• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Znów się nie udało

jag.
19 listopada 2005 (artykuł sprzed 18 lat) 
Niemocy hokeistów Stoczniowca ciąg dalszy... Na własnym lodowisku gdańszczanie dwukrotnie obejmowali prowadzenie w meczu z Dworami Unią Oświęcim, a mimo to przegrali 2:3 (1:0, 0:1, 1:2). To dziewiąty mecz podopiecznych Miroslava Dolezalika bez wygranej w ekstralidze. W niedziele przy ul. Bazyńskiego stawi się Cracovia Comarch. Początek gry o godzinie 17.00.

Bramki: 1:0 Jankowski - Skutchan (9.25), 1:1 Sękowski - Noworyta (24.43), 2:1 Pawlacka - Jankowski (41.55), 2:2 Piekarski - Puzio (48.25), 2:3 Jaros - Radwan - Bohacek (56.54).

STOCZNIOWIEC: Odrobny - Wróbel, Leśniak; Benasiewicz, Smeja; Wachowski, Bukowski; Skrzypkowski, Rompkowski - Skutchan, Pavlacka, Jankowski; Drzewiecki, Zachariasz, Jurasek; Grobarczyk, Słodczyk, Kostecki; Rzeszutko, Urbanowicz, Soliński.

Kary: Stoczniowiec - 14 min., Unia - 16 min. Sędziował: Rzerzycha (Kraków). Widzów: 500.

Gospodarze przyjęli jedyną słuszna taktykę na mecz z silniejszym rywalem. Oddali inicjatywę przyjezdnym, a sami szukali szybkich wypadów. W 10. minucie największym refleksem pod bramką rywali popisał się Wojciech Jankowski, który po zamieszaniu posłał krążek do pustej już siatki. Pierwszą tercję trzeba było wygrać 2:0. W liczebnej przewadze wybornych sytuacji nie wykorzystali zawodnicy drugiego ataku: Łukasz Zachariasz i Filip Drzewiecki.

Także jeden gol padł w drugiej tercji. Tym razem czerwone światło zapalono nad bramką Przemysława Odrobnego, gdyż Łukasz Sękowski posłał krążek do celu między parkanami gdańskiego golkipera.

W ostatnich dwudziestu minutach znów gdańszczanie objęli prowadzenie. Znów błysnął pierwszy atak, a gola w przewadze zdobył Marek Pavlacka. Potem obie drużyny mogły sobie pograć 5 na 3, ale tylko Unia ten okres przypieczetowała golem Grzegorza Piekarskiego. Na niewiele ponad trzy minuty przed końcem gdańscy obrońcy zapomnieli o Marcinie Jarosie, a ten miał tyle czasu i miejsca, aby przymierzyć celnie. Remisu już nie udało się dogonić. Nie pomogło wycofanie w końcowych dwadziestu sekundach bramkarza, ani dobre pozycje Zacharaisza i Zdenka Juraska. Strzał pierwsze obronił Tomasz Jaworski, a dobitka drugiego obiła słupek.

Pozostałe wyniki 21. kolejki: TKH Thyssen Krupp Energostal Toruń - Zagłębie ZSME Sosnowiec 7:1 (2:0, 3:0, 2:1); Wojas-Podhale SSA Nowy Targ - Cracovia Comarch Kraków 7:3 (6:1, 0:2, 1:0); KH Sanok - GKS Tychy 1:2 (1:1, 0:0, 0:1).


1. Cracovia Comarch 21 17 1 3 89: 45 53
2. Dwory S.A. Unia 19 13 3 3 69: 41 43
3. Wojas-Podhale 21 9 2 10 82: 62 29
4. GKS Tychy 16 8 3 5 46: 33 27
5. TKH Toruń 20 7 5 8 55: 55 26
6. Stoczniowiec 21 6 5 10 56: 63 23
7. Zagłębie ZSME 20 7 0 13 56: 76 21
8. KH Sanok 20 1 3 16 36:114 6
jag.

Kluby sportowe

Zobacz także

Opinie (14)

  • Do aotora - Stocznia grała 4 piątkami
    Do trenera - zapraszamy do loży szyderców bo z boksu chyba dobrze nie widać gry (męki) niektórych zawodników
    Wycofanie bramkarza dopiero kilka sekund po skończonej karze unii - super rozwiązanie (a la Wojkin)

    • 0 0

  • Ale za to niedziela będzie nasza ! ! !

    • 0 0

  • ZARTY SOBIE ROBISZ???????

    ROWNAJA DO BURAKA WALICKIEGO - jego druzyna zajmuje przedostatnie miejsce w I lidze

    • 0 0

  • Nie obrazaj zawodnikow kuzwa

    nikt tego wieska-wiesniaka na trenera sobie nie wybieral a inni to myslisz ze sa lepsi? Kompletne dno!

    • 0 0

  • Sowa leszczu

    jakbys znal choc troche realia I ligi, sklad rezerw Stoczni i sens istnienia tej druzyny to wtedy moglbys sie wypowiadac. a tak to idz sobie jakis serial obejrzec.

    • 0 0

  • Wiesiek Walicki

    100% racji przez tego ciecia wielu przestaje grac w hoeja, ja jak sie dowiedzialem ze on a byc moim trenerem olalem ten sport po 9 latach orania. On popiera tylko wazeliniarzy umiejetnosci sie nie licza, to jest wszystko chore, to panowie wzajemnej adoracji. Szkoda bo 100czni ciagle kibicuje ale jest coraz gorzej. Nie mam pojecia dlaczego takich miernotow trzymaja, przeciez on sam nigdy nie potrafil grac w hokeja a uczy innych.

    • 0 0

  • stocznia-cracovia 8 - 4 :)

    • 0 0

  • Puchacz znawco,

    o jakich realiach ty mówisz. trzeba wygrywać i to wszystko!!!
    WALICKI ma strategie może na trenowanie zerówki, chociarz od czieci też bym go trzymał z daleka (gościu niepewny i chamski)
    Ludzie uciekają od uprawiania tego sportu właśnie przez TAKIEGO BURAKA!!!!!!!!
    podobno odpala działkę Kosteckiemu, a oszukuje na zawodnikach. Porzycz mu pieniądze to zobaczysz.

    • 0 0

  • Sowa

    niby jakim cudem chcesz wygrywac, majac w skladzie glownie 16-18 latkow i grajac przeciwko druzynom jak Krynica, Bytom, Janow, w ktorych skladzie az roi sie od zawodnikow, ktorzy jeszcze niedawno grali w PLH i ogrywali seniorow Stoczniowca. Z kim mogli to zdobywali punkty. Po ta sa te rezerwy, zeby ogrywac sie z silniejszymi. Potem juniorzy jada na mistrzostwa Polska i wpierdzielaja wszystkim az milo. Gdyby nie I liga to zostaloby im kilka meczow z mizernym Toruniem. Potem jak chcesz wygrywac na MP po straconym sezonie.

    Argument, ze nie byl dobrym zawodnikiem, wiec nie moze byc trenerem jest smieszny, bowiem wiekszosc znakomitych trenerow konczyla kariery przedwczesnie, albo z powodu kontuzji, albo dlatego ze byli za slabi.

    Poza tym Walicki jest jedynym trenerem grup mlodziezowych, ktory budzi jakis respekt i szacunek. A w pracy z dorastajacymi chlopakami to jest niezbedne.

    • 0 0

  • a tak btw

    slabi uciekaja, a najlepsi zostaja... m.in. dlatego Stoczniowiec od lat ma najlepsza mlodziez.

    • 0 0

1

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane