- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (153 opinie)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (31 opinii)
- 3 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 4 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 5 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (134 opinie)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (16 opinii)
Z poprzedniej drużyny na pierwszym treningu stawiły się tylko: Ewa Ślusarz i Natalia Nuszel. Pierwsza już zapomniała o kłopotach zdrowotnych z końcówki minionego sezonu, druga - ma jeszcze w środę kolejną konsultację lekarską. Z zespołu juniorek awansowano do seniorek libero Agatę Durajczyk oraz środkową bloku, Karolinę Suwińską. Ponadto były siatkarki pozyskane latem z innych klubów: Kinga Kasprzak (ostatnio Piast Szczecin), Katarzyna Wellna (AZS AWF Poznań) i Elżbieta Skowrońska (AZS Białystok). We wtorek do drużyny ma dołączyć Natalia Kondraciewa z białoruskich Baranowicz. W połowie miesiąca, jeśli będzie taka potrzeba, do zajęć seniorek włączona zostanie Tamara Kaliszuk, która obecnie przebywa na zgrupowaniu z juniorkami. Natomiast 22 sierpnia do klubu wróci Berenika Tomsia. Gdańska środkowa powołana została do reprezentacji Polski i wystartuje na Letniej Uniwersjadzie w Tajlandii.
- Tworzymy zupełnie nowy zespół. Zależy mi przede wszystkim na tym, aby była w nim dobra atmosfera do pracy. Musimy być szczerzy wobec siebie, nie przejmować się nerwami, które zapewne kiedyś każdemu z nas zdarzy się okazać. Pamiętajmy, że jesteśmy tutaj po to, aby profesjonalnie uprawiać siatkówkę. Uważajcie też na zdrowie. Zgłaszajcie najdrobniejsze dolegliwości naszym służbom medycznym. Każda kontuzja znacznie skomplikuje przygotowania, a następnie rywalizację w lidze - tak mówił na "dzień dobry" do drużyny trener Milewski.
Humory zawodniczkom dopisywały. Jak podkreślały nastrój do pracy jest nie tylko dlatego, że wakacje w tym roku były wyjątkowo długie (od początku czerwca), ale również z powodu tego, iż klub na bieżąco wypłaca pieniądze wynikające z zapisów kontraktowych. Dwukrotnie zmartwiła się jedynie Ślusarz. Pierwszy raz, gdy trener podkreślił, że jest "najbardziej doświadczona w drużynie". - Chyba się starzeję - stwierdziła rozgrywająca. Drugi raz Ewa zafrasowała się, gdy okazało się, że jeden z turniejów towarzyskich pokrywa się z terminem jej... ślubu. Natomiast 28-latka nie stresuje się zupełnie tym, że klub szuka drugiej rozgrywającej.
- Szukamy wstawiającej, która będzie rywalizowała z Ewą. W ciągu 2-3 tygodni na testy powinny przyjechać dwie zagraniczne zawodniczki. Lepszą z nich chcemy zatrzymać. W obwodzie pozostaje Małgorzata Jeromin, która na razie trenować będzie w Rumi. Ponadto chcemy sprawdzić jeszcze środkową bloku z reprezentacji Estonii, aby na tej pozycji były nawet cztery zawodniczki. Na przyjęciu mamy Kingę, Elę i Natalię. Natomiast w ataku z Kasią konkurować będzie Kaliszuk lub jedna z zawodniczek, która grała u nas w poprzednim sezonie. Na libero liczę na Agatę. Do drużyny na pewno wniesie ona bojowość, ale od starszych zawodniczek oczekuję, że będą jej służyć w razie potrzebą pomocą.
Jest już lepiej niż przed rokiem. Wówczas na pierwszych zajęciach było pięć zawodniczek. Liczę, że cała kadra będzie zamknięta najpóźniej we wrześniu - tak szkoleniowiec przedstawił zawodniczkom stan posiadania Energi Gedania.
Po około półgodzinnej pogadance, zakończonej hasłem trenera Milewskiego "do roboty", w hali przy ul. Kościuszki odbył się pierwszy powakacyjny trening. Szkoleniowcy, bo także drugi Paweł Kramek, najpierw zaaplikowali zawodniczkom ćwiczenia rozciągające, potem ogólnorozwojowe, a na koniec rozegrano mecz... piłkarski. We wtorek i środę treningi zaplanowano na przedpołudnie. Od czwartku drużyna wejdzie we wzmożony rytm pracy. Wolna będzie tylko niedziela, w sobotę zajęcia przedpołudniowe, a w pozostałe dni tygodnia po dwa treningi dziennie. Od 28 sierpnia do 8 września zespół przebywać ma na zgrupowaniu w Międzybrodziu Bialskim. Pierwszy turniej planowany jest w Gdańsku od 14 do 16 września. Przed inauguracją sezonu gedanistki zamierzają jeszcze sparować w Pile i w Poznaniu.
Autor: www.energa-gedania.pl
Kluby sportowe
Opinie (11)
-
2007-08-08 08:54
"Szkoleniowcy, bo także drugi Paweł Kramek, najpierw zaaplikowali zawodniczkom ćwiczenia rozciągające, potem ogólnorozwojowe..."
Zawsze myślałem, że rozciąganie robi się na rozgrzane mięśnie, ale jak widać trenerzy Gedanii wiedzą lepiej. Powodzenia...- 0 0
-
2007-08-08 10:10
na piatke?
patrzmy realnie z takim skladem gedania do spadku a nie na 5
- 0 0
-
2007-08-08 10:12
elf co ty pitolisz
a widziales sklady mielca czy bialegostoku...
a spada tylko jedna, a przedostatnibaraze
mysle ze z poznaniem i dabrowa grac bedziemy o 6 miejsce, choc bydgoszcz tez sie oslabila, azatem mozna rzeczywisicie powalczyc o 5- 0 0
-
2007-08-08 12:29
Bydgoszcz?
co ty mowisz ewentualnie z bialym stokiem o spadek..zycze jak najlepiej gedanii ale takie jest moje zdanie
- 0 0
-
2007-08-08 13:13
do bez podpisu
Po pierwsze to musisz się nauczyć, żo to co piszą dziennikarze nie musi być do końca prawdą, szczególnie jeśli chodzi o nazewnictwo, metodykę itp.
Po drugie to jest rozciąganie dynamiczne i statyczne - tak w skrócie. To, że dziennikarze nie piszą, że Zośka po drodze żeby się rozgrzać drapała się w tyłek to nie wina trenerów. Więc trochę spuść z tonu bo się zagrzejesz i będzie niefajnie!- 0 0
-
2007-08-08 20:33
ej, o której jest jutro prezentacja Gedanii?
- 0 0
-
2007-08-08 21:48
15.30
- 0 0
-
2007-08-08 22:08
dzięki
- 0 0
-
2007-08-13 19:58
z takim skladem
- 0 0
-
2007-08-13 20:07
elf ma racje szykujemy się do spadku
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.