- 1 Lechia zmienia plany na derby Trójmiasta (107 opinii)
- 2 Ile kosztuje gra w piłkarskiej B klasie? (12 opinii)
- 3 Arka nie złamała regulaminu. Wyjaśniamy (75 opinii)
- 4 Lechia nie kalkuluje. Chce wygrać z Wisłą (6 opinii)
- 5 Reprezentacja Polski wraca do Ergo Areny (3 opinie)
- 6 Finał pucharu znów nie dla Gedanii (8 opinii)
Zakupy Jacka M.
Arka Gdynia
Artur Brzozowski i Marcin Rybak powołują się na materiały wrocławskiej prokuratury. Dziennikarze "Wyborczej" podają nie tylko mecze, w który Arka miała być wspierana poza boiskiem, ale również kwoty, które były wydatkowane na kupowanie tych spotkań. Oto lista grzechów gdyńskiego klubu zamieszczona w poniedziałkowej "Gazecie":
Sezon 2003/04
Błękitni Stargard Szczeciński - Arka 0:1, 16 sierpnia 2003
Sędzia Mariusz G. z Łodzi (łapówka 7,5 tys. zł)
Arka - KSZO Ostrowiec 2:0, 3 września 2003
Sędzia Marek R. z Piły (5 tys. zł)
Arka - Podbeskidzie Bielsko-Biała 2:2, 7 września 2003
Sędzia Sławomir B. z Opola (7,5 tys. zł)
Arka - GKS Bełchatów 0:0, 13 września 2003
Sędzia Marcin N. z Koszalina (5 tys. zł)
Pogoń Szczecin - Arka 5:1, 20 września 2003
Sędzia Piotr K. z Wrocławia (kwota nie ustalona, pieniędzy nie dostał, bo Arka przegrała)
Jagiellonia Białystok - Arka Gdynia 2:2, 20 marca 2004
Sędzia Janusz O. z Radomia (5 tys. zł)
Arka - Cracovia 1:1, 10 kwietnia 2004
Sędzia Marek R. z Piły (5 tys. zł)
Arka - Podbeskidzie 2:0, 24 kwietnia 2004
Sędzia Marcin N. z Koszalina (5 tys. zł)
Arka - ŁKS Łódź 0:0, 12 maja 2004
Sędzia Janusz O. z Radomia (5 tys. zł)
Arka - Pogoń 1:0, 3 maja 2004
Sędzia Piotr K. z Wrocławia (15 tys. zł)
Arka - Stasiak Opoczno 2:2, 2 czerwca 2004
Sędzia Andrzej K. z Częstochowy (kwota nieokreślona)
Ruch Chorzów - Arka 2:1, 6 czerwca 2004
Sędzia Mariusz G. z Łodzi (20 tys. zł, ale arbiter oddał pieniądze, bo Arka przegrała)
Arka - Śląsk Wrocław 2:1, 26 czerwca 2004
Sędzia Piotr S. ze Szczecina (43 tys. zł)
Sezon 2004/05
Arka - Widzew Łódź 1:0, 31 lipca 2004
Sędzia Adam K. z Poznania (5 tys. zł)
Arka - Podbeskidzie 2:0, 13 sierpnia 2004
Sędzia Janusz O. z Radomia (5 tys. zł)
Arka - Zagłębie Sosnowiec 2:1, 3 września 2004
Sędzia Zbigniew R. z Poznania (8 tys. zł)
Arka - ŁKS 0:0, 17 września 2004
Sędzia Marcin N. z Koszalina (5 tys. zł)
Arka - Górnik Polkowice 1:1, 1 października 2004
Sędzia Mariusz G. z Łodzi (7 tys. zł, ale dostał tylko 1 tys., bo padł tylko remis).
