• Kino
  • Mapa
  • Ogłoszenia
  • Forum
  • Komunikacja
  • Raport

Zmiennicy Lechii nie poprawili nastrojów

jag., ras.
16 lipca 2016 (artykuł sprzed 7 lat) 

Lechia Gdańsk

Podczas przedsezonowej prezentacji Piotr Nowak obiecywał sympatykom Lechii grę o mistrzostwo Polski. Dlatego po porażce w Płocku to chyba szkoleniowiec jest jeszcze bardziej rozczarowany niż kibice. Podczas przedsezonowej prezentacji Piotr Nowak obiecywał sympatykom Lechii grę o mistrzostwo Polski. Dlatego po porażce w Płocku to chyba szkoleniowiec jest jeszcze bardziej rozczarowany niż kibice.

- Zaczęliśmy te rozgrywki tak samo jak poprzednie - przyznał ze smutkiem Piotr Nowak. Przed sezonem szkoleniowiec nie bał się deklaracji, że jego drużyna zagra o tytuł mistrza Polski. Dlatego tym większe jest rozczarowanie, że Lechia podobnie jak przed rokiem rozpoczęła sezon od porażki. Wówczas uległa u siebie Cracovii 0:1, w piątek nie dała rady beniaminkowi ekstraklasy, ulegając w Płocku Wiśle 1:2. Dzień później humorów nie poprawili zmiennicy biało-zielonych. W sparingowym meczu przy Traugutta z I-ligowym Stomilem Olsztyn padł bezbramkowy remis, a na domiar złego urazu nabawił się Paweł Stolarski.



TUTAJ MOŻESZ OCENIĆ PIŁKARZY I TRENERA LECHII ZA MECZ W PŁOCKU. TAM TEŻ RELACJA ZE SPOTKANIA Z WISŁĄ

- Muszę przyznać, że sami skomplikowaliśmy sobie ten mecz. Takie spotkania trzeba rozstrzygać już do przerwy. To, że kontrolujemy jego przebieg, nie znaczy, że musimy wygrać. Tym bardziej, że po zdobyciu bramki nasza gra nie wyglądała tak, jak powinna. Wisła wykorzystała stały fragment gry, który my przespaliśmy - oceniał na pomeczowej konferencji prasowej Piotr Nowak.
Lechia o udanej inauguracji mogła mówić tylko przez osiem minut. Przez zaledwie taki czas utrzymała prowadzenie, które zdobyła po pierwszej bramce sezonu 2016/17 Marco Paixao.

- Nie wiem, czy ta bramka splątała nam nogi? Nie umiem tego wyjaśnić. Zdobyliśmy gola, nagle popełniliśmy parę błędów i rywal doprowadził do wyrównania. Trzeba to dokładnie przeanalizować i nie pozwolić, aby takie rzeczy zdarzały się w kolejnych meczach - przyznał na oficjalnej stronie klubu Rafał Janicki.
Biało-zieloni mieli w nowym sezonie przede wszystkim poprawić grę na wyjazdach. Pod względem liczby punktów zdobytych poza domem byli w poprzednim sezonie niemal najsłabszą drużyną ekstraklasy. Jednak po Płocku i kolejnej porażce trener Nowak mówił tak samo jak po wielu poprzednich meczach.

- Nie można odmówić moim piłkarzom zaangażowania, chociaż powinniśmy grać bardziej wyrachowanie, kontrolować tempo i rytm. Jednak gra nie wyglądała źle, jeśli chodzi o samo ustawienie i jej strukturę. Wisła nie stworzyła praktycznie żadnych sytuacji, poza rzutem wolnym. Dlatego nie oceniałbym negatywnie naszej gry. To, z czym mieliśmy problem także w tamtym sezonie, to brak koncentracji w kluczowych momentach - mówił szkoleniowiec Lechii.
PRZED INAUGURACJĄ PIOTR NOWAK LICZYŁ, ŻE LECHIA GRAĆ BĘDZIE LEPIEJ NA WYJAZDACH NIŻ W POPRZEDNIM SEZONIE

Skąd te momenty dekoncentracji, także po meczu nie potrafili wytłumaczyć piłkarze. Ich także rozstrzygnięcie w Płocku zaskoczyło.

- Każdy z nas spodziewał się więcej. Wynik nie jest po naszej myśli. Na pewno jesteśmy bardzo zasmuceni naszą postawą i rezultatem meczu - dodał Janicki.

