- 1 Kapić chce i zasłużył, by zostać w Lechii (46 opinii)
- 2 Arka: odwołanie od kartki, kontuzjowani walczą (44 opinie)
- 3 Solidny Iversen, zapracowany Brennan (9 opinii)
- 4 Gedania wyszarpała zwycięstwo (9 opinii)
- 5 Lechia gotowa na fetę i inne scenariusze (143 opinie)
- 6 Święto gimnastyki. Ponad 20 krajów w Gdyni
Gdynianie lepsi w meczu ćwierćfinalistów PP
Arka Gdynia
Piłkarze Arki pokonali Gryfa Wejherowo 3:1 (3:1). Jednego z goli strzelił Christian Toko Edimo. Po faulu na kameruńskim napastniku został podyktowany również rzut karny. Mecz ćwierćfinalistów Pucharu Polski na Narodowym Stadionie Rugby odbył się przy sześciu stopniach mrozu To pierwsze zwycięstwo żółto-niebieskich w tegorocznych grach sparingowych.
Bramki:
Flis 7, Krajanowski 32 (karny), Edimo 34 - Fidziukiewicz 14
ARKA: Szlaga - Chomiuk, Wallace, Brodziński, Krajanowski - Kowalski (46 Jędrzejowski), Jarzębowski (46 Kasperkiewicz), Flis (46 Szwoch), Benat (46 Nakano), Radzewicz (85 Słowiński) - Edimo (46 Surdykowski)
GRYF (pierwsza połowa): Duda - Felisiak, Sobczyński, Kochanek, Oleszczuk - Krzemiński, Kotwica, Szymański, Stefanowicz - Szudrowicz, Fidziukiewicz
(druga połowa): Ferra - Kowalski, Kaczykowski, Skwiercz, Kochanek, Kotwica (70' Szlas) , Kołc, Pietroń, Gicewicz, Wicki, Toporkiewicz
Sędzia: Dreschler (Gdańsk).
Arka przygotowuje się do meczów ze Śląskiem Wrocław, a Gryf z Legią Warszawa w ćwierćfinale Pucharu Polski. W dzisiejszym sparingu większe pole manewru miał Grzegorz Niciński. Wychowanek żółto-niebieskich, prowadzący rewelacyjnych jesienią III-ligowców sprawdził aż 21 piłkarzy, a w przerwie niemal kompletnie przemeblował skład.
Natomiast gdynianie, wraz z trzema testowanymi graczami (Chomiuk, Edimo, Nakano) uzbierali do gry w polu tylko 16 zawodników. Grono kontuzjowanych powiększył Omar Jarun, a Piotrowi Kuklisowi, który od dłuższego czasu borykał się z dolegliwościami ścięgna Achillesa, zalecono dwutygodniową przerwę w treningach.
Goście, których do boju zachęcała głośna grupa kibiców, skandując: "WKS jesteście lepsi", rozpoczęli odważnie. Zaraz po pierwszym gwizdku arbitra umiejętności Macieja Szlagi sprawdził Michał Fidziukiewicz, wypożyczony z Jagiellonii Białystok.
Odpowiedź Arki była niezwykle skuteczna. Po akcji Jakuba Kowalskiego prawym skrzydłem i jego dośrodkowaniu błąd popełniła defensywa gości. Bartosz Flis z kilku metrów głową posłał piłkę do siatki.
Jednak myliła się także gdyńska obrona, w dodatku grająca po raz pierwszy w takim zestawieniu. Na środku tej formacji zadebiutował wykupiony z Bogdanki Łęczna, Brazylijczyk Wallece, z prawej strony zagrał testowany Adrian Chomiuk (Polonia Bytom), a w związku z tym na lewą flankę przeniósł się Damian Krajanowski. Jako drugi stoper wystąpił młodzieżowiec Bartosz Brodziński.
I to ten ostatni głównie zaspał w 14. minucie. Fidziukiewicz wyszedł sam na sam ze Szlagą. Miał tyle czasu, że oddał strzał i jeszcze zdążył z dobitką, gdyż za pierwszym podejściem bramkarz Arki, który latem do Gdyni przeniósł się właśnie z Wejherowa, nie dał się pokonać.
Potem, choć Gryf nadal starał się po przejęciu piłki jak najdłużej przy niej utrzymać, to Arka uzyskała dużą przewagę. Jej efektem były dwa kolejne gole. W 31. minucie arbiter dopatrzył się faulu w polu karnym Adriana Kochanka na Edimo i wskazał na "wapno". Pewnym egzekutorem jedenastki okazał się Krajanowski, który w Arce po raz pierwszy strzelał z jedenastego metra.
Chwilę później kolejny raz wejherowską defensywę rozerwał Kowalski. Piłka poszła jak po sznurku, od Kuby do Flisa, a następnie do Edimo. Kameruńczyk z trzech metrów strzelał już do pustej bramki.
Druga połowa nie zmieniła rezultatu, gdyż bramka Mateusza Toporkiewicza nie została uznana, bowiem sędzia odgwizdał spalonego. Ponadto Szlagę zatrudnił Grzegorz Gicewicz po dobrym strzale z wolnego.
Natomiast bramkę Gryfa najmocniej próbował ostrzeliwać Janusz Surdykowski. Celnie kopnął piłkę w 90. minucie. Adam Duda odbił piłkę, ale dobijający Fabian Słowiński nie trafił do siatki.
Był też jeden gorący moment pozasportowy. Toporkiewicz próbował ręczne wyjaśnić sobie nieporozumienia z Marcinem Radzewiczem i do tej "akcji" dołączyło kilku kolejnych piłkarzy.
POZOSTAŁE TEGOROCZNE SPARINGI ARKI:
BILANS: 1 zwycięstwo - 3 porażki, bramki 7:10
13.01 (Gdynia) Polonia Warszawa 1:2 (1:1) przeczytaj relację
Bramka dla Arki: Omar Jarun
18.01 (Gdynia) Jagiellonia Białystok 2:3 (1:2) przeczytaj relację
Paweł Nowotka 25 (samobójcza), Bartosz Flis 72
21.01 (Gdynia) Stomil Olsztyn 1:4 (0:1) przeczytaj relację
Surdykowski 60
4.02 (Gdynia, 15.00) Chojniczanka Chojnice
11.02 (Gdynia, 15.00) Elana Toruń
17.02 (Gdynia, 15.00) Orkan Rumia
22.02 (Turcja) Daugava Dyneburg (Łotwa)
25.02 (Turcja) Spartak Nalczik (Rosja)
27.02 (Turcja) Helios Charków (Ukraina)
4.03 (Gdynia) Bałtyk Gdynia
Kluby sportowe
Opinie (209) ponad 20 zablokowanych
-
2012-02-02 09:47
Orłowska Arka
Orłowianin masz w 100 % racje. Bardzo mądry i przepojony dobrem Arki wpis.
- 1 0
-
2012-02-02 09:53
BYLE DO SOBOTY I NASTEPNY MECZYK BEDE OGLADAŁ
- 0 1
-
2012-02-02 10:11
O śledzie wygrały,CO ZA SUKCES!!! Rekord świata!
- 3 0
-
2012-02-02 10:24
3900 (1)
Ten sparing udowodnil,ze Arka jest gotowa na gre w III lidze.
- 3 1
-
2012-02-02 15:53
do 3900
Ty jesteś u.po śledzony chłopie.
- 0 1
-
2012-02-02 10:28
Właśnie wróciłem po dobowym dyżurze i chciałem zapytac jak sie zaprezentowaliśmy pod płotem? Ilu nas było i jak wyszedł
zapowiadany doping?
- 2 0
-
2012-02-02 10:42
1liga
Rewelacja, pierwsze zwycięstwo. Teraz czekamy na drugie zwycięstwo w Lidze Mistrzów.
- 3 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.