- 1 W te dni Arka może awansować (42 opinie)
- 2 Lechia: gratulacje, derby, transfery (72 opinie)
- 3 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (6 opinii)
- 4 Trefl w półfinale po dogrywce i 10 latach (30 opinii)
- 5 Wybrzeże znów ostatnie w DMPJ (100 opinii)
- 6 Arka o punkt od awansu do ekstraklasy (282 opinie) LIVE!
Wywiad czytelników z Renatem Gafurowem
Energa Wybrzeże - żużel
- Zacząłem zawody na motocyklu, który wrócił z serwisu, ale zupełnie nie miałem prędkości. Na niedzielny mecz w Gdańsku z serwisu wraca kolejny silnik. Liczę, że wróci prędkość z początku sezonu - mówi Renat Gafurow, którego nasi czytelnicy wybrali Ligowcem Kwietnia. Maj dla Rosjanina nie był już tak udany, ale żużlowiec liczy, że już od niedzielnego meczu w Gdańsku przeciwko Polonii Piła (godz. 12:30), znów będzie na fali wznoszącej. "Gafur" w przygotowanym przy waszej pomocy wywiadzie opowiadał także o skomplikowanych logistycznie 22-godzinnych podróżach na mecze ligowe do swojej ojczyzny.
WYBRZEŻE WYGRAŁO W PILE. WYSTAW OCENY ŻUŻLOWCOM
Trojmiasto.pl: Co się stało w Pile? Dotychczas sezon był dla ciebie udany, a ostatni mecz kompletnie ci nie wyszedł.
Sam chciałbym to wiedzieć. Przez cały mecz szukaliśmy rozwiązań, ale kompletnie nic nie wychodziło. Zacząłem zawody na motocyklu, który w ubiegłym tygodniu wrócił z serwisu, ale zupełnie nie miałem prędkości. Po dwóch wyścigach się przesiadłem na starszy silnik i czułem się szybszy, ale niestety nie przełożyło się to na punkty. Na niedzielny mecz w Gdańsku z serwisu wraca z kolei silnik wysłany po pojedynku z Arge Speedway Wandą Kraków. Liczę, że wróci prędkość z początku sezonu. Jednocześnie zapraszam wszystkich kibiców na niedzielny mecz. Godzina jest nietypowa, ale wierzę, że kibice będą z nami. Pozdrawiam wszystkich serdecznie i życzę dużo radości z naszej postawy.
Maras: Renat kiedy wreszcie pokażesz swoje możliwości? Stać cię na bycie liderem.
W każdym meczu daję z siebie wszystko. Niestety nie zawsze jest tak jak bym chciał, ale jestem przekonany, że w tym roku jeszcze wiele dobrych zawodów przede mną.
Dżus: Renat obiecaj proszę, że w tym roku awansujemy do ekstraligi i skończy się dziadowanie w I lidze. Pozdrawiam!
Nie chciałbym składać deklaracji. Na pewno mogę powiedzieć, że dam z siebie wszystko, aby pomóc spełnić marzenia kibiców i nasze.
kolunio: Czy szykujesz jakiś jubileuszowy turniej z okazji 10-lecia startów w Gdańsku?
Nie ukrywam, że o tym myślałem, ale obecnie skupiam się w 100 procentach na lidze.
piotrek141: Czy podczas sezonu żużlowego Twoja rodzina żona i dzieci mieszkają z Tobą w Gdańsku, czy zostają w Baszkiri? Czy planujesz w przyszłości przenosiny z rodziną na stałe do Gdańska?
Większość sezonu przebywam w Gdańsku sam. Żona i dzieci przylatują do mnie zwykle jedynie na wakacje. Jeśli jest taka możliwość ja staram się latać do Rosji, ale większość czasu spędzamy osobno. Nie wykluczam mieszkania w Gdańsku w przyszłości, ale na razie staram się o obywatelstwo, bo bez tego nie ma możliwości, bym przeniósł się do Polski.
Kadyrow: Jak wyglądają twoje podróże na mecze do Rosji? Ile kilometrów podróżujesz, czym i ile to trwa? To mocno uciążliwe?
Podróż trwa około 22 godzin. Zaczynam od dojazdu samochodem lub autobusem do Kaliningradu, następnie lot do Moskwy, stamtąd kolejny lot do Ufy i stamtąd mam jeszcze 180 km do pokonania samochodem. W ubiegłym sezonie odbyłem 15 podróży na trasie Polska - Rosja - Polska. Nie ukrywam, że za którymś kolejnym razem droga zaczyna nużyć.
Piotr: Za czym oprócz rodziny tęskni pan najbardziej będąc w Polsce, a nie w Rosji?
Szczerze mówiąc nie ma chyba takiej rzeczy. Gdańsk to mój drugi dom, więc jedyne czego mi brakuje to rodzina.
munsti, Grzegorz: Renat, jak co roku powraca temat nadania Tobie polskiego obywatelstwa, jak to wygląda na chwilę obecną? czy gdybyś je otrzymał brałbyś w ogóle pod uwagę starty z polską licencją, czy tutaj bardziej chodzi o ułatwienie Tobie poruszania się między Rosją a Polską?
Dwa miesiące temu otrzymałem kartę czasowego pobytu, która jest kolejnym niezbędnym elementem do występowania o obywatelstwo. Czekam obecnie na dokumenty z Rosji, które pozwolą mi kontynuować starania o obywatelstwo. Dopóki temat nie jest załatwiony, nie zastanawiam się nad tym z jaką licencją bym startował. Póki co, nie ma o czym mówić.
kibic z pierwszego wirażu: Co nie podoba ci się w polskiej lidze?
Jeżdżę w Polsce już 14 rok. Nawet jeśli coś mi się kiedyś nie podobało, to już się przyzwyczaiłem i wszystko mi się podoba (śmiech - dop. red.).
matt: Kto jest twoim sportowym idolem i za co go cenisz?
Szanuję wszystkich sportowców, bo wiem ile zawodowy sport niesie za sobą wyrzeczeń. W związku z tym nie chciałbym wyróżniać żadnego sportowca, nadając mu tytuł swojego idola.
Tomek: Kiedy zamierzasz zamieszkać na stałe w Gdańsku? Czy brakuje Ci współpracy z Zorro?
Jak mówiłem wcześniej mieszkam w Gdańsku przez sześć - siedem miesięcy w roku. Przechodząc do drugiego pytania. Magnus to bardzo dobry zawodnik i kolega, ale w czasie moich 10 lat startów w Wybrzeżu startowałem z bardzo wieloma zawodnikami i jestem już przyzwyczajony do tego, że koledzy w drużynie mi się dość często zmieniają (śmiech - dop. red.).
Nieznana92: Jak oceniasz doping kibiców Wybrzeża? Pozdrawiam i życzę powodzenia w dalszych startach.
Dziękuję za życzenia. Z kibicami Wybrzeża mam bardzo dobre relacje. Wielu z nich z nam osobiście, z racji mojego długiego stażu w Wybrzeżu. Cieszę się, że są z nami zarówno na meczach u nas i na wyjeździe. Zawsze można na Was liczyć i to jest najważniejsze.
*MONIKA KOBYLIŃSKA OPOWIADA NAM M.IN. CZEGO KONTRAKTY ZABRANIAJĄ PIŁKARKOM RĘCZNYM
*DUSAN KUCIAK ZAPEWNIAŁ, ŻE W LECHII JEST LEPSZYM BRAMKARZEM NIŻ BYŁ W LEGII
*TOMASZ WITKOWSKI OPOWIADA DLACZEGO ZOSTAŁ HOKEJOWYM BRAMKARZEM
Kluby sportowe
Opinie (26) 2 zablokowane
-
2017-06-02 00:06
Brawo Thomsen.
Pokazal dzisiaj klase !
- 4 0
-
2017-06-02 01:02
(1)
Martwi to,że ten nasz tor przestaje być naszym atutem. Goście spasują się na start i praktycznie pozamiatane.Wcześniej zanim się połapali, to nasi robili przewagę i tylko wystarczyło utrzymać, a teraz szybko im to przychodzi i jest nerwowo.Nie lekceważyłbym Piły bo w zeszłym roku mecz był też wyrównany...Ten mecz i z Tarnowem może być zarówno wygrany jak i w trąbe :(
- 10 1
-
2017-06-02 12:20
Prognozy nie są korzystne i mecz może zostać przełożony, niestety ma padać deszcz. Ten tor może uratować tylko wymiana nawierzchni i jak w Gorzowie lub Krośnie. Poza tym Kowalik fatalnie go przygotowuje, duża w ogóle nie chodzi, tylko kreda, start to nie wszystko, kibice oczekują walki i emocji, w przeciwnym razie trybuny będą wiały pustkami.
- 3 1
-
2017-06-02 13:57
(2)
Ma w niedziele popadac a jak widomo nasz tor po pol godzinie deszczu wyglada jak bagno.
- 4 1
-
2017-06-02 18:58
(1)
To nie Grudziądz gdzie beton szybko schnie. Jedyną ochroną przed deszczem jest filia tyle i aż tyle.
- 0 1
-
2017-06-02 19:00
Miało być folia.
- 1 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.