- 1 Kiedy awans Arki? Dobrotka na dłużej (95 opinii)
- 2 Wszyscy siatkarze pożegnani. Został trener (4 opinie)
- 3 Lechia: gratulacje, derby, transfery (110 opinii)
- 4 Gdański hokeista "rozbił" gwiazdy NHL (9 opinii)
- 5 Trefl w półfinale. Sprzedaż biletów (31 opinii)
- 6 Niższe ligi. Siódma wygrana z rzędu TLG (7 opinii)
Żużlowcy nie chcą ugody z Wybrzeżem
Energa Wybrzeże - żużel
Robert Miśkowiak i Artur Mroczka odmówili podpisania ugody z Wybrzeżem Gdańsk i przyjęcia tylko 30 procent zaległych wypłat, płatnych w 3-letnich ratach. Jeśli najpóźniej do 13 grudnia żużlowcy nie zmienią decyzji, klub nie będzie mógł wystartować w rozgrywkach II ligi. - Lepiej idą nam rozmowy z Dawidem Stachyrą i Leonem Madsenem. Wystarczy jednak, że jeden z zawodników odmówi, a nie będziemy mogli wystartować - mówi prezes Tadeusz Zdunek.
Od tego czasu minął już rok, a zawodnik wciąż nie otrzymał wszystkich pieniędzy zapisanych w kontrakcie. W ostatnich dniach klub, który po degradacji z najwyższej klasy rozgrywkowej i utracie licencji na starty, ubiega się o prawo jazdy w II lidze, zaproponował mu ugodę.
WYBRZEŻE ŻĄDA 170 TYS. ZŁ OD BYŁEGO PREZESA
Ofertę przyjęcia 30 procent zaległości płatnych w ratach przez trzy lata otrzymali też Dawid Stachyra, Artur Mroczka i Leon Madsen. Negocjacje z całą czwórką trwają, ale stanowczo takiemu rozwiązaniu zaprotestował Miśkowiak (według naszych informacji zadłużenie wobec niego ma wynosić ok. 300 tys. zł).
- Zawodnik ten żąda od nas całej kwoty, przysługującej mu z tytułu kontraktu za sezon 2013. Nie chcę podawać konkretnych sum, ale twierdzę, że tego co zapłaciliśmy mu do tej pory, nie otrzymał w żadnym innym klubie. Kontrakt był po prostu przepłacony. Przypuszczam, że w najbliższym sezonie będzie jeździł za połowę tego, co rzeczywiście zarobił u nas - wyjaśnia Tadeusz Zdunek.
Podobnie jest w przypadku Mroczki. Z nim włodarze mają spotkać się w środę, ale ten również nie jest skory do porozumienia na tych zasadach. Sam oferuje przyjęcie 30 procent zaległości teraz, pozostałej części w 3-letnich ratach lub natychmiastową spłatę 70 procent należnych mu środków. Warto podkreślić, iż Mroczka przez dwa lata startów był najbardziej wyrozumiały ze wszystkich zawodników oczekujących na pieniądze.
Prezes stowarzyszenia GKŻ Wybrzeże przyznał, że lepiej idą rozmowy z pozostałymi wierzycielami. Wystarczy jednak, że jeden z nich nie przyjmie warunków proponowanych przez gdańszczan, a klub o starcie w lidze będzie mógł myśleć najwcześniej w sezonie 2016. Brak ugód wykluczy go bowiem z procesu licencyjnego.
SPOSOBY WYBRZEŻA NA REDUKCJĘ ZADŁUŻENIA
Po rocznej karencji klub będzie mógł zgłosić się bez obciążenia zadłużeniami z poprzednich lat. Sezon przerwy może jednak boleśnie odbić się na kondycji gdańskiego żużla.
- Cały czas wierzę, że uda nam się znaleźć wyjście z tej sytuacji. Wprawdzie proces licencyjny startuje 3 grudnia, ale czas na skompletowanie wszystkich dokumentów, w tym porozumień z zawodnikami, mamy do 13 grudnia. Polski Związek Motorowy jest nam przychylny i można rzec, że odczuwamy, iż kibicuje naszym działaniom. Robimy co możemy, by przekonać zawodników, że lepsze jest otrzymanie 30 procent należności, niż zostać z niczym - kończy Zdunek.