Obserwator Marian D. z Gliwic (3 tys. zł)
Arka - Korona Kielce 4:2, 10 października 2004
Sędzia Robert S. z Zabrza (7,5 tys. zł)
Arka - Szczakowianka Jaworzno 3:0, 22 października 2004
Sędzia Janusz O. z Radomia (5 tys. zł)
Arka - Radomiak Radom 1:0, 30 października 2004
Sędzia Maciej H. z Poznania (5 tys. zł)
Arka - Świt Nowy Dwór Maz. 2:0, 25 marca 2005
Sędzia Marcin N. z Koszalina (5 tys. zł)
Arka - MKS Mława 1:0, 23 kwietnia 2005
Sędzia Andrzej K. z Częstochowy (5 tys. zł)
Arka - Kujawiak Włocławek 1:0, 7 maja 2005
Obserwator Krzysztof P. z Poznania (5 tys. zł)
Arka - Górnik Polkowice 1:1, 11 maja 2005
Sędzia Mariusz G. z Łodzi (5 tys. zł)
Arka - KSZO Ostrowiec 2:1, 14 maja 2005
Sędzia Robert W. z Warszawy (10 tys. zł)
Prezes KSZO: Mirosław S. 20 tys. (miał obiecane 40 tys. zł)
Sezon 2005/06, I liga
Arka - Górnik Zabrze 3:0, 29 października 2005
Sędzia Robert W. z Warszawy (20 tys. zł)
Kluby sportowe
Opinie (47) 1 zablokowana
-
2007-02-27 08:55
Arka - Cracovia 1:1, 10 kwietnia 2004
Sędzia Marek R. z Piły (5 tys. zł)
Nawet swoich przyjaciół walnąc w rogi - brawo!- 0 0
-
2007-02-27 09:05
Szok!!!!
to juz koniec tego klubu! teraz jest tak, slyszysz slowo arka to pierwsze skojazenie to korupcja i tak juz zostanie w swiadomosci wszystkich kibocow w Polsce!
- 0 0
-
2007-02-27 09:10
Mocne dowody!
Ale mocne dowody! Wynika z nich, że nasi sędziowie są bardzo uczciwi. Za remis brali połowę stawki, a jak Arka przegrała to oddawali pieniądze. Śmiech mnie ogarnia. To co to za kupowanie meczy. Z tego wychodzi, że sędziowie to nawet drukować nie potrafią. Jak pacjent przychodzi do lekarza z łapówką to po to żeby mieć lepszą opiekę, żeby wiedzieć , że szybko wyzdrowieje. A korupcja w piłce to płacisz, ale nie wiesz za co, istna loteria. Korupcja w służbie zdrowia jest tolerowana powszechnie, do czasu kiedy lekarz czegoś nie spieprzy. Wtedy lekarz jest najgorszy a ci co dawali byli zmuszeni do tak złego procederu i są czyści jak łza. W piłce jest odwrotnie. Arka jest be, a ci co brali: sędziowie, obserwatorzy, działacze innych klubów itd. byli do tego biedaczki zmuszani. Wielka nagonka na Arkę, pokazówa w stylu aresztowania "nożowników z Gubałówki"
- 0 0
-
2007-02-27 09:20
brawo wybiórcza
kupić 13 meczy w sezonie 2003/2004 i grać w barażach o utrzymanie w 2 lidze , rzeczywiście to zaczyna mieć sens zaczynam wierzyć w bezstronność prokuratury
pozdrawiam myślących- 0 0
-
2007-02-27 09:40
korupcja
gdyby sędziowie i obserwatorzy nie brali nie byłoby afery wyczyścić środowisko sędziowskie i obserwatorów z PZPN a piłka będzie normalna
- 0 0
-
2007-02-27 09:45
Mocne dowody cd.
Jeżeli społeczeństwo traktuje w taki sposób korupcje, że w jednym przypadku jest tolerowana a w innym nie, to nigdy jej nie wyplenimy. Bo proceder korupcyjny Arki można tłumaczyć tym, że była zmuszona do tego chcąc awansować do OE. Jeżeli inni płacili, to dlaczego im nie miało się udać, bo takie były realia. Jak karać to wszystkich, tych co dawali i tych co brali. Jedno mnie tylko zastanawia, dlaczego na pierwszy ogień poszła Arka, bo na innych nie ma dowodów, czy dlatego, że sprawę prowadzi wrocławska prokuratura(mała zemsta za baraże, większa możliwość awansu dla śląska), a może nie chodzi tu o sam klub, tylko jak ty się dobrać do jego sponsora.
