• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Kontrowersje: zamykanie ulic podczas imprez

Michał Sielski
10 września 2013 (artykuł sprzed 10 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Wystartuj w imprezach kolarskich Cyklo
Podczas Cyklo Gdynia niektóre ulice były zamknięte przez niemal siedem godzin. Podczas Cyklo Gdynia niektóre ulice były zamknięte przez niemal siedem godzin.

Czy można pogodzić interesy uczestników i kibiców masowych imprez sportowych, oraz tych mieszkańców, którzy zgrzytają zębami na zamykanie ulic w centrum miasta?



Czy podczas masowych imprez sportowych powinno się zamykać główne ulice Trójmiasta?

Część mieszkańców Trójmiasta protestuje przeciwko zamykaniu ulic podczas masowych imprez sportowych, takich jak biegi, zawody triathlonowe czy rowerowe.

Po niedzielnych zawodach kolarzy "Cyklo Gdynia" po raz kolejny podniosły się głosy oburzenia tych, którzy nie mogli wyjechać ze swoich domów bądź do nich wrócić.

- Ul. Chwarznieńska zobacz na mapie Gdyni, będąca jedyną drogą dojazdową do domów dla tysięcy osób, była zamknięta od godz. 9 do 17 zarówno dla samochodów, jak i pojazdów komunikacji miejskiej. Impreza odbyła się co prawda w niedzielę, ale mimo to pozbawiono ludzi możliwości dotarcia do centrum, do obwodnicy i w ogóle w jakimkolwiek innym kierunku, co dla wielu wiązało się z niemożnością dotarcia do pracy. Tak stało się m.in. w przypadku mojego ojca, który zmuszony był z tego powodu do wzięcia dnia wolnego - mówi pan Sławomir.

Czytaj więcej: Pół tysiąca kolarzy w Cyklo Gdynia.

Inny z naszych czytelników nie mógł dostać się do domu po powrocie z dwutygodniowego urlopu. Wraz z żoną i dzieckiem musiał czekać u znajomych, by z bagażami wreszcie wrócić do mieszkania.

- Organizatorzy powinni co najmniej miesiąc przed imprezą powiadomić mieszkańców za pomocą ulotek w skrzynkach pocztowych oraz plakatów rozwieszonych na osiedlu o planowanych zmianach w ruchu, a przede wszystkim powinni zaplanować objazdy umożliwiające dojazd do osiedli i domów. Stare Chwarzno, "odcięte od świata" po przebudowie Chwarznieńskiej, nie ma żadnej możliwości objazdu w przypadku zamknięcia ruchu na ulicy Chwarznieńskiej - podkreśla pan Maciej.

Po pierwsze: informacja

Tym razem największe utrudnienia dotyczyły mieszkańców Chwarzna i Wiczlina, ale w przypadku innych masowych imprez sportowych utrudnienia dotyczą innych dzielnic, także śródmieść Gdańska, Gdyni i Sopotu. Tak dzieje się, gdy organizowany jest np. Maraton Solidarności czy Bieg Westerplatte. Wtedy również mieszkańcy ulic, po których biegną lekkoatleci muszą "swoje odcierpieć".

Mieszkańcy z reguły grzecznie znoszą utrudnienia, jeśli tylko o nich wiedzą zawczasu i mogą się do nich przygotować.

- Najważniejsza jest szybka i konkretna informacja. My zawsze wysyłamy szczegółową rozpiskę do organizatorów komunikacji i policji na miesiąc przed maratonem. Dzięki temu mogą wyznaczyć objazdy, zaplanować kierowanie ruchem. Oprócz tego na trasie jeździ reklama mobilna i przez megafon informujemy o zamknięciach dróg. Zawsze znajdą się jacyś niezadowoleni, ale także dzięki temu, że impreza odbywa się od 19 lat, większość osób pamięta o zamknięciach dróg - mówi Małgorzata Leśniewicz, od lat pracująca przy organizacji Maratonu Solidarności.

Po drugie: elastyczność

W przypadku gdyńskiej imprezy rowerowej wiele osób nie wiedziało o zamknięciach sporej części miasta. Interwencję w sprawie "Cyklo Gdynia" już zapowiedział prezydent miasta Wojciech Szczurek, który chce, by miasto bardziej ingerowało w przygotowanie imprez masowych. Nawet tych, których - podobnie jak "Cyklo" Gdynia - nie jest organizatorem.

