• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zubrzycka i Jajkowski z potencjałem na olimpijczyków

jag.
10 maja 2012 (artykuł sprzed 12 lat) 

Ponad dwieście zawodniczek i zawodników zaprezentowało się w inauguracyjnym mityngu lekkoatletycznym dla gimnazjów. W najbliższy piątek będzie okazja do poprawienia tej frekwencji, a jednocześnie zmierzenia się ze swoimi rekordowymi wynikami po raz ostatni przed wakacjami. KL Lechia Gdańsk zaprasza wszystkich chętnych z tego typu szkół do startu na stadionie GOKF przy ul. Grunwaldzkiej 244. Początek zawodów o godzinie 11.00. W programie jest dwanaście konkurencji. Wpisowe nie jest pobierane

.

ZOBACZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH!

-To już czternasta edycja rywalizacji, która wyrasta z tradycji Czwartków Lekkoatletycznych. W tym roku wiosenny cykl jest krótszy, gdyż ze względu na Euro 2012 jest zalecenie, aby tego typu imprezy kończyć w maju. Dlatego dla gimnazjów przygotowaliśmy dwa start. W inauguracyjnych zawodach, mimo niesprzyjającej pogody padło kilka dobrych wyników. Jak zwykle zachęcamy, aby przygody z lekkoatletyką nie kończyć tylko na tych zawodach, a wszystkich zapraszamy do systematycznych treningów w naszym klubie - mówi Stanisław Lange, dyrektor Klubu Lekkoatletycznego Lechia.

Rywalizacja gimnazjów toczy się pod hasłem "Szukamy olimpijczyków". Na dobrej drodze, aby za kilka lat rzeczywiście wystartować w igrzyskach jest zwłaszcza dwoje zwycięzców inauguracyjnego mityngu. Magdalena Zubrzycka to czwarta zawodniczka mistrzostw Polski młodziczek w biegu na 600 metrów. Natomiast Michał Jajkowski wygrywa w kuli, ale karierę zamierza robić między... słupkami piłkarskiej bramki.

-Trenuję od trzech lat w AZS AWFiS. Moją trenerką jest Anna Sękowska. Te zawody potraktowałam jako przetarcie, pobiegłam na krótszym dystansie. W tym sezonie chciałabym po raz pierwszy awansować do finałów Ogólnopolskiej Olimpiady Młodzieży. W kategorii juniorek młodszych rywalizować będę na 800 metrów - powiedziała nad Magda, która w gimnazjalnym mityngu nie miała sobie równych na 300 metrów, bijąc kolejną na mecie o trzy sekundy.

Konkurs pchnięcia kulą ponownie należał do bramkarza Młodej Ekstraklasy Lechii, który jest potwierdzeniem, że lekkoatletyka jest doskonałą podstawą do odnoszenia sukcesów również w innych dyscyplinach sportowych. Jajkowski ma już za sobą debiut w reprezentacji Polski do lat 16.

-Kuli nie trenuję. Myślę, że ta siła to efekt przygotowań z trenerem bramkarzy Lechii, Maciejem Kozakiem. Chciałbym zrobić taką karierę jak Wojtek Pawłowski. Szybko przebić się do gdańskiego zespołu ekstraklasy, a potem wyjechać do dobrego zagranicznego klubu. Liczę, że pomogą mi w tym warunki fizyczne. Mam już 185 centymetrów, ale jeszcze rosnę i z pięć centymetrów powinno jeszcze dojść - zdradził nam Michał, który był jednym z zaledwie czterech gimnazjalistów, który wygrywał na pożegnanie jesieni i triumfował również na inaugurację wiosny.

Ponadto ta sztuka udała się już tylko: Mikołajowi Walentukiewiczowi, Paulinie MierzejewskiejGrzegorzowi Kuncowi. -Na razie biegam tylko w szkole. Dopiero jak skończę gimnazjum, zamierzam podjąć systematyczny trening lekkoatletyczny - zapewnił nas najlepszy sprinter gimnazjalnych zawodów. -Rzadko uprawiam sport. Kulą pcham, bo najmniej mi to wychodzi. Nie wiem, co będzie w przyszłości - stwierdziła Paulina, która trzykrotnie osiągała wyniki ponad osiem metrów.

Z dobrych wyników należy odnotować również skok Oskara Hinca. Zawodnik Lechii Gdańsk pokazał nie tylko dobre przygotowanie do sezonu, ale i odporność psychiczną. Zwycięstwo wynikiem 6.01 m zapewnił sobie w ostatniej próbie, awansując z trzeciej pozycji i poprawiając się o blisko 80 centymetrów.

Wielkie emocje i walka do ostatnich wręcz centymetrów były również na bieżni. Wspomniany Walentukiewicz pokonał Mateusza Miszewskiego o 0,1 sekundy, a w sprincie dziewcząt taka różnica dzieli złoto od brązu. Najlepsze Julia MuczyńskaAmelia Wiśniewska uzyskały ten sam czas. Sędziowie uznali, że minimalnie szybsza była ta pierwsza. Na najniższym stopniu podium stanęła Klaudia Gronda z wynikiem o 0,1 sekundy słabszym.

Natomiast w biegu na 300 metrów o kapitalną rywalizację pokusili się gimnazjaliści z tej samej szkoły. -Nie biegaliśmy wcześniej razem. Nie było żadnych układów. Walczyliśmy na serio od początku do końca. Powiem nawet, że liczyłem na lepszy wynik, bo biegałem już szybciej w szkole, gdzie mamy gorszą bieżnię i bardziej kanciaste wiraże, na których trzeba zwalniać. Moja kondycja to efekt piłkarskich treningów w Gedanii - powiedział nam Marek Biankowski, który kolegę z Gimnazjum nr 48, Klaudiusza Krajkę pokonał o 0,1 sekundy.

ZOBACZ WYNIKI WSZYSTKICH STARTUJĄCYCH!

Zwycięzcy pierwszych zawodów gimnazjalnych 2012 roku
Dziewczęta

wyróżniono tych, którzy wygrywali na pożegnanie jesieni i na inaugurację wiosny
100 m Julia Muczyńska G 16 14.4
300 m Magdalena Zubrzycka G 13 47.4
600 m Marta Sobota G 26 2:02.5
w dal: Agata Porażka G 33 4.19
kula: Paulina Mierzejewska G 26 8.76
chód 1000 m: Wiktoria Pelowska G 3 6:01.5

Chłopcy
100 m Mikołaj Walentukiewicz G 33 12.2

300 m Marek Biankowski G 48 41.6
1000 m Grzegorz Kunc G 29 2:54.4
w dal: Oskar Hinc G 29 6.01
kula: Michał Jajkowski G 29 12.58
chód 2000 m: Paweł Pietkiewicz G 3 10:59.6
jag.

Kluby sportowe

Opinie (9) 1 zablokowana

  • super będę w piątek (2)

    może wreszcie będę miał medal

    • 4 2

    • A co to takiego lekkatletyka? (1)

      Słyszałem jedynie o lekkoatletyce...

      • 1 1

      • dobrze slyszales

        ale tez pisze sie i tak
        lekka atletyka

        • 0 0

  • Czwartki lekkoatletyczne (2)

    A kto zapłaci za nieobecność tak wielkiej liczby zwolnionych z lekcji,już dawno
    powinno się z tym bałaganem skończyć,w imię czego powiększać liczbę dni wolnych w szkołach,dni których i tak jest bardzo dużo,jak Lechia chce promować
    lekkoatletykę to owszem ale w dni wolne od zajęć szkolnych,i wprowadzić soboty
    lub niedziele lekkoatletyczne, a nie pod przymusem w czasie zajęć szkolnych,co na to Wydział Edukacji oraz Kuratorium

    • 1 2

    • W imię czego ? W imię zdrowych dzieci i możliwe że w imię ich przyszłej kariery !!!

      • 1 0

    • nauczyciel

      Zawody nie są obowiązkowe nie są wpisane w tzw zawody szkolne gdzie szkoły zdobywają punkty.A po drugie ta osoba która to napisała jest w ogóle niezorientowana w temacie to pewnie jakaś pani od przyrody ok 120 kilo wagi.A walory zdrowotne dla dzieci ruch to podstawa oczywiście nauka też.pozdrawiam

      • 0 0

  • ...

    A dzieci wyjeżdżające na konkursy naukowe, też robią to w trakcie lekcji. Więc dlaczego sport nie ma być promowany w trakcie tygodnia? Na zawody są zabierane osoby, które potrafią nadrobić materiał, na którym byli nie obecni. I tam występują tylko Ci, którzy są dobrzy, a nie, że mają taki kaprys.

    • 1 0

  • Czwartki lekkoatletyczne

    Ty też zwalniany byłeś z polskiego,ale nie nadrobiłeś masz zaległości z gramatyki,
    zobacz jak się pisze nieobecni,dowód na to że trzeba się najpierw uczyć a potem
    ćwiczyć,konkursy naukowe służą uczniowi,dają dodatkowe punkty na studia, a co
    mu da udział w zawodach na zdezelowanym boisku,razem ze szkołami sportowymi,
    amatorowi który chciał polubić L.A skutecznie wybiją ją z głowy,a po co ma odrabiać,skoro można nie odrabiać gdyby pseudo-działacze organizowali zawody w
    soboty lub inne wolne dni,

    • 0 0

  • WSPÓŁZAWODNICTWO

    • 0 0

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Relacje LIVE

Najczęściej czytane