- 1 Lechia. Kolejne daty świętowania awansu (60 opinii)
- 2 Jak Arka zastąpi kontuzjowanego Gojnego? (31 opinii)
- 3 Wybrzeże - Polonia. Nowe otwarcie (163 opinie)
- 4 Lechia prawie w ekstraklasie (300 opinii) LIVE!
- 5 Arka narzeka. Trener: Sędzia fatalny (97 opinii)
- 6 IV Liga. Comeback Jaguara, porażka Bałtyku (38 opinii)
Mysona, Burlikowski...
Arka Gdynia
Wczoraj przy ul. Olimpijskiej szanse na angaż Burlikowskiego szacowano na 80 procent. Jednak zastrzegano, że decyzja o nominacji dla dyrektora sportowego może zapaść dopiero wówczas, gdy będzie ostatecznie wiadomo, w której klasie rozgrywek przyjdzie grać Arce po wakacjach. Jeśli będzie to II liga, to Burlikowski nie powinien mieć żadnych problemów z otrzymaniem etatu. W podobnej roli sprawdził się w Kolporterze Kielce, gdy ten klub przebijał się do ligowej czołówki od III ligi. Grzegorz Mielcarski, którego kandydatura jako pierwsze wypłynęła do tej roli, pracował na razie tylko w Wiśle Kraków, a Cezary Kucharski nie ma w tym względzie żadnego doświadczenia.
Z sześciu gdyńskich piłkarzy, którym z końcem czerwca upływają kontrakty, połowę stanowią obrońcy (Piotr Jawny, Grzegorz Jakosz, Ireneusz Kościelniak). Nic zatem dziwnego, że Wojciech Stawowy chciałby pozyskać co najmniej dwóch defensorów. Nie muszą to być zawodnicy z kartą na ręką, jak to bywało w poprzednich oknach transferowych, ale na ten cel mają być pieniądze na transfery. A jeśli tak to szkoleniowiec śmiało sięga po Mysonę. - 250 tysięcy złotych byli skłonni zapłacić zimą potencjalni kupcy, a ŁKS interesowała zbliżona kwota, ale w... euro" - pisał "Przegląd Sportowy" przed startem rundy wiosennej. Teraz cena powinna być bliska tej pierwszej, gdyż łódzki klub musi sprzedawać, by przeżyć, a 26-letni obrońca w tym roku w I lidze nie zagrał ani razu. Jedyny występ w oficjalnym meczu (24 minuty) zaliczył 23 marca w Pucharze Ekstraklasy z Legią Warszawa. Karierę wychowanka Pogoni Szczecin, który w ŁKS spędził cztery ostatnie sezony, zahamowały dolegliwości pachwin. Zawodnik, który najczęściej grywał na lewej obronie, w ekstraklasie ma 17 meczów i 1 strzeloną bramkę.
Między słupkami gdyńskiej bramki niemal pewne jest pożegnanie z Maciejem Palczewskim, który był w tym sezonie zawodnikiem numer trzy na tej pozycji. Jeśli powiodą się wszystkie plany odnośnie golkiperów, to udać się na wypożyczenie może być zmuszony także Kamil Biecke. Żółto-niebieskie barwy chętnie ubraliby wychowankowie... Bałtyku: Andrzej Bledzewski i Chamera. Ten ostatni w latach 2004-2005 rozegrał w Arce 43 kolejne mecze ligowe, w tym wszystkie w II-ligowym sezonie, który zakończył się awansem. Z gry wypadł po zwolnieniu trenera Dragana. Potem próbował sił w Polonii Warszawa, lidze duńskiej oraz Zawiszy Bydgoszcz. Po wycofaniu tego ostatniego klubu, wiosną nie występował w oficjalnych meczach, a w Gdyni trenował gościnnie.
Kluby sportowe
Opinie (75) 2 zablokowane
-
2007-05-30 12:54
OSP LECHIA GDANSK mozna rowniez czytac jako OKREGOWY SZPITAL PSYCHIATRYCZNY.
- 0 0
-
2007-05-30 13:11
czedar to Tinky-Winky z torebką
- 0 0
-
2007-05-30 13:11
Te wsciekle ataki sledzi wynikaja z frustracji.
Nie zazdroszcze im.Bez domu,bez honoru,bez szacunku.Kroi ich kto tylko moze.Jacus ich oszukal.Uciekaja sie do zlodziejstwa.Czy juz nizej mozna upasc???
- 0 0
-
2007-05-30 13:26
o_O
Czedar zakochał się w jacku,ciągle go wspomina.....
- 0 0
-
2007-05-30 14:00
hwdag
Po twoich wypowiedziach nie sposób sie tego nie domyśleć
- 0 0
-
2007-05-30 15:22
A wogóle
Nazywacie Arke bezdomnymi...w sumie fajnie być w towarzystwie Barcelony i innych....zwisła też chce dołączyć do tego grona.
- 0 0
-
2007-05-30 15:35
Fajnie betonki budujcie Baltic Arena
Przyda się dla Arki na LM lub Puchary.
Bo jak my tam nie zagramy, to już nikt tam nie zagra i stadion zarośnie trawą.- 0 0
-
2007-05-30 16:01
DO BETONÓW
TU NARAZIE JEST ŚCIERNISKO ALE BĘDZIE LIGA MISTRZÓW. A TAM GDZIE JEST STADION LECHII BĘDZIE STAŁ MÓJ s****Z !!!!!
- 0 0
-
2007-05-30 17:06
Ja bym się brzydził grać mecze puchrowe w Gdańsku!!
Szybciej będziemy mieli swój stadion na Ligę Mistrzów na 20 tysięcy,niż tynkarze wybudują ,,Baltic Arena,,Jedynie co tam może powstać,to cyrk ARENA! Nie zazdrosze tynkarzom tej Gdańskiej starówki,bo za każdym razem jak tam jestem,to widzę jakiegoś brudasa w biało-zielonym szalu,który pod kamiennicom się szprycuje,czyli leży na głodzie i daje po kanałach.Z jednym z tynkarzami się zgodzę,bo trzeba być obiektywnym,czego oni nie potrafią,mianowicie nasz dworzec Gdyński jest tak obskurny,że wstydze się za niego gdy jadę w każdy zakątek polski.Coś z tym fantem muszą zrobić,bo to nie jest taka prosta spraw.Za dużo tam spółek i burdel na kółkach
- 0 0
-
2007-05-30 18:32
smieciArka sie odwolala...
...czym potwierdzila swe szmaciarstwo!!!!!
- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.