ZOBACZ PEŁNY RAPORT Z MECZU WISŁA - LECHIA (.PDF)

Natomiast triumfował Marcin Kaczmarek. Wychowanek Lechii tak jak nie doczekał się w Gdańsku debiutu piłkarskiego w ekstraklasie jako piłkarz tak i jako szkoleniowiec do najwyższej klasy rozgrywkowej musiał przebijać się przez: Szczecin, Grudziądz i Płock. Taki był szlak tego trenera po tym, gdy w 2006 roku został zwolniony z Lechii, choć przeprowadził drużynę z IV ligi na 10. miejsce na zapleczu ekstraklasy.

- Bardzo cieszy mnie to, że mimo utraty bramki potrafiliśmy, grając z tak trudnym przeciwnikiem, doprowadzić do wyrównania i przechylić szalę wygranej na swoją korzyść. To nie było łatwe i myślę, że będzie to dodatkowy bodziec dla wszystkich nas pracujących w Wiśle. Oczywiście, to tylko pierwszy mecz, ale chcemy się rozwijać, doceniając małe sukcesy - deklarował 42-letni Kaczmarek, który wcześniej uchodził za specjalistę od awansów (6 na różnych szczeblach rozgrywek), a w piątek zaczął pracować na własne nazwisko w ekstraklasie, by nie być tylko synem Bogusława Kaczmarka.

Lechia Gdańsk - Stomil Olsztyn 0:0
LECHIA: Podleśny (46 Budziłek) - Stolarski (17 Kobylański), Chrzanowski, Gamakow, Kałahur - F.Paixao (46 Buksa), Makowski, Letniowski (46 Dźwigała), Wiśniewski, Pawłowski (46 Mak) - Kuświk (63 Letniowski)


Jako że kadra Lechii liczy aż 30 piłkarzy, to ci którzy nie zagrali w Płocku lub zagrali w mniejszym wymiarze czasowym, w sobotę dostali szansę w sparingu z I-ligowym Stomilem Olsztyn. Takie spotkania towarzyskie Lechia ma rozgrywać częściej po tym, gdy klub podjął decyzję o wycofaniu III-ligowych rezerw.

Z zawodników, którzy wystąpili przeciwko Wiśle na boisku przy Traugutta pojawili się Bartłomiej Pawłowski, Grzegorz KuświkFlavio Paixao. W sumie na placu gry pojawiło się siedemnastu piłkarzy. W starciu z zespołem z zaplecza ekstraklasy gdańszczanie nie stracili wprawdzie gola, ale również go nie zdobyli, choć sposobności ku temu nie brakowało.

Dwukrotnie okazji na gola nie zdołał wykorzystać Kuświk, któremu w obu przypadkach drogę do bramki otwierał Paixao. Tuż przed przerwą Kuświk podawał do Piotra Wiśniewskiego, który uderzył nad poprzeczką. Z dystansu groźnie strzelał Martin Kobylański, ale znakomicie interweniował bramkarz gości. Po zmianie stron swoje sytuacje mieli Adam Buksa, Tomasz Makowski i ponownie Kobylański. Mimo dominacji, rezerwowi Lechii skończyli z bezbramkowym remisem.

Na domiar złego nabawił się Paweł Stolarski. Obrońca zderzył się kolanem z jednym z rywali i już na początku spotkania musiał opuścić boisko.

Tabela

Piłka nożna - Ekstraklasa
Drużyny M Z R P Bramki Pkt.
1 Cracovia 1 1 0 0 5:1 3
2 Zagłębie Lubin 1 1 0 0 4:0 3
3 Termalica Nieciecza 1 1 0 0 2:0 3
4 Ruch Chorzów 1 1 0 0 2:1 3
4 Wisła Kraków 1 1 0 0 2:1 3
4 Wisła Płock 1 1 0 0 2:1 3
7 Jagiellonia Białystok 1 0 1 0 1:1 1
7 Legia Warszawa 1 0 1 0 1:1 1
9 Lech Poznań 1 0 1 0 0:0 1
9 Śląsk Wrocław 1 0 1 0 0:0 1
11 Górnik Łęczna 1 0 0 1 1:2 0
11 Lechia Gdańsk 1 0 0 1 1:2 0
11 Pogoń Szczecin 1 0 0 1 1:2 0
14 Arka Gdynia 1 0 0 1 0:2 0
15 Piast Gliwice 1 0 0 1 1:5 0
16 Korona Kielce 1 0 0 1 0:4 0
Tabela wprowadzona: 2016-07-18

