• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Pływalnia olimpijska w Gdyni. Kompleks będzie większy niż planowano

Patryk Szczerba
31 stycznia 2018 (artykuł sprzed 6 lat) 
Najnowszy artykuł na ten temat Kiedy powstanie duża pływalnia przy Olimpijskiej?
  • Pływalnia olimpijska w Gdyni: wstępna wizualizacja
  • Pływalnia olimpijska w Gdyni: wstępna wizualizacja
  • Pływalnia olimpijska w Gdyni: wstępna wizualizacja
  • Pływalnia olimpijska w Gdyni: wstępna wizualizacja

Pływalnia olimpijska w Gdyni zobacz na mapie Gdyni będzie większa, ale nie wiadomo dokładnie, kiedy powstanie. Z powodu rozszerzenia zakresu inwestycji i planów rozbudowy linii kolejowej w okolicy, przedłuża się projektowanie obiektu.



Czy Gdynia potrzebuje 50-metrowej pływalni?

Dwa lata temu przedstawiciele Gdyńskiego Centrum Sportu zapowiadali, że 50-metrowa, kryta pływalnia olimpijska powinna powstać do 2019 roku. Pierwotne założenia mówiły o tym, że zostanie zbudowana nie tylko pływalnia, ale także strefa rekreacji oraz centrum odnowy biologicznej i rehabilitacji. Poza częścią sportową, zaplanowano w niej także sale konferencyjne, pomieszczenia administracyjne oraz podziemny parking.

Czytaj więcej: 50-metrowa pływalnia olimpijska w Gdyni

Pływalnia olimpijska w Gdyni dofinansowana przez rząd



W maju 2016 roku gdyńska pływalnia znalazła się na liście inwestycji Ministerstwa Turystyki i Sportu o szczególnym znaczeniu dla sportu, co oznaczało, że rząd pokryje nawet połowę kosztów budowy. Ministerialni urzędnicy docenili regionalny charakter obiektu oraz wymiar sportowy, bo gdyński obiekt będzie pierwszy tego typu na Pomorzu.

We wrześniu 2016 roku wybrano projektanta, którym zostało biuro architektoniczne Metropolis ze Szczecina, niemające doświadczenia do tej pory w projektowaniu tak dużego obiektu. Dokumentacja powstanie kosztem 563 tys. zł.


- W styczniu 2017 roku chcemy mieć gotową nową wizualizację, na podstawie której będzie realizowana inwestycja, a w lipcu gotowy będzie projekt - deklarował wtedy Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.

Basen olimpijski w Gdyni: większy, ale bez gotowego projektu



Projektu pływalni wciąż jednak nie ma. W międzyczasie został bowiem poszerzony znacząco zakres inwestycji.

W porównaniu do wstępnych założeń zwiększono powierzchnię zabudowy. Pod ziemią powstanie parking dwupoziomowy zamiast jednopoziomowego. Dodatkowo, po konsultacji, urzędnicy zdecydowali wprowadzić dodatkowy basen przepływowy z przeciwprądem do doskonalenia techniki pływania, salki rozgrzewkowe, pomieszczenia dla trenerów i dodatkowe magazyny. W kompleksie zaprojektowane zostaną również szatnie dla korzystających z boisk treningowych klubów piłkarskich.

Sama 50-metrowa niecka z 10 torami będzie zawierała ruchome dno oraz pomost. Ma to pozwolić na różne konfiguracje, w zależności od potrzeb.

- Odwiedziliśmy wszystkie 50-metrowe pływalnie w kraju, łącznie z łódzką, oddaną do użytku w zeszłym roku. Dyskutowaliśmy z przedstawicielami klubów sportowych, związku oraz ministerstwa. W trakcie przygotowywania dokumentacji projektowej pojawiło się bardzo dużo wniosków i pomysłów. Wiele z nich postanowiliśmy zastosować - mówi Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.
Jak informują urzędnicy, projektowanie wydłuża również zmiana istniejących sieci oraz układu drogowego w okolicy ulic: Olimpijskiej, Sportowej i Górskiego związane z planowaną inwestycją biurową przy ul. Kazimierza Górskiego i zamierzeniami PKP, które chce rozbudować linię kolejową między Gdynią i Kościerzyną.

