- 1 Lechia zdobyła awans do ekstraklasy! (247 opinii) LIVE!
- 2 KSW: Szpilka przegrał w 14. sekundzie (9 opinii)
- 3 Lechia świętuje 6. awans do ekstraklasy (6 opinii)
- 4 Arka: krok do ekstraklasy, 45-lecie PP (54 opinie) LIVE!
- 5 Dobre i emocjonujące derby Trójmiasta (3 opinie)
- 6 Lechia dokonała "wymaganych płatności" (98 opinii)
Lechia Gdańsk świętuje szósty awans do ekstraklasy. Powitanie drużyny pod stadionem
12 maja 2024
(6 opinii)Zobacz jak Lechia ograła wicemistrza Ukrainy
Lechia Gdańsk
Piłkarze Lechii na rozpoczęcie sparingów podczas zgrupowania w Hiszpanii pokonali Dnipro Dniepropietrowsk 2:1 (1:1). Co prawda wicemistrzowie Ukrainy objęli prowadzenie, ale jeszcze przed przerwą do wyrównania doprowadził Piotr Grzelczak, a w 56. minucie zwycięstwo biało-zielonych przypieczętował Antonio Colak. Trener Jerzy Brzęczek sprawdził tylko 18 piłkarzy, gdyż 7 innych zawodników, w tym pozyskani zimą: Sebastian Mila i Grzegorz Wojtkowiak, zgłosili kontuzje.
ZAGŁOSUJ I WYBIERZ NAJLEPSZEGO LIGOWCA 2014 ROKU. MASZ CZAS DO 30 STYCZNIA. PO DWÓCH TYGODNIACH WYBORÓW LIDEREM PIOTR WIŚNIEWSKI
Bramki:
Grzelczak 37, Colak 56 - Douglas 25
LECHIA:
I połowa: Bąk - Możdżeń, Janicki, Bougaidis, Wawrzyniak - Dźwigała, Łukasik - Kazlauskas, Nazario, Grzelczak - Friesenbichler
II połowa: Bąk - Możdżeń, Janicki, Rudinilson, Leković - Pietrowski, Vranjes - Wiśniewski, Colak, Nazario - Buksa
DNIPRO: Boiko - Fedeckyj, Douglas, Mazuch, Egidio (67 Vlad) - Matheus (74 Matos), Kankawa, Czeberiaczko (69 Polityło), Bezus (46 Gama), Konoplianka (62 Krawczenko) - Zozulia (46 Kalinić)
KADRA LECHII NA ZGRUPOWANIE W HISZPANII. KILKU KONTUZJOWANYCH
Nie tylko Sebastian Mila i Maciej Makuszewski, którzy - jak informowaliśmy - zmagają się z dolegliwościami stawu skokowego, ale jeszcze pięciu piłkarzy zostało wyeliminowanych z gry z powodu kłopotów zdrowotnych. Urazy zgłosili ponadto: Damian Garbacik, Bartłomiej Pawłowski, Przemysław Macierzyński oraz Ariel Borysiuk i Grzegorz Wojtkowiak.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z GRZEGORZEM WOJTKOWIAKIEM
Trener Brzęczek w miejsce tych dwóch ostatnich, w porównaniu z "11", która rozpoczynała gdański sparing z Olimpią Grudziądz, wystawił Mateusza Możdżenia na prawej obronie i Adama Dźwigałę w roli defensywnego pomocnika. Dokonał także zmiany w bramce, w której po raz drugi w tegorocznych sparingach mógł wykazać się Mateusz Bąk.
Zobacz jak padały gole w meczu Lechia - Dnipro.
Ponadto nie zagrał Federico Platero Gazzaneo z Urugwaju. Środkowy obrońca szwajcarskiego FC Wil stawił się w poniedziałek na testach w Lechii w Hiszpanii, ale nie zachwycił.
PRZECZYTAJ WIĘCEJ O OBROŃCY Z URUGWAJU
Gdańszczanie przeciwko wicemistrzowi Ukrainy pierwszą groźną akcję przeprowadzili w 10. minucie. Po dośrodkowaniu Jakuba Wawrzyniaka niecelnie główkował Donatas Kazlauskas.
Rywale szybko odpowiedzieli jeszcze groźniejszą akcją. Po strzale Romana Zozulii piłkę z linii bramkowej wybił Mavroudis Bougaidis.
W 18 minucie w ciągu kilkunastu sekund gdańszczanie mieli dwie okazje na gola. Najpierw ponownie głową niecelnie uderzył Kazlauskas, a po chwili Bruno Nazario nie potrafił skorzystać z prezentu, który otrzymał od Denyza Boiko Bramkarz Dnipro, niczym w sobotę goliper Olimpii, źle wybił piłkę, ale Brazylijczyk nie zdołał skierować jej do siatki.