Wyniki 1 kolejki

  • Termalica Nieciecza - ARKA Gdynia 2:0 (1:0)
  • Wisła Płock - LECHIA GDAŃSK 2:1 (1:1)
  • Śląsk Wrocław - Lech Poznań 0:0
  • Ruch Chorzów - Górnik Łęczna 2:1 (0:0)
  • Wisła Kraków - Pogoń Szczecin 2:1 (1:1)
  • Legia Warszawa - Jagiellonia Białystok 1:1 (1:0)
  • Zagłębie Lubin - Korona Kielce 4:0 (4:0)
  • Cracovia - Piast Gliwice 5:1 (2:0)
jag., ras.

Kluby sportowe

Opinie (113) ponad 10 zablokowanych

  • Sobota.... (1)

    Oglądałem dzisiaj wszystkie mecze i aż płakać się chce. Przy takiej grze jak z Płockiem każdy nam zleje tyłek. I wiecie co jest najgorsze?? Że najbardziej przeżywamy to my - kibice. Piłkarze mają to.... gdzieś!!!

    • 36 4

    • Nic nowego nie wniosłeś .Lechia już sięgnęła dna w 2015

      • 2 6

  • a może cas na kobylańskiego za ktoregoś z braci Paixao ??? młody zawodnik już w tamtym sezonie podczas wchodzenia na boisku pokazał kilka sytuacji

    • 15 2

  • I kto jest taki naiwny,że uwierzy w te bzdury.Piłkarze Lechii to nieroby bez ambicji i umiejętności.

    • 15 2

  • Kibice to nie imbecyle panie Nowak.

    • 18 1

  • Kibice Lechii przypominają

    NIE MAMY OBROŃCÓW !!!!!!!!!!!!

    • 15 2

  • bramkae

    Bramkarz do wymiany od razu

    • 17 2

  • rozumiem że jeżeli wygramy następny mecz np 3-0 to już idziemy na Ligę Mistrzów ,a jak za 3 kolejki przegramy to pewny spadek ? Śmieszni ludzie zakompleksieni bez sukcesów wylewający swoje żale na necie każdy by tego sprzedał tamtego kupił ,a ten by grał a tamten by sprzątał. Dziś ze starą za rękę do biedronki po obiad i spać wcześniej bo jutro trzeba do roboty wstać.

    • 8 9

  • Ja rozumiem przegrać mecz nie wszystkie da się wygrać ale po walce a tutaj tego nie było ambicji zero kuswik kiedy ty chcesz strzelić te swoje 20 bramek jak strzału chłopie nie oddales na plus tylko Wolski i Pawłowski reszta dno a bramkarz to pomyłka jakaś

    • 16 3

  • Bramkarz sparaliżowany (1)

    Po strzale wybija piłkę przed siebie pod nogi napastników.Przy takim wzroście powinien spokojnie obronić strzał głową ale paraliż go zatrzymał i brak refleksu,do wymiany jest.

    • 19 3

    • patałach

      wpuszcza szmaty i jeszcze się śmieje

      • 5 2

  • ja tylko przypominam lechii

    ze wlasnie przegrali z beniaminkiem z ktorym Arka wygrywala w lidze.a taz zescie przeryli sie na sezon itd a w 1 meczu zgineliscie smiercia karalucha.troche pokory by wam sie przydalo.

    • 12 4

alert Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Najbliższy mecz Lechii

81% LECHIA Gdańsk
10% REMIS
9% GKS Tychy

Najlepiej oceniani

Najlepiej typujący wyniki Lechii

Imię i nazwisko Typ. Pkt. Skuteczność
1 Piotr Matusiak 31 63 64.5%
2 Łukasz Gawlik 31 62 58.1%
3 Mariusz Kamiński 31 61 61.3%
4 Mirosław P. 31 60 64.5%
5 Mateo Wycz 31 60 61.3%

Ostatnie wyniki Lechii

27 kwietnia 2024, godz. 17:30
7% Stal Rzeszów
15% REMIS
78% LECHIA Gdańsk
Polonia Warszawa
93% LECHIA Gdańsk
4% REMIS
3% Polonia Warszawa

Relacje LIVE

Najczęściej czytane