- Nasza komisja bezpieczeństwa zawsze opiniuje zamknięcia ważnych dla Gdyni ulic. Ale nie trzeba zamykać dróg na cały dzień, można na kilka godzin, a gdy przejedzie główna grupa, to otworzyć ją dla ruchu samochodowego - podkreśla Marek Łucyk, dyrektor gdyńskiego GOSiR-u.

W tym przypadku Cyklo Gdyni w wyścigu brały udział osoby na różnym poziomie wyszkolenia, także amatorzy, którzy jechali znacznie wolniej od zawodowców.

- Ostatni mogą jechać zgodnie z przepisami ruchu drogowego wśród samochodów. Najważniejsza jest główna grupa, nie można zamykać miasta dla garstki pasjonatów - dodaje dyrektor Łucyk.

Po trzecie: wyrozumiałość

Nieco podobna sytuacja ma miejsce podczas gdańskiego Biegu Westerplatte. Uczestniczący w nim biegacze co roku się skarżą, że biegnąc przez Przeróbkę muszą uważać na kursujące tędy tramwaje. To jednak cena kompromisu, który ma na celu pogodzić interesy mieszkańców i uczestników imprez masowych oraz ich kibiców.

- Najważniejsza jest wczesna informacja. Przed meczami piłkarzy Arki Gdynia wieszamy plakaty informujące o zamknięciu, przed biegami tablice ustawiane są nawet dwa tygodnie wcześniej. Przygotowania do dużej imprezy Herbalife Triathlon Gdynia zaczęliśmy rok przed rozpoczęciem wydarzenia, na czas którego zamknięta była m.in. ul. Hutnicza. A przecież są tam wielkie firmy: Coca Cola, Vistal, Makro. Wszyscy zostali powiadomieni odpowiednio wcześniej, przeproszeni za niedogodności i zaproszeni do kibicowania. Wielu skarg nie było - opowiada Łucyk.

W najbliższych dniach w gdyńskim magistracie ma zostać zorganizowane spotkanie, podczas którego wypracowane zostaną procedury, obowiązujące organizatorów wszystkich imprez, które łączą się z zamykaniem ulic. Wprawdzie zdecydowana większość z nich odbywa się w weekendy, ale - jak widać - wciąż budzą spore kontrowersje.

Wydarzenia

Opinie (236) 4 zablokowane

  • zepsuty wyjazd z rodzina (13)

    Chciałabym podziękować z całkowicie zepsuta niedziele czterech osób, którzy ( czyli my ) próbowaliśmy udać się na niedzielny wypad do lasu na Kaszubach. Jadąc z Redy nie było szans przejechać właściwie nigdzie. Droga na Koleczkowo zamknięta, próbowałem od strony Luzina w kierunku na Przodkowo - nie dałem rady - zamknięte skrzyżowanie Linia/Luzino/Przodkowo. KOSZMAR i SYF. Po 2 godzinach spędzonych w samochodzie zasiadłem przed telewizorem. Uważam, że to co zrobiono w niedzielę to wielka granda !!!!

    • 111 23

    • bez urazy, ale wiedząc o utrudnieniach mogłeś wstać wcześniej (10)

      mogłeś też pójść do lasu w Gdyni. No a teraz minusy od tych, którzy zawsze i wszędzie chcieliby się dostać, nawet, żeby im zamknięty sklep otworzono na żądanie.

      • 14 25

      • :( (7)

        A ty jesteś całkiem zdrowy ? Jakie informacje, gdzie ? Nie, miałem chote jechać gdzie indziej, niż do lasu w Gdyni !!!. Równie dobrze ci pseudo-kolarze mogą jeździć w kółko na stadionie !!!

        • 29 10

        • informacje o imprezie i zamknięciach miałeś na portalu. 21. sierpnia. (6)

          do tego doszła informacja o rezygnacji z wyłączenia jednej z dwóch tras:

          W niedzielę w godz. od ok. 9.00 do ok. 16.30 przewidywane jest zamknięcie ulic na trasie tzw. "dużej pętli" wyścigu poprowadzonej na terenie Gdyni następującymi ulicami: Skwer Kościuszki - Świętojańska - al. Marszałka Józefa Piłsudskiego - Legionów - Stryjska - Małokacka - Chwarznieńska - Wiczlińska - Marszewska - (wyjazd na obszar ościennych gmin i powiatów oraz powrót przez Koleczkowo) - Marszewska - Wiczlińska - Chwarznieńska - Małokacka - Stryjska - Legionów - al. Marszałka Józefa Piłsudskiego - Świętojańska - Skwer Kościuszki). Trasa wyścigu została skrócona do 130 km.