Kluby sportowe
Opinie (141) 3 zablokowane
-
2014-12-03 07:44
ciszej nad tą trumną
- 2 6
-
2014-12-03 07:58
ale jaja
Skoro taką kasę płacili w szmacianym klubie pod nazwą Wybrzeże czy jak go tam zwą inaczej to jaka kasa jest w innych -lepszych klubach.Pogonić towarzystwo do roboty
- 0 5
-
2014-12-03 08:18
gks
Niech Zdun sprzeda jacht,i pare swoich autek z najlepszego salonu w Polsce i niech odda zawodnikom nalezne pieniadze i po sprawie,skoro tak bardzo chce ratowac zuzel w Gdansku,to byloby najlepsze wyjscie.
- 7 1
-
2014-12-03 08:34
Był łogień,
bendzie Biedronka.
- 6 4
-
2014-12-03 08:36
Co Nam pozostało na żużel do Grudziądza ! (1)
Czas pogodzić się z wieśniakami
- 14 3
-
2014-12-03 15:38
Ja wolę do Torunia na na ten syf do Grudziądza.
- 3 1
-
2014-12-03 08:38
Trzymam Kciuki Za Zdunka (4)
Albo dostaną 30 % albo nic - mleko się rozlało czasu się nie cofnie. Bierzcie co dają!!! Karkosik odszedł w Toruniu, Marta w Rzeszowie jeszcze kilku pasjonatów odejdzie od żużla to wtedy zawodnicy ograniczą swoje żądania i wspomną czasu jak im 30 % proponowano!!!
- 12 13
-
2014-12-03 11:25
Słów brak, jak się czyta takie brednie.
Chciałbyś, panie MK, żeby tak można było postępować z każdą umową? Podpiszesz, a potem możesz się wykręcić?
Moim zdaniem sprawę powinien rozpatrzyć sąd (na miejscu zawodników zgłosiłbym oszustwo do prokuratury), wyszłoby, kto jest odpowiedzialny za ten cały przekręt i kto ma płacić.- 7 4
-
2014-12-03 11:31
(2)
Ciekawe, czy byłbyś taki za, gdyby szef zaproponował Ci 30% należnego wynagrodzenia. Brałbyś, czy byś wolał powalczyć o całość?
- 9 5
-
2014-12-03 17:47
A mało było takich przypadków że firma upadła a ludzie na lodzie bez kasy?
- 0 3
-
2014-12-04 07:42
jak bym wcześniej zgarnął 500 tysi to byłbym za, żeby mi szef zapłacił 30% reszty z 300 tysi. Nachapałem się wcześniej. Nie porównujcie tego do wypłat 1,5 tysia, za które robicie na co dzień.
- 0 2
-
2014-12-03 08:57
Nie rozumiem w czym problem?
Czyj podpis widnieje pod kontraktem? Jeśli palanta z odstajacymi uszkami to do niego gorzkie żale wylewać i scigac o kase
- 8 0
-
2014-12-03 09:53
Kto to jest Kędzielski? (5)
Ponawiam moje pytanie z poprzedniego tematu, gdyż nie otrzymałam odpowiedzi. Czy to osoba zajmuje jakieś stanowisko w zarządzie Wybrzeża oraz czy to ona jest odpowiedzialna za złą sytuację w której znalazł się nasz klub? Serdecznie proszę o wyjaśnienie kim jest ten człowiek.
- 3 3
-
2014-12-03 12:34
spytaj wujka google
- 0 3
-
2014-12-03 12:46
(3)
To jest były kibic, dzisiaj dyrektor u wujka zdunka odpowiedzialny w klubie za niby marketing. A, że jest rudy to już jego wada i dlatego go tak zwą na forach.
Jeden z najważniejszych do sądzenia za upadek żużla w Gdańsku.- 7 0
-
2014-12-03 14:44
Dziękuję za odpowiedź. (2)
Zastanawia mnie jedynie fakt czy osoba wywodząca się ze środowiska kibicowskiego miała jakiekolwiek doświadczenie i kwalifikacje by zasiadać na stanowisku Dyrektora ds. Marketingu...
- 7 0
-
2014-12-04 08:36
(1)
Nie ma znaczenia, że wywodził się ze środowiska kibicowskiego- tam są różni ludzie i mógł teoretycznie się trafić specjalista od marketingu. Sęk w tym, że chyba się nie trafił w tym przypadku.
- 4 0
-
2014-12-04 08:43
panu dyrektorowi brakuje kierunkowego wykształcenia oraz doświadczenia. dotąd uganiał się z palikami po polach
- 5 0
-
2014-12-03 10:42
Będzie usprawiedliwienie
jak na stadion przeniosą rynek zza płotu
- 1 3
-
2014-12-03 10:59
przepłacony kontrakt
No i co z tego? Tyle ma w kontrakcie i tyle powinien dostać.
- 5 4
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.