- 1 Bez oblań w Lechii. Czas na chłodną analizę (51 opinii)
- 2 Transfer Trefla. Siatkarz wraca po 12 latach (9 opinii)
- 3 Na ile Arka oddaliła sie od ekstraklasy? (329 opinii)
- 4 Deskorolka, energetyczna muza, głośne wooooow (6 opinii)
- 5 SPR Gdynia odbudowuje piłkę ręczną (8 opinii)
- 6 Koszykarze Trefla w finale play-off (26 opinii) LIVE!
Komisja Ligi ukarała Lechię Gdańsk
Lechia Gdańsk
Aż dwa mecze ekstraklasy z udziałem Lechii znalazły się na cenzurowanym Komisji Ligi. Za race podczas spotkania we Wrocławiu gdańscy kibice nie mogli zostać ukarani, bo oficjalnie ich tam... nie było. Już w czerwcu nałożono na nich zakaz wyjazdów do końca roku. Natomiast za pirotechnikę odpalono na PGE Arenie podczas pojedynku z Górnikiem Łęczna klub zapłaci 10 tysięcy złotych.
ZAKAZ WYJAZDÓW DLA GRUP ZORGANIZOWANYCH KIBICÓW LECHII NA MECZE EKSTRAKLASY DO KOŃCA ROKU I 30 TYS. ZŁ GRZYWNY
Biało-zielonych formalnie nie mogło tam być, gdyż w czerwcu Komisja Ligi wydała "zakaz organizacji wyjazdów grup kibiców do końca 2015 roku". Miało to związek z rzucaniem serpentyn, które kilkukrotnie przerywały ostatni mecz poprzedniego sezonu Lechii w Białymstoku. Ponadto klub musiał zapłacić 30 tysięcy złotych grzywny.
OŚWIADCZENIE LECHII PO ULTIMATUM KIBICÓW
W meczach przyjaźni, a takim był ten we Wrocławiu, kibice drużyn przyjezdnych zajmują miejsca na sektorach gospodarzy. Wspólnie prowadzą doping na przemian dla jednej i drugiej drużyny. Zakaz wyjazdowy Komisji Ligi jest tego dnia zatem "martwym przepisem". Jednak trzeba być konsekwentnym i nie można karać klubu, którego tam oficjalnie nie było.
CZY LECHII GROZI WOJNA Z KIBICAMI?
Dlatego za pirotechnikę we Wrocławiu ukarano, i to srogo, tylko miejscowych. Śląsk zapłaci 20 tysięcy złotych, a kibice tego klubu otrzymali zakaz wyjazdu zorganizowanych grup na trzy najbliższe mecze ekstraklasy.
Przypomnijmy, że sędzia tego spotkania - Paweł Gil zarządził przerwę od 19. do 27 minuty. Najpierw sprzątano serpentyny, a potem w grze przeszkadzał biało-zielony dym, który spowodowało odpalenie rac.
TAK RELACJONOWALIŚMY MECZ ŚLĄSK - LECHIA, KTÓRY ZOSTAŁ PRZERWANY NA 8 MINUT
Na Lechię kolejne sankcje spadły po spotkaniu z Górnikiem Łęczna, która w ramach 6. kolejki odbyło się na PGE Arenie. Race odpalono w 24. minucie. Były elementem jubileuszowej oprawy przygotowanej przez kibiców na 70-lecie klubu. Mimo to trzeba zapłaci 10 tysięcy złotych kary.
LECHIA - GÓRNIK ŁĘCZNA: VIDEO, FOTO, RELACJA
Kluby sportowe
Opinie (97) 5 zablokowanych
-
2015-08-28 08:33
Ile prawdy jest w tym, że Kacper Suchecki miał romans z masażystą Lechii ??
Ktoś potwierdzi?? może być na twitterze ...- 2 0
-
2015-08-28 10:18
Komisja Ligi zrobiła sobie z raz maszynkę do zarabiania pieniędzy.
Przepisy zakazujące używania pirotechniki na stadionach, to głupie przepisy uchwalone pod dyktando osób, które z piłką nie miały nic wspólnego. Od lat 80-tych race i oprawy na stadionach były upiększając widowisko i często były i są jedynym powodem przyjścia na mecz - nic ciekawego na murawie się nie dzieje.
Jak najszybciej zalegalizować pirotechnikę, z obowiązkiem szkolenia p.poż. osób odpowiedzialnych i jest ok.
A doping, oprawy, gwizdy, to jest przejaw "dwunastego zawodnika". Dwunastym zawodnikiem nie jest kilkanaście, czy kilkadziesiąt tysięcy siedzących i jedzących popcorn i pijących napój sponsora ligi mistrzów. Gdzie te czasy, gdy piłkarze obawiali się gry w "Kotle czarowic", gdzie mówili, że doping gospodarzy deprymował....
Against modern football.- 2 0
-
2015-08-28 11:20
Jak się przyjrzeć
to oprawa w tej kolorystyce wygląda trochę jak klepsydra.
- 0 0
-
2015-08-28 17:36
ZIBI
Natomiast za pirotechnikę odpalono na pge arenie podczas pojedynku z górnikiem łęczna klub zapłaci 10 tysięcy złotych - tak napisał autor tego artykułu.
za pirotechnikę odpalono na pge arenie - to po naszamu- 0 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.