          Jest też dobra wiadomość dla mieszkańców Chwarzna - Wiczlina! W trakcie trwania wyścigu, po opuszczeniu przez zawodników terenu Gdyni możliwy będzie wyjazd pojazdów z terenu Chwarzna -Wiczlina na ulicę Chwarznieńską i Wiczlińską, które umożliwią przejazd jedynie Drogą Obwodową Trójmiasta w kierunku północnym i południowym oraz ul. Wiczlińską - dojazd do centrum Gdyni przez Dąbrowę, Karwiny. Nie będzie natomiast możliwości przejazdu ul. Chwarznieńską w stronę Witomina. Decyzje dotyczące czasu otwarcia i zamknięcia ruchu podejmować będą funkcjonariusze Policji i Straży Miejskiej dowodzący operacją zabezpieczenia wyścigu w zależności od aktualnej sytuacji na drodze.

          Z uwagi na przewidywane utrudnienia w ruchu wynikające z zamknięcia skrzyżowania al. Zwycięstwa z ul. Stryjską na okres przejazdu zawodników tą ostatnią, Zarząd Dróg i Zieleni w Gdyni prosi kierowców jadących na odcinku Gdynia Orłowo oraz Redłowo - Gdynia Wzgórze Św. Maksymiliana i Śródmieście o korzystanie w ww. godzinach z trasy alternatywnej, tj. ul. Lotników i Drogi Gdyńskiej. W trakcie odbywających się zawodów ruch po ww. trasie będzie odbywał się bez utrudnień.

          Ze względu na wymogi bezpieczeństwa i porządku publicznego, wszystkich uczestników ruchu drogowego prosimy o stosowanie się do wskazań biorących udział w zabezpieczeniu imprezy funkcjonariuszy Policji, Straży Miejskiej i służb porządkowych organizatora.

          • 8 11

          • chore umysły (5)

            Coś niedobrego się dzieje - przed wyjściem z domu mam przeglądać wszystkie portale internetowe ? ChOOOre !!!!! Informacja ma do mnie dotrzeć a nie ja mam jej szukać !!!

            • 30 5

            • zgodnie z prawem informacja ma być podana do publicznej wiadomości (4)

              dziennik internetowy i radio regionalne wyczerpują wymogi prawne.

              • 4 8

              • potwierdzam - chore (3)

                O jakim regionie mówisz ? Czy Gdynia to pępek świata ? Czy jadąc z Kartuz do Pucka na wycieczkę musiałem stać 2 godziny i patrzeć na chłopaków w pieluchach. U nas informacji nie było, cykliści mnie nie interesują a jechałem do zupełnie innego miasta niż wasza Gdynia.

                • 18 2

              • skoro Gdynia to nie pępek świata i kompletnie Cie nie iteresuje to po ch... tam jeździsz?? (1)

                Wieśniaku zarąb...

                • 3 17

              • Taki właśnie poziom reprezentują rowerzyści...

                • 4 0

              • To niestety jest chore

                Zgadzam się całkowicie z Przedmówcą (dd). Teoretycznie co mnie obchodzi jakiś wyścig kolarski w Gdyni skoro planuję trasę z Wejherowa do Gdańska Osowy ? A jednak ........ Jechałem w niedzielę z Wejherowa do Gdańska Osowy trasą 218 przez Koleczkowo, Bojano i Chwaszczyno (taki był plan) jednak utkwiłem w Koleczkowie, gdyż główne i jedyne skrzyżowanie było zablokowane i nie można było przejechać bo Policja blokowała drogę. W końcu po długim oczekiwaniu (kompletny brak jakiejkolwiek informacji)zawróciłem do Wejherowa i przez Gdynię (gdzie nastałem się w GIGANTYCZNYM korku na Morskiej) po 2,5 godziny spędzonej w aucie dotarłem w końcu Obwodnicą do Osowy. Osobiście uważam, że osoby odpowiedzialne za organizację tego wyścigu i informację docierające do społeczeństwa należałoby ................... - dopowiedzcie sobie sami - nie mogę tego napisać, bo Moderator wywali w kosmos ten mój post ;-)