- 0 0
-
2007-02-27 09:56
Drukarka
Dla mnie drukarka sie skonczyla jak jacus zaczal wyrzucan ikony klubu typu J. Kupcewicz i powstal prokom czyli niech nikt sie nie rozczula,ze ma kibicow kiedys jak sie nazywala arka moze miala.Teraz sa przede wszystkim winni niby ci kibice ktorzy do wszystkiego doplacali i klaskali chociaz wiekszosc wiedziala ze prokom kupuje.Tak samo wladze miasta i sponsor gdyby nie wiedzieli o przkretach dawno by sie od nich odwrocili,a tak kazdy liczy jeszcze,ze jakos to sie rozejdzie po kosciach Tak samo i pilkarze wiedzieli i robili przekrety wide pilkarz nowo zelandzki ktory gral w prokomie i wyjawil prawde to scigali go i wyzywali od czci i wiary,przypomnijcie sobie panowie pilkarze i jak ktos ma cos na sumieniu niech sie lepiej z glosi bedzie lepiej wygladalo,a nie udawac wszyscy brali tylko nie ja.Przeprosic Kupcewicza i sciagnoc jego i jemu podobnych ktorzy jeszcze moga cos naprawic w tym klubie,ktory bedzie sie nazywal znowu Arka przez duza litere a nie jakis tam prokom ktoremu tylko kasa w glowie,a nie klub i kibice.
Pozdro dla normalnych- 0 0
-
2007-02-27 09:59
"Sędzia Mariusz G. z Łodzi (20 tys. zł, ale arbiter oddał pieniądze, bo Arka przegrała)"- A MOŻE SKASOWAŁ WIECEJ OD DRUGIEJ STRONY !
- 0 0
-
2007-02-27 10:08
Do arkowcow
Mam pytanie do kibicow Arki. A jak wy sie teraz czujecie? Kiedy to chodziliscie na te mecze z nadzieja ze wasza druzyna wygra i cieszyliscie sie z kupionych,teraz jak juz wiadomo zwyciestw.I caly czas mysleliscie ze jestescie mocni,a to tylko oszustwa waszego zarzadu. Caly klub WAS oszukiwal, ja bylbym wk....ny jak nic.
mecz Arka-Kujawiak 1:0 , dlaczego tylko obserwator dostal kase? Ja mysle ze sedzia tez dostal tylko nie ma dowodow. Bo jaki wplyw na wynik ma obserwator jak sedzia nie sciemnia?- 0 0
-
2007-02-27 10:09
Nikt nie mowi o wykluczeniu Arki!
PIŁKA NOŻNA Nikt nie mówi o wykluczeniu Arki
dziś
Wydział Dyscypliny PZPN wszczął w ubiegłym tygodniu postępowanie dyscyplinarne przeciwko sześciu klubom zamieszanym w aferę korupcyjną w polskim futbolu. Postępowanie dotyczy dwóch zespołów ekstraklasy Arki Gdynia i Górnika Łęczna oraz czterech klubów drugiej ligi KSZO Ostrowiec, Górnika Polkowice, Podbeskidzia Bielsko-Biała i Zawiszy Bydgoszcz.
Przewodniczący WD PZPN Michał Tomczak, tuż po ogłoszeniu tych decyzji powiedział dziennikarzom:
- Dokumenty w sprawie tych klubów zostały nam przekazane przez wrocławską prokuraturę. Mamy mocne dowody, które wykluczają możliwość rozwiązania ugodowego. Wymienionym klubom zarzuca się dokonanie przewinień dyscyplinarnych. Nie mamy teraz możliwości, aby prowadzić postępowanie wobec osób fizycznych, czyli sędziów, działaczy oraz innych osób zatrzymywanych przez prokuraturę. Możemy to zrobić dopiero wtedy, gdy sformułowany zostanie wobec nich akt oskarżenia w procesie karnym.