Problemem jet sieć ciepłownicza biegnąca między torami a terenem GCS. Jej przebudowa ma bezpośredni wpływ na trasę energetycznej linii napowietrznej przebiegającej nad pływalnią. Ze względu na ograniczenia projektowe zdecydowano o schowaniu odcinka linii pod ziemią, zamiast podnoszenia słupów wyżej, co dodatkowo wydłuży projektowanie

Dyrektor GCS zastrzega, że szczegóły dotyczące prac związanych z sąsiednimi inwestycjami poznał ze współpracownikami dopiero podczas projektowania pływalni.

Czytaj też: Nowe baseny w Trójmieście

Data budowy basenu olimpijskiego w Gdyni nieznana



- Rozmawiamy z poszczególnymi inwestorami i wspólnie staramy się wymyślić rozwiązania, które zadowolą każdą ze stron. PKP zapowiada, że etap projektowania linii nr 201 zakończy się w drugiej połowie 2019 roku - opowiada Marek Łucyk.
Wykonawca zostanie wybrany po otrzymaniu pozwolenia na budowę i podpisaniu umowy z Ministerstwem Sportu i Turystyki. Ta zostanie parafowana dopiero, kiedy ministerialni urzędnicy otrzymają od miasta pełną dokumentację projektową i zanalizują ją. Będzie gotowa prawdopodobnie w tym roku.

W związku z trudnościami, urzędnicy uchylają się od kolejnych deklaracji dotyczących rozpoczęcia i zakończenia budowy basenu olimpijskiego. Brakuje też oficjalnych informacji o  tym jak - w związku ze zwiększonym zakresem - zmienią się szacowane dwa lata temu na 70 mln zł koszty budowy. Mają się pojawić po wykonaniu projektu budowlano-wykonawczego.

- Na termin budowy pływalni i oddania jej do użytku składa się szereg czynników i zależności. Jestem przekonany, że warto poczekać trochę dłużej, by efekt końcowy był jeszcze lepszy niż wszyscy zakładaliśmy - kończy Marek Łucyk.

Miejsca

Opinie (193) 5 zablokowanych

  • Przecież źle został wykonany projekt i okazało się, że nie spełnia wymogów międzynarodowych!!

    aby organizować zawody! Ktoś się połapał i teraz wszystko trzeba robić od nowa!

    • 1 0

  • Miś

    Każdy musi mieć swojego misia. A nasz będzie najdroższy!

    • 2 0

  • Dlaczego w nowej szkole na wiczlinie ni będzie basenu?????

    Aż się prosi o basen w nowobudowanej szkole. Ale nie.
    Nic nie mogą zrobić porządnie?

    • 3 0

  • Dziwię się, że nie budują basenu w kształcie bieżni lekkoatletycznej (1)

    Gdynia zaznaczy się na mapach Europy z takim obiektem.

    • 0 0

    • Trzeba bylo zainicjowac pomysl Panu Szczurkowi.

      Moze nikt inny nie wpadl na to.

      • 0 0

  • pływalnia (1)

    mieliśmy 50 metrowy basen na redłowskiej polance do tego wieże i trampoliny oraz 50 metrową pływalnię na Oksywiu , jedno zlikwidowano drugie prawdopodobnie też to trzeci w krótkiej historii miasta basen chciałabym poznać powody zniszczenia tamtych i budowy nowego

    • 1 0

    • Tak, to byl piekny obiekt. Ale mocno zaniedbany

      bo miasto nie mialo z czego dokladac. Poza tym stara nieefektywna technologia dawala o sobie znac. Trzeba by bylo zbudowac zupelnie nowy.

      • 0 0

  • A w Szpitalu Miesnym dalej nędza i dramat. Jeden szpital z SOR na 270.000 ludzi. Oto cała Gdynia z basenem olimpijskim.

    • 3 0

  • Pływalnia olimpijska w Gdyni w zalozeniu 50 metrowa a

    po zakonczeniu okaze sie ze będzie większa niż oczekiwano bo 100 metrowa.

    • 1 0

  • a co z Polanka Wedlowska? (1)

    jeszcze pamiętam dwa baseny w tym olimpijski z wieżą do skoków. nawet mały hotelik tam był, restauracja...ale to za komuny było, więc z pewnością to złe było. teraz jest lepiej - dziura w ziemi, ale piękna. Tyle lat i nic. To powinien być wrzód na sumieniu gdyńskich władz.