                • 15 2

      • (1)

        ty to dopiero jesteś pseudo rowerowym głąbem... Ja osobiście mam w d***e wyścigi kolarskie i strasznie mnie to irytuje że całe miasto jest nie przejezdne !!
        Niech się ścigają po drogach rowerowych na które poszły miliony

        • 24 4

        • nie jestem rowerowym głąbem

          a Ty za to jesteś głąbem samochodowym. Poruszam się różnymi środkami (samochód, rower, KM, pieszo) i jakoś nigdy nic mi nie utrudniło życia. Każda z imprez ulicznych to zamknięcia, bez względu na to, co się na tej ulicy dzieje. W innych krajach ludzie się cieszą z imprez i potrafią zaplanować swój dzień tak, żeby nie mieć problemów. W Polsce - wszyscy się budzą w dzień imprzey i przypominają, że nie mają jajek w lodówce?

          • 10 13

    • (1)

      mogłeś wsiąść na rower i pojechać do lasu było by przyjemniej a nie tylko zrzędzić

      • 15 43

      • moze na grzyby czlowiek chcial isc!?

        nie kazdy lubi pedaly

        • 7 1

  • Prezydent Miasta Gdynia (9)

    Prezydent miasta Wojciech Szczurek, to zabawiacz który chce, by miasto bardziej ingerowało w przygotowanie imprez masowych. Nawet tych, których - podobnie jak "Cyklo" Gdynia - nie jest organizatorem. A o zamknieciu Chwarznienskiej UM Miasta nie wiedzial? Pol miasta zostalo zabkokowane przez kaprys organizatorow imprezy? Bez zartow.

    • 66 10

    • Nie zapomnij podziękować mu przy urnie wyborczej (6)

      Wybory samorządowe już w przyszłym roku.

      • 16 1

      • podziekowania ma jak w banku (5)

        oby tylko nie odemnie

        • 5 1

        • nie tylko od Ciebie (4)

          ode mnie i mojej rodziny też. w ndz.po 15.próbowałem się dostać do domu na kamiennej górze, wszystko zamknięte - od legionów w redłowie, przez wszystkie boczne wzdłuż świętojańskiej po kamiennę od strony skweru. sznur samochodów krążył i nikt nie był w stanie przebić się na kamienną. informacji zero, ważne że był znak zakaz ruchu.

          • 8 1

          • Akurat też tamtędy jechałem na rowerze - jeśli chcesz wiedzieć to jako

            osoba w tym wyścigu nieuczestnicząca nie mogłem na tę ich trasę wjeżdżać i też przebijałem się do centrum przez Kamienną Górę. I bez żadnego problemu - widocznie chyba nie za bardzo znasz swoje miasto.

            • 1 0

          • (2)

            Ciekawe, ja jechałem w niedzielę ok 15.30 z Redłowa na Skwer i przejechałem bez najmniejszych problemów, nawet nie zauważyłem, że była jakakolwiek impreza.

            Ludzie! Ogarnijcie się trochę, zamiast się cieszyć, ze Gdynia się promuje, to tylko szukacie powodów do narzekania.
            Czasem mam wrażenie, że typowy Polak, którego jedynym planem jest spędzenie niedzieli przed telewizorem, w dzień takiej imprezy przypomina sobie, że ulubioną niedzielną rozrywką jest jazda samochodem.
            O ile świat byłby piękniejszy, gdyby Polacy, zamiast na wszystko narzekać, nauczyliby cieszyć się drobnostkami.

            • 6 9

            • Te optymista !!!

              • 0 0

            • no tak na początek, ... może jazda na rowerze?

              • 1 1

    • moja opinia (1)

      Pan Prezydent nie potrafi rządzić Gdynią.

      • 16 5

      • Zapraszamy do Gdańska.

        Tutaj władza ci pokaże, gdzie jest twoje miejsce.
        Tutaj bez informacji zamyka się pół miasta na maratony siakie, takie, owakie i nikt nie podskoczy, a wszelkie skargi i protesty pozostają bez żadnych odpowiedzi. Nie wiesz nic o bezczelności władzy, a płaczesz.

        • 4 0

  • Utrudnienia (7)

    Mieszkam na Skwerze Kościuszki, ciezko jest wyjechać z domu gdy cala świętojańska jest zamknięta a policja nie pomaga w takich sytuacjach lecz utrudnia tylko życie, przy ostatniej imprezie w gdynii, wyścig rowerowy, na pytanie jak mam wyjechać spod domu usłyszałem od pana policjanta ma pan problem, to nie nasze zmartwienie.. Informacje zaczęły wisieć 24 ha przed imprezą..

    • 51 11

    • Gdynii ? (1)

      oj!

      • 0 2

      • przez 2 "i"

        od kiedy??@? i co za głąby minusują!?

        • 0 0

    • bzdura (1)

      bzdura tydzien przed juz byly informacje w centrum gdyni o wyscigu. wiec hrabiostwo raczy sie czasem dobrze rozejrzec zanim zacznie marudzic.

      • 20 16

      • Nieprawda

        Informacja nie dotarła do świadomości ludzi więc była niedostateczna. Można uznać że po prostu nie było tej informacji. Do tego nie było zorganizowanych objazdów. Na domiar złego policja, straż miejsca i ochrona która pilnowała zamkniętych ulic nie potrafiła pokierować ruchem. Całkowity brak organizacji.

        • 1 2

    • również mieszkam w samym centrum i się nie zgadzam. (1)

      Jak pamięcią sięgam zawsze widzę na znakach przy skrzyżowaniach tabliczki informujące o zamknięciu ulicy około tydzień przed imprezą.

      • 6 2

      • akurat te malutkie plakaciki to blad, dopiero na piechote zobaczylem co tam napisano.

        • 2 4

    • To ciekawe co piszesz, bo ja nie mieszkam w Gdyni i wcale nie interesowało mnie czy ulice będą zamknięte, czy nie, a informacje widziałem przynajmniej tydzień przed.

      • 4 1

  • No to głosujcie dalej na Wojciecha Szczurka! (1)

    Ma facet z Was ubaw! W Śródmieściu najlepiej, gdy zamkną Świętojańską i Skwer Kościuszki, to wszyscy zjeżdżają się z innych dzielnic/miast, i parkują w bocznych uliczkach. Ten armagedon trwa czasami do 1-ej w nocy. Można zrozumieć, że jest lato i zabawa, ale ilość tych imprez robi się coraz bardziej uciążliwa. Propozycja dla szanownej propagandy, aby możliwie wiele imprez przenosić do pozostałych dzielnic Gdyni. Też chciałbym odwiedzić w niedzielę Chylonię, Obłuże, Karwiny, a nawet Meksyk - tam szczególnie za dnia nic się nie dzieje.

    • 7 3

    • nie to co kiedys..

      Fakt !!! Kiedyś, nie tak dawno wcale Gdynia była rybacką wioską, o której nikt prawie nie slyszał. Szkoda , że dziś już tak nie jest i jej mieszkańcy nie mogą , gdy tylko im na to przyjdzie ochota posluchac jak młeże szemi ;)

      • 2 1

  • W końcu jakiś rozsądny głos w tej dyskusji (22)

    Pozostaje mieś nadzieję, że taka skandaliczna sytuacja więcej się nie powtórzy a organizator wyścigu przyzna się do błędów.

    • 141 20

    • To się kwalifikuje na zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa (9)

      1) pozbawienia wolności przemieszczania (189 par. 1 kodeksu karnego)
      2) narażenia na niebezpieczeństwo utraty zdrowia i życia w związku z brakiem możliwości dojazdu służb medycznych (160 par. 1 kodeksu karnego)

      • 33 23

      • Akurat byłem świadkiem jazdy karetki na sygnale pod prąd trasy wyścigu

        - Legionów pod górę od Piłsudskiego na Wzgórze Św. Maksymiliana gdzieś po 15.00, więc twój paragraf odpada.

        • 2 1

      • nie wiem co bierzesz ale bierz połowę (5)

        służby medyczne/straż/policja mają zawsze możliwość przejazdu. Poza tym ze względu na charakter imprezy służby były na miejscu. Jednocześnie nie nastąpiło pozbawienie wolności, a co najwyżej jej krótkotrwałe ograniczenie - pieszo nadal można się było wydostać.

        • 18 25

        • poczytaj orzecznictwo, muminek ma rację (4)

          • 8 5

          • (2)

            proszę o sygnaturę:)

            • 3 0

            • proszę bardzo (1)

              Kom. Królikowskiego: Przestępstwa pozbawienia wolności jest przestępstw skutkowym. Skutkiem zachowania się sprawcy jest pozbawienie wolności, trwające chociażby czas krótki;
              wyr. SA w Lublinie z 15.12.1994 r., II AKR 202/94, Prok. i Pr. 1995, Nr 5, poz. 21.

              • 3 3

              • nikt nie został pozbawiony wolności w rozumieniu prawa.

                chyba, że stali karabinieri i strzelali do wychodzących z domów

                • 2 1

          • nie ma racji

            każda impreza wykorzystująca w sposób szczególny drogi publiczne odbywa się wtedy, gdy organizatorzy zabezpieczą możliwość dojazdu służb ratukowych. Wolność przemieszczania się "obejmuje swobodę przemieszczania się po terytorium RP, swobodę wyboru miejsca zamieszkania i pobytu, swobodę opuszczania terytorium RP (prawo do paszportu), zakaz banicji, zakaz ekstradycji bezwzględny w stos. do obywateli polskich, prawo do osiedlania się na terenie RP przez osoby, których pochodzenie polskie zostanie stwierdzone zgodnie z ustawą (art. 52 ust. 5)." Konstytucja nie precyzuje, że wolność przemieszczania się to możliwość bezwarunkowego dostępu do drogi publicznej (w takim razie znaki zakazu wjazdu ciężarówek, rowerów, ciągników byłyby nielegalne). Natomiast należy założy渿e ustawa Prawo u Ruchu Drogowym, dopuszczając możliwość czasowego zamknięcia drogi publicznej w związku z wyścigiem drogowym nie podważa żadnych wolności.

            • 8 3

      • (1)

        muminek... tam tez byłeś taki mądry?? Zluzuj majty, bo złoże na ciebie zawiadomienie o podejrzeniu braku badań psychiatrycznych!

        • 5 8

        • ten cudowny brak odpowiedzialności za słowo w internecie....

          Gimbusie, który najwyraźniej nudzi się na informatyce: jak chcesz komentować czyjeś wpisy to się odnieś merytorycznie, z pozdrowieniami, nie-zgadzający-się-z-muminkiem

          • 3 1

    • Impreza

      ma się dobyć czy się komuś podoba czy nie i siedzieć cicho ciemnogrody jak zawsze , Szczur ma zawsze rację !!!!

      • 1 2

    • (3)

      Czy rowerzyści kiedykolwiek przyznali się do błędów?

      • 7 6

      • Ich sposób rozumowania to wyklucza. (1)

        Rowerzysta myśli mniej więcej tak:
        Jeździsz na rowerze wszędzie gdzie się da i gardzisz tymi co używają samochodów jesteś ok. Jeżeli nie, jesteś godny pogardy a twoje zdanie się nie liczy. W zasadzie jesteś gorszym rodzajem człowieka i uśmiech politowania to najlepsze co się spotka od rowerzysty. Taki człowiek nigdy do błędu się nie przyzna. I to jest smutne.

        • 8 7

        • jeden z głupszych komentarzy jaki tu widziałam...

          Bo oczywiście każdy rowerzysta jest taki sam...

          • 6 5

      • czemu są tu winni uczestnicy?

        dostali trasę i wybór - jechać lub nie. Przy czym zawodowi wyboru raczej nie mieli.

        • 5 3

    • W Gdyni to przynajmniej się tłumaczą nawet z takiego drobiazgu. (6)

      W Gdańsku nadal cisza ze strony Miasta w bulwersującej sprawie puszczenia bez żadnej informacji ludziom pod oknami 6 linii autobusów w centrum Starego Miasta ;-(

      • 16 4

      • Co prawda, to prawda ;-( (2)

        Ten artykuł mnie rozczulił. Też bym chciał mieć tylko takie problemy mieszkając w Gdańsku. Tutaj władza się w ogóle z nikim nie liczy poza samą sobą. Smutne.

        • 11 1

        • Ludziska, poczytajcie sobie artykuł o libacjach, głównie młodocianych "turystów" (1)

          z innych dzielnic na podwórkach Starego i Głównego Miasta na naszym mieście. Tam jest kwintesencja tego co ekipa Budynia sądzi o mieszkańcach i ich problemach. Ten układ trzeba zmienić zanim rozwalą nam tę część Gdańska i zrobią z niej slums i menelnię, w której na ulicach będziemy czuć się jak zagrożeni intruzi.