Wczoraj z Michałem Tomczakiem mieliśmy okazję porozmawiać nieco dłużej.
- Wobec sześciu klubów toczy się postępowanie dyscyplinarne. Czy inne mogą spać spokojnie?
- Nikt kto brał udział w procesie korupcyjnym nie może spać spokojnie. Mamy materiały dotyczące sześciu klubów, a jak będziemy mieli dowody na działalność kolejnych, czego się zresztą spodziewamy, to takie postępowanie wobec tych klubów zostanie w odpowiednim czasie wszczęte. Dzisiaj nie mogę określić ilu i jakich klubów może to dotyczyć.
- Gdyby sugerować się tym co na temat przyszłych kar piszą media, to Arce Gdynia może grozić nawet wykluczenie ze struktur PZPN.
- Nie ukrywam, że to przeszkadza członkom Wydziału Dyscypliny. Tworzenie faktów prasowych, ferowanie wyroków to jedna sprawa, a praca wydziału, to co innego. My musimy podejmować decyzje nie dlatego, że coś nam się wydaje, a w oparciu o związkowe przepisy i dostępne dowody winy. Proszę zauważyć, że ja nigdzie nie stawiałem żadnych tez dotyczących kar dla poszczególnych klubów, w tym i Arki. Zresztą karze wykluczenia ze struktur jestem przeciwny. Ja pamiętam jeszcze drużynę MZKS Arka Gdynia. Arka to klub, który ma kibiców, tradycję, na którą pracował latami, a zarzuty nawet wobec kilku osób z nim związanych nie mogą jej przekreślić. W ogóle mówienie na tym etapie o wysokości kar dla poszczególnych klubów jest przedwczesne. My musimy poznać skalę zjawiska korupcji dotyczącego całego polskiego futbolu, a dopiero później wymierzać kary adekwatne do stopnia przewinienia. Mogę zapewnić, że nie chodzi o nadmierny pośpiech, ale o sprawiedliwość.
- Poniedziałkowa "Gazeta Wyborcza" zamieściła listę 27 spotkań ustawionych przez Arkę. Są nazwiska sędziów, są sumy, które ci arbitrzy otrzymali. Można to w żargonie nazwać przeciekiem kontrolowanym, bo ta wiedza powinna być na obecnym etapie dochodzenia prokuratorskiego i Wydziału Dyscypliny PZPN tajna.
- Mogę powiedzieć tylko tyle, że rozmawiałem już na temat tej publikacji z prokuratorami prowadzącymi dochodzenie w sprawie korupcji w futbolu, aby zapewnić ich, że nie jest to przeciek z Wydziału Dyscypliny. Nie zamierzam też ustosunkowywać się do wymienionej w artykule listy spotkań i innych zawartych w nim informacji.
- Kiedy Wydział Dyscypliny podejmie pierwsze dyscyplinarne decyzje?
- Trudno o precyzyjną odpowiedź. Już mówiłem, że nie chodzi o pośpiech, a o sprawiedliwe decyzje. Może za kilka tygodni takie decyzje zapadną. Na pewno musimy dać szansę na złożenie wyjaśnień przez przedstawicieli objętych tym postępowaniem klubów.
Tyle przewodniczący WD PZPN mecenas Michał Tomczak. Wspomniany już w tej rozmowie artykuł "Gazety Wyborczej" zawiera - zdaniem autorów - dane o 27 meczach "kupionych" przez Arkę. To spotkania w dwóch drugoligowych sezonach gdynian w latach 2003/2004 i 2004/2005 - po 13 spotkań w każdym sezonie - i jednego meczu ekstraklasy w sezonie 2005/2006. Arka płacąc sędziom od 5 do 43 tysięcy złotych za mecz miała wydać na ten cel nieco ponad 200 tysięcy złotych.- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.