Po zakończeniu minionego sezonu siatkarskiej PlusLigi władze Lotosu Trefla deklarowały, że Bartosz Kaczmarek pozostaje w klubie na sezon 2013/2014. Libero miał jednak ponownie pełnić rolę rezerwowego. Dlatego też obie strony, po dokładnym przeanalizowaniu sytuacji postanowiły rozwiązać obowiązującą umowę.
Bartosz Kaczmarek pojawił się w Lotosie Treflu przed sezonem 2011/2012. Do klubu ściągnął go ówczesny szkoleniowiec beniaminka PlusLigi
Grzegorz Ryś. Dla 20-letniego Kaczmarka było to rozpoczęcie przygody z najwyższą klasą rozgrywek.
Mierzący 184 cm siatkarz w pierwszym sezonie gry w gdańskim klubie walczył o pozycję podstawowego libero z
Wojciechem Serafinem. Zagrał w nim w 64 setach, a
Lotos Trefl zajął przedostatnie miejsce w lidze. Przed minionymi rozgrywkami na pozycji podstawowego libero pojawił się w gdańskim klubie
Paweł Rusek, czyli gracz ze sporym potencjałem. Kaczmarek został więc skazany na ławkę rezerwowych. W drugim sezonie wychodził on na boisko już tylko w 16 setach.
PANAS CHCE STWORZYĆ NOWĄ JAKOŚĆ W PLUSLIDZERusek został jednym z pierwszym siatkarzy, z którym władze gdańskiego klubu przedłużyły umowę po zakończeniu rozgrywek 2012/2013. Był to sygnał dla Kaczmarka, że jeżeli zostanie w Lotosie Treflu, to kolejny sezon będzie pełnił rolę uzupełnienia składu. Początkowo jednak władze klubu zapowiadały, że rezerwowy libero zostanie w Gdańsku. Wszystko ze względu na obowiązujący kontrakt. Kaczmarek wybrał jednak drogę rozwoju, na który nie miał już szans w Lotosie Treflu.
-
Bartosz miał ważną umowę, ale po rozmowach ze sztabem szkoleniowym doszliśmy do wniosku, że tylko w przypadku zmiany klubu, ten wciąż młody siatkarz będzie miał szanse na dalszy rozwój - mówi prezes Lotosu Trefla
Piotr Należyty.
LOTOS TREFL BĘDZIE MIAŁ WIĘCEJ RYWALI?Kaczmarek to kolejny po
Mattim Hietanenie,
Patryku Szczurku oraz
Mateuszu Mice siatkarz, który tej wiosny odchodzi z gdańskiego klubu.
W najbliższych dniach oficjalnie w ich miejsce wskoczą:
Jakub Jarosz,
Krzysztof Wierzbowski oraz
Maciej Zajder. Nowy szkoleniowiec żółto-czarnych
Radosław Panas, poza Ruskiem, ma już w składzie:
Bartosza Gawryszewskiego,
Wojciecha Żalińskiego oraz
Grzegorza Łomacza.
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii. 
