- 1 Kto i jak przyjedzie na derby z Arką? (159 opinii)
- 2 Lechia dokonała rzadkiej sztuki w XXI wieku (34 opinie)
- 3 Hokeiści dalej od utrzymania w elicie (20 opinii)
- 4 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (10 opinii)
- 5 11-letnia ninja podbija świat (9 opinii)
- 6 Najważniejsze zawody karate w Trójmieście (17 opinii)
Żużlowcy Wybrzeża niezadowoleni
Energa Wybrzeże - żużel
Żużlowcy Zdunek Wybrzeża są niezadowoleni, że niedzielny rewanżowy mecz finału Nice 1. Ligi w Tarnowie został przełożony o tydzień. - Chcieliśmy jechać, mimo trudnych warunków. Gospodarze chyba mniej. Podjęliśmy decyzję o przełożeniu meczu, a jak pakowaliśmy sprzęt, przestało padać - mówi trener Mirosław Kowalik. - Szkoda, że przerwano zawody. Warunki były dużo lepsze niż tydzień temu w Gdańsku - dziwi się Mikkel Bech. Gdańszczanie liczą na to, że 24 września uda się wreszcie rozstrzygnąć pojedynek o awans do PGE Ekstraligi. - Nic się nie zmienia, chcemy wygrać ten finał - deklaruje Kowalik.
DESZCZ ZATRZYMAŁ ŻUŻLOWCÓW W TARNOWIE
Unia Tarnów chciała przełożyć niedzielny mecz już w piątek sugerując się niekorzystnymi prognozami pogody. Główna Komisja Sportu Żużlowego nakazała jednak rozegranie meczu w pierwotnym terminie. Tuż przed rozpoczęciem spotkania tor był w dobrym stanie i podjęto decyzję o rozegraniu zawodów.
Niestety, wraz z jego rozpoczęciem bez przerwy kropił deszcz. Doszło więc do sytuacji analogicznej do tej, która miała miejsce tydzień wcześniej w Gdańsku, gdzie udało rozegrać się wymagane 12 wyścigów.
Zawody w Tarnowie nie były jednak prowadzone tak sprawnie. Dwa pierwsze wyścigi były przerywane ze względu na upadki, a do tego po drugim z nich doszło do awarii sprzętu napowietrzającego dmuchaną bandę. Kiedy udało się rozegrać powtórkę, sędzia podjął decyzję o przerwaniu zawodów na pół godziny. Ich kontynuowanie uzależnił od tego czy ustaną opady.
- Wszyscy chcieliśmy jechać, mimo trudnych warunków. Gospodarze chyba mniej, troszkę ociągali się z pracami i udało się rozegrać zaledwie dwa wyścigi. Gdyby te opady ustały, mogliśmy spokojnie kontynuować zawody. Podjęliśmy decyzję o przełożeniu meczu, a jak pakowaliśmy sprzęt, przestało padać. Szkoda, bo liczyliśmy, że ten tor będzie sprzyjał nam bardziej niż gospodarzom. Jaki byłby wynik możemy sobie teraz tylko gdybać - mówi trener Wybrzeża Mirosław Kowalik.
WYBRZEŻE WYGRAŁO Z UNIĄ NA BŁOCIE W GDAŃSKU
- Szkoda, że przerwano zawody. Warunki były dużo lepsze niż tydzień wcześniej w Gdańsku - uważa Mikkel Bech, który nie doczekał się swojego wyścigu w Tarnowie.
Bez względu na to, że mecz odbędzie się tydzień później, gdańszczanie i tak pojadą bez Oskara Fajfera, który z powodu kontuzji zakończył już sezon. Kowalik ma kilka dodatkowych dni, aby wykrzesać więcej z zastępującego go Huberta Łęgowika.
- W Tarnowie dostał silnik Fajfera, a jak pojechał każdy widział. Zobaczymy co da się zrobić. Niestety, pogoda nie sprzyja dodatkowym treningom. Przynajmniej Bech i Thomsen nie narzekają na brak startów, bo mają ligę duńską i szwedzką. Juniorzy w piątek pojadą w finale młodzieżowych mistrzostw Polski par klubowych w Rybniku, a Kacper Gomólski czeka na nowy termin przełożonych z soboty, a następnie poniedziałku zawodów indywidualnych mistrzostw Europy w Lublinie - wyjaśnia Kowalik.
Obecna aura nie sprzyja przygotowaniu twardego toru i w dalszym ciągu może to działać na korzyść Wybrzeża. Z drugiej strony w tej chwili pozostaje mieć nadzieję, że w ogóle uda się rozegrać mecz w drugim terminie.