          • 10 0

          • A na deser dzisiejszej prasówki -

            Na wysypisku w Szadółkach będzie jeszcze mocniej śmierdziało. Poszukać w googlarni ;-)
            Smacznego.

            • 10 0

      • najpierw narzekaliście, że jesteście komunikacyjną dziurą i że nie da się bez samochodu (2)

        puścili autobusy - narzekacie że macie autobusy. Myśleliście, że na żądanie będzie leciał helikopter??

        • 8 9

        • Kto narzekał, bajarzu? (1)

          Od pętli jest w promieniu 100-200 metrów mnóstwo przystanków w każdym kierunku (Aksamitna, Łagiewniki, Dworzec PKP - Krewetka, tramwaje na Jana z Kolna itp.) i do żadnego z nich nie idzie się dłużej niż od 3 do 5 minut. O jakiej pustyni opowiadasz? Tak tylko gadać może ktoś, kto tam nie mieszka albo komu za takie bzdury płacą w UM.

          Poza tym to nie jest, że "macie autobusy", tylko pętla z końcowym przystankiem, bo ZTM sp....ło sprawę i nie zrobiło nowego placu postojowego na czas, więc wymyśliło sobie taką bzdurę, aby ratować własny tyłek. Tym autobusem się nigdzie dojechać nie da.

          Tą trasą miał jeździć minibus w kierunku Głównego Miasta max. co 15 minut, a zamiast tego jeździ od 7 do nawet 10 - spalinowych w większości 18-metrowych autobusów przegubowych - na godzinę, z których praktycznie nikt nie korzysta, bo nie ma po co.

          O braku wcześniejszej informacji będącej kolejnym przejawem arogancji gdańskiej władzy, rozpisywać się nie ma potrzeby. Fakty mówią same za siebie.

          • 16 1

          • przepraszam, myślałem że chodzi CI właśnie o minibusy

            natomiast puszczenie normalnych autobusów to rzeczywiście idiotyzm. Przyznaję się do błędu.

            • 16 0

  • Mieszkaniec "starego" Chwarzna (2)

    Z jednej strony to ja nie rozumiem Waszych problemów... Ja mieszkam na starym Chwarznie i jakoś na kilka dni wcześniej zauważyłem wywieszone tablice z informacją o zamknięciu ulicy w danych godzinach. A poruszam się samochodem i zobaczyłem te tablice i nie było problemu się zorganizować tak że nie trzeba było nigdzie jeździć. Poza tym przecież puszczali ruch ze "starego" Chwarzna na obwodnicę więc wyjechać śmiało było można. Najlepiej to wszystko hejtować i wylewać żale na forum.
    Ja z rodzinką obejrzeliśmy jadących kolarzy i poszliśmy na spacer do lasu wykorzystać tak piękną niedzielę!
    Więcej rozwagi życzę.

    • 22 15

    • niektórzy ludzie robią plany kilka tygodni przed a nie na ostatnią chwilę!!!!!! Gości miałam zaproszonych na urodziny dziecka od 3 tygodni i musiałam odwołać przez cholerny wyścig bo dojechać nie mieli jak!!!

      • 1 1

    • ok, ci którzy nie mieli konkretnych planów na niedzielę poszli na spacer do lasu, ale co mieli zrobic ludzie, którzy zaprosili rodzinę albo sami byli do kogoś zaproszeni?

      • 2 3

  • Totalna masakra... (2)

    Najgorsze nie było to, że odcięli od świata całe osiedle, ale ta dezinformacja która panowała podczas imprezy. Jadę sobie od Koleczkowa - zatrzymuje mnie Pani Policjantka - "Tak, dojedzie Pan do Chwarzna ale proszę jechać przez Chwaszczyno i przez obwodnicę". "Ok, dziękuję" mówię i grzecznie jadę. Oooo, ciekawe - zjazd z obwodnicy zamknięty, no to dawaj na Kwiatkowskiego i na Witawę. Ojej, nierspodzianka - w prawo na Chwarzno nie wolno. :-( "Dojadę jakoś do Chwarzna?" pytam grzecznie następnego Policjanta. "Oczywiście, ale musi pan jechać przez Wielkopolską i przez Dąbrowę", "Ok, dziekuję" i jadę. O rany, Chwarznieńska-Wiczlińska zamknięte. "Proszę pojechać przez Śliską, tą z płyt betonowych za kapliczką" - "Ok, dziękuję" i jadę. Wyjeżdżam przy Obwodnicy i chcę skręcić w lewo na Chwarzno - "Nie ma mowy, tu Pana nie wpuszczę, proszę jechać na obwodnicę"- hehehe "Ale ja już dziś tam byłem, więcej nie chcę, chcę w lewo do domu". Po długiej rozmowie i obiecaniu Panu Policjantowi że będę jechał 20 na godzinę i na światłach awaryjnych udało się !!! Podróż do domu z Szemudu (co normalnie zajmuje jakieś 25 minut) zajęła mi tym razem - UWAGA: 2 godz. 50 min. Taki relaks w niedzielę - BEZCENNE !!!

