- 1 Arka. List otwarty. "Fajtłapy dekady" (165 opinii)
- 2 Wybrzeże zaskoczyło. Jest nowy trener (98 opinii)
- 3 Kadra na Euro. Są piłkarze z Trójmiasta (35 opinii)
- 4 Rewolucja i fala pożegnań u koszykarek (6 opinii)
- 5 Duże zmiany w Lechii. Mecz u siebie 28.07 (101 opinii)
- 6 Błąd z GKS: Arka zasługuje na ekstraklasę (128 opinii)
Pływalnia olimpijska w Gdyni. Kompleks będzie większy niż planowano
Pływalnia olimpijska w Gdyni będzie większa, ale nie wiadomo dokładnie, kiedy powstanie. Z powodu rozszerzenia zakresu inwestycji i planów rozbudowy linii kolejowej w okolicy, przedłuża się projektowanie obiektu.
Czytaj więcej: 50-metrowa pływalnia olimpijska w Gdyni
Pływalnia olimpijska w Gdyni dofinansowana przez rząd
W maju 2016 roku gdyńska pływalnia znalazła się na liście inwestycji Ministerstwa Turystyki i Sportu o szczególnym znaczeniu dla sportu, co oznaczało, że rząd pokryje nawet połowę kosztów budowy. Ministerialni urzędnicy docenili regionalny charakter obiektu oraz wymiar sportowy, bo gdyński obiekt będzie pierwszy tego typu na Pomorzu.
We wrześniu 2016 roku wybrano projektanta, którym zostało biuro architektoniczne Metropolis ze Szczecina, niemające doświadczenia do tej pory w projektowaniu tak dużego obiektu. Dokumentacja powstanie kosztem 563 tys. zł.
- W styczniu 2017 roku chcemy mieć gotową nową wizualizację, na podstawie której będzie realizowana inwestycja, a w lipcu gotowy będzie projekt - deklarował wtedy Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.
Basen olimpijski w Gdyni: większy, ale bez gotowego projektu
Projektu pływalni wciąż jednak nie ma. W międzyczasie został bowiem poszerzony znacząco zakres inwestycji.
W porównaniu do wstępnych założeń zwiększono powierzchnię zabudowy. Pod ziemią powstanie parking dwupoziomowy zamiast jednopoziomowego. Dodatkowo, po konsultacji, urzędnicy zdecydowali wprowadzić dodatkowy basen przepływowy z przeciwprądem do doskonalenia techniki pływania, salki rozgrzewkowe, pomieszczenia dla trenerów i dodatkowe magazyny. W kompleksie zaprojektowane zostaną również szatnie dla korzystających z boisk treningowych klubów piłkarskich.
Sama 50-metrowa niecka z 10 torami będzie zawierała ruchome dno oraz pomost. Ma to pozwolić na różne konfiguracje, w zależności od potrzeb.
- Odwiedziliśmy wszystkie 50-metrowe pływalnie w kraju, łącznie z łódzką, oddaną do użytku w zeszłym roku. Dyskutowaliśmy z przedstawicielami klubów sportowych, związku oraz ministerstwa. W trakcie przygotowywania dokumentacji projektowej pojawiło się bardzo dużo wniosków i pomysłów. Wiele z nich postanowiliśmy zastosować - mówi Marek Łucyk, dyrektor Gdyńskiego Centrum Sportu.
Jak informują urzędnicy, projektowanie wydłuża również zmiana istniejących sieci oraz układu drogowego w okolicy ulic: Olimpijskiej, Sportowej i Górskiego związane z planowaną inwestycją biurową przy ul. Kazimierza Górskiego i zamierzeniami PKP, które chce rozbudować linię kolejową między Gdynią i Kościerzyną.
Problemem jet sieć ciepłownicza biegnąca między torami a terenem GCS. Jej przebudowa ma bezpośredni wpływ na trasę energetycznej linii napowietrznej przebiegającej nad pływalnią. Ze względu na ograniczenia projektowe zdecydowano o schowaniu odcinka linii pod ziemią, zamiast podnoszenia słupów wyżej, co dodatkowo wydłuży projektowanie
Dyrektor GCS zastrzega, że szczegóły dotyczące prac związanych z sąsiednimi inwestycjami poznał ze współpracownikami dopiero podczas projektowania pływalni.
Czytaj też: Nowe baseny w Trójmieście
Data budowy basenu olimpijskiego w Gdyni nieznana
- Rozmawiamy z poszczególnymi inwestorami i wspólnie staramy się wymyślić rozwiązania, które zadowolą każdą ze stron. PKP zapowiada, że etap projektowania linii nr 201 zakończy się w drugiej połowie 2019 roku - opowiada Marek Łucyk.
Wykonawca zostanie wybrany po otrzymaniu pozwolenia na budowę i podpisaniu umowy z Ministerstwem Sportu i Turystyki. Ta zostanie parafowana dopiero, kiedy ministerialni urzędnicy otrzymają od miasta pełną dokumentację projektową i zanalizują ją. Będzie gotowa prawdopodobnie w tym roku.
W związku z trudnościami, urzędnicy uchylają się od kolejnych deklaracji dotyczących rozpoczęcia i zakończenia budowy basenu olimpijskiego. Brakuje też oficjalnych informacji o tym jak - w związku ze zwiększonym zakresem - zmienią się szacowane dwa lata temu na 70 mln zł koszty budowy. Mają się pojawić po wykonaniu projektu budowlano-wykonawczego.
- Na termin budowy pływalni i oddania jej do użytku składa się szereg czynników i zależności. Jestem przekonany, że warto poczekać trochę dłużej, by efekt końcowy był jeszcze lepszy niż wszyscy zakładaliśmy - kończy Marek Łucyk.
Miejsca
Opinie (193) 5 zablokowanych
-
2018-01-31 16:12
Jedynie w Gdyni w Trójmieście (2)
Nie pasożytuje na mieszkańcach lokalna władza z nadania Platformy.Tamtejsza nie jest z nadania PO,robi coś dla ludzi
- 6 23
-
2018-01-31 16:25
(1)
Poje** Lo cię czy kpisz?
- 10 1
-
2018-01-31 16:31
sr*lutan czy rozdupczan dla Pana?
- 3 1
-
2018-01-31 16:22
A na drogi nie ma pieniędzy
Obiecanki cacanki, a głupiemu radość. Obecnie mijające kadencja to stracony czas dla Gdyni. Żadnych nowych dróg. Brak słów po jakich dziurawych drogach jeździmy. Żadnych remontów ulic. Plac Konstytucji, ul. Wiśniewskiego, 10. lutego, duże fragmenty Morskiej, Stryjska, Energetyków i tak można wyliczać bez końca. Ale za to mamy pomalowane ścieżki rowerowe, rewelacja na skalę europejską. Tylko, że nikt po nich nie jeździ.
- 43 2
-
2018-01-31 16:11
Zostanie wizualizacja i makieta wielkosci akwarium dla skalarów. Tradycyjnie heheh
- 37 3
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.