- Spotkanie ustalono na godz. 13 i nie wykluczone, że w razie potrzeby, będziemy próbować odjechać ten mecz przez cały dzień. Tutaj dużo będzie zależało od telewizji. Dla nasz przełożenie tego meczu o tydzień praktycznie nic nie zmienia. Chcemy wygrać ten finał - deklaruje szkoleniowiec Wybrzeża.
Przypomnijmy, że aby wywalczyć bezpośredni awans do PGE Ekstraligi, Wybrzeże nie może przegrać w Tarnowie wyżej niż różnicą 7 pkt. Przegrany w dwumeczu pojedzie w barażach z Get Well Toruń 1 i 8 października.
Typowanie wyników
Jak typowano
82% | 284 typowania | Grupa Azoty Unia Tarnów | |
1% | 5 typowań | REMIS | |
17% | 59 typowań | ZDUNEK WYBRZEŻE Gdańsk |
Kluby sportowe
Opinie (60) 5 zablokowanych
-
2017-09-18 15:38
gdyby nie aura to kleska murowana (1)
- 11 11
-
2017-09-18 17:44
100%
- 1 13
-
2017-09-18 15:54
nie ogladałem
nie oglądałem meczu - ale podobno oba wykluczenia były niesłuszne ?
- 33 3
-
2017-09-18 15:55
Tarnów robił wszystko, by mecz się nie odbył.
Boją się nas jak ognia, faworyci od siedmiu boleści. Jechać z nimi bez litości w przyszłą niedzielę.
- 20 2
-
2017-09-18 15:57
szorty sie pala ze strachu
Deszcz uratowal d*py bo bylo by lanie nie milosierne
- 11 5
-
2017-09-18 16:06
GKS WYBRZEŻE (2)
Z przebiegu dwóch wyścigów widać było słabe starty a tor nie umożliwiał mijania, więc albo dobre starty albo d*pa zlana w Tarnowie.
- 12 6
-
2017-09-18 20:24
(1)
Jakie słabe starty, Kossakowski wygrał start, Łęgowik też tylko nie potrafił założyć Tarnowian.
- 4 2
-
2017-09-19 21:23
Turowski
- 0 0
-
2017-09-18 16:37
Spokojnie panowie. (1)
W sobote i niedziele tez ma padac w Tarnowie ! Dobra nasza !
- 20 0
-
2017-09-18 18:46
A tu już następnych terminow brak :)
- 8 0
-
2017-09-18 17:41
DOBRE... (7)
niezadowoleni...ale sie usmiałem,dostawali po dwoch biegach prawie maksymalny łomot , a tu słysze niezadowoleni dobre.
- 8 19
-
2017-09-18 19:51
Bolo - malinowy nosie (5)
Papa dalej boli od akcji jaką zafundował ci wujek Chuck?
Mało ci jeszcze?- 6 4
-
2017-09-18 20:38
Kocham Bola (1)
Tak bardzo
- 5 2
-
2017-09-18 20:46
A MNIE ?
- 1 1
-
2017-09-18 21:33
takie... (2)
bara.. jak ty ,to mi sie do pasa kłaniaja ,kapusciany łb..
- 0 4
-
2017-09-18 23:52
Bolek.
Puknij sie w ten pusty gar .
- 4 1
-
2017-09-19 08:18
Wujek Chuck odwiedzie Cię znów
- 2 2
-
2017-09-18 21:09
dostawali bo nie zdążył pojechać Wielki MIkkel Bech!
- 2 2
-
2017-09-18 18:45
(3)
Zostawcie w spokoju Łęgowika - on już nam nie pomoże. Lepiej skupić się na sprzęcie Gingera
- 14 0
-
2017-09-18 18:50
Ginger jedzie na sprzęcie Buczka przecież
- 10 0
-
2017-09-18 22:51
Otóż to (1)
Krzysiek był z Kacprem w Tarnowie.
Niech sobie chłopacy pomagają.- 6 0
-
2017-09-19 18:04
Buczek pomaga Kacprowi, a Tungate pomaga ze sprzętem dla Batcha :)
- 0 0
-
2017-09-18 19:45
Widzieliscie
Piotra Pawlickiego w Lesznie? Jak chciał się Milikowi odgryzc w ostatnim biegu? Zrezygnował dopiero kiedy stwierdził że zaraz odpadnie mu noga :) Walczak jak cholera. Fajnie się to oglądało.
- 18 2
-
2017-09-18 22:30
(1)
Łęgowik nigdy nie robił punktów!
- 4 0
-
2017-09-19 20:27
Był chyba taki 1 mecz...
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.