    • 3 0

    • Wrzodem to sa roszczeniowi mieszkancy - tyle, ze nie na sumieniu a na d... urzednikow.

      Wez I zrob - a to tunel na Puckiej, a to PKM na Obluze, a to obwodnica Witomina, a to basen, a to lodowisko.

      No przeciez sie nie rozdwoja - po kolei.

      Zaczynaja od malowania ulic I zakupu uzywanego autobusu (ktory I tak jezdzil po Gdyni).
      Ogarna wszystko, tylko daj im troche czasu.

      Jakies 20 - 30 kadencji.

      • 0 0

  • śpieszczie się z tymi wizualizacjami

    macie czas już tylko do listopada

    • 0 0

  • Do dnia 11.11.2018r. co można jeszcze zrobić? (1)

    Do podanej wyżej daty to co można zrobić? Tylko można jeszcze przetrwać. Nie będzie więc parku w parku, nie będzie lodowiska, nie będzie basenu, nie będzie przejazdu nad/lub pod torami SKM, a Polanka Redłowska- to lepiej nie ruszać tematu itd, a ul.Chwarznieńska ?.. Ale za to będzie i Opener, maratony, triathlony, co spowoduje kolejne blokady dróg i paraliż miasta.Będą też wizualizacje,konkursy, koncepcje i wizje...Miasto jest tylko z marzeń..

    • 0 1

    • Może i Gdynia ma gorszy okres z inwestycjami publicznymi,

      ale jak wiemy "moderatorzy" naszego życia tak z jednej jak i z drugiej partii chcą się przypodobać zwolennikom i podsypują kaskę i możliwości. Dla gdyńskich włodarzy najważniejszą rzeczą jest wytrzymanie tych długich złych chwil, kiedy na mieście nic się nie dzieje, albo niewiele. Dlatego imprezy, eventy, sport i kultura sa b.ważne i by ich było jak najwięcej a one przyciągną inwestorów. sponsorów,...
      Jak podają wyniki gdyńskiego raportu - jest lepiej jak się nawet spodziewano. Analiza raportu pod tytułem „Wpływ gdyńskich eventów i festiwali plenerowych na rozwój gospodarczy i społeczny miasta” wniosek nasuwa się jeden - opłaca się organizować te przedsięwzięcia.
      Uczestnicy wszystkich imprez sportowo-rekreacyjnych, festiwali niemieszkający w Gdyni podczas całego pobytu w mieście z marzeń u lokalnych przedsiębiorców zostawili w sumie ok. 100 mln zł. - fakt, że na gdyńskich imprezach żeruje Gdańsk, Sopot i Rumia i inni. Gdzie przyjezdni nawet często nie kupowali nawet jedzenia(bo u siebie mają tańsze) - a już zarówno w restauracjach i pubach, jak i punktach handlowych to raczej rzadkość.
      Niemniej powoli wszystko się zmienia, co potwierdzają sami przedsiębiorcy z Białego Modernistycznego Miasta. Imprezy, festiwale pozwalają zwiększyć obroty zwłaszcza w centrum położonych firm, i to nawet o 65 procent w porównaniu do zwykłych dni.
      Trzeba przyznać, że w Gdyni także malkontentów nie brakuje i takich, którzy za wszystko obwiniają Szczurka. Wielkim plusem dla naszego miasta jest fakt, że niemal wszyscy goście imprez i festiwali spoza Gdyni deklarowali, że zamierzają ciągle wrócić, a nawet przeprowadzić się. - Wnioski te pokazują, jak bardzo ważne dla rozwoju turystyki w naszym mieście są wydarzenia kulturalne i artystyczne oraz imprezy sportowo-rekreacyjne.
      Druga sprawa prostakowi, który nawet nie potrafi podpisać się pod swoim postem wystarczy piwo wypite z kolesiami w krzakach w ukryciu z torebki. Natomiast uczestnicy imprez najczęściej mają wykształcenie wyższe oraz oceniają swoją sytuację finansową jako dobrą i bardzo dobrą a do tego są rozwinięci intelektualnie. Więc publiczność festiwalowa to przede wszystkim osoby kreatywne w młodym i średnim wieku, dobrze sytuowane, po studiach wyższych. Pozostali to wiadomy elektorat, któremu zależało aby dalej w zamian InfoBoxu istniał zapyziony - zaniedbany skwerek z alkoholem pod chmurką.

      • 0 1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane