• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znów o dwa punkty za daleko

jag.
8 maja 2005 (artykuł sprzed 19 lat) 

Energa Wybrzeże - żużel

Najnowszy artykuł o klubie Energa Wybrzeże - żużel Energa Wybrzeże Gdańsk musi bić na alarm? Najgorszy start, przeciętnie w Anglii
W jedynym dzisiaj rozegranym meczu ekstraligi żużlowej Lotos Gdańsk przegrał na własnym torze z Unią Leszno 44:46. To pierwsza przegrana podopiecznych Grzegorza Dzikowskiego u siebie w tym sezonie. Natomiast po raz trzeci GKS przegrywa w najmniejszych rozmiarach. Poprzednio takimi wynikami kończył mecze we Wrocławiu i w Toruniu. Pozostałe zaplanowane na dzisiaj pojedynki ekstrakligi zostały przełożone z powodu złej nawierzchni torów spowodowanych opadami.

LOTOS: Tomasz Chrzanowski 5 (2,2,0,1); Tomasz Bajerski 5 (1,1,3,0,0); Robert Kościecha 10 (2,3,0,2,3), Krzysztof Jabłoński 9 (3,1,2,3,0); Greg Hancock 12 (3,2,2,3,2); Sławomir Dąbrowski 1 (1), Mirosław Jabłoński 2 (2,u,0,0,0).
UNIA: Leigh Adams 12 (3,2,3,1,3); Adam Skórnicki 2 (0,0,1,1); Jacek Rempała 9 (1,3,1,3,1); Damian Baliński 6 (u,2,2,2); Krzysztof Kasprzak 12 (2,1,3,3,2,1); Robert Kasprzak 4 (3,1,0); Norbert Kościuch 1 (0,1,0).
Widzów: ok. 8 tysięcy.

Rozpoczęło się od dwóch biegów remisowych. Niepokojące było w nich to, że wygrywali leszczynianie, a przy drugim stracie Bajerski niemal do końca musiał odpierać zakusy Skórnickiego na jeden punkt.

Gospodarzom lepiej poszło dopiero wówczas, gdy mogli walczyć 2 na 1. Baliński wykluczył się przez upadek, a K. Jabłoński i Kościecha nie zmarnowali okazji, wygrywając dubletem.

W ślady brata najwyraźniej chciał pójść Mirek, który pojawił się na torze w kolejnym biegu, ale czasem, gdy za bardzo się chce, to efekt jest odwrotny. Jabłoński przewrócił się i Hancock musiał w pojednykę rywalizować z Kasprzakami, ale dowiózł remis do mety.

Gdy Kościecha niespodziewanie pokonał lidera gości - Adamsa przewaga Lotosu wzrosła do sześciu punktów (18:12). Unia natychmiast sięgnęła po rezerwę taktyczną. Kasprzak zmienił Balińskiego. Był to udany manewr, gdyż goście po raz pierwszy tego dnia wygrali wyścig (4:2).

W ósmy wyścigu po raz pierwszy doszło do starcia stranieri. Australijczyk był lepszy od Amerykanina, a że M. Jabłoński znów nie zdołał przywieźć żadnego punktu przewaga gospodarzy zmalała do dwóch oczek (25-23).

Mecz rozpoczął się niemal od początku po dziesięciu biegach. Unia doprowadziła do wyrównania (30:30) wykorzystując słabość najlepszych krajowych zawodników gdańszczan: coraz bardziej poobijanego Chrzanowskiego oraz mającego prawo odczuwać zmęczenie sobotnim startem we Włoszech Kościechy. Obaj w swoich trzecich gonitwach przyjeżdżali do mety na ostatnich pozycjach.

Dwa kolejne wyścigi kibiców o słabszych nerwach wprawiły w palpitację serca. Najpierw bowiem gdańszczanie przegrali 1:5, choć liderem po wyściu spod taśmy był młodszy z Jabłońskich. Tym samym po raz pierwszy tego dnia miejscowi oddali prowadzenie rywalom. Następnie z kolei to oni zwyciężyli podwójnie, co było tym bardziej niespodziewane, gdyż w pokonanym polu K.Jabłoński i Kościecha zostawili samego Adamsa.

Aż do ostatniego biegu wynik remisowy nie uległ zmianie. Przed decydującym starciem goście mogli mieć przewagę psychologiczną, gdyż we wcześniejszych startach Adams pokonał Hancocka, a K.Kasprzak był lepszy od K.Jabłońskiego. Niestety, w gonitwie numer 15 znów walczono w tych parach, i ponownie lepsi okazali się leszczynianie. Szkoda, że Amerykanin pierwszą pozycję potrafił dowieźć tylko do drugiego okrążenia.

Bieg po biegu:
I: R. Kasprzak, M. Jabłoński, Dąbrowski, Kościuch 3:3 (3-3)
II: Adams, Chrzanowski, Bajerski, Skórnicki 3:3 (6-6)
III: K.Jabłoński, Kościecha, Rempała, Baliński upadek 5:1 (11-7)
IV: Hancock, K.Kasprzak, R.Kasprzak, M.Jabłoński upadek 3:3 (14-10)
V: Kościecha, Adams, K.Jabłoński, Skórnicki 4:2 (18-12)
VI: Rempała, Hancock, K.Kasprzak, M.Jabłoński 2:4 (20-16)
VII: K.Kasprzak, Chrzanowski, Bajerski, R.Kasprzak 3:3 (23-19)
VIII: Adams, Hancock, Skórnicki, M.Jabłoński 2:4 (25-23)
IX: Bajerski, Baliński, Rempała, Chrzanowski 3:3 (28-26)
X: K.Kasprzak, K.Jabłoński, Kościuch, Kościecha 2:4 (30-30)
XI: Rempała, Baliński, Chrzanowski, M. Jabłoński 1:5 (31-35)
XII: K.Jabłoński, Kościecha, Adams, Kościuch 5:1 (36-36)
XIII: Hancock, K.Kasprzak, Skórnicki, Bajerski 3:3 (39-39)
XIV: Kościecha, Baliński, Rempała, Bajerski 3:3 (42-42)
XV: Adams, Hancock, Kasprzak, K. Jabłoński 2:4 (44-46)
jag.

Opinie (50)

  • panowie po tym meczu 6 miejsce powiedziało nam papa :D
    W play-off'ach bedziemy walczyć z Zielonką ale już wzmocnioną Okoniem do tego ten naszurany Pedersen i spadamy z e-ligi!
    ALe 1 liga nawet fajna bo wygrywają tam chociaż z gnieznem

    • 0 0

  • chlopaki wiecej optymizmu

    Sezon dopiero sie rozkrecil na dobre. Fakt szkoda wczorajszego meczu. Brak im chyba treningu w tygodniu na torze na ktorym chca wystapic w niedziele. Unia robila co chciala z naszymi. Zamykali ich i blokowali w ploty, a nasi jezdzili zbyt fair. I w koncu widzialem ze mozna jezdzic para w biegu ;)))

    • 0 0

  • no cóz...

    Trzecia porażka 44-46 napewno boli .Świat się nie kończy liga trwa i to jeszcze nie koniec . Cholera nie wieszam psów .... bo każdy widział jak było Uniści wykorzystali nasze słabe punkty dziś i chwała im za to chwała też pokonanym bo nie dali się tak łatwo .Uważam ,że to można potraktować jako wypadek przy pracy i należy przyjąć ją z pokorą. Ta liga pokazuje ,że każdy wynik jest możliwy i to jest piękne . Nasze wyniki GKS-u pokazuję jeszcze raz ,że nie powinniśmy mieć problemów większych z utrzymaniem się 6 miejsce jest jak najbardziej realne . Kiedy 6 miejsce stanie się realne wtedy można będzie powalczyć o leprza lokatę. Uszy do góry WSZYSTKO ZALEŻY OD DYSPOZYCJI DNIA I JESZCZE MOŻNA WIELE OSIĄGNĄĆ !.Los nie jest dla nas sprzyjający bo jeżeli można powiedzieć ,że z Bydgoszcza sie do nas usmiechnął to jednak w Toruniu ,Wrocławiu i u nas w Gdańsku wypiął na nas Dupę :(

    • 0 0

  • trzymajmy kciuki

    a bylo tak blisko,no coz Chrzanowski poobijany ale Bajerski zeby na własnym torze robił 5 albo 4 pkt to juz przesada strach pomyslec jakby ktorys doznał kontuzji ciekawe kto wtedy by pojechał chyba lekarz chirurg Smalcerz ,niema w zespole rywalizacji i to sie przykłada na wynik trzymajmy kciuki zeby do konca sezonu nikt sie juz nie poobijał bo wtedy bedzie bardzo smutno.A apropo tego gnoja co latał bo płycie to gdzie były słuzby porzadkowe powinni go wyprowadzic ze stadionu i byl by spokuj szkoda gadac pozdrawiam prawdziwych kibicow

    • 0 0

  • CENY BILETOW WSTYD!!!

    W LESZNIE NP. NORMALNE BILETY KOSZTUJA 15ZŁ. A U NAS 25 TO JUZ PRZESADA MOZE DZIAŁACZE MYSLA ZE W TROJMUIESCIE SIE ZARABIA KOKOSY TO SIE MYLA,ALE NAJSMIESNIEJSZE TO JEST ZE NA 3-LIGE NA LECHIE TRZEBA WYŁORZYC 20ZŁ. KUMACIE TO CHYBA IM SIE W GŁOWIE POPRZESTAWIAŁO CHYBA ZE CHCA BY WYBRZEZOWE DRUZYNY GRAŁY PRZY PUSTYCH TRYBUNACH

    • 0 0

  • Miał być protest kibiców, mieli wejść po 4 biegu, czy to sie udało?

    • 0 0

  • oczywiscie ze nie

    • 0 0

  • Gks

    Porażke mamy dzięki Hancockowi.Poraz kolejny przegrywa w ostatnim biegu.Tymbardziej że prowadził po starcie.Pozatym nie wierze w talent trenerski Dzikowskiego.Kędziora to był trener,a nawet Łoś.Nawet przy kontuzji Chrznka można było ten mecz wygrać.Co do pijanego gamonia bigającego po stadionie,to ludzie którzy bili mu brawo powinni się zastanowić nad sobą,po co przychodzą na mecz.Pozdrawiam kibiców Wybrzeża.

    • 0 0

  • takich kretynów powinni wyłapywać i wywalać za stadion wraz z co najmniej 5cioletnim zakazem wstępu na obiekt.

    • 0 0

  • na płycie

    zgadzam się z tym że koleś z szalikiem to wielka pomyłka!!!....jeszcze ludzie wiwatujący na jego cześć i obrażający ochroniarza......żenada.......wstyd mi było za nich wszystkich.......mam nadzieję że nie wlepią GKS-owi kary za taki numer.....Szkoda punktów, ale mecz trzymał w napięciu.....Szacunek dla Adamsa!!!

    Kiedy będą bilety po 20 zeta w końcu???

    Do zobaczenia na Tarnowie!!! Będzie dobrze!!! :)

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Wybrzeża

H.Skrzydlewska Orzeł Łódź
95% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
4% H.Skrzydlewska Orzeł Łódź

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Wybrzeża

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Arkadiusz Miłuch 4 16 100%
2 Karol Madajczyk 4 15 100%
3 Wojtas Fc zdunkowo 5 15 80%
4 Wojtas Fc zdunkowo 5 15 80%
5 Piotr Fritza 5 15 80%

Tabela

METALKAS 2. Ekstraliga
Drużyny M Z R P Bilans Pkt.
1 Innpro ROW Rybnik 5 5 0 0 +60 10
2 Cellfast Wilki Krosno 5 4 0 1 +20 8
3 Abramczyk Polonia Bydgoszcz 4 3 0 1 +37 6
4 Arged Malesa Ostrów Wlkp. 4 2 0 2 +4 4
5 Texom Stal Rzeszów 5 2 0 3 +7 4
6 #OrzechowaOsada PSŻ Poznań 4 1 1 2 -19 3
7 Energa Wybrzeże Gdańsk 5 0 1 4 -49 1
8 H.Skrzydlewska Orzeł Łódź 4 0 0 4 -60 0
W sezonie zasadniczym każdy pojedzie z każdym mecz i rewanż. Do play-off awansuje 6 drużyn. Następnie rozegrają ćwierćfinały (1 drużyna z 6., 2 z 5 i 3 z 4). Do półfinałów wejdą ich zwycięzcy oraz tzw. "lucky loser" - drużyna, która przegra swój ćwierćfinał najmniejszą różnicą (w przypadku równości, zdecyduje dorobek z rundy zasadniczej). Z finału awans do PGE Ekstraligi wywalczy zwycięstwa. Awansu nie otrzyma jednak drużyna zagraniczna.
Natomiast ostatni zespół sezonu zasadniczego zostanie zdegradowany do Krajowej Ligi Żużlowej.

Wyniki 5 kolejki

  • Texom Stal Rzeszów - ENERGA WYBRZEŻE GDAŃSK 52:38
  • Innpro ROW Rybnik - Cellfast Wilki Krosno 56:34
  • Arged Malesa Ostrów Wlkp. - H.Skrzydlewska Orzeł Łódź (mecz przerwany po 6.biegu - nowy termin do ustalenia)
  • #OrzechowaOsada PSŻ Poznań - Abramczyk Polonia Bydgoszcz (przełożony z uwagi na warunki atmosferyczne)

Ostatnie wyniki Wybrzeża

18 maja 2024, godz. 16:30
86% Texom Stal Rzeszów
1% REMIS
13% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
23% ENERGA WYBRZEŻE Gdańsk
1% REMIS
76% Abramczyk Polonia Bydgoszcz

Relacje LIVE

Najczęściej czytane