- 1 Arka na derby po wygraną i awans (153 opinie)
- 2 Lechia nastawia się na wielkie rzeczy (66 opinii)
- 3 Beniaminek za mocny dla Wybrzeża (90 opinii) LIVE!
- 4 Neptun gotowy już na derby. A ty? (135 opinii)
- 5 Momoa spotkał się z Michalczewskim (58 opinii)
- 6 Gedania wygrana i remis (5 opinii)
16-letni bramkarz-bohater uratował mężczyznę
Gedania 1922 Gdańsk
Niemal wszyscy się odwrócili i nic nie zrobili, ale gdy 16-letni Aleksander Petza zauważył, że stojący obok niego mężczyzna przewrócił się i padł na chodnik, od razu udzielił mu pomocy i zadzwonił po karetkę. - Uratował życie mojemu ojcu - nie kryje wzruszenia córka mężczyzny.
Od razu ruszył na pomoc, choć wokół było wielu dorosłych, którzy sprawą wcale się nie zainteresowali.
Ułożył mężczyznę w bezpiecznej pozycji i zawołał dwóch kolegów, których dostrzegł w autobusie.
- Zatamowaliśmy mu krwotok z głowy chusteczkami i zadzwoniliśmy po pogotowie. Mężczyzna odzyskał świadomość, ale kontakt z nim był utrudniony. Okazało się, że podczas upadku wypadł mu aparat słuchowy. Po przyjechaniu karetki opowiedzieliśmy zdarzenie personelowi medycznemu i pozostawiliśmy pana w rękach profesjonalistów - opowiadają skromnie bohaterowie z Gdańska.
O sprawie pewnie by zapomnieli, gdyby nie Raport z Trójmiasta, w którym okazało się, że ich pomoc nie była wcale drobnostką. Córka mężczyzny podkreśliła, że ich postawa uratowała życie.
- Chciałabym podziękować za wezwanie karetki. Ta osoba uratowała życie mojemu tacie. Już jest po zabiegu - napisała w Raporcie z Trójmiasta córka mężczyzny, który zasłabł.
Młody człowiek uratował życie (9 opinii)
Gdy sprawa dotarła do władz klubu, postanowiono wyróżnić 16-latka. Dumy nie kryje też mama nastolatka.
- Mój 16-letni syn zadzwonił po karetkę, pomagał mu jeszcze chłopak rok starszy. Starali się zatamować krwawienie z głowy i zostali do przyjazdu karetki. Jestem z nich taka dumna! - podkreśla Ewa Gadomska-Petza.
Podczas odbywającego się w ostatnią sobotę meczu juniorów Gedanii z Arką Aleksander Petza otrzymał od władz klubu w nagrodę bon do sklepu sportowego, a jego mama bukiet kwiatów.
- To dla nas wielka sprawa, bo prowadząc nie tylko klub, ale też przedszkole, jak i szkołę sportową, zdajemy sobie sprawę, że nie każdy z trenujących chłopaków zostanie piłkarzem. Zależy nam więc także - a może przede wszystkim - by byli dobrymi ludźmi. Zachowanie Olka utwierdza nas w przekonaniu, że możemy na nich liczyć - podkreśla Bartosz Dolański, dyrektor sportowy piłkarskiej Gedanii.
Miejsca
Kluby sportowe
Opinie (132) 7 zablokowanych
-
2021-06-22 09:17
Brawa dla tego chłopaka
To smutne że nikt z dorosłych nie zareagował.
- 3 0
-
2021-06-22 09:26
Żenujący dorośli!!!!!
Wstyd wstyd i wstyd!!!!! Jak można odwrócić się od potrzebującego?!?!?!!? Chociąż zadzwoń po pomoc skoro boisz się zareagować! Masakra! Oby ci ludzie kiedyś nie potrzebowali takiej samej pomocy.....echhh
A dla chłopaka mega mega szacun!!!!!!! Gratulacje dla rodziców!!!!!- 1 0
-
2021-06-22 09:40
Tytuł artykułu 16-letni bramkarz......
Ręce opadają
- 0 2
-
2021-06-22 13:53
Brawo chłopie !!!
Uświadamiaj młodszych kolegów z druzyny aby sie nie odwracali "bo nic sie nie stało". Możesz być dla nich wzorem. Liczymy na Was nasza młodzieży
- 0 0
-
2021-06-22 14:06
Podziekowania dla rodziców chłopaka
bo to zapewne dzieki nim chłopak wiedzial co robić, tego uczą rodzice, mniej szkoła a klub uczy grać w piłkę
- 0 0
-
2021-06-22 14:58
Brawo młodzież!!!
- 0 0
-
2021-06-23 16:25
Ciekawa sprawa
Dziwna sprawa z tym głosowaniem , byłem świadkiem wielu nieszczęść gdzie albo nikt nie pomagał stojąc obok pokrzywdzonej osoby albo oddalał się z miejsca zdarzenia . Widząc 62 % odpowiedzi na to ze ktos pomógł innemu w takiej sytuacji to albo niektórzy sami się oszukują głosując ze pomogło albo na portal Trójmiasto.pl wchodzą prawie sami tacy bohaterowie . Tak trzymać! Albo przestańcie co niektórzy się oszukiwać ^^
- 0 0
-
2021-09-10 14:35
Pomyłka
Przepraszam zaszła pomyłka ktoś sobie przywłaszczył bohaterstwo ponieważ to Oliwier Owerczuk moj przyjaciel pomógł Panu a Aleksander nawet nie wiedział jak sprawdza się puls
- 2 0
-
2021-09-10 14:38
Owszem Aleksander dzownił z swojego telefonu ale to Oliwier rozmawiał z pogotowiem ratunkowym
- 2 0
-
2021-09-10 14:59
Przykro mi że dziennikarze tak wprowadzają w błąd ludzi bo to nie ten chłopak uratował tego mężczyznę tylko mój kolega Oliwier Owerczuk
- 2 0
Portal trojmiasto.pl nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.