej w 15 meczach strzelił 14 goli.
Jednak na polskich boiskach to nie skuteczność (zdobył 7 bramek w 80 spotkaniach ligowych i pucharowych), a niezwykła pracowitość i szybkość sprawiły, że Lukjanovs stał się cenionym piłkarzem. Nie tylko zresztą w naszym kraju. W styczniu 2010 roku zadebiutował w reprezentacji seniorskiej Łotwy. Tym samym przeszedł do historii Lechii jako pierwszy cudzoziemiec, który zagrał w drużynie narodowej swojego kraju.
Do dziś 24-latek uzbierał 6 meczów w kadrze. Gra w niej m.in. u boku Artjomsa Rudniewa. Z tego też względu chętnie Lukjanovsa w swoim składzie widziałby Lech. Okazja jest doskonała, bo gdańskiemu Łotyszowi kontrakt kończy się latem, a zatem już 1 stycznia może podpisać angaż z nowym pracodawcą, który wejdzie w życie od nowego sezonu.
Lechia już w październiku ogłosiła, że zawiesza rozmowy o przedłużeniu umów z piłkarzami, którym kontrakty kończą się 30 czerwca 2012 roku, a po zakończeniu rundy podtrzymała tę deklarację. Ponadto negocjacji z Ivansem nie będzie również z tego względu, że - jak nieoficjalnie się dowiadujemy - życzy on sobie znacznej podwyżki. Chciałby za rok zarabiać 150 tysięcy euro.
Taka gażę z pewnością Łotysz dostanie w Poznaniu. Wszystko zatem wskazuje, że jest możliwa powtórka sprzed roku, gdy Lech podpisał kontrakt z Hubertem Wołąkiewiczem na 6 miesięcy przed wygaśnięciem jego umowy w Gdańsku, a potem wykupił obrońcę zimą za kwotę szacowaną na 300-350 tysięcy złotych.
Tym razem też pieniądze nie będą większe, a może nawet obyć się bez nich, jeśli dojdzie do wymiany piłkarzy. Takie transakcje Lechia prowadziła w przeszłości z Polonią Warszawa (Łukasz Trałka za Krzysztofa Bąka) oraz Bełchatowem (Paweł Buzała za Kamila Poźniaka).
Za pół roku umowa z Lechem kończy się Bartoszowi Ślusarskiemu. 30-letni napastnik jesienią stracił miejsce nie tylko w podstawowym składzie, ale nawet na ławce "Kolejorza". Zdecydowanie lepszą miał wiosnę, gdy zdobywał gole m.in. w Trójmieście. Na początku marca umieści piłkę w siatce w Gdyni, a pod koniec maja w Gdańsku, jeszcze na stadionie przy Traugutta.
Piłkarz z pewnością nie zapomniał jak się strzela bramki, bo w ekstraklasie strzelił ich już 44 w 168 meczach. Ma też doświadczenie wyniesione z zagranicznych lig: portugalskiej (UD Leiria) oraz angielskiej (West Bromwich Albion, Blackpool, Sheffield Wednesday)
Ponadto to rosły, silny napastnik (186 cm), który z powodzeniem poradzi sobie na środku ataku. Bartek nie miałby kłopotów z aklimatyzacją w Lechii, bo jego serdecznym przyjacielem jest Krzysztof Brede, drugi szkoleniowiec III-ligowych rezerw biało-zielonych.
Jeśli nie po Ślusarskiego, to Lechia może sięgnąć po kolejnych Łotyszy. W centrum zainteresowania jest przede wszystkim rówieśnik Lukjanovsa, Vladsilavs Kozlovs. Napastnik FK Jelgava ma na koncie dwa mecze w reprezentacji narodowej, a w minionym roku w 32 meczach ligowych i pucharowych strzelił 17 goli. Mierzącemu 187 centymetrów piłkarzowi właśnie kończy się kontrakt z dotychczasowym klubem, a zatem 1 stycznia można go pozyskać za darmo.
Atrakcyjne warunki pozyskania i młody wiek gracza sprawiają, że jest nim duże zainteresowanie, także ze strony innych polskich klubów, m.in. Legii Warszawa. Dlatego gdańszczanie mają na Łotwie również inną opcję. To Jurgis Kalns. Napastnik w październiku skończył 29 lat, też mierzy 187 centymetrów, latem z Liepajas Metalurgs grał w kwalifikacjach Ligi Mistrzów, strzelając nawet gola FC Salzburg. Łącznie w 33 meczach ligowych i pucharowych w ostatnim roku zaliczył 18 trafień.
Ponadto w obrębie zainteresowań Lechii jest wicekról strzelców jesiennych rozgrywek I ligi. Nildo Franca Junior dla Bogdanki strzelił 11 goli. 28-letni Brazylijczyk w Łęcznej ma kontrakt ważny jeszcze przez pół roku. Może jednak odejść już zimą, jeśli ktoś zapłaci za niego około 400 tysięcy złotych. Zainteresowanie jest, bo poza gdańskim klubem mówi się o Górniku Zabrze, Cracovii, GKS Bełchatów, a także Arce Gdynia.
Kluby sportowe
Opinie (350) ponad 20 zablokowanych
-
2011-12-28 16:41
A ile bramek strzelił ten napastnik za 150 tyś euro.
We łabch się miesza tym gwiazdorom.
- 7 0
-
2011-12-28 16:53
czy szczelił,może i więcej
na pewno arce(hahahaha)Legii,Jadze,no i coś tam chyba jeszcze,prawie co jego rodak z amici...
- 1 2
-
2011-12-28 17:04
KUCHAR!!! Miałeś !!! złoty róg:
i co wyprawiasz bierzesz za darmo jakieś .... ze wschodu i emerytów a za TRAORE kase do kieszeni miały być puchary , a będzie 1sza liga my kibice ci nie darujemy bo LECHIA to my. Czy grubas robi transfery bez porozumienia z trenerem Janasem bo jeszcze go w Gdansku nie ma ,i trener wie który kopacz bedzie mu pasowal do jego koncepcji,a KUCHAR ty wykładaj kase i to dużo kasy .
- 8 1
-
2011-12-28 17:14
napinac sie sledziki napinac,zobaczymy kto bedzie sie smial w maju,buahahah bo napewno nie wy!! (1)
zawsze bici obijani to sa arki chuligani!buhahahaha
- 5 12
-
2011-12-28 17:34
Wisła i Śląsk
- 6 1
-
2011-12-28 17:23
150 tysięcy euro rocznie ??? Za co ????
I pewnie jeszcze jakieś premie, np. "za utrzymanie" ???? Kogoś tu po...ło, albo w ogóle ten sport stoi na głowie. Kibic zarabiający (jak dobrze pójdzie) 6 tysięcy euro rocznie ma jeszcze płacić za oglądanie łamagi biorącego 150 (i więcej) tysięcy euro ? O nie, śmierć frajerom. Za takie g... płacił nie będę.
- 6 2
-
2011-12-28 17:25
Szyk i Elegancja
Wymienic to trzeba Kuchara,oraz caly zarzad.Im dluzej z Kucharem,tym blizej spadku,niestety
- 7 0
-
2011-12-28 17:26
WOJCIECHOWSKI W GDAŃSKU
JESZCZE TROCHĘ I KLUB PRZEJMIE WOJCIECHOWSKI I WTEDY ZABIERZE PARU GRAJKÓW Z POLONII I TAK BĘDZIE WYGLĄDAŁA PIŁKARSKA WIOSNA W LECHII
- 5 4
-
2011-12-28 17:39
Ciekawe czy wreszcie się doczekam czasów gdy wysokości kontraktów klub będzie podawał na stronie.
NBA,NFL, NHL, Bundesligę, wszystko mogę sprawdzić a u nas wielka "tajemnica handlowa" Śmiech na sali. Na koszulkach powinni mieć to napisane, od razu byłoby widać kto jest wart pieniędzy które zarabia.
- 11 1
-
2011-12-28 17:42
szkoda slow czego doczekalismy
- 5 1
-
2011-12-28 17:56
GEN
Lechia chce GRAC w1lidze
- 6 5
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.