W 25. minucie Lechia dała się zaskoczyć, a akcja zaczęła się od stałego fragmentu gry. Aktywny od początku spotkania ponad 40-krotny reprezentant Ukrainy, Jewgen Konoplianka dośrodkowywał dwa razy z prawej strony bramki Lechii, a gola głową strzelił Brazylijczyk Douglas Silva Bacelar.
W 30. minucie mogło być wyrównanie, ale żaden z gdańskich piłkarzy nie potrafił dobić piłki, którą przed siebie wypuścił bramkarz Dnipro po strzale sprzed pola karnego Piotra Grzelczaka.
PRZECZYTAJ WYWIAD Z JAKUBEM WAWRZYNIAKIEM
Siedem minut później Piotr już lepiej przymierzył sam. Odwołał się do swojego popisowego elementu, strzału z woleja. Grzelczak w ten sposób sfinalizował akcję z lewego skrzydła Wawrzyniaka, gdy wbiegł w "16" i bez żadnej opieki ze strony rywali wpakował futbolówkę do siatki tuż przy słupku.
W przerwie trener Brzęczek dokonał siedmiu zmian. Po raz pierwszy w tegorocznych sparingach zaprezentował się Piotr Wiśniewski, który zmagał się z kontuzją żeber.
Natomiast zwycięskiego gola strzelił inny piłkarz, który do gry wszedł na drugą połowę. W 56. minucie po akcji Możdżenia prawym skrzydłem na 2:1 poprawił Antonio Colak, który uderzał na pustą bramkę z pola bramkowego.
Kwadrans później dyspozycje bramkarza Dnipro sprawdzili: Możdżeń i Wiśniewski. Boiko obronił te uderzenia. Podobnie nie dał się on zaskoczyć w ostatniej minucie, gdy celnie uderzał Adam Buksa.
Graliśmy z zespołem występującym w europejskich pucharach, po którym było widać cwaniactwo boiskowe i doświadczenie. Cieszy, że przy stanie 0:1 drużyna potrafiła zareagować, strzelić dwie bramki i wygrać to spotkanie. Inna sprawa, że tego gola straciliśmy zbyt łatwo - ocenił trener Brzęczek.
Bilans: 3 zwycięstwa, 1 remis, 1 porażka, bramki 8:5
Zgrupowanie w Turcji
11 stycznia, Chemnitzer FC (Niemcy) 1:3 (0:0)
Bramka: Kevin Friesenbichler
15 stycznia, Akhisar Belediyespor (Turcja) 1:0 (1:0)
Friesenbichler
19 stycznia, Anży Machaczkała (Rosja) 4:1 (1:0)
Friesenbichler dwie, Donatas Kazlauskas, Bruno Nazario
Gdańsk
24 stycznia, Olimpia Grudziądz 0:0
Zgrupowanie w Hiszpanii
27 stycznia, Dnipro Dniepropietrowsk (Ukraina) 2:1 (1:1)
30 stycznia, FC Magdeburg (Niemcy)
2 lutego, Suwon Samsung Blue Wings (Korea Południowa)
Gdańsk
6 lutego Bytovia
Kluby sportowe
Opinie (91) ponad 10 zablokowanych
-
2015-01-28 11:44
Wiem ze niedlugo wiecej z gdyni bedzie przyjezdzac na mecze do Gdanska niz chodzic u siebie na arke
- 7 0
-
2015-01-28 12:22
Lechia
Przy stracie bramki stary i ciągle ten sam błąd z jesieni czyli niestety Bączek bez wyjścia do piłki (czytaj przyspawany do linii) i strzał głową z drugiego metra. Wystarczyło wyjść i przeciąć dość łatwe dośrodkowanie.
- 10 0
-
2015-01-28 12:40
gdyby rządził trener to bąka już by nie było
a jak decydują emocje raczej to słaby kopacz nawet ma szanse, denna polska liga
- 5 0
-
2015-01-28 13:54
"...poprawił Antonio Colak, który uderzał na pustą bramkę z pola bramkowego."
faktycznie, tak przymierzył i huknął, że mało siaty nie rozerwał- 3 0
-
2015-01-28 14:29
symulanty
Hej w najcięższym okresie przygotowawczym
dziadki leśne mają kontuzje,a potem bez formy w sezonie,bo jest nie przygotowany,pełny profesjonalizm polskich kopaczy.- 3 0
-
2015-01-28 19:01
LECHIA !!!
- 1 1
-
2015-01-29 06:41
do chodzą słuchy ze wojewoda dał tez zakaz kibicą lechi jezdzenia skm. Och te biedne kobiety i fc Tczew Arki. lechia najwieksza kompromitacja kibicow cioty i konfidenci
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.