    • 37 4

    • zgadzam się totalna dezinformacja, podeszłam do policjanta przy zjeździe z obwodnicy na chwarznieńską i pytam się czy puszczą samochody z obwodnicy jak przejadą rowery, odpowiedź: rozmawiałem z przełożonym i nie wiem decyzja należy do organizatora, proszę zapytać się straży miejskiej która blokuje zjazd z obwodnicy! akurat zjeżdża jedna pani ze straży do ochrony bo chce telefon do organizatora by zapytac się czy samochody może puścić - organizator telefonów nie odbierał!!!!! zlitowali się nad kierowcami i od czasu do czasu policja i straż miejska puszczała kilka samochodów by do dzielnicy mogli wjechać.
      Organizator totalnie nawalił z komunikacją między wszystkimi zainteresowanymi!!!! Powinnien teraz odszkodowania za to całe zamieszanie płacić mieszkańcom - informacja na chwarznie o wyścigu: 2 małe plakaty w miejscu gdzie kierowcy ich nie dojrzą na 2 dni przed wyścigiem!!!!!

      • 2 2

    • to ciała dała Policja a nie organizatorzy

      no ale nie potrafią zabezpieczyć kawałka plaży to co się dziwi渿e nie potrafią skoordynować objazdów.

      • 2 6

  • Wiele razy musiałam długo czekać na autobus, bo pod "Krzyżami" odbywały się oficjalne uroczystości i zamykano ulicę Jana z Kolna tak, że również autobusy startujące z Wałowej nie mogły przejechać. Tym, że tysiące ludzi nie biorących udziału w uroczystościach, nie mogło wrócić z pracy do domów, nikt się nie przejmował. Poinformowanie mieszkańców wiele by nie zmieniło. A przecież można tak ustawić autobusy, aby na ten czas startowały np. z Będnika (jest możliwość) albo spod dworca PKS, sprawa byłaby rozwiązana. Ale jak na razie nie spotkałam się z taką troską o mieszkańców.

    • 1 0

  • Limity predkości

    Wolność jednych nigdy nie moze być kosztem drugich...rozumiem rozgoryczenie mieszkańców Chwarzna, Wiczlina i innych okolicznych miejscowosci ale nie wińcie za blokadę swoich miejscowości i dzielnic głównego organizatora...otóż aby uniknąc paralizu organizator wprowadził limity średniej prędkości z jaką trzeba jechać aby utrzymać się w peletonie, kto jedzie wolniej ten wypada z peletonu i jedzie w "normalnym" ruchu ulicznym. Podsumowując, jedzie peleton (przejazd ok 10 min) zamykamy ulice i po 10-15 min ulica otwarta i tak na każdym odcinku, nie wiem dlaczego to nie wypaliło....to był wyścig szosowy a nie rekreacyjny niedzielny rajd rowerowy...mam nadzieje ze nie wszyscy mieszkańcy zablokowanych dzielnic beda teraz wilkiem spoglądać na kolarzy

    • 3 3

  • pozew zbiorowy (4)

    Wydaje się zasadny pozew zbiorowy. Może ktoś z powołaniem zechciałby się tym zająć.

    • 4 4

    • miasto i organizatorzy się zabezpieczyli (3)

      mieli opinię Policji. marne szanse, ale spróbować możecie.

      • 0 0

      • a jaka opinie Policji??? (1)

        Ze miasto nie zostanie zablokowane i sa wyznaczone drogi alternatywne???

        • 1 0

        • czy to ważne jakie brzmienie?

          gdyby Policja powiedziała "nie" to impreza by się nie odbyła.

          • 1 0

      • Pójdziemy do Strasburga!

        • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane