- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (65 opinii)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (79 opinii)
- 3 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (7 opinii)
- 4 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (30 opinii)
- 6 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (101 opinii)
Wybrzeże bez Jędrzejaka, ale z Bechem?
Energa Wybrzeże - żużel
Zdunek Wybrzeże wciąż szuka trzeciego krajowego seniora. Jeszcze w piątek klub liczył na dopięcie negocjacji z Tomaszem Jędrzejakiem, ale zawodnik prawdopodobnie wybrał inną ofertę. W grę wchodzą jeszcze Rafał Okoniewski i Grzegorz Walasek, ale może skończyć się na znacznie słabszym zawodniku. Gdańszczanie dość nieoczekiwanie mogą wzmocnić się jeszcze jednym żużlowcem zagranicznym. Za pośrednictwem mediów społecznościowych Mikkel Bech dał do zrozumienia, że wbrew wcześniejszym deklaracjom, jest gotów podpisać kontrakt w Polsce.
W gdańskim klubie trwają gorączkowe ruchy zmierzająca do zamknięcia składu na sezon 2018. Jak informowaliśmy wcześniej, drużynie którą poprowadzi trener Lech Kędziora brakuje jeszcze krajowego seniora, który będzie rywalizował o miejsce w składzie głównie z Oskarem Fajferem i Michałem Szczepaniakiem.
Jeszcze w piątek wydawało się, że uda się ustalić warunki kontraktu z Tomaszem Jędrzejakiem. Zawodnik Betard Sparty Wrocław prawdopodobnie zdecydował się jednak skorzystać z innej oferty. Wobec tego gdańszczanom pozostaje dalej negocjować z innym dotychczasowym ekstraligowcem Rafałem Okoniewskim. W kręgu zainteresowań Wybrzeża jest też Grzegorz Walasek z Get Well Toruń.
WYBRZEŻE NEGOCJUJE Z JĘDRZEJAKIEM I OKONIEWSKIM
Wszyscy wymienieni zawodnicy dysponują dużym ekstraligowym doświadczeniem. Każdy z trzech wymienionych byłby na zapleczu elity nie tylko żużlowcem zwiększającym rywalizację, ale i silnym punktem drużyny. Niewykluczone jednak, że dobiegający końca we wtorek okres transferowy gdańszczanie zamkną znacznie mniej spektakularnym ruchem i zwiążą się z jeźdźcem z niższej półki, który przyjmie rolę zawodnika oczekującego.
Tak Mikkel Bech bawił się z kibicami Wybrzeża po ostatnim meczu sezonu.
Pozytywnym zaskoczeniem byłoby natomiast podpisanie kontraktu z Mikkelem Bechem. Duńczyk jeszcze niedawno zarzekał się, że wciąż nie jest przekonany na ile chce być zawodowym żużlowcem. Bech, z którym Wybrzeże trafiło w przysłowiową dziesiątkę kontraktując go na koniec minionego sezonu, miał odłożyć decyzję o ewentualnych startach w Polsce do majowego okna transferowego. Wygląda jednak na to, że zmienił zdanie.
"Okno transferowe w Polsce wciąż jest otwarte. Może niebawem wydarzy się coś ciekawego, któż wie? - napisał za pośrednictwem swojego konta na jednym z portali społecznościowych.
ZADAJ PYTANIE MIKKELOWI BECHOWI
Czy chodzi o Gdańsk? Bech był jednym z tych, od których Wybrzeże zaczynało negocjacje, choć nie brakowało obaw, czy Duńczyk udźwignie logistycznie cały sezon ścigania na kilku frontach. Gdańscy kibice z pewnością cieszyliby się, gdyby podpisał nowy kontrakt nad morzem, bo skuteczną i efektowną jazdą bardzo szybko wkupił się w ich łaski. Poza tym miał z widownią świetny kontakt.
Ewentualne pozostanie Becha znacząco podniosłoby rywalizację w zespole. W meczowym składzie może być tylko trzech obcokrajowców. Gdańszczanie na te pozycje zakontraktowali już rodaków Becha: Andersa Thomsena (zostaje w Wybrzeża na trzeci kolejny sezon), Mikkela Michelsena i Patricka Hougaarda. Każdy z nich aspiruje do tego, aby być jednym z liderów drużyny. Z jednej strony kontrakt Becha mógłby wprowadzić nieco niepokoju. Z drugiej strony tak wysoka rywalizacja solidnie zabezpieczyłaby zespół na wypadek ewentualnych kontuzji.
Jest też inne rozwiązanie - jeden z tych zawodników mógłby udać się na wypożyczenie na czym Wybrzeże mogłoby zarobić tak jak w przypadku Linusa Sundstroema w ubiegłym sezonie. Według nieoficjalnych informacji Stal Gorzów Wlkp. miała zapłacić za Szweda ok. 80 tys. zł.
WYBRZEŻE PRZEDSTAWIŁO SKŁAD. MA JECHAĆ O AWANS
Zobacz nowych zawodników Zdunek Wybrzeża Gdańsk.
Kluby sportowe
Opinie (109) ponad 10 zablokowanych
-
2017-11-13 17:25
Prezesie Zdunek - spełnij Pan przedsezonowe zapowiedzi ''że jedziemy po awans'' !!!
Fajfer i Mich.Szczepaniak, to najsłabszy duet polaków - wśród drużyn ubiegających się o awans do EE (Rybnik,Łódź,Gdańsk) bo obcokrajowcy w tych 3-drużynach reprezentują mniej/więcej zbliżony poziom. Jeśli Gdańsk nie zakontraktuje jednego z tej trójki: Jędrzejak,Okoniewski,Walasek (bo tylko Ci są dostępni na rynku i reprezentujący w miarę ekstraligowy poziom) to sezon 2018 będzie stracony, gdyż zajmie Gdańsk, co najwyżej 3-miejsce w lidze i w półfinale PO w dwumeczu odpadnie. Wiedzą o tym gdańscy kibice, już dziś...i odbije się to na frekwencji stadionowej o którą Pan Zdunek tak ostatnio zabiegał i będzie ona niższa, jak w zeszłym sezonie...bo kibice, już nie chcą oglądać meczów o ''pietruszkę'' - bo takie mecze można oglądać np. na PolsatSport...i tyle...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.