- 1 Lechia prawie w ekstraklasie (287 opinii) LIVE!
- 2 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (88 opinii)
- 3 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (14 opinii)
- 4 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (34 opinie)
- 5 Wybrzeże bliskie sensacji z Industrią (6 opinii)
- 6 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (147 opinii) LIVE!
Zimny prysznic dobrze robi
20 października 2004 (artykuł sprzed 19 lat)
Rozmowa z Januszem Kupcewiczem
- Za nami dwanaście kolejek czwartej ligi. Cartusia nie przegrała żadnego spotkania. Chyba wszystko idzie zgodnie z planem?
- Czy zgodnie z planem? Zespół pokazuje się z dobrej strony. Pred rozpoczęciem rozgrywek nawet nie liczyłem, że w dwunastu meczach stracimy tylko dwa punkty. To naprawdę niezły wynik. Myślałem, że gdzieś się potkniemy. Na razie idziemy prosto.
- Osiem punktów przewagi to dużo czy mało?
- Tak naprawdę, to cała górka będzie jeszcze grała ze sobą. Zagramy z Powiślem i Kaszubami. Obie drużyny zagrają też ze sobą. Każdy może gdzieś zgubić punkty. Przed nami jesienią jeszcze pięć meczów, z tego trzy u siebie. To niezła perspektywa. Rzadko chwalę zespół, ale muszę powiedzieć, że drużyna zasługuje na słowa uznania. Nam również zdarzało się wychodzić z opresji. Wystarczy wspomnieć mecz z Arką, w którym wyrównaliśmy w ostatniej minucie. W Sztumie w końcówce bramkarz obronił karnego. W ostatnim mecz w Ustce gospodarze mogli nam wbić gola do szatni z karnego na 2:1, ale ponownie znakomicie spisał się bramkarz. To mogło zmienić przebieg meczu. Wyjście z takich sytuacji obronną ręką dobrze świadczy o drużynie. Zespół jest dobrze przygotowany. Były z tym pewne problemy na początku sezonu. Dobrą nauką były mecze z Pogonią Szczecin.
- Można powiedzieć, że porażki ze szczecinianami podziałały mobilizująco na zespół.
- Zimny prysznic wszystkim dobrze zrobił. Wychodziłem z założenia, że przed ligą przydadzą się nam sparingi. Pogoń słabo spisuje się w trzeciej lidze, ale z nami grała w innym składzie. Kilku zawodników zostało przesuniętych do pierwszej drużyny. Dla mnie to była dobra nauka. Podczas baraży nie znałem swojej drużyny. Graliśmy w innym ustawieniu niż to, w jakim gramy teraz w lidze.
- Cartusia chce zakończyć rundę bez porażki?
- To byłby duży wyczyn, przejść przez rundę bez porażki. Nie będzie to jednak łatwe. To tylko sport. Czeka nas kilka trudnych spotkań i wszystko może się zdarzyć.
- Jak wyniki Cartusii przekładają się na frekwencję na stadionie? Czy marszowi w stronę trzeciej ligi towarzyszy więcej osób stadionie?
- Na pewno kibiców jest więcej. Nie jest to może oszołamiająca liczba, ale nie jest najgorzej. Jeśli chodzi o mecze z zespołami z czołówki to stadion jest pełen.
- Dziękuję za rozmowę.
- Za nami dwanaście kolejek czwartej ligi. Cartusia nie przegrała żadnego spotkania. Chyba wszystko idzie zgodnie z planem?
- Czy zgodnie z planem? Zespół pokazuje się z dobrej strony. Pred rozpoczęciem rozgrywek nawet nie liczyłem, że w dwunastu meczach stracimy tylko dwa punkty. To naprawdę niezły wynik. Myślałem, że gdzieś się potkniemy. Na razie idziemy prosto.
- Osiem punktów przewagi to dużo czy mało?
- Tak naprawdę, to cała górka będzie jeszcze grała ze sobą. Zagramy z Powiślem i Kaszubami. Obie drużyny zagrają też ze sobą. Każdy może gdzieś zgubić punkty. Przed nami jesienią jeszcze pięć meczów, z tego trzy u siebie. To niezła perspektywa. Rzadko chwalę zespół, ale muszę powiedzieć, że drużyna zasługuje na słowa uznania. Nam również zdarzało się wychodzić z opresji. Wystarczy wspomnieć mecz z Arką, w którym wyrównaliśmy w ostatniej minucie. W Sztumie w końcówce bramkarz obronił karnego. W ostatnim mecz w Ustce gospodarze mogli nam wbić gola do szatni z karnego na 2:1, ale ponownie znakomicie spisał się bramkarz. To mogło zmienić przebieg meczu. Wyjście z takich sytuacji obronną ręką dobrze świadczy o drużynie. Zespół jest dobrze przygotowany. Były z tym pewne problemy na początku sezonu. Dobrą nauką były mecze z Pogonią Szczecin.
- Można powiedzieć, że porażki ze szczecinianami podziałały mobilizująco na zespół.
- Zimny prysznic wszystkim dobrze zrobił. Wychodziłem z założenia, że przed ligą przydadzą się nam sparingi. Pogoń słabo spisuje się w trzeciej lidze, ale z nami grała w innym składzie. Kilku zawodników zostało przesuniętych do pierwszej drużyny. Dla mnie to była dobra nauka. Podczas baraży nie znałem swojej drużyny. Graliśmy w innym ustawieniu niż to, w jakim gramy teraz w lidze.
- Cartusia chce zakończyć rundę bez porażki?
- To byłby duży wyczyn, przejść przez rundę bez porażki. Nie będzie to jednak łatwe. To tylko sport. Czeka nas kilka trudnych spotkań i wszystko może się zdarzyć.
- Jak wyniki Cartusii przekładają się na frekwencję na stadionie? Czy marszowi w stronę trzeciej ligi towarzyszy więcej osób stadionie?
- Na pewno kibiców jest więcej. Nie jest to może oszołamiająca liczba, ale nie jest najgorzej. Jeśli chodzi o mecze z zespołami z czołówki to stadion jest pełen.
- Dziękuję za rozmowę.
Wywiady
Opinie (3)
-
2004-10-20 00:08
Brawo Cartusia!!!W prawdzie my-Lechia Gdańsk mamy waszą flage, to ja 3mam kciuki:-)
- 0 0
-
2004-10-22 14:13
jestem z Gdańska (sero)
lechia = wstyd
mówie to z pełną swiadomością, zesmie wtedy na Gedeanii pokazali klase buhaha- 0 0
-
2004-10-26 19:20
Zimny prysznic zawsze dobrze robi na kaca p. Kupcewicz:)))))
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.