Zbigniew Boniek został nowym prezesem Polskiego Związku Piłki Nożnej, a po zwycięstwie w wyborach funkcje wiceprezesów zaproponował innym byłym reprezentacyjnym piłkarzom: Romanowi Koseckiemu i Markowi Koźmińskiemu. O miejsce w zarządzie PZPN starali się kandydaci wysunięci przez Lechię i Arkę. Do 18-osobowych władz udało się wejść zgłoszonemu przez gdańszczan Krzysztofowi Malinowskiemu.
tak, zrobi wreszcie porządek i znikną ze stadionów okrzyki "jeb... PZPN!"
46%
trudno powiedzieć, gdyż po skończeniu kariery piłkarskiej Boniek jeszcze niczym pozytywnym w Polsce się nie zapisał
38%
skończy jak jego poprzednicy, za cztery lata, albo i wcześniej wszyscy odetchną, gdy Boniek odejdzie
16%
Stało się tak jak chcieli nasi czytelnicy (
czytaj więcej). Gdy zapytaliśmy, kto z pięciu zgłoszonych kandydatów powinien zostać nowym prezesem PZPN - aż 60 procent głosujących opowiedziało się za
Zbigniewem Bońkiem.
Wyboru dokonało 118 delegatów na Walne Zgromadzenie Sprawozdawczo-Wyborcze, w tym m.in. czterech wskazanych przez pomorski okręg, dwóch z rekomendacji Lechii i jeden przedstawiciel Arki. Potrzebne były dwie tury głosowania. W pierwszej żaden z kandydatów nie uzyskał wymaganej większości (50 procent ważnych głosów plus jeden). Z dalszej elekcji odpadł ten, który uzyskał najmniejsze poparcie, szef okręgu wielkopolskiego - Stefan Antkowiak.
Wyniki pierwszej tury:Zbigniew Boniek - 45 głosów
Edward Potok - 27
Roman Kosecki - 19
Zdzisław Kręcina - 15
Stefan Antkowiak - 10
Od początku liderem został
Zbigniew Boniek. Cztery lata temu przegrał z
Grzegorze Lato. Jednak tym razem po jego stronie był...
Kazimierz Greń. Prezes podkarpackiego okręgu poprzednio zorganizował koalicję, która wybrała Latę, a tym razem wyniósł do władzy Bońka.
Nim doszło do głosowania w drugiej turze pokłócono się trochę o to, czy ogłaszać przerwę czy nie. Opóźnienie głosowania dałoby czas, aby 10 zwolenników Antkowiaka będący nadal w grze kandydaci przeciągnęli na swoją korzyść. Jednak ostatecznie przerwy nie było i nastąpił niespodziewany nawet dla Bońka wynik. Popularny "Zibi" w drugiej turze głosowania uzyskał wymaganą większość, by zostać prezesem! Przeszły na niego wszystkie głosy z pierwszej tury Antkowiaka, a ponadto pozyskał cztery osoby, które najpierw wskazały na Koseckiego oraz dwóch wyborców z pierwszej tury Kręciny.
Wyniki drugiej tury:Zbigniew Boniek - 61
Edward Potok - 27
Roman Kosecki - 15
Zdzisław Kręcina 13
Sylwetki Bońka nie trzeba bliżej przedstawiać. Jako piłkarz w latach 1976-1988 rozegrał 80 meczów w reprezentacji Polski, strzelając 24 gole. Grał w dwóch mistrzostwach świata - w Hiszpanii 1982 (biało-czerwoni zajęli trzecie miejsce) i w Meksyku 1986 (odpadli w 1/8 finału).
W klubowej piłce, w której reprezentował barwy Zawiszy Bydgoszcz, Widzewa Łódź, Juventusu Turyn i AS Roma sięgnął m.in. po Puchar Europy (odpowiednik obecnej Ligi Mistrzów) i Puchar Zdobywców Pucharów.
Po zakończeniu kariery Boniek próbował sił jako trener, ale bez powodzenia. Nie poradził sobie m.in. jako selekcjoner reprezentacji Polski, z której to funkcji zrezygnował po kilku miesiącach pracy w 2002 roku.
W PZPN był wiceprezesem. Przy prezesie Michale Listkiewiczu odpowiadał za sprawy marketingowe związku.
Obecnie na najbliższych współpracowników wybrał również byłych piłkarzy, zaskakując jednocześnie tymi nominacjami. Wiceprezesami zostali: kontrkandydat Bońka w piątkowych wyborach
Roman Kosecki, a także wspierający tego ostatniego
Marek Koźmiński. Z rekomendacji nowego prezesa rozdzielono pięć stanowisk wiceprezesów.
Wiceprezes ds. szkolenia: Roman Kosecki
Wiceprezes ds. piłkarstwa amatorskiego: Jan Bednarek
Wiceprezes ds. piłkarstwa zawodowego: Bogdan Biszof
Wiceprezes ds. zagranicznych: Marek Koźmiński
Wiceprezes ds. organizacyjnych i finansowych: Eugeniusz Nowak
Obok prezesa i pięciu wiceprezesów w
zarządzie PZPN znalazło się 12 osób spośród ponad 30 kandydatów zgłoszonych do tego gremium. Swoich przedstawicieli proponowały trójmiejskie kluby.
Lechia zgłosiła
Krzysztofa Malinowskiego, a
Arka Jaromira Netzla. Odpowiednie poparcie zyskał tylko były przewodniczący Związkowego Trybunału Piłkarskiego, zgłoszony przez gdańszczan, a popierany również przez władze pomorskiego okręgu.
-
Krzysztof Malinowski jest bardzo dobrym kandydatem do zarządu, w dodatku ma ogromną wiedzę i doświadczenie. I te argumenty do delegatów dotarły, bo nasz przedstawiciel został wybrany - podkreśla na oficjalnej stronie klubu
Bogdan Magnowski, prezes Lechii.
Malinowski ma 39 lat, jest rodowitym gdańszczaninem. Ukończył prawo na Wydziale Prawa Uniwersytetu Gdańskiego, a od 2002 roku jest adwokatem. Angażuje się również w sport. W latach 2012-15 będzie arbitrem w Trybunale Arbitrażowym do Spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim. W PZPN poza przewodniczeniem ZTR w latach 2008-11, zasiadał w Wydziale Dyscypliny PZPN (2005-07) oraz był pełnomocnikiem procesowym PZPN w wielu postępowaniach spornych prowadzonych przed Trybunałem Arbitrażowym do Spraw Sportu przy Polskim Komitecie Olimpijskim i Sądem Najwyższym (2005-10).
Członkowie zarządu PZPN (kolejność alfabetyczna):
Marcin Animucki, Stefan Antkowiak, Rudolf Bugdoł, Kazimierz Greń, Artur Kapelko, Cezary Kulesza, Zdzisław Łazarczyk,
Krzysztof Malinowski, Mirosław Malinowski, Mirosław Mosór, Andrzej Padewski i Jakub Tabisz.
Najmniej emocji wzbudziło głosowanie na temat składu Komisji Rewizyjnej, choć to organ, który ma kontrolować działalność władz PZPN. Do tego gremium wybrano następujące osoby: Artura Jankowskiego, Stanisława Bobkiewicza, Martynę Pajączek, Pawła Kosmalę, Andrzeja Mrozińskiego, Henryka Droba i Romualda Jankowiaka